Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Pokonać strach. Jak zapanować nad emocjami i odzyskać kontrolę nad życiem Michelle Gifford, Robert Maurer
Ocena 5,8
Pokonać strach... Michelle Gifford, R...

Na półkach: ,

Ta książka to absurd. Więcej dowiedziałem się o tym jak wygląda linia produkcyjna w Toyocie albo czym wyróżnia się Apple, niż o tym jak pokonać strach. Tytuł książki to jakieś nieporozumienie.

Ta książka to absurd. Więcej dowiedziałem się o tym jak wygląda linia produkcyjna w Toyocie albo czym wyróżnia się Apple, niż o tym jak pokonać strach. Tytuł książki to jakieś nieporozumienie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przyjemna, audiobook świetnie przeczytany przez samego autora. Moim zdaniem jednak za dużo opowiadania o innych aktorach. Liczyłem też na więcej historii o tym jak wyglądało nagrywanie filmów, w których grał.

Książka przyjemna, audiobook świetnie przeczytany przez samego autora. Moim zdaniem jednak za dużo opowiadania o innych aktorach. Liczyłem też na więcej historii o tym jak wyglądało nagrywanie filmów, w których grał.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W mojej ocenie, książka ma niewiele wspólnego z "proszeniem". Jest ona o składaniu skarg i reklamacji. Tytuł zdecydowanie mylący, dlatego ocena niższa.

W mojej ocenie, książka ma niewiele wspólnego z "proszeniem". Jest ona o składaniu skarg i reklamacji. Tytuł zdecydowanie mylący, dlatego ocena niższa.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Liczyłem na opowieści o tym, co działo się na placach straceń. Okazało się jednak, że książka skupia się na drukowanych w XVI i XVII wieku relacjach i sposobach ich pisania. Mnóstwo dat, mnóstwo nazwisk skazańców i sporo trudnych słów. Trochę jak praca magisterska, przeznaczona raczej dla historyków literatury.

Liczyłem na opowieści o tym, co działo się na placach straceń. Okazało się jednak, że książka skupia się na drukowanych w XVI i XVII wieku relacjach i sposobach ich pisania. Mnóstwo dat, mnóstwo nazwisk skazańców i sporo trudnych słów. Trochę jak praca magisterska, przeznaczona raczej dla historyków literatury.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zacznę od minusów:
-mnóstwo literówek;
-do książki dołączone są pliki ćwiczeniowe. W książce znajdują się screeny z tych plików. Niestety dane na screenach czasami różnią się od tych z plików, przez co ciężko połapać się o co autorowi chodzi;
-w każdym rozdziale wskazane są nazwy omawianych arkuszy z plików ćwiczeniowych. W książce nazwy te są czasami niepoprawne (arkusz o danej nazwie albo w ogóle nie istnieje, albo jest omawiany jakiś inny), szczególnie na początku;
-książkowy nauczyciel (Adam) jest arogancki, przez co odechciewa się dalej czytać;
-absolutny hit: gdzieś podczas pisania tej książki, jeden z akapitów przeskoczył w środek drugiego i nikt tego nie zauważył. Czytam akapit nr 1, nagle w połowie zaczyna się akapit nr 2, po jego zakończeniu powrót do akapitu pierwszego, a później już akapit nr 3. Trochę mi zajęło zrozumienie tego, co tam się wydarzyło.

Nikt z ludzi odpowiedzialnych za powstanie tej książki nawet nie zadał sobie tyle trudu, żeby ją chociaż raz przeczytać przed wypuszczeniem do ludzi. Dziwi to tym bardziej dlatego, że książkę objął swoim patronatem Komputer Świat.

Teraz plusy:
-daję 3 gwiazdki, bo po przeczytaniu można dowiedzieć się paru ciekawych rzeczy. Oczywiście jeśli ktoś wytrwa do końca.

Moja opinia dotyczy pierwszego wydania tej książki (nie wiem czy powstały kolejne). Otrzymałem jeden z pierwszych egzemplarzy i przeczytałem go jakieś pół roku temu. Być może od tego czasu błędy zostały poprawione, jednak niesmak pozostał do dziś.

edit: jako że autor postanowił dać swojej książce 10 gwiazdek, zmieniam ocenę na 1. Zawyżanie oceny swojej książki to moim zdaniem oszukiwanie czytelników.

Zacznę od minusów:
-mnóstwo literówek;
-do książki dołączone są pliki ćwiczeniowe. W książce znajdują się screeny z tych plików. Niestety dane na screenach czasami różnią się od tych z plików, przez co ciężko połapać się o co autorowi chodzi;
-w każdym rozdziale wskazane są nazwy omawianych arkuszy z plików ćwiczeniowych. W książce nazwy te są czasami niepoprawne (arkusz o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko mi powiedzieć w jakim stopniu książka ta nadaje się do pracy nad inteligencją emocjonalną, ponieważ nie wykonałem prawie żadnego ćwiczenia, które w niej zawarto. Moja motywacja do tego typu zadań była zbyt niska. Mimo to, dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy na temat emocji. Część z nich jest dosyć oczywista, ale nie tak łatwo samemu o tym pomyśleć. Ponadto bardzo fajny rozdział dotyczący emocji rodzica. Mimo że sam dzieci nie posiadam, to uświadomiłem sobie jaki wpływ miały na mnie niektóre sytuacje z dzieciństwa.

