Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Autor "Live is hard. Filozofia na trudne czasy" prowokuje do refleksji na temat istoty ludzkiego życia w obliczu różnorodnych trudności, takich jak ból, cierpienie, samotność, żałoba czy niesprawiedliwość, przy czym zachowuje dystans i humor, co sprawia, że mimo tematu, lektura jest lekka w odbiorze.
.
Jego głębokie rozważania skłaniają czytelnika do przemyśleń nad sensem egzystencji i poszukiwania własnej ścieżki w obliczu życiowych wyzwań.
.
Przy wykorzystaniu filozofii jako narzędzia, Setiya ukazuje, jak możemy znaleźć siłę oraz motywację do pokonywania trudności, zachęcając nas do głębszego zrozumienia świata i samych siebie.
.
Poradniki psychologiczne często mówią, żeby czerpać z życia. Cieszyć się tym co mamy i tego też uczą. Powyższa książka nie jest jednak takim poradnikiem, a filozoficznymi rozmyślaniami, które mogą doprowadzić czytelnika do wielu wniosków, a na pewno skłonią do przemyśleń. Przede wszystkim autor mówi nam, już na samym początku, że nie musimy być szczęśliwi. Możemy czuć ból, złe emocje czy ogólnie pojętą niedolę.
.
"Nie po­win­ni­śmy od­wra­cać się od trud­no­ści, a to, co naj­lep­sze, jest czę­sto nie­osią­galne. Dą­że­nie do ide­ału przy­nosi tylko fru­stra­cję."
Jest to więc książka, która pokazuje myślenie trochę inne, ale równie warte zwrócenia uwagi. Nasze życie nie musi być idealne, żeby było dobre.
.
Sama książka jest wydana skromnie ( mam tu na myśli brak ilustracji, czy kolorów) ale solidnie dzięki chociażby grubej oprawie. Jest to coś, co warto czytać fragmentami i zostawiać sobie pomiędzy czas na przemyślenia. Dla opornych jest też audiobook, ja część przesłuchałam, więc sprawdzine - słucha się równie miło.
.
Ta książka nie dostaje ode mnie oceny. Uważam, że jest pełna przemyśleń i teorii autora, nad którymi muszę się dłużej zastanowić. I wam również polecam ją do przeczytania i podumania. Myślę, że wraz z czytaniem, a nawet po lekturze wasze wrażenia będą się zmieniać, w jedną i drugą stronę na przemian, tak jak moje.

Autor "Live is hard. Filozofia na trudne czasy" prowokuje do refleksji na temat istoty ludzkiego życia w obliczu różnorodnych trudności, takich jak ból, cierpienie, samotność, żałoba czy niesprawiedliwość, przy czym zachowuje dystans i humor, co sprawia, że mimo tematu, lektura jest lekka w odbiorze.
.
Jego głębokie rozważania skłaniają czytelnika do przemyśleń nad sensem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zastanawialiście się kiedyś co jest po Disney'owskim żyli długo i szczęśliwie?
Rabel rose to odpowiedź na to pytanie. Bella pokochała Bestię i złamała czar. Co dalej? Jak wygląda ich szczęśliwe zakończenie, a właściwie początek wspólnego życia?
❤️❤️❤️/5
.
Główna myśl książki bardzo mi się podobała, opis bardzo zaciekawił. Uwielbiam retellingi i baśniowe historię. Jednak w tej książce zabrakło owej baśniowości. Pierwotna historia ma w sobie trochę magii - czarodziejka, Bestia i ludzie przemienieni w róże rzeczy. Tutaj tej magii nie ma w ogóle. Jest opowieść o biednej dziewczynie, która zbiegiem wydarzeń staje się księżną. Bella jest rozdarta między swoim kiedyś i teraz, a także życiem, o jakim zawsze marzyła.
.
Bella czuje się uwięziona pomiędzy dwoma światami. Już nie wieśniaczka, jeszcze nie arystokratka. Nadchodzi powstanie ludu i Bella najlepiej rozumie trudną sytuację i żądania mieszkańców, i ma nadzieję, że Lio wysłucha jej nawoływań, aby uczynić ich prowincję lepszym miejscem dla wszystkich.
.
Żadna z postaci w książce nie przypadła mi do gustu. Książę Lio był tu tłem, na dodatek opowiedziany w taki sposób, że ciężko było cokolwiek do niego poczuć. Bella też nie była tą ciepłą osobą, której mogą się spodziewać fani bajki. Często nie zgadzałam się z jej zachowaniem, albo go nie rozumiałam.
.
Ciekawym wątkiem jest rewolucja francuska i wszystkie te nadchodzące zmiany. Fabuła jest tu tym, za co daje wyższą opinię. Pomysł, by osadzić bajkową historię w historycznych wydarzeniach jest ciekawy, choć nie tego oczekiwałam. Jeśli jednak sięgasz po tę książkę, bo kochasz "Piękną i Bestię" i tak, jak ja, chciał*byś spotkać ponownie te postacie, to odłóż ją. To nie są te postacie, które tak kochamy i w ogóle inna historia.
.
Zauważyłam informacje, że inne książki z tej serii będą napisane przez innych autorów, więc na pewno sięgnę po kolejne. Tutaj byłam trochę znużona i zastanawiam się czy to nie kwestia stylu autorki. Więc będę obserwować inne książki z serii i może przeczytam 🫣

