Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najlepsza część z serii. A zakończenie - wymiata!

Najlepsza część z serii. A zakończenie - wymiata!

Cudowna książka. Na pewno przeczytam ją jeszcze raz. I to, jak Martin ginie na końcu... Z czterech pierwszych tomów - najgrubsza i najciekawsza! Tylko te rozdziały z Bliss były nudne. I ten BARDZO mądry wybór Sky pomniędzy Jackiem a Oliverem. Cyba podobał mi się najbardziej! :P

Cudowna książka. Na pewno przeczytam ją jeszcze raz. I to, jak Martin ginie na końcu... Z czterech pierwszych tomów - najgrubsza i najciekawsza! Tylko te rozdziały z Bliss były nudne. I ten BARDZO mądry wybór Sky pomniędzy Jackiem a Oliverem. Cyba podobał mi się najbardziej! :P

Fajna. Trochę cienka, ale fajna.

Fajna. Trochę cienka, ale fajna.

Nie za bardzo pasuje do pierwszej księgii. Szkoda, że Katherine wcześniej zginęła. I nie rozumiem, dlaczego gdy Elena wróciła mówiła, potem nie, a potem znowu tak. Za dużo Bonnie. A relacje pomiędzy Damonem a dziewczyną Stefana powinny być zupełnie inne. I jeszcze Caroline w ciąży!? Daję 2/5!

Nie za bardzo pasuje do pierwszej księgii. Szkoda, że Katherine wcześniej zginęła. I nie rozumiem, dlaczego gdy Elena wróciła mówiła, potem nie, a potem znowu tak. Za dużo Bonnie. A relacje pomiędzy Damonem a dziewczyną Stefana powinny być zupełnie inne. I jeszcze Caroline w ciąży!? Daję 2/5!

Koniec był da mnie trochę niejasny. Książka jednak nawet mi się spodobała. Mogłoby być w niej więcej Damona.

Koniec był da mnie trochę niejasny. Książka jednak nawet mi się spodobała. Mogłoby być w niej więcej Damona.

Szkoła dla wampirów - wreszcie coś nowszego. Ciekawy klimat i okładka też fajna. Jednak z czasem ta seria staje się coraz genialniejsza.

Szkoła dla wampirów - wreszcie coś nowszego. Ciekawy klimat i okładka też fajna. Jednak z czasem ta seria staje się coraz genialniejsza.

Ta seria z części na część robi się coraz ciekawsza. A napis na okładce jest w moim ulubionym kolorze.

Ta seria z części na część robi się coraz ciekawsza. A napis na okładce jest w moim ulubionym kolorze.

Przeczytałam to w jeden dzień (oczywiście wakacji!!!). Muszę przyznać, że ta książka trzyma w napięciu. Okładka też super. I - na szczęście nie przesadzili z różem. W ogóle polskie wersje okładek tej serii są ładniejsze od oryginalnych.

Przeczytałam to w jeden dzień (oczywiście wakacji!!!). Muszę przyznać, że ta książka trzyma w napięciu. Okładka też super. I - na szczęście nie przesadzili z różem. W ogóle polskie wersje okładek tej serii są ładniejsze od oryginalnych.

Miom zdaniem ten końcowy powrót Kalony był najlepszy. Ta mroczna atmosfera i Kruki Prześmiewcy... Zdecydowanie najlepsza część "Domu Nocy".

Miom zdaniem ten końcowy powrót Kalony był najlepszy. Ta mroczna atmosfera i Kruki Prześmiewcy... Zdecydowanie najlepsza część "Domu Nocy".

Książkę przeczytałam zaraz po czwartej części. Zakończenie można by uznać za definitywne. Na szczęście jest kontynuacja. Czy Kalona powróci po wygnaniu? Niedługo biorę się za następną część. Okładka ma trochę inną kolorystykę od poprzednich, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza.Tylko, że Zoey na okładce "Nieposkromionej" ma zupełnie inne tatuaże niż tutaj. I jeszcze te brązowe włosy, ale wolę ją właśnie w tej wersji.

Książkę przeczytałam zaraz po czwartej części. Zakończenie można by uznać za definitywne. Na szczęście jest kontynuacja. Czy Kalona powróci po wygnaniu? Niedługo biorę się za następną część. Okładka ma trochę inną kolorystykę od poprzednich, ale mnie to absolutnie nie przeszkadza.Tylko, że Zoey na okładce "Nieposkromionej" ma zupełnie inne tatuaże niż tutaj. I jeszcze te...

Przypomina Christine Feehan, ale co tam, nizłee. Okładka super, cociaż Gabrielle w książce miala rude włosy, nie lubię takich niezgodności. Fajny motyw z tym przybyciem wampirów na naszą planetę. Miłość, akcja, barwni bohaterowie (I nie ma tych trudnych wyborów pomiędzy facetami!!!), czego tu chcieć więcej. I jeszcze ten wątek na koniec z Rio i Evą...

Przypomina Christine Feehan, ale co tam, nizłee. Okładka super, cociaż Gabrielle w książce miala rude włosy, nie lubię takich niezgodności. Fajny motyw z tym przybyciem wampirów na naszą planetę. Miłość, akcja, barwni bohaterowie (I nie ma tych trudnych wyborów pomiędzy facetami!!!), czego tu chcieć więcej. I jeszcze ten wątek na koniec z Rio i Evą...

Czytałam ją gdy byłam na wakacjach. Szkoda mi tylko Elizy, która traci syna na końcu. I ten przyjaciel Tess. Najbardziej jednak nie mogę doczekać się piątej części.

Czytałam ją gdy byłam na wakacjach. Szkoda mi tylko Elizy, która traci syna na końcu. I ten przyjaciel Tess. Najbardziej jednak nie mogę doczekać się piątej części.