-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika1997-01-01
Do wyimaginowanego świata Ani zawsze chce się wrócić, bo warto :-)
Do wyimaginowanego świata Ani zawsze chce się wrócić, bo warto :-)
Pokaż mimo to2002-01-01
2014-05-17
2014-05-13
2024-02-24
2010-08-10
Wszystko co najlepsze w tej książce, to humor prawie 100letniej Rozy i kolokwialny język mieszkańców... Na pozór przeciętna historia rodzinna kilku pokoleń niezwykłych kobiet oraz historia miejsca - Czerwonych Bagien, gdzie wszystko się zaczęło. Książka niepozorna, akcja całkowicie nieprzewidywalna, ubarwiona m.in. w tamtejsze legendy i opowieści. Polecam.
Wszystko co najlepsze w tej książce, to humor prawie 100letniej Rozy i kolokwialny język mieszkańców... Na pozór przeciętna historia rodzinna kilku pokoleń niezwykłych kobiet oraz historia miejsca - Czerwonych Bagien, gdzie wszystko się zaczęło. Książka niepozorna, akcja całkowicie nieprzewidywalna, ubarwiona m.in. w tamtejsze legendy i opowieści. Polecam.
Pokaż mimo to2012-08-08
Wybitna, poruszająca do głębi proza dokumentująca okrucieństwo zbrodni hitlerowskich w czasie II wojnie światowej. Autorka, na podstawie własnych doświadczeń, wizji lokalnych oraz przeprowadzonych wywiadów stworzyła czytelnikowi przepełniony wstrząsającym realizmem obraz ówczesnej rzezi.
Wybitna, poruszająca do głębi proza dokumentująca okrucieństwo zbrodni hitlerowskich w czasie II wojnie światowej. Autorka, na podstawie własnych doświadczeń, wizji lokalnych oraz przeprowadzonych wywiadów stworzyła czytelnikowi przepełniony wstrząsającym realizmem obraz ówczesnej rzezi.
Pokaż mimo to2012-08-22
Tę krótką, ale treściwą opowieść czytałam niemal z oburzeniem na działalność "miłosiernej gminy", której prześmiewczy obraz kreuje autorka. Pod osłoną rzekomego miłosierdzia kryje się tragedia starego człowieka, ośmieszonego i przestraszonego losem, który zgotował mu owy organ. Na starym Kuntzu, pod pretekstem ratowania go od niedostatku, gmina ubija interes i oddaje gospodarzowi, który bez pardonu wyciśnie z niego ostatki sił.
Tę krótką, ale treściwą opowieść czytałam niemal z oburzeniem na działalność "miłosiernej gminy", której prześmiewczy obraz kreuje autorka. Pod osłoną rzekomego miłosierdzia kryje się tragedia starego człowieka, ośmieszonego i przestraszonego losem, który zgotował mu owy organ. Na starym Kuntzu, pod pretekstem ratowania go od niedostatku, gmina ubija interes i oddaje...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-04-03
2012-08-23
Nowela, choć w istocie tragiczna, wzbudziła we mnie niesłychaną wesołość, głównie za sprawą perypetii najmłodszych: Felka, Piotrusia i Wicka oraz ich specyficznego, dziecięcego rozumienia przyziemnych problemów.
Nowela, choć w istocie tragiczna, wzbudziła we mnie niesłychaną wesołość, głównie za sprawą perypetii najmłodszych: Felka, Piotrusia i Wicka oraz ich specyficznego, dziecięcego rozumienia przyziemnych problemów.
Pokaż mimo to2008-08-01
Książki Fannie Flagg czyta się z nieopisaną lekkością. Po rewelacyjnej "Daisy Fay..." i "Smażonych zielonych pomidorach" nie mogłam oprzeć się kolejnej opowieści, w której zastaję kolejne ulubione postacie, świetny pomysł i humor. Rewelacja!
Książki Fannie Flagg czyta się z nieopisaną lekkością. Po rewelacyjnej "Daisy Fay..." i "Smażonych zielonych pomidorach" nie mogłam oprzeć się kolejnej opowieści, w której zastaję kolejne ulubione postacie, świetny pomysł i humor. Rewelacja!
Pokaż mimo to2008-07-01
Kult Morrisona. Świetna biografia, której klimat pamiętam do dziś: rock, psychodelia, specyficzna atmosfera lat 50. - 70, o których nigdy nie wiedziałam dostatecznie dużo, ale zawsze coś mi się w nich podobało. Ta książka była dla mnie prawdziwą kopalnią wiedzy.
Kult Morrisona. Świetna biografia, której klimat pamiętam do dziś: rock, psychodelia, specyficzna atmosfera lat 50. - 70, o których nigdy nie wiedziałam dostatecznie dużo, ale zawsze coś mi się w nich podobało. Ta książka była dla mnie prawdziwą kopalnią wiedzy.
Pokaż mimo to2007-08-01
2012-11-09
Mroczna opowieść o losach rodziny, której szczęśliwe życie odmieniają całkowicie narodziny piątego dziecka. Trudno powiedzieć, kim tak naprawdę jest Ben... Brutalny los, który spotyka go za to, kim jest, nie pozwala mi nazwać go "odmieńcem" czy "potworem", jak sugeruje sama treść tej książki. Dramatyczne dylematy matki, ciężki klimat horroru.
Książkę przeczytałam dwukrotnie - w grudniu 2007 r. i w listopadzie 2012 r. Zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem zrobiła na mnie duże wrażanie.
Mroczna opowieść o losach rodziny, której szczęśliwe życie odmieniają całkowicie narodziny piątego dziecka. Trudno powiedzieć, kim tak naprawdę jest Ben... Brutalny los, który spotyka go za to, kim jest, nie pozwala mi nazwać go "odmieńcem" czy "potworem", jak sugeruje sama treść tej książki. Dramatyczne dylematy matki, ciężki klimat horroru.
Książkę przeczytałam...
2010-07-16
Kolejna książka Markusa Zusaka i kolejny strzał w dziesiątkę. Książka ciekawa i z humorem. Miło było spędzać wieczory z pozornie nierozgarniętym posłańcem i jego cuchnącym psem, który pijał kawę i używał... antyperspirantu.
Kolejna książka Markusa Zusaka i kolejny strzał w dziesiątkę. Książka ciekawa i z humorem. Miło było spędzać wieczory z pozornie nierozgarniętym posłańcem i jego cuchnącym psem, który pijał kawę i używał... antyperspirantu.
Pokaż mimo to2017-03-22
2008-07-01
2008-05-01
Literatura kobieca - to na pewno. Jednak nie płytka, nie ckliwa i nie nudna, pełna specyficznego humoru 'singielki' z Krakowa, mającej problemy z facetami, pracą, szefem... No i kot. W dobrej książce kot musi być :-)
Literatura kobieca - to na pewno. Jednak nie płytka, nie ckliwa i nie nudna, pełna specyficznego humoru 'singielki' z Krakowa, mającej problemy z facetami, pracą, szefem... No i kot. W dobrej książce kot musi być :-)
Pokaż mimo to2014-06-06
Najlepsza książka mojego dzieciństwa, którą przeczytałam kilkakrotnie.
Najlepsza książka mojego dzieciństwa, którą przeczytałam kilkakrotnie.
Pokaż mimo to