Zastanawialiście się kiedyś co jest po Disney'owskim żyli długo i szczęśliwie?
Rabel rose to odpowiedź na to pytanie. Bella pokochała Bestię i złamała czar. Co dalej? Jak wygląda ich szczęśliwe zakończenie, a właściwie początek wspólnego życia?
❤️❤️❤️/5
.
Główna myśl książki bardzo mi się podobała, opis bardzo zaciekawił. Uwielbiam retellingi i baśniowe historię. Jednak w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki RAK Grzegorz Filarowski, Nadia Szagdaj
Ocena 8,8
RAK Grzegorz Filarowski...

Na półkach: ,

Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Już sam ten fakt działa zawsze na moją wyobraźnię i pewnie nie tylko moją. To jasny przekaz, że taka historia się zdarzyła. Gdzieś tam komuś, ale mogła się zdarzyć też tutaj, nawet tobie!
.
Manipulacją, oszustwo i kłamstwa, którym padła nie jedna kobieta. One wszystkie były po rozwodzie, albo w trakcie. Potrzebowały mężczyzny, który będzie zupełnie inny niż ich mężowie, który będzie o nią dbał, zabiegał, kochał. I wtedy pojawiał się on - mężczyzna ideał, potwór pod piękną maską. Iwo Rak był świetnym aktorem. Każdą z nich, choć wydawało się,że każda z nich jest inna, zauroczył i omamił. Był ideałem. Dopóki wszystko szło po jego myśli. Gdy ofiara próbowała się uwolnić lub walczyć pokazywał swoją straszliwą, prawdziwą twarz. Szantarz, zastraszanie, przemoc psychiczna i fizyczna. Rak nie cofnie się przed niczym.
.
Już od początku książka jest bardzo ciekawa. Małym minusem jest pojawienie się wielu postaci na raz, które zwyczajnie mi się mieszały. Musiałam się zastanowić kto jest czyim mężem, żoną, dzieckiem. Dalej już zaczęłam ogarniać i mogłam dać się całkiem wciągnąć w historię.
.
Oglądam dużo programów kryminalnych, w nich również historię podobne do tej. Historię przemocy i niemocy. O tym jak dziewczyna zakochuje się w miłym chłopaku, który okazuje się potwornym manipulatorem, przy którym boi się o własne życie. Więc z jednej strony temat znany, z drugiej to wciąż porusza. Im więcej poznaje się takich historii, tym bardziej jest się przekonanym, że niczego nie można być pewnym. Nie chciałabym, żeby na mojej drodze stanął ktoś taki jak Rak, ale przecież mógłby. Ta historia nie wydarzyła się gdzieś tam, za oceanem. Wydarzyła się w Polsce i na pewno nie jest jedynym przypadkiem. Może nikt nie działał aż na taką skalę jak Rak, ale Ci, którzy zranili chociaż jedną kobietę są równie źli.
Książka do przeczytania ku przestrodze. Dla fanów mocnych klimatów zdecydowanie polecam.

Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Już sam ten fakt działa zawsze na moją wyobraźnię i pewnie nie tylko moją. To jasny przekaz, że taka historia się zdarzyła. Gdzieś tam komuś, ale mogła się zdarzyć też tutaj, nawet tobie!
.
Manipulacją, oszustwo i kłamstwa, którym padła nie jedna kobieta. One wszystkie były po rozwodzie, albo w trakcie. Potrzebowały mężczyzny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłość na święta to krótka, świąteczna historia. Jak widzę taką długość i motyw świąt to już wiem, czego się spodziewać. Moje oczekiwania spełniła. To urocza, niezbyt skomplikowana opowieść o prostych ludziach. Layla i Ian to bohaterowie, których polubiłam od początku. Podobała mi się ich naturalna relacja. Przede wszystkim bohaterowie rozmawiali ze sobą, bo nie ma nic gorszego niż brak komunikacji, co w romansach jest dość często spotykane. Tą dwójkę można brać na przykład rozmowy, no może poza jednym faktem z życia Jana, którym podzielił się z dziewczyną może za późno.
.
Z całej opowieści bije ciepło, takie typowe dla świątecznych romansów, ale nie tylko. To taka komfortowa historia, przy której można się odprężyć, uwierzyć w magię, nowe początki i nadzieję na lepsze.

