Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pewnie byłyby 4-5 gwiazdki, gdyby nie słuchowisko. Jaki ta książka zyskała dzięki temu klimat! Bawiłam się świetnie.

Pewnie byłyby 4-5 gwiazdki, gdyby nie słuchowisko. Jaki ta książka zyskała dzięki temu klimat! Bawiłam się świetnie.

No nie kupuje tej książki Panie Sparks.
Nie dość, że sama historia mocno średnia to jeszcze dostajemy na deser papierowe postacie, w które nawet ciężko jest uwierzyć.

No nie kupuje tej książki Panie Sparks.
Nie dość, że sama historia mocno średnia to jeszcze dostajemy na deser papierowe postacie, w które nawet ciężko jest uwierzyć.

Mam nadzieję, że w końcu odnalazł swój spokój…

Mam nadzieję, że w końcu odnalazł swój spokój…

Cóż to był za wspaniale spędzony czas z książka!
Nie wiem dlaczego tak długo odkładałam jej czytanie, ale biorę się za kolejne z tej serii.
Niech najlepszym potwierdzeniem tego jak bardzo jest ona wciągająca będzie to, że mam kilkumiesięczne dziecko, a mimo to książkę skończyłam w dwa dni 😊

Cóż to był za wspaniale spędzony czas z książka!
Nie wiem dlaczego tak długo odkładałam jej czytanie, ale biorę się za kolejne z tej serii.
Niech najlepszym potwierdzeniem tego jak bardzo jest ona wciągająca będzie to, że mam kilkumiesięczne dziecko, a mimo to książkę skończyłam w dwa dni 😊

Przepiękna! Najlepsza książka tego roku ❤️

Przepiękna! Najlepsza książka tego roku ❤️

Błyskotliwa, dowcipna i ironiczna. Świetna książka! Po kilku ostatnich dosyć słabych, ta była jak powiew świeżości. Uwielbiam wykreowanych przez autorkę bohaterów i uwielbiam to, że ta książka zaabsorbowała mnie do tego stopnia, że odczułam również ta irytację do społeczeństwa tak niesprawiedliwie odnoszącego się do kobiet.
Polecam z czystym sumieniem.

Błyskotliwa, dowcipna i ironiczna. Świetna książka! Po kilku ostatnich dosyć słabych, ta była jak powiew świeżości. Uwielbiam wykreowanych przez autorkę bohaterów i uwielbiam to, że ta książka zaabsorbowała mnie do tego stopnia, że odczułam również ta irytację do społeczeństwa tak niesprawiedliwie odnoszącego się do kobiet.
Polecam z czystym sumieniem.

Takie sobie czytadełko. Ani specjalnie nie trzyma w napięciu ani nie jest zaskakujące. Od początku wiadomo komu nie ufać i kto na pewno okaże się dwulicową postacią. Raczej nie zostanie w mojej pamięci na dłużej.

Takie sobie czytadełko. Ani specjalnie nie trzyma w napięciu ani nie jest zaskakujące. Od początku wiadomo komu nie ufać i kto na pewno okaże się dwulicową postacią. Raczej nie zostanie w mojej pamięci na dłużej.

Opieszałość policji, brak posłuchu u ludzi z biura szeryfa, którzy w nosie mają swoje obowiązki i rozkazy strasznie mnie irytowała. I właściwie od samego początku miało się czarno na białym kto zabił, a mimo to.. bawiłam się przednio! To pierwsze moje spotkanie z autorką, ale mam zamiar przebrnąć przez całą serię.
Polecam na długie jesienno-zimowe wieczory :)

Opieszałość policji, brak posłuchu u ludzi z biura szeryfa, którzy w nosie mają swoje obowiązki i rozkazy strasznie mnie irytowała. I właściwie od samego początku miało się czarno na białym kto zabił, a mimo to.. bawiłam się przednio! To pierwsze moje spotkanie z autorką, ale mam zamiar przebrnąć przez całą serię.
Polecam na długie jesienno-zimowe wieczory :)

Jakie to było dobre! Już dawno nie czytałam książki, która do tego stopnia by mnie wciągnęła. Wręcz zastanawiałam się czy nie poświęcić kilku godzin snu, byle tylko szybciej ją skończyć i poznać rozwiązanie.

