-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2020-10-20
2019-07-25
A mi się ta książka podoba. Nie jestem psychofanką Nicole, ale cenię sobie jej działalność na instagramie i często podpatruje przepisy, które tam zamieszcza. Są proste, nie wymagają wielkiego kucharzenia, a składniki można dostać w każdym sklepie. Szybko i smacznie - na tym zazwyczaj zależy mi w kuchni i Nicole ma na to przepis. Autorka nikomu nie mydli oczu, że jest to wielkie dzieło kulinarne, tylko jej książka, okraszona historiami z życia. Zdjęcia do książki robiła sama, co wg mnie czyni ją tylko bardziej swojską i osobistą. Pozycja raczej dla tych, którzy autorki chętnie słuchają, pozostali pewnie poczują się zawiedzeni.
A mi się ta książka podoba. Nie jestem psychofanką Nicole, ale cenię sobie jej działalność na instagramie i często podpatruje przepisy, które tam zamieszcza. Są proste, nie wymagają wielkiego kucharzenia, a składniki można dostać w każdym sklepie. Szybko i smacznie - na tym zazwyczaj zależy mi w kuchni i Nicole ma na to przepis. Autorka nikomu nie mydli oczu, że jest to...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05-28
Lektura obowiązkowa dla kobiet planujących karmienie piersią. Dlaczego dla planujących? Bo bez wątpienia informacje zawarte w książce pozwolą uniknąć wielu błędów, które popełniają początkujące mamy kp i zaoszczędzą im wiele niepotrzebnego stresu. Książka nie jest idealna, niektóre informacje są z tzw. "zupy", ale mimo to uniwersalne podstawy kp warto znać i ta pozycja pod tym względem jest swego rodzaju drogowskazem.
Lektura obowiązkowa dla kobiet planujących karmienie piersią. Dlaczego dla planujących? Bo bez wątpienia informacje zawarte w książce pozwolą uniknąć wielu błędów, które popełniają początkujące mamy kp i zaoszczędzą im wiele niepotrzebnego stresu. Książka nie jest idealna, niektóre informacje są z tzw. "zupy", ale mimo to uniwersalne podstawy kp warto znać i ta pozycja pod...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-31
Ciekawa pozycja dla świeżo upieczonych rodziców. Zostało tu poruszone mnóstwo tematów dot. macierzyństwa i nie tylko. Wiedzy jest bardzo dużo, czasami jednak pewne kwestie traktowane są dość pobieżnie. Na plus są natomiast odsyłacze do bardziej dokładnych źródeł. To, co mnie mocno drażniło w książce, to kiepska korekta. Dużo błędów interpunkcyjnych, językowych, literówek. Jakby poszczególnych artykułów nikt porządnie nie czytał przed publikacją.
Ciekawa pozycja dla świeżo upieczonych rodziców. Zostało tu poruszone mnóstwo tematów dot. macierzyństwa i nie tylko. Wiedzy jest bardzo dużo, czasami jednak pewne kwestie traktowane są dość pobieżnie. Na plus są natomiast odsyłacze do bardziej dokładnych źródeł. To, co mnie mocno drażniło w książce, to kiepska korekta. Dużo błędów interpunkcyjnych, językowych, literówek....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-25
Wzruszająca opowieść Mende, porwanej z rodzinnej wioski i zmuszanej do niewolniczej pracy przy arabskiej rodzinie. A to wszystko dzieje się współcześnie, na przełomie XX i XXI w. i to nie tylko w dalekiej Afryce, ale też w zachodniej Europie, do której ostatecznie trafia główna bohaterka. Jeżeli czytaliście bardziej znany "Kwiat pustyni" i książka przypadła Wam do gustu, to i obok tej nie przejdziecie obojętnie.
Wzruszająca opowieść Mende, porwanej z rodzinnej wioski i zmuszanej do niewolniczej pracy przy arabskiej rodzinie. A to wszystko dzieje się współcześnie, na przełomie XX i XXI w. i to nie tylko w dalekiej Afryce, ale też w zachodniej Europie, do której ostatecznie trafia główna bohaterka. Jeżeli czytaliście bardziej znany "Kwiat pustyni" i książka przypadła Wam do gustu, to...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-20
Ostatnia część sagi o losach Emilki ze Srebrnego Dworu zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Głównie z tego względu, że najbardziej trzyma w napięciu. Z jednej strony śledzimy rozwój literackiej kariery głównej bohaterki, z drugiej jej miłosne perypetie. Miło tak wrócić do lektur z czasów dzieciństwa. One jakoś się nigdy nie starzeją.