Miłość na święta to krótka, świąteczna historia. Jak widzę taką długość i motyw świąt to już wiem, czego się spodziewać. Moje oczekiwania spełniła. To urocza, niezbyt skomplikowana opowieść o prostych ludziach. Layla i Ian to bohaterowie, których polubiłam od początku. Podobała mi się ich naturalna relacja. Przede wszystkim bohaterowie rozmawiali ze sobą, bo nie ma nic...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Laney stara się żyć na uboczu, nikomu nie rzucać się w oczy. Ludzkiej uwagi miała aż za dużo, gdy w liceum była wyśmiewana z powodu blizny na policzku. Z resztą dorośli też potrafią czasem zranić ją swoją relacją. Wszystko zmienia się, gdy poznaje jednego ze swoich sąsiadów Dax'a. Mężczyzna zdaje się być nie zrażony jej wyglądem. Do tego pojawia się ktoś, kto wie kim jest dziewczyna i o tym, że dwadzieścia lat wcześniej zabiła swojego brata. Czego chce tajemniczy podpalacz i kim jest?
.
Pióro autorki znałam wcześniej tylko z paru opowiadań i z genialnego "Po godzinach". Ta książka okazała się równie dobra. Przede wszystkim mamy lekki i wciągający styl, od początku wpadamy w fabulę i nie nudzi ona nawet przez chwilę.
.
Z jednej strony tajemniczy ktoś, kto wie o tajemnicy Laney, z drugiej Dax i dziwna relacja jaka przez pewien czas powstała między tą dwójką i przyjaciółką dziewczyny. Swoją drogą nie polubiłam przyjaciółki od pierwszej strony i aż do ostatniej nic się nie zmieniło. W tej postaci wyczuwam pewne braki, czekałam na jakąś refleksję z jej strony, ale ona do samego końca była jak jakaś pusta blondynka 🫣 Za to głównych bohaterów bardzo polubiłam i to uczucie między nimi, chemia była wyczuwalna.
.
Autorce udało się mnie zwieść jeśli chodzi o złą postać. Takie rozwiązanie brałam pod uwagę, ale raczej jako mało prawdopodobne. Były tu momenty, gdy podejrzewałam dosłownie każdego. To właśnie to uczucie, które zapamiętałam z "Po godzinach". Każdy jest podejrzany i nie wiadomo komu można ufać. To napięcie bardzo mi się podobało. Do tego sam wątek paranoalny czyli władanie ogniem. Po prostu lubię takie niespotykane umiejętności.

Laney stara się żyć na uboczu, nikomu nie rzucać się w oczy. Ludzkiej uwagi miała aż za dużo, gdy w liceum była wyśmiewana z powodu blizny na policzku. Z resztą dorośli też potrafią czasem zranić ją swoją relacją. Wszystko zmienia się, gdy poznaje jednego ze swoich sąsiadów Dax'a. Mężczyzna zdaje się być nie zrażony jej wyglądem. Do tego pojawia się ktoś, kto wie kim jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Detektywi z podstawówki" to trzeci tom serii opowiadającej o młodych detektywach, stworzonej specjalnie dla dzieci. Poprzednie książki mi się podobały i chętnie sięgnęłam po kolejną.
.
Książka jest ciekawa i niezbyt długa, co sprawia, że świetnie nadaje się zarówno do czytania wspólnie, jak i do samodzielnej lektury przez uczące się czytać dziecko. Dodatkowo wzbogacona jest o rysunki w środku oraz posiada twardą oprawę, co sprawia, że czytanie staje się jeszcze bardziej przyjemne.
.
W tym tomie bohaterowie wyruszają na fascynującą wycieczkę klasową, podczas której kierowcą autobusu okazuje się być naburmuszony pan Stanisław Ogórek. Na gospodarstwie dzieci zajmują się dojeniem krów, karmieniem kur, jazdą konną i innymi fajnymi zajeciami. Jednak kiedy suczka wlascicielki znika, dzieci podejrzewają, że pan Ogórek może mieć coś wspólnego z tajemniczym zniknięciem. W końcu suczka obsikała jego torbę.
.
Po raz kolejny mamy tu zagadkę i tajemnicę, które utrzymują młodego czytelnika w napięciu. Książka emocjonuje i zostawia delikatną puentę, przez co dla rodzica zostaje poczucie, że nie była to tylko rozrywka, ale też życiowa lekcja. Warto przeczytać ☺️

"Detektywi z podstawówki" to trzeci tom serii opowiadającej o młodych detektywach, stworzonej specjalnie dla dzieci. Poprzednie książki mi się podobały i chętnie sięgnęłam po kolejną.
.
Książka jest ciekawa i niezbyt długa, co sprawia, że świetnie nadaje się zarówno do czytania wspólnie, jak i do samodzielnej lektury przez uczące się czytać dziecko. Dodatkowo wzbogacona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

❤️❤️❤️/5
"Adam Bede" przenosi czytelnika w zupełnie inny czas i przestrzeń, zabierając go do XIX-wiecznej angielskiej prowincji, gdzie życie toczy się w rytmie prostych ludzi. George Eliot nie tylko zwykłe życie ludzi na wsi. Ukazuje pragnienie miłości i akceptacji, które napędza bohaterów, choć nie zawsze przynosi im szczęście. A wręcz może ich zaprowadź nawet do więzienia.
Każdy z głównych bohaterów miłuje, ale zmagają się z brakiem wzajemności, co sprawia, że relacje stają się skomplikowane i bolesne.
.
Mimo że "Adam Bede" nie jest lekturą łatwą i może nie zapadnie na długo w pamięć, to zdecydowanie nie można nazwać jej złej. Sama miałam do niej kilka podejść, w końcu skusiłam się na audiobooka.
Powieść ta skupia się na emocjach i relacjach międzyludzkich, co sprawia, że czytelnik ma okazję zagłębić się w psychologiczne portrety bohaterów i ich zmagania z życiem.
.
"Adam Bede" to książka, która może nie pozostać w pamięci na zawsze, ale z całą pewnością warto dać jej szansę, by zanurzyć się w świat XIX-wiecznej angielskiej prowincji i zrozumieć pragnienia i konflikty bohaterów. Jeśli jesteście wielbicielami klasyki, to koniecznie przeczytajcie i sami sprawdźcie czy warto!