Porównania książki do tych z kanonu Agathy Christie jak najbardziej na miejscu. Rozwiązanie zagadki przedstawione było bardzo w stylu detektywa Poirota, za co duży plus :) Ale to już czysty sybiektywizm, bo to ja osobiście uwielbiam tego typu kryminały. Dodatkowo wątek fantastyczny. Nie wiemy w jakich czasach się to dzieje, nie wiemy jaka to jest rzeczywistość. Co tak naprawdę nigdy nie zostaje nam wyjaśnione, autor zgrabnie zostawia nas z tym otwartym pytaniem i za to również duży plus.

Wbrew powszechnej w komentarzach/recenzjach opinii, że w mnogości bohaterów idzie się pogubić - otóż dla mnie nie sprawiało to większego kłopotu. Wystarczyło minimum skupienia i można było łatwo kojarzyć kto z kim i kiedy :)

Bardzo polecam! Już dawno nie czytałam tak dobrego kryminału.

Jakie to było dobre! Już dawno nie czytałam książki, która do tego stopnia by mnie wciągnęła. Wręcz zastanawiałam się czy nie poświęcić kilku godzin snu, byle tylko szybciej ją skończyć i poznać rozwiązanie.

Porównania książki do tych z kanonu Agathy Christie jak najbardziej na miejscu. Rozwiązanie zagadki przedstawione było bardzo w stylu detektywa Poirota, za co duży...

Mogłabym omijać co drugą, trzecią stronę a i tak nic bym nie straciła. 400 stron powtórzeń słodko-pierdzącej historii z papierowymi bohaterami. Bez żadnej historii pobocznej, głębszej fabuły czy akcji. Zdecydowanie nie polecam.

Mogłabym omijać co drugą, trzecią stronę a i tak nic bym nie straciła. 400 stron powtórzeń słodko-pierdzącej historii z papierowymi bohaterami. Bez żadnej historii pobocznej, głębszej fabuły czy akcji. Zdecydowanie nie polecam.

Bardzo przewidywalna niestety.
Ale dopiero po czasie doczytałam, że historia była debiutancką ksiązką autorki, zatem im dalej w las tym lepiej w jej twórczości :)

Bardzo przewidywalna niestety.
Ale dopiero po czasie doczytałam, że historia była debiutancką ksiązką autorki, zatem im dalej w las tym lepiej w jej twórczości :)

Ostatnich kilku stron nie byłam w stanie doczytać przez lejące się z moich oczu łzy 🤍

Ostatnich kilku stron nie byłam w stanie doczytać przez lejące się z moich oczu łzy 🤍

Na równi z it ends with us moja ukochana książka od Colleen Hoover. A jednocześnie było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Pamiętam jak zwrot akcji zaskoczył mnie tak bardzo, że aż musiałam odłożyć na chwilę książkę, ale tylko po to, żeby po kilku minutach znów do niej wrócić i płakać razem z bohaterką podczas odkrywania prawdy o sobie.
Przepiękna historia, która poruszyła kilka strun w moim sercu i zawsze będę ją ciepło wspominać.

Na równi z it ends with us moja ukochana książka od Colleen Hoover. A jednocześnie było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Pamiętam jak zwrot akcji zaskoczył mnie tak bardzo, że aż musiałam odłożyć na chwilę książkę, ale tylko po to, żeby po kilku minutach znów do niej wrócić i płakać razem z bohaterką podczas odkrywania prawdy o sobie.
Przepiękna historia, która...

Bardzo mocno widzę sugerowanie się twórczością Dana Browna.
Mimo, że pomysł był dobry, to wykonanie już dużo gorsze.

Bardzo mocno widzę sugerowanie się twórczością Dana Browna.
Mimo, że pomysł był dobry, to wykonanie już dużo gorsze.

Chyba jestem już za stara na takie książki.

Chyba jestem już za stara na takie książki.

Mialam tak wielkie oczekiwania co do tej historii, Vaughn intrygował mnie już od Pretty Reckless. Ale ta książka to było jakieś nieporozumienie. Strasznie, ale to strasznie toksyczna! Mam naprawdę dużo cierpliwości do książek young adult, które wysokich, ciemnowłosych bad boy'ów wystawiają na piedestał. Ale no nie! Zachowania bohaterów - całkowicie irracjonalne. Krzywdzące, totalnie bez sensu. A ich relacja mnie w ogóle nie przekonała. Sztuczna, toksyczna i całkowicie oderwana od rzeczywistości. Po przecudownym Broken Knight taka wtopa...