Ostatnia część sagi o losach Emilki ze Srebrnego Dworu zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Głównie z tego względu, że najbardziej trzyma w napięciu. Z jednej strony śledzimy rozwój literackiej kariery głównej bohaterki, z drugiej jej miłosne perypetie. Miło tak wrócić do lektur z czasów dzieciństwa. One jakoś się nigdy nie starzeją.
Pokaż mimo to2019-03-18
Dalsze losy Emilki ze Srebrnego Nowiu utrzymane w tym samym tonie, co część pierwsza. Możemy tutaj przeczytać o jej pierwszych sukcesach literackich, nie brakuje też intryg i nieporozumień, które powodują niezadowolenie konserwatywnych ciotek Murray. Czyta się szybko i przyjemnie, choć wg mnie trochę zbyt mało tu fabuły, a za dużo refleksji głównej bohaterki.
Dalsze losy Emilki ze Srebrnego Nowiu utrzymane w tym samym tonie, co część pierwsza. Możemy tutaj przeczytać o jej pierwszych sukcesach literackich, nie brakuje też intryg i nieporozumień, które powodują niezadowolenie konserwatywnych ciotek Murray. Czyta się szybko i przyjemnie, choć wg mnie trochę zbyt mało tu fabuły, a za dużo refleksji głównej bohaterki.
Pokaż mimo to2019-03-12
Chwilami mam takie fazy, że lubię wracać do książek, którymi zaczytywałam się w dzieciństwie. Emilkę ze Srebrnego Nowiu odkryłam jednak dopiero teraz. Czy podobała mi się bardziej niż Ania z Zielonego Wzgórza? Otóż nie, ale jest to też książka, choć z pozoru podobna do bestsellera autorki, zupełnie inna. Emilka owszem jest sierotą, buja w obłokach, marzy o karierze pisarki, potrafi być krnąbrna i uparta, ale jest przy tym bardziej tajemnicza i mniej patetyczna niż Ania. Trochę mniej tu fabuły na rzecz przemyśleń bohaterki i opisów otaczających ją ludzi. Lubię klimat powieści Montgomery, dlatego chętnie sięgnę po kolejne tomy historii o Emilce.
Chwilami mam takie fazy, że lubię wracać do książek, którymi zaczytywałam się w dzieciństwie. Emilkę ze Srebrnego Nowiu odkryłam jednak dopiero teraz. Czy podobała mi się bardziej niż Ania z Zielonego Wzgórza? Otóż nie, ale jest to też książka, choć z pozoru podobna do bestsellera autorki, zupełnie inna. Emilka owszem jest sierotą, buja w obłokach, marzy o karierze pisarki,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka, którą wg mnie warto mieć w swojej kolekcji, żeby zapamiętać ten cholerny 2020 r. i może wyciągnąć z niego jakieś wnioski na przyszłość. Autorka opisuje epidemie/pandemie, które poprzez wieki wstrząsały światem. Czytając wstęp do tej książki, która została wydana w lutym, a napisana znacznie wcześniej, miałam ciarki na plecach, bo Jennifer Wright zdawała się wieszczyć przyszłość. Z jednej strony, czytając o tych wszystkich chorobach, o tym, jakie siały spustoszenie na ziemi, przechodzi człowieka dreszcz, z drugiej jednak strony książka daje nadzieję, że dzięki aktualnemu postępowi medycyny szybko będziemy się cieszyć szczepionką na Covid. Trochę drażnił mnie styl pisarki, która momentami wtrąca specyficzne dygresje, ale pomijając to, to naprawdę ciekawa pozycja.
Książka, którą wg mnie warto mieć w swojej kolekcji, żeby zapamiętać ten cholerny 2020 r. i może wyciągnąć z niego jakieś wnioski na przyszłość. Autorka opisuje epidemie/pandemie, które poprzez wieki wstrząsały światem. Czytając wstęp do tej książki, która została wydana w lutym, a napisana znacznie wcześniej, miałam ciarki na plecach, bo Jennifer Wright zdawała się...
więcej Pokaż mimo to