rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Pasażerka, ciekawy tytuł, prawda? Książkę zaczynamy we współczesnym Nowym Yorku. Tam poznajemy naszą główną bohaterkę, Ettę. Dziewczyna gra na skrzypcach, a jak się okazuje jest w tym naprawdę dobra. Wręcz genialna. Ma na swoim koncie dziesiątki wygranych konkursów i wydaje się obyta z każdym zawodnikiem w każdej kategorii. W dniu, kiedy nowojorska opera wydaje koncert dobroczynny bliscy Etty zaczynają dziwnie się zachowywać. Po kilku niezapomnianych i niezwykłych wydarzeniach Etta przenosi się w czasie do XVIII Nowego Yorku.


Z tego co wiem, ale ta informacja może być niepewna, wydawnictwo reklamuje książkę jako tą, która zawiera niemarudzącą bohaterkę. Z tego powodu mam z tą książką problem i to ogromny. Ponieważ, kiedy ją czytałam główna bohaterka strasznie mnie irytowała. Może nie chodzi o zachowanie i decyzje, ale o myślenie. Jej myśli były dla mnie jak największa tortura. Jednak gdy kończyłam czytać wszystkie moje złe emocje odpływały. I Etta była dla mnie normalną bohaterką.

Za to Nicolas jest świetnie wykreowany. Może jest stereotypowy, ale naprawdę da się lubić.


https://thelastbooklover.blogspot.com/2017/10/116-pasazerka-alexandra-bracken.html

Pasażerka, ciekawy tytuł, prawda? Książkę zaczynamy we współczesnym Nowym Yorku. Tam poznajemy naszą główną bohaterkę, Ettę. Dziewczyna gra na skrzypcach, a jak się okazuje jest w tym naprawdę dobra. Wręcz genialna. Ma na swoim koncie dziesiątki wygranych konkursów i wydaje się obyta z każdym zawodnikiem w każdej kategorii. W dniu, kiedy nowojorska opera wydaje koncert...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynthia Hand, Jodi Meadows
Ocena 7,4
Moja Lady Jane Brodi Ashton, Cynth...

Na półkach: ,

Większość z was ten opis pewnie zachęciłby do przeczytania tej książki, ale ja byłam do niej nastawiona dość sceptycznie. Ponieważ wydawała mi się głupiutką opowiastką. Ale w końcu postanowiłam spróbować. Moi drodzy, tak bardzo nie zaskoczyło mnie nawet zakończenie Małego Życia. Ta książka jest świetnie napisana, to po pierwsze. Została napisana przez trzy autorki, ale jest ona spójną całością. Nie widziałam w niej błędów logicznych. Historia nie jest naciągana. Na początku trochę przeszkadzało mi to, że akcja tak pędzi, ale finalnie uważam to za jeden z największych plusów tej powieści. W Mojej Lady Jane znajdziemy również genialnie wykreowany świat. Wiecie, że kocham Wielką Brytanię, Anglię, Monarchię i sam Londyn. To wszystko tutaj dostałam, ale jest tutaj moja ukochana fantastyka. Do świata Angielskiej Monarchii, dynastii Tudorów zostaje wrzucony świat ( przyznaję się, nie mam pojęcia jak pisze się to słowo, ponieważ w książce jest konkretna nazwa i jest bardzo trudna w pisowni, fonetycznie "ejdioni") ludzi zmieniających się w zwierzęta. Nie wszyscy panują nad tym darem, niektóry kontrolują swoje transformacje, a inni nie. No trudno.
Coś o czym muszę jeszcze wspomnieć. Książka napisana jest prześmiesznym językiem. W tym roku tyle nie śmiałam się na żadnej książce. Po prostu humor tej książki to mistrzostwo świata. Te wszystkie żarty, przytyki i drobne kłótnie. Musicie to przeczytać.