❤️❤️❤️/5
"Adam Bede" przenosi czytelnika w zupełnie inny czas i przestrzeń, zabierając go do XIX-wiecznej angielskiej prowincji, gdzie życie toczy się w rytmie prostych ludzi. George Eliot nie tylko zwykłe życie ludzi na wsi. Ukazuje pragnienie miłości i akceptacji, które napędza bohaterów, choć nie zawsze przynosi im szczęście. A wręcz może ich zaprowadź nawet do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Jak oswoić swoją mroczną stronę" to niezwykle głęboka i inspirująca książka, która zagłębia się w obszary wątpliwości, fałszywych przekonań o sobie, kompleksów oraz przykrych doświadczeń, które mogą budować nasze "toksyczne ja" i negatywnie wpływać na nasze życie. Autorka nie tylko identyfikuje problemy związane z toksycznymi relacjami, ale również wychodzi z propozycją rozwiązania dla czytelnika, by pokonać te trudności.

Jednym z głównych atutów tej książki jest sposób, w jaki przedstawia toksyczne relacje oraz sposób ich rozpoznawania. Dodatkowo, fakt że każdy przykład jest poparty komentarzem terapeuty, dodaje jej wartości i profesjonalizmu. Druga część książki skupia się na drodze do wolności i uzdrowienia, oferując czytelnikowi konkretną ścieżkę, jak poradzić sobie z własnymi demonami. Ćwiczenia praktyczne pomagają czytelnikowi zastosować teorie na codzień.

Wniosek po lekturze "Jak oswoić swoją mroczną stronę" jest taki, że dostajemy nie tylko teoretyczną wiedzę na temat negatywnych wzorców myślowych i zachowań, ale również praktyczne narzędzia do pracy nad sobą i ewoluowania ku lepszemu "ja". To książka, która może posłużyć jako przewodnik dla każdego, kto pragnie zgłębić własne uczucia i przekształcić swoje życie w bardziej pozytywną i harmonijną przestrzeń.

"Jak oswoić swoją mroczną stronę" to niezwykle głęboka i inspirująca książka, która zagłębia się w obszary wątpliwości, fałszywych przekonań o sobie, kompleksów oraz przykrych doświadczeń, które mogą budować nasze "toksyczne ja" i negatywnie wpływać na nasze życie. Autorka nie tylko identyfikuje problemy związane z toksycznymi relacjami, ale również wychodzi z propozycją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Alexandria D’Angelo jest pewna siebie, mądra i wykształcona. Jednak posada asystentki, którą zgodziła się przyjąć, może okazać się dla niej wyzwaniem. I nie chodzi tu o ilość zadań, a o jej nowego szefa. Sebastiano Rina lub Szatan jak lubi go nazywać jest człowiekiem, którego nie da się polubić. Alexa nie zamierza jednak dać się stłamsić. Jak możecie się domyślić, każde spotkanie tej dwójki to kłótnie i iskry. Dziewczyna jednak nie wie, że Rina niedługo zostanie nowym szefem mafii, a ona sama jest na jego celowniku. Tym bardziej, gdy na pewnej imprezie jest świadkiem rozmowy, która zdecydowanie nie była przeznaczona dla jej uszu...
.
Początkowo nie mogłam się wkręcić w tę historię. Niby wszystko było, a jednak brakowało czegoś, dzięki czemu dałabym się porwać. Jednak nie trwało to długo. Im dalej czytałam tym bardziej lubiłam tę książkę.
.
Sebastiano jest facetem, którego nie da się za bardzo polubić. Przynajmniej na początku. Jest chamski w biurze, zachowuje się jak król, a sceny gdy zajmuje się mafijnymi sprawami mogą zniechęcić jeszcze bardziej. Jednak autorka delikatnie ujawnia nam jego psychikę, więc myślę, że poznamy go lepiej w drugiej części, a może nawet zyska sympatię.
.
Bohaterem, który trzyma czytelnika przy lekturze jest Alexa. Dziewczyna z pozoru normalna, ale zakończenie ujawni, że nie jest taka zwyczajna jakby się wydawało. Do tego jej starcia z Riną to pokazanie charakteru, sprytu i inteligencji. Jest to jedna z tych twardych kobiet, ale nie jest przy tym w żaden sposób sztuczna czy przerysowana.
.
Byłam ciekawa na co pozwoli mężczyźnie, co on sam będzie w końcu chciał z nią zrobić i co ma z tym wspólnego ojciec Sebastiano, bo ten tajemniczy pan skrywa nie jeden sekret, tak czuję, bo jeszcze nie poznaliśmy ich wszystkich. Na dodatek jeszcze małe wstawki z Rosji, które jednoznacznie pokazują, że przybywa wróg, jednak aż do końca nie wiadomo, po kogo przybywa.
.
Świetnie bawiłam się przy tej książce i z niecierpliwością czekam na kolejną. Jeśli lubicie romanse mafijne to wasz #mustread