Ciężko mi powiedzieć w jakim stopniu książka ta nadaje się do pracy nad inteligencją emocjonalną, ponieważ nie wykonałem prawie żadnego ćwiczenia, które w niej zawarto. Moja motywacja do tego typu zadań była zbyt niska. Mimo to, dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy na temat emocji. Część z nich jest dosyć oczywista, ale nie tak łatwo samemu o tym pomyśleć. Ponadto bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza część trylogii Zdrajcy. Całość może nie tak dobra jak trylogia Czarnego Maga, ale mimo wszystko uważam, że warto przeczytać.

Najlepsza część trylogii Zdrajcy. Całość może nie tak dobra jak trylogia Czarnego Maga, ale mimo wszystko uważam, że warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka dobra, ale autor kilkukrotnie mówi o "aktualnych" danych, które do tej pory stały się nieaktualne. Trzeba na to uważać podczas czytania.

Książka dobra, ale autor kilkukrotnie mówi o "aktualnych" danych, które do tej pory stały się nieaktualne. Trzeba na to uważać podczas czytania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W każdym rozdziale znajduje się danie bazowe, które jest konieczne do przynajmniej połowy przepisów w danym rozdziale. Przepisy te zawierają "resztki" mięsa z dania bazowego. Jeśli ktoś nie chce robić dania bazowego (na które zwykle trzeba przeznaczyć kilka godzin) to połowa przepisów będzie bezużyteczna. Co do drugiej połowy nie mam zastrzeżeń.
Książki nie polecam, ponieważ żadne danie bazowe mnie nie przekonało.

W każdym rozdziale znajduje się danie bazowe, które jest konieczne do przynajmniej połowy przepisów w danym rozdziale. Przepisy te zawierają "resztki" mięsa z dania bazowego. Jeśli ktoś nie chce robić dania bazowego (na które zwykle trzeba przeznaczyć kilka godzin) to połowa przepisów będzie bezużyteczna. Co do drugiej połowy nie mam zastrzeżeń.
Książki nie polecam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moja pierwsza książka Kinga. Liczyłem, że będzie w niej więcej akcji. Moim zdaniem mało dialogów i nie ma co liczyć na jakiś zaskakujący zwrot akcji. Mogę polecić osobom, którym to nie przeszkadza.

Moja pierwsza książka Kinga. Liczyłem, że będzie w niej więcej akcji. Moim zdaniem mało dialogów i nie ma co liczyć na jakiś zaskakujący zwrot akcji. Mogę polecić osobom, którym to nie przeszkadza.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo walczyłem z tą książką. Na początku byłem bardzo zadowolony. Ciekawe historie, przydatne rady. Z czasem jakoś entuzjazm opadł. Poleciłbym raczej dla tych wytrwalszych, bo inni mogą się szybko znudzić.

Długo walczyłem z tą książką. Na początku byłem bardzo zadowolony. Ciekawe historie, przydatne rady. Z czasem jakoś entuzjazm opadł. Poleciłbym raczej dla tych wytrwalszych, bo inni mogą się szybko znudzić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko mi porównać tę książkę do czegokolwiek, bo nie przeczytałem żadnej od bodajże 15 lat. Po lekturach szkolnych miałem uraz do wszelkiego rodzaju książek. W końcu się przełamałem i "Lot bocianów" poszedł na pierwszy ogień.

Początkowo trochę nudnawa, ale później się rozkręca. Czasami miałem problem z tymi wszystkimi imionami przez co nie wiedziałem kim właściwie jest dany bohater. Tak czy inaczej książka mi się podobała i zachęciła do dalszej przygody z czytaniem =)

Ciężko mi porównać tę książkę do czegokolwiek, bo nie przeczytałem żadnej od bodajże 15 lat. Po lekturach szkolnych miałem uraz do wszelkiego rodzaju książek. W końcu się przełamałem i "Lot bocianów" poszedł na pierwszy ogień.

Początkowo trochę nudnawa, ale później się rozkręca. Czasami miałem problem z tymi wszystkimi imionami przez co nie wiedziałem kim właściwie jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Lifehacker. Jak żyć i pracować z głową. Wydanie III Adam Pash, Gina Trapani
Ocena 5,6
Lifehacker. Ja... Adam Pash, Gina Tra...

Na półkach: , ,

Na początku książka podobała mi się, bo zacząłem od rozdziałów, które bardziej mnie interesowały. Niestety z czasem było coraz gorzej.

Sporo sztuczek dotyczy pracy biurowej, a ja w biurze nie pracuję. Mimo to jest też trochę pozycji, przez które mogę polecić tę książkę. Dla przykładu zachęciła mnie do korzystania z kalendarza google, co jest bardzo pomocne :)

Na początku książka podobała mi się, bo zacząłem od rozdziałów, które bardziej mnie interesowały. Niestety z czasem było coraz gorzej.

Sporo sztuczek dotyczy pracy biurowej, a ja w biurze nie pracuję. Mimo to jest też trochę pozycji, przez które mogę polecić tę książkę. Dla przykładu zachęciła mnie do korzystania z kalendarza google, co jest bardzo pomocne :)

Pokaż mimo to