A co z naszymi bohaterami? Powiem wam, że bohaterowie to jest kolejne mistrzostwo świata. Oczywiście Edward mój absolutny ulubieniec. Ta postać jest według mnie najlepsza ze wszystkich. No jeszcze może z G, ale o nim zaraz. Przede wszystkim Edward, pomimo że jest królem, jest typowym nastolatkiem. Edward oczywiście myśli co jest najlepsze dla jego kraju, ale jego myśli zaprząta dziwny francuski wynalazek o nazwie "pocałunek z języczkiem" , którego koniecznie chciałby spróbować. Poza tym Edward jest przeuroczy, bardzo mądry i lojalny. Jest królem idealnym
CIĄG DALSZY:http://thelastbooklover.blogspot.com/2017/09/115-moja-lady-jane-cynthia-hand-jodi.html

Większość z was ten opis pewnie zachęciłby do przeczytania tej książki, ale ja byłam do niej nastawiona dość sceptycznie. Ponieważ wydawała mi się głupiutką opowiastką. Ale w końcu postanowiłam spróbować. Moi drodzy, tak bardzo nie zaskoczyło mnie nawet zakończenie Małego Życia. Ta książka jest świetnie napisana, to po pierwsze. Została napisana przez trzy autorki, ale jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powiem wam szczerzę, dla mnie Eleonora i Park jest beznadziejnie napisana. Wcześniej przeczytałam tylko jedno małe opowiadanie tej autorki, czyli Północ ze zbioru Podaruj mi miłość. To opowiadanie podobało mi się najbardziej z całej książki. Najbardziej. A tutaj styl pisania Rainbow Rowell najzwyczajniej w świecie mi się nie podoba. Mało tego, on mi przeszkadzał. Rozumiem, że książka jest stylizowana na lata 80. Ale kiedy mój tata usłyszał tekst Jezu! Czy można zgwałcić komuś rękę?! to powiedział, że takie słowa nigdy nie padały. Ba, powiedział, że obrzydzam mu lata młodości. No jakby moje dziecko za 25 lat powiedziało taki tekst to też bym powiedziała, że kiedy miałam 15 lat nic takiego nie słyszałam.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/03/107-eleonora-i-park-rainbow-rowell.html

Powiem wam szczerzę, dla mnie Eleonora i Park jest beznadziejnie napisana. Wcześniej przeczytałam tylko jedno małe opowiadanie tej autorki, czyli Północ ze zbioru Podaruj mi miłość. To opowiadanie podobało mi się najbardziej z całej książki. Najbardziej. A tutaj styl pisania Rainbow Rowell najzwyczajniej w świecie mi się nie podoba. Mało tego, on mi przeszkadzał. Rozumiem,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Road to Riverdale Marguerite Bennett, Adam Hughes, Fiona Staples, Mark Waid, Chip Zdarsky
Ocena 7,0
Road to Riverdale Marguerite Bennett,...

Na półkach: , ,

Czytaliście może, mój, post Co oglądam jak nie czytam #1? Tak,nie? Jeśli tak, to na pewno wiecie, że kocham serial Riverdale. A jeśli nie, to jest to dla was po prostu zwykły komiks. Jest to zbór pięciu lub sześciu opowiadań, które najbardziej zainspirowały twórców serialu. Książkę dostałam na swoje 15 urodziny. Zamawiając ją spodziewałam się, że nie jest to nic specjalnego. Na pewno macie czasem tak, że zanim przeczytacie książkę myślicie, jaką ocenę mogę jej dać. W moim przypadku myślałam, że dam jej maksymalnie 5/10 gwiazdek. A ile dałam jej w rzeczywistości?

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/03/105-road-to-riverdale-mark-waid-fiona.html

Czytaliście może, mój, post Co oglądam jak nie czytam #1? Tak,nie? Jeśli tak, to na pewno wiecie, że kocham serial Riverdale. A jeśli nie, to jest to dla was po prostu zwykły komiks. Jest to zbór pięciu lub sześciu opowiadań, które najbardziej zainspirowały twórców serialu. Książkę dostałam na swoje 15 urodziny. Zamawiając ją spodziewałam się, że nie jest to nic...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mechaniczna księżniczka, pierwsza książka, którą przeczytałam w 2017 roku. Jest to oczywiście zakończenie trylogii Diabelskie maszyny Cassandry Clare. Jak wiecie, zawiodłam się na Pani Noc, i to bardzo. Nie miałam ochoty zabierać się później za kolejne jej książki. Jednak dobrze, że to zarobiłam. Pierwsze dwie książki oceniłam na ★★★★★★★★★☆. Oczywiście, oczekiwałam epickiego zakończenia. EPICKIEGO. Jednak zdawałam sobie sprawę, z tego że coś jednak sprawiło, że te książki nie dostały pełnej liczby gwiazdek. Zawsze był jakiś główny czynnik.
Najczęściej było to jednak zakończenie...