Alexandria D’Angelo jest pewna siebie, mądra i wykształcona. Jednak posada asystentki, którą zgodziła się przyjąć, może okazać się dla niej wyzwaniem. I nie chodzi tu o ilość zadań, a o jej nowego szefa. Sebastiano Rina lub Szatan jak lubi go nazywać jest człowiekiem, którego nie da się polubić. Alexa nie zamierza jednak dać się stłamsić. Jak możecie się domyślić, każde...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Be Your Best Self" to niezwykle inspirująca i motywująca książka, która przychodzi z pomocą w obliczu coraz większej potrzeby dbania o nasze dobre samopoczucie w dzisiejszych stresujących czasach.
.
Pierwsze co rzuca się w oczy to piękne wydanie. Nie tylko okładka, ale też środek jest kolorowy i dopracowany graficznie. Bardzo doceniam takie rzeczy, w poradnikach szczególnie, bo to sprawia, że tekst jest bardziej przyjemny i przejrzysty, a przez to lepiej przyswajalny.
.
Książka opiera się na dziesięciu zaleceniach zmieniających życie:
🥰Odkryj swojego wewnętrznego krytyka i własną wartość
🥰Rozszyfruj własne emocje
🥰Wydostań się z pułapki zmartwień
🥰Przestań sabotować samą/samego siebie
🥰Okiełznaj własne myśli
🥰Zmień przekonania, które Cię ograniczają
🥰Nie przejmuj się opinią innych
🥰Chroń własną energię
🥰Wypracuj zdrowe nawyki
🥰Naucz się kochać siebie
.
Każdy z nich jest kompleksowo opisany, podparty przykładami i ćwiczeniami, tak by jak najlepiej pomoc czytelnikowi zrozumieć zagadnienie i odnaleźć je we własnym życiu, by w dalszych etapach przystąpić do zmiany.
.
Książka pomaga czytelnikom odkryć i rozwijać swój pełny potencjał, zachęcając ich do podjęcia działań mających na celu poprawę jakości życia oraz zwiększenie poczucia spełnienia. Dzięki poradom i wskazówkom zawartym w tej książce, czytelnicy mogą zacząć czuć się lepiej we własnej skórze i osiągnąć swoje cele rozwojowe.
.
"Be Your Best Self" to lektura, która skutecznie motywuje oraz inspiruje do działania, zachęcając do kontynuowania wysiłków na drodze do samodoskonalenia i osiągania pełni potencjału. Gorąco polecam tę książkę wszystkim, którzy pragną poprawić swoje życie i stać się lepszą wersją siebie.

"Be Your Best Self" to niezwykle inspirująca i motywująca książka, która przychodzi z pomocą w obliczu coraz większej potrzeby dbania o nasze dobre samopoczucie w dzisiejszych stresujących czasach.
.
Pierwsze co rzuca się w oczy to piękne wydanie. Nie tylko okładka, ale też środek jest kolorowy i dopracowany graficznie. Bardzo doceniam takie rzeczy, w poradnikach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wes pisze felietony w pewnym magazynie dla panów. Doradza tam w sprawach związku, kobiet, życia i wszystkiego co z faceta na zrobić dżentelmena. Jest zadowolony ze swojego życia. Dopóki jego szef nie wpada na genialny pomysł. Wes ma zastosować swoje rady w praktyce i znaleźć sobie kobietę. To nie może się udać.
Choć wszystko idzie nie tak mężczyzna w końcu poznaje June Lacy. Jest jeden problem - z tą kobietą wszystkie jego rady się nie sprawdzają.
.
Autorka stworzyła historię, która rozbawiła mnie nie raz. Opowiedziana większości z jego perspektywy historia napisana w konwencji komedii romantycznej. Jest słodko, śmiesznie i uroczo. Nie ma większych dramatów ani życiowych przemyśleń za to jest para nietypowych bohaterów.
.
Bardzo podobają mi się mężczyźni napisani przez autorkę. To już mówiłam przy "Zjazdzie rodzinnym". Nie tworzy macho, nie próbuje nikogo na siłę utwardzać. W jej książkach mężczyźni też płaczą, czują się niepewni, słabi czy zagubieni. Taki obraz sprawia, że jeszcze bardziej wierzę w bohaterów i im kibicuję.
.
Sięgnęłam po tą książkę, bo bardzo lubię "Zjazd rodzinny" tej autorki. "Współczesny dżentelmen" okazał się jednak nie aż tak wspaniały, choć miło spędziłam z nim czas.
.
Jest to książka krótka, napisana lekkim stylem. Jeśli szukacie czegoś na jeden wieczór, co nie koniecznie zapadnie wam w pamięć na dłużej - będzie idealne.
.
Można też słuchać. Audiobooka czyta Filip Kosior i powiem wam, że to mój ulubiony głos. 🥰