Nie chciałabym, żeby młode osoby czytające tą książkę uważały, że taki związek jest ok i ma prawo bytu. NIE MA! Kropka.

Mialam tak wielkie oczekiwania co do tej historii, Vaughn intrygował mnie już od Pretty Reckless. Ale ta książka to było jakieś nieporozumienie. Strasznie, ale to strasznie toksyczna! Mam naprawdę dużo cierpliwości do książek young adult, które wysokich, ciemnowłosych bad boy'ów wystawiają na piedestał. Ale no nie! Zachowania bohaterów - całkowicie irracjonalne. Krzywdzące,...

Tak jak wiele osób przede mną, ja również uważam, że potencjał jaki ta książka miała i historia, którą mogła przedstawić nie został w ogóle wykorzystany. Była ok - jedynie ok. A szkoda, bo mitologia grecka ma przeogromny, bogaty świat.

Tak jak wiele osób przede mną, ja również uważam, że potencjał jaki ta książka miała i historia, którą mogła przedstawić nie został w ogóle wykorzystany. Była ok - jedynie ok. A szkoda, bo mitologia grecka ma przeogromny, bogaty świat.

Najlepsza część tej serii. Pokochałam tych bohaterów, ich relacje, przeżycia i razem z nimi płakałam na ostatnich rozdziałach.
Prawdziwy rollercoaster emocji. Właśnie takich książek young adult potrzebowałam na odsapnięcie po kryminałach ❤️

Najlepsza część tej serii. Pokochałam tych bohaterów, ich relacje, przeżycia i razem z nimi płakałam na ostatnich rozdziałach.
Prawdziwy rollercoaster emocji. Właśnie takich książek young adult potrzebowałam na odsapnięcie po kryminałach ❤️

Po raz kolejny Pan Wojtek dał popis swojego warsztatu literackiego. Uwielbiam jego pióro! Osobiście nie sięgam często po powieści sensacyjne. Nie odnajduję się w wojnach gangów, strzelankach i tym podobnych. Ale dla Pana Chmielarza robię wyjątek. Od czasu "Żmijowiska" nie zawiodłam się na żadnej książce, nie wszystkie były dobre, ale nie było żadnych widocznie słabych.
Bardzo lubię to jak autor prowadzi nas przez historię, sukcesywnie odkrywając co raz to nowe odpowiedzi i łącząc wątki.
Polecam!

Po raz kolejny Pan Wojtek dał popis swojego warsztatu literackiego. Uwielbiam jego pióro! Osobiście nie sięgam często po powieści sensacyjne. Nie odnajduję się w wojnach gangów, strzelankach i tym podobnych. Ale dla Pana Chmielarza robię wyjątek. Od czasu "Żmijowiska" nie zawiodłam się na żadnej książce, nie wszystkie były dobre, ale nie było żadnych widocznie słabych....

Kolejna część i po raz kolejny skupiamy się w głównej mierze na postaci Eliasza i jego dziwnej psychologicznej relacji z Wiktorem Forstem. Wydawać by się mogło, że autorowi w końcu zaczną kończyć się pomysły na ten duet i wieczne ucieczki i powroty do więzienia. Ale nie! Dostajemy po raz kolejny dobrze rozpisaną opowieść osadzoną między Krupówkami a krzyżem na Giewoncie. Miła odskocznia od Chyłki i jej ciętego, momentami wręcz chamskiego poczucia humoru. Ale nadal zastanawiam się ile jeszcze Mróz będzie w stanie ciągnąć tą serię skupiając się na jednym jedynym złym charakterze. Dobra, ale poprzednie części były lepsze :)

Kolejna część i po raz kolejny skupiamy się w głównej mierze na postaci Eliasza i jego dziwnej psychologicznej relacji z Wiktorem Forstem. Wydawać by się mogło, że autorowi w końcu zaczną kończyć się pomysły na ten duet i wieczne ucieczki i powroty do więzienia. Ale nie! Dostajemy po raz kolejny dobrze rozpisaną opowieść osadzoną między Krupówkami a krzyżem na Giewoncie....