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/01/99-diabelskie-maszyny-mechaniczna.html

Mechaniczna księżniczka, pierwsza książka, którą przeczytałam w 2017 roku. Jest to oczywiście zakończenie trylogii Diabelskie maszyny Cassandry Clare. Jak wiecie, zawiodłam się na Pani Noc, i to bardzo. Nie miałam ochoty zabierać się później za kolejne jej książki. Jednak dobrze, że to zarobiłam. Pierwsze dwie książki oceniłam na ★★★★★★★★★☆. Oczywiście, oczekiwałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wydaje mi się, że w książkach Dickensa, nie można szukać ulubionego bohatera. Tutaj skupiamy się na wydarzeniach, a nie na zachowaniu bohaterów. Tak samo miałam w przypadku Opowieści wigilijnej. Dopiero gdy skończyłam to zadałam sobie dwa pytania: którego bohatera nie lubisz? Żadnego. Którego bohatera kochasz? Żadnego. Przywiązałam się na bohaterów, przejmowała się ich losami. Ale gdzieś pominęłam tę fascynację postaciami.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/02/102-opowiesc-o-dwoch-miastach-charles.html

Wydaje mi się, że w książkach Dickensa, nie można szukać ulubionego bohatera. Tutaj skupiamy się na wydarzeniach, a nie na zachowaniu bohaterów. Tak samo miałam w przypadku Opowieści wigilijnej. Dopiero gdy skończyłam to zadałam sobie dwa pytania: którego bohatera nie lubisz? Żadnego. Którego bohatera kochasz? Żadnego. Przywiązałam się na bohaterów, przejmowała się ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka opowiada o Connorze, nie o jego sukcesach i karierze. Są tam jego przemyślenia, rzeczy ważne dla niego. Tematy, nad którymi zastanawia się każdy z nas. Jest to bardziej rozwinięta wersja mojego 15 przemyśleń na 15 urodziny. Każde przemyślenie ma swój własny rozdział. Najdłuższy to Road to myself, poświęcony Comming Out'owi Connora.
W A work in progress możemy poznać relacje rodzinne relacje Connora. Jak poznali się jego rodzice, z kim Connor najwięcej rozmawia, jak to się stało, że trafił do obozu dla otyłych dzieci.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/03/103-work-in-progress-connor-franta.html#more

Książka opowiada o Connorze, nie o jego sukcesach i karierze. Są tam jego przemyślenia, rzeczy ważne dla niego. Tematy, nad którymi zastanawia się każdy z nas. Jest to bardziej rozwinięta wersja mojego 15 przemyśleń na 15 urodziny. Każde przemyślenie ma swój własny rozdział. Najdłuższy to Road to myself, poświęcony Comming Out'owi Connora.
W A work in progress możemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powiem tak, książka opowiada o zwykłych wydarzeniach. Buszujący w zbożu przedstawia zwykłe sytuacje dnia codziennego. Nie znajdziecie tutaj niesamowitych zwrotów akcji. Ale dla mnie nie jest to minus. Ta książka trafiła idealnie w punkt. Ja na prawdę nie wiem dlaczego ta książka aż tak mi się podobała. Nie mam pojęcia. Książka, dla mnie, jest genialna. Ale wciąż nie wiem dlaczego. Ponieważ styl pisania nie jest wybitny. Jest przeciętny, jednak mi się podobał. Jest zawsze taka cieniutka granica przekleństw w książkach. Tutaj nie została przekroczona. A nie jest to łatwe, napisać książkę i nie przekroczyć tej granicy.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/03/106-buszujacy-w-zbozu-jdsalinger.html

Powiem tak, książka opowiada o zwykłych wydarzeniach. Buszujący w zbożu przedstawia zwykłe sytuacje dnia codziennego. Nie znajdziecie tutaj niesamowitych zwrotów akcji. Ale dla mnie nie jest to minus. Ta książka trafiła idealnie w punkt. Ja na prawdę nie wiem dlaczego ta książka aż tak mi się podobała. Nie mam pojęcia. Książka, dla mnie, jest genialna. Ale wciąż nie wiem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka mnie nie zachwyciła. Nasłucham się o niej pozytywnych, a nawet bardzo pozytywnych opinii. Wręcz miałam ochotę odłożyć ją po kilku stronach. Jednak trzymałam się mojej żelaznej zasady, która jest jednocześnie cytatem.

Rozpocznij od początku...