Wes pisze felietony w pewnym magazynie dla panów. Doradza tam w sprawach związku, kobiet, życia i wszystkiego co z faceta na zrobić dżentelmena. Jest zadowolony ze swojego życia. Dopóki jego szef nie wpada na genialny pomysł. Wes ma zastosować swoje rady w praktyce i znaleźć sobie kobietę. To nie może się udać.
Choć wszystko idzie nie tak mężczyzna w końcu poznaje June...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nastoletnia Lena ma na życie swój plan. Chce studiować medycynę i jest przekonana, że nic jej w tym nie przeszkodzi. Jednak Lena żyje w przededniu rozpoczęcia Drugiej Wojny Światowej a życie ma dla niej inny plan. Niespodziewane małżeństwo, macierzyństwo, oderwanie od rodziny, wojna aż w końcu wygnanie na Syberię. Jak młoda dziewczyna zniesie tak ciężki los? Okazuje się, że gdy nie ma już nadziei, matka jest w stanie zrobić wszystko dla swojego dziecka. Co zrobi Lena by jej córka mogła żyć, jak dużo poświęci?
.
(Od wydawcy)
Ludzie z kości to inspirowana rodzinną historią autorki brutalna, szczera i pełna pasji opowieść o dokonywaniu niemożliwych wyborów, a także o niezwykłej umiejętności podtrzymywania płomienia nadziei w najmroczniejszych chwilach. To również opowieść o trudnej polskiej historii, w której splatają się losy Polaków i Ukraińców, wojna zbiera najokrutniejsze żniwo, a emigracja zamiast wyborem staje się koniecznością.
.
Ludzie z kości to historia, która ogromnie nie zaciekawiła samym faktem, że jest inspirowana historią babki autorki. Sama uwielbiam słuchać opowieści starszych ludzi. Pomimo tego entuzjazmu początek książki szedł mi bardzo opornie. W żaden sposób nie mogłam polubić bohaterów, przez to też gubiłam się w akcji. Myślę, że jest to poniekąd przez styl autorki, który nie porywa. Z czasem jednak się do niego przyzwyczaiłam, a Lenę zaczęłam coraz bardziej poznać. Wydarzenia są ciekawe, a im dalej tym lepiej. Cała historia z Syberii i to, co przeżywali tam bohaterowie, to było coś strasznego. Tam naszą bohaterkę czeka też miłość, ale czy to wszystko zakończy się szczęśliwie?
Nie chce spoilerować, więc wspomnę tylko, że zakończenie mnie rozwaliło emocjonalnie.
.
Jeśli ciekawi was ta historia i macie w planach to nie rezygnujcie po paru stronach. To jedna z tych książek, których początek nie zachęca, ale warto dotrzeć do końca. Mi ostatecznie się podobała, więc polecam samemu przeczytać i przekonać się co to za książka

Nastoletnia Lena ma na życie swój plan. Chce studiować medycynę i jest przekonana, że nic jej w tym nie przeszkodzi. Jednak Lena żyje w przededniu rozpoczęcia Drugiej Wojny Światowej a życie ma dla niej inny plan. Niespodziewane małżeństwo, macierzyństwo, oderwanie od rodziny, wojna aż w końcu wygnanie na Syberię. Jak młoda dziewczyna zniesie tak ciężki los? Okazuje się, że...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pewnego razu gdzieś na końcu świata - Księga pierwsza Jason Aaron, Nick Gragotta, Alexandre Tefenkgi
Ocena 7,3
Pewnego razu g... Jason Aaron, Nick G...

Na półkach:

"Pewnego razu gdzieś na końcu świata" to fascynujący komiks postapokaliptyczny, który przenosi czytelnika w świat po katastrofie ekologicznej. W tym świecie pełnym niebezpieczensywa i chaosu poznaje się dwójka młodych bohaterów, którzy różną się niczym woda i ogień.
.
Maceo od lat mieszkał bezpieczny w wieżowcu, który zamknięty był na świat. Miał wiele udogodnień, jedzenie pod dostatkiem, rozrywkę. Nie zdawał sobie sprawę z tego, że jest samotny. Dopóki nie pojawiła się Mezzy. Dziewczyna zamknięta w sobie, waleczna i zupełnie różna od niego. Jak szybko się pojawiła tak szybko znika a Maceo musi zdecydować czy ruszyć za nią, czy pozostać w swoim bezpiecznym miejscu.
.
Śladami Mezzy zmierzają Strażnicy Pustkowia, którzy jak możecie się spodziewać, nie będą przyjaźni względem bohaterów. Ale zanim nadejdzie niebezpieczeństwo bohaterów czeka długa droga. Podczas niej będziemy widzieć jak Mezzy uczy Maceo przetrwania, a on uczy ją życia.
Uczucie kwietnie, niebezpieczeństwo nadchodzi.
.
Ogromnie podobała mi się ta książka. Zacznijmy od rysunków, które są idealnie w moim stylu. Przejrzyste, czytelne przy czym pełne szczegółów i detali. Kolorystyka jak najbardziej pasuje to świata po katastrofie i nadaje historii wyjątkowy klimat. Do tego kilka wstawek z Maceo z przyszłości, które ciekawią czytelnika. Mamy ochotę od razu poznać całą historię i dowiedzieć się co się stało z bohaterami.
.
Seria zawierać będzie trzy tomy i już nie mogę się doczekać kolejnego. Wszystkim fanom klimatów post apokaliptycznych polecam!