...a później czytaj, póki nie dotrzesz do końca:

wtedy przestań czytać.
Lewis Carroll – Alicja w Krainie Czarów

I tak, czytałam sobie dalej. Gdzieś tak pod koniec pierwszego rozdziału zaczęłam dostrzegać, że książka staje się dal mnie "jaśniejsza". Bardziej zrozumiała, to chyba lepsze określenie.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2017/01/98-recenzja-gwiezdny-py-neil-gaiman.html

Książka mnie nie zachwyciła. Nasłucham się o niej pozytywnych, a nawet bardzo pozytywnych opinii. Wręcz miałam ochotę odłożyć ją po kilku stronach. Jednak trzymałam się mojej żelaznej zasady, która jest jednocześnie cytatem.

Rozpocznij od początku...

...a później czytaj, póki nie dotrzesz do końca:

wtedy przestań czytać.
Lewis Carroll – Alicja w Krainie Czarów

I tak,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze czym się zachwyciłam są bohaterowie. I tak, po drugim tomie jest tutaj nieco gorzej... Zacznijmy od dobrych rzeczy. Will Herondale. Proszę państwa, to wciąż jest bohater, który walczy o pierwsze miejsce w moim sercu. Will ma wady, nie powiem że nie. Raz jest kochany a raz okropny. Ale w tym tomie dowiedziałam się dlaczego. Teraz wiem. I kocham to jeszcze bardziej. Uwielbiam też Jema. Jem jest świetny. Jego też kocham. Kocham to jak został on wykreowany. Nie jest irytujący. Zwykle jest tak, że jeden chłopak z trójkąta miłosnego jest kochany, a drugi irytujący. Powiem wam, że ja nie kibicuję żadnemu, ale to zaraz. Jednak gdybym kibicowała Willowi to zrozumiem, że inni kibicują Jemowi. Bo obaj są świetni.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/12/97-recenzja-mechaniczny-ksiaze.html

Pierwsze czym się zachwyciłam są bohaterowie. I tak, po drugim tomie jest tutaj nieco gorzej... Zacznijmy od dobrych rzeczy. Will Herondale. Proszę państwa, to wciąż jest bohater, który walczy o pierwsze miejsce w moim sercu. Will ma wady, nie powiem że nie. Raz jest kochany a raz okropny. Ale w tym tomie dowiedziałam się dlaczego. Teraz wiem. I kocham to jeszcze bardziej....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam styl pisania pani Stiefvater. Zawsze uważałam, że to Kiera Cass lub J.K.Rowling są mistrzyniami opisywania rzeczy. Ale po przeczytaniu całej serii stwierdzam jednogłośnie, że jest to Maggie Stiefvater. Są autorzy którzy kreują świetnie świat i fabułę, ale płaskich bohaterów. Sama kiedyś próbowałam napisać jakieś opowiadanie lub coś w ten deseń. Największą trudność miałam właśnie z bohaterami.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/12/94recenzja-przebudzenie-krola-maggie.html

Uwielbiam styl pisania pani Stiefvater. Zawsze uważałam, że to Kiera Cass lub J.K.Rowling są mistrzyniami opisywania rzeczy. Ale po przeczytaniu całej serii stwierdzam jednogłośnie, że jest to Maggie Stiefvater. Są autorzy którzy kreują świetnie świat i fabułę, ale płaskich bohaterów. Sama kiedyś próbowałam napisać jakieś opowiadanie lub coś w ten deseń. Największą trudność...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem prawie pewna, że już o tym pisałam. Riordan kreuje fantastycznych bohaterów. Bardzo mi się podobało, że rozwinął w tym tomie wątek Hearthstone'a. Autor wplótł w historię bohaterów z różnych światów. Krasnoludy, elfy, bogów, potwory.

Moim ulubieńcem jest oczywiście Magnus. Jest on świetną postacią. Ma swoją, nie byle jaką, historię. Według mnie ma naprawdę świetne relacje ze swoimi przyjaciółmi i częścią rodziny. Ja jestem największą shiperką jego i Sam. Jednak w tym tomie pojawiła się postać tak irytująca i głupia, że ja nie chcę o niej nawet myśleć. Wiem jednak, że bez niej Riordan nie poruszyłby jednego z ważniejszych wątków. Ale o tym za chwilę.
Moim zdaniem "związek" Magnusa i Sam jest (niestety) jeszcze bardziej odległy. Nie podoba mi się to wogule. Sam jest naprawdę świetną bohaterką i powinna być z kimś równie dobrym. Ta dziewczyna nigdy mnie nie zirytowała. Nigdy. Co ostatnio zdarza się coraz rzadziej.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/12/93-recenzja-mot-thora-rick-riordan.html

Jestem prawie pewna, że już o tym pisałam. Riordan kreuje fantastycznych bohaterów. Bardzo mi się podobało, że rozwinął w tym tomie wątek Hearthstone'a. Autor wplótł w historię bohaterów z różnych światów. Krasnoludy, elfy, bogów, potwory.

Moim ulubieńcem jest oczywiście Magnus. Jest on świetną postacią. Ma swoją, nie byle jaką, historię. Według mnie ma naprawdę świetne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka opowiada o nastolatku imieniem Charlie. Chłopak wybiera się teraz do pierwszej klasy liceum. Charlie jest świetną postacią. Uważam, że Percy Jackson jest najlepszym narratorem. Ale myślę że Charlie jest zaraz po Percy'm.
Charlie nie opowiada wszystkich wydarzeń humorystycznie, jednak jego narracja jest według mnie obojętna. Charlie opisuje wszystko tak bardzo bez emocji, ale jednocześnie czytelnik nie wie co ma ze sobą zrobić. Wiem, że pewnie nikt z was nie rozumie o co mi chodzi, jednak myślę że Ci którzy przeczytali powinni mnie zrozumieć.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/12/90-recenzja-charlie-stephen-chbosky.html

Książka opowiada o nastolatku imieniem Charlie. Chłopak wybiera się teraz do pierwszej klasy liceum. Charlie jest świetną postacią. Uważam, że Percy Jackson jest najlepszym narratorem. Ale myślę że Charlie jest zaraz po Percy'm.
Charlie nie opowiada wszystkich wydarzeń humorystycznie, jednak jego narracja jest według mnie obojętna. Charlie opisuje wszystko tak bardzo bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest coś co w tej książce mnie poruszyło. Jest to zakończenie i wątek psychologiczny w książce. Psychologia Cadence jest jej największą obroną. Szczerzę to najpierw myślałam, że dziewczyna umiera. Jej zagmatwane myśli i terminy znaczące olbrzymie kwestie dla niej samej (np. piętnaste lato) mnie autentycznie przerażały. Chęć poznania, dowiedzenia się, co tak naprawdę się wydarzyło? Jak wyglądał jej wypadek?
Brawa dla autorki! Za to, że nie dała ona czytelnikowi żadnej podstawy do domyślenia się co się stało. Ja nie domyśliłam sie zakończenia. Nie maiłam jak. Ale zakończenie miało swoje podstawy, jednak ja nie potrafiłam ich dostrzec.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/89-recenzja-bylismy-garzami-e-lockchart.html

Jest coś co w tej książce mnie poruszyło. Jest to zakończenie i wątek psychologiczny w książce. Psychologia Cadence jest jej największą obroną. Szczerzę to najpierw myślałam, że dziewczyna umiera. Jej zagmatwane myśli i terminy znaczące olbrzymie kwestie dla niej samej (np. piętnaste lato) mnie autentycznie przerażały. Chęć poznania, dowiedzenia się, co tak naprawdę się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autentycznie, gdy patrzę na książkę lub oglądam zwiastun to mam ochotę płakać. Sytuacje związane z książką, czyli ukończenie liceum i uświadomienie sobie, że to jest nasza ostatnia wspólna przygoda, bo za rok każdy będzie gdzieś indziej. Na studiach. Ludzie po liceum nie wiedzą co robić. Kiedy Q nie chcę iść na bal, bo nie chce żeby wszystkie wspólne chwile tak po prostu się skończyły. Margo, znika bo czuje że nie chcę żyć według utartych schematów.

http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/88-recenzja-papierowe-miasta-john-green.html

Autentycznie, gdy patrzę na książkę lub oglądam zwiastun to mam ochotę płakać. Sytuacje związane z książką, czyli ukończenie liceum i uświadomienie sobie, że to jest nasza ostatnia wspólna przygoda, bo za rok każdy będzie gdzieś indziej. Na studiach. Ludzie po liceum nie wiedzą co robić. Kiedy Q nie chcę iść na bal, bo nie chce żeby wszystkie wspólne chwile tak po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Podsumowując, Wygnana królowa jest bardzo dobrą kontynuacją Króla Demona. Mimo bardzo irytującej Rai książka bardzo mi się podobała. Strasznie kibicuję Rai i Hanowi, jednak na razie nie ciągnie mnie do Tron Szarych Wilków, to wina zakończenia.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/87-recenzja-wygnana-krolowa-cinda.html