"Pewnego razu gdzieś na końcu świata" to fascynujący komiks postapokaliptyczny, który przenosi czytelnika w świat po katastrofie ekologicznej. W tym świecie pełnym niebezpieczensywa i chaosu poznaje się dwójka młodych bohaterów, którzy różną się niczym woda i ogień.
.
Maceo od lat mieszkał bezpieczny w wieżowcu, który zamknięty był na świat. Miał wiele udogodnień, jedzenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Młoda Laura wiedzę wraz z ojcem nudne i spokojne życie. Do czasu, gdy w skutek pewnych niespodziewanych i dziwnych wydarzeń pod ich opiekę zostaje powierzona Carmilla. Młode dziewczyny szybko się do siebie zbliżają a z Laurą zaczynają dziać się coraz gorsze rzeczy. Koszmary, pogorszenie zdrowia. Nad wsią krąży dziwna choroba, ludzie umierają. Co a może raczej kto jest przyczyną ich niedoli?
.
Carmilla to klasyk liczący sobie już ponad sto lat. Nie jest to literatura wysokich lotów, jeśli oceniać ją z perspektywy dzisiejszych czasów. Jednak, gdy spojrzymy na nią 152 lat temu, dojdziemy do innych wniosków.
.
Przede wszystkim jest to jedno z pierwszych dzieł o wampirach. Nią właśnie inspirował się chociażby twórca Drakuli, który w swoim dziele powielił wiele zaczerpniętych z niej motywów, między innymi wierzenia ludowe, rytuały dotyczące unicestwiania wampira czy wątki oniryczne.
.
Po drugie przedstawia relacje dwóch kobiet. Opisuje pożądanie i uczucia, które mogłoby występować między kochankami. Nie były to dla mnie uczucia zbytnio wyczuwalne, ale sam ich fakt świadczy o pewnej innowacyjności. Nie często w starszych tekstach mamy do czynienia z relacją jednopłciową.
.
Wznowienie jest pięknie wydane. Gruba oprawa, ilustracje, grafiki rozpoczynające każdy rozdział. Wizualnie książka jest świetna. Jeśli chodzi o treść, to nie porwała mnie w żadnym stopniu. Czytałam ją z lekką obojętnością. Jest to jednak klasyka i uważam, że klasykę warto znać, by chociażby widzieć nawiązania do niej w innych dziełach. Nie jest to książka długa, więc możecie dać jej szansę. Na Empikgo dostępny jest ebook i audiobook.

Młoda Laura wiedzę wraz z ojcem nudne i spokojne życie. Do czasu, gdy w skutek pewnych niespodziewanych i dziwnych wydarzeń pod ich opiekę zostaje powierzona Carmilla. Młode dziewczyny szybko się do siebie zbliżają a z Laurą zaczynają dziać się coraz gorsze rzeczy. Koszmary, pogorszenie zdrowia. Nad wsią krąży dziwna choroba, ludzie umierają. Co a może raczej kto jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Neapol. Łakomym okiem" autorstwa @krakowski_makaroniarz to prawdziwy klejnot dla miłośników podróży i kulinariów. Autor zaprasza czytelnika na fascynujące spacery po urokliwych zakątkach Neapolu, jednego z najbardziej malowniczych miast we Włoszech.
.
Książka już swoim wyglądem przyciąga i cieszy oko. Gruba oprawa, kolorowe wydanie, dużo zdjęć i grafik. Do tego opowieść autora. O ludziach, niezwykłych zwyczajach, dziełach sztuki i wielu innych ciekawych rzeczach.
Książka wzbogacona jest w informacje takie jak adresy restauracji, pizzerii, kawiarni i sklepów, które autor poleca a są nieocenionym przewodnikiem dla tych, którzy planują odwiedzić Neapol.
.
I chyba najważniejszy składnik książki czyli niebanalne przepisy kulinarne, dzięki którym można w autorski sposób odtworzyć aromatyczne smaki tej włoskiej metropolii w swojej własnej kuchni. To prawdziwa uczta nie tylko dla zmysłów, ale także dla wyobraźni.

"Neapol. Łakomym okiem" to doskonała propozycja dla każdego, kto pragnie poznać Neapol nie tylko z przewodnika, ale i z perspektywy lokalnych mieszkańców oraz ich ulubionych miejsc. Ta pięknie wydana książka z pewnością wzbogaci wyobraźnię i kulinarne doświadczenia każdego miłośnika włoskiej kultury.

"Neapol. Łakomym okiem" autorstwa @krakowski_makaroniarz to prawdziwy klejnot dla miłośników podróży i kulinariów. Autor zaprasza czytelnika na fascynujące spacery po urokliwych zakątkach Neapolu, jednego z najbardziej malowniczych miast we Włoszech.
.
Książka już swoim wyglądem przyciąga i cieszy oko. Gruba oprawa, kolorowe wydanie, dużo zdjęć i grafik. Do tego opowieść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

🇲🇽 Miasto Meksyk czyli stolica kraju, tam właśnie zabiera nas ta książka.
.
Zajmuje ono powierzchnię 1479 km². Populacja miasta wynosi 9 209 944 mieszkańców, natomiast obszar metropolitalny zamieszkuje 19 231 829 osób (2005 r.). Szacuje się, że całe megalopolis liczy ok. 22–25 mln mieszkańców i jest uznawane za czwartą pod tym względem po Tokio, Seulu i Dżakarcie aglomerację miejską świata.*
.
"Miasto Meksyk" przenosi czytelnika w fascynującą podróż przez historię tego wielkiego miasta, poczynając od starożytności aż po czasy panowania Azteków, a potem podboju Hiszpanii i rozwój dzisiejszego megalopolis. Autor jako wieloletni mieszkaniec oprowadza nas po wielu zakątkach miasta. Także takich, które mieszkańcy zazwyczaj starają się unikać.
Lekkim językiem a jednocześnie w barwny sposób opowiada o aspiracjach miasta do dominacji nad całym krajem, ukazując wnikliwie absurdy miejskiej biurokracji, labiryntowe ulice, starożytne świątynie i walki zapaśnicze.
.
Książka jest również źródłem ciekawych spostrzeżeń na temat społeczności, kultury oraz politycznego krajobrazu stolicy Meksyku. Autor z dystansem obserwuje wyjątkowość tego miejsca, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć jego bogatą historię i dzisiejsze realia.
.
Polecam tę lekturę każdemu, kto interesuje się historią, kulturą i fascynującymi losami miasta Meksyk.

🇲🇽 Miasto Meksyk czyli stolica kraju, tam właśnie zabiera nas ta książka.
.
Zajmuje ono powierzchnię 1479 km². Populacja miasta wynosi 9 209 944 mieszkańców, natomiast obszar metropolitalny zamieszkuje 19 231 829 osób (2005 r.). Szacuje się, że całe megalopolis liczy ok. 22–25 mln mieszkańców i jest uznawane za czwartą pod tym względem po Tokio, Seulu i Dżakarcie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tomek niedawno rozwiódł się z żoną. Wraz z córką postanawia wrócić do Polski. W rodzinnym mieście chce odpocząć i oczyścić umysł. A może jest jeszcze jeden powód, do którego nie przyznaje się nawet sam przed sobą? Sam zada sobie to pytanie, gdy na jego drodze pojawi się Ola. Dawno temu, gdy były nastolatkami, kochali się ponad wszystko. Los jednak ich rozdzielił, uczucie nie przetrwało rozłąki. A może po prostu ten płomień przygasł, by ponownie zapłonąć, gdy znów się spotkają. Teraz jednak życie jest równie skomplikowane, co wtedy, a może nawet bardziej. Ona ma narzeczonego, on córkę i życie za granicą. Czyżby los postawił ich na swojej drodze, by za chwilę ponownie ich rozdzielić?
.
Książki autora już od jakiegoś czasu mam na oku. Słyszałam opinie, że pięknie pisze o miłości i nie tylko. W końcu miałam okazję sama przekonać się czy to prawda, a "Przerwana lekcja angielskiego" zauroczyła mnie od pierwszego słowa.
Uwielbiam czytać o dojrzałych bohaterach, którzy mają za sobą już pewne przeżycia. Nie każdy zrozumie zachowanie Oli i jej zamknięcie w sobie. Choć moim zdaniem autor dobrze to opisał, wszystko tu tkwiło w jej przeżyciach i traumach. Tomek za to jest typem, którego nie da się nie lubić. Jest otwarty, pogodny mimo wszystko. Podobało mi się to, że był bezproblemowy, gdy miał coś do powiedzenia to po prostu to mówił, jak przystało na dorosłego człowieka. A i otworzył też swoją ukochaną.
.
Czuć w tej powieści tą dojrzałość. W wypowiedziach bohaterów, w ich przemyśleniach. Autor pisze w sposób lekki i choć w akcji nie było dużych uniesień czy zwrotów to czytałam z zainteresowaniem do ostatniego rozdziału. Złapałam się nawet na tym, że gdy bohaterowie byli szczęśliwi, a do końca zostało kilka rozdziałów zastanawiałam się jaka bomba na nich spadnie. Autor jednak nie udziwniał tej historii. To wszystko sprawiło, że czułam jakbym słuchała historii o prawdziwym życiu dwójki osób, które spotkają się po latach.
Miłośnicy obyczajowek i romansów będą zachwyceni ☺️

Tomek niedawno rozwiódł się z żoną. Wraz z córką postanawia wrócić do Polski. W rodzinnym mieście chce odpocząć i oczyścić umysł. A może jest jeszcze jeden powód, do którego nie przyznaje się nawet sam przed sobą? Sam zada sobie to pytanie, gdy na jego drodze pojawi się Ola. Dawno temu, gdy były nastolatkami, kochali się ponad