Podsumowując, Wygnana królowa jest bardzo dobrą kontynuacją Króla Demona. Mimo bardzo irytującej Rai książka bardzo mi się podobała. Strasznie kibicuję Rai i Hanowi, jednak na razie nie ciągnie mnie do Tron Szarych Wilków, to wina zakończenia.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/87-recenzja-wygnana-krolowa-cinda.html

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla odmiany po tej nowelce nie spodziewałam się niczego. Dosłownie, n i c z e g o. Okazało się jednak, że jest ona bardzo dobra. Jest jedną z dwóch moich ulubionych, tuż koło Czerwonej Pustyni. Tutaj, chociaż wiedziałam jak się skończy, to i tak zakończenie potrafiło mnie zaskoczyć. W sumie to tyle co mam do powiedzenia o tej nowelce.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/86recenzja-zabojczyni-sarah-jmass.html#more

Dla odmiany po tej nowelce nie spodziewałam się niczego. Dosłownie, n i c z e g o. Okazało się jednak, że jest ona bardzo dobra. Jest jedną z dwóch moich ulubionych, tuż koło Czerwonej Pustyni. Tutaj, chociaż wiedziałam jak się skończy, to i tak zakończenie potrafiło mnie zaskoczyć. W sumie to tyle co mam do powiedzenia o tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To miała być najlepsza nowelka! Opis jest niesamowity. Okazuje się, że głównym wątkiem nie są zabójstwa a miłość Cealeny i Sama. Nie mam nic do tych postaci (no, może tylko że jestem TeamDorian), ale myślałam że główny watek będzie oparty na czymś zupełnie innym. A zakończenie nie podobało mi się w ogóle.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/86recenzja-zabojczyni-sarah-jmass.html#more

To miała być najlepsza nowelka! Opis jest niesamowity. Okazuje się, że głównym wątkiem nie są zabójstwa a miłość Cealeny i Sama. Nie mam nic do tych postaci (no, może tylko że jestem TeamDorian), ale myślałam że główny watek będzie oparty na czymś zupełnie innym. A zakończenie nie podobało mi się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po zakończeniu pierwszej z nowelek, Cealena zostaje wysłana na Czerwoną Pustynie. Jest to jedna z moich dwóch ulubionych nowelek. Poznajemy tutaj świetnych bohaterów. Sam klimat nieznanego miejsca jest świetny. Jest to coś nowego dla nas i głównej bohaterki. Ta nowelka mogłaby dostać ode mnie
dziesięć na dziesięć gwiazdek, ale domyśliłam się zakończenia. Zakończenie nie było zaskakujące. Niestety.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/86recenzja-zabojczyni-sarah-jmass.html#more

Po zakończeniu pierwszej z nowelek, Cealena zostaje wysłana na Czerwoną Pustynie. Jest to jedna z moich dwóch ulubionych nowelek. Poznajemy tutaj świetnych bohaterów. Sam klimat nieznanego miejsca jest świetny. Jest to coś nowego dla nas i głównej bohaterki. Ta nowelka mogłaby dostać ode mnie
dziesięć na dziesięć gwiazdek, ale domyśliłam się zakończenia. Zakończenie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jest to pierwsza część nowelek, która nie jest moją ulubioną. Niestety. Spodziewałam się więcej po bohaterach i głównym wątku. Jedynym plusem jest tutaj główna bohaterka. Wiem, że w Koronie w mroku Cealena irytuje wiele osób, ale mnie nie. Tutaj jest ona jedyną rozsądną bohaterką. Zgadzam się, jest ona dosłownie "idealna" w pierwszych tomach i właśnie nowelkach.
Jednak ja lubię taką Cealenę. Mi ta nowelka się podobała, ale nie jest aż tak dobra.
http://50twarzyczytelnika.blogspot.com/2016/11/86recenzja-zabojczyni-sarah-jmass.html#more

Jest to pierwsza część nowelek, która nie jest moją ulubioną. Niestety. Spodziewałam się więcej po bohaterach i głównym wątku. Jedynym plusem jest tutaj główna bohaterka. Wiem, że w Koronie w mroku Cealena irytuje wiele osób, ale mnie nie. Tutaj jest ona jedyną rozsądną bohaterką. Zgadzam się, jest ona dosłownie "idealna" w pierwszych tomach i właśnie nowelkach.
Jednak ja...

więcej Pokaż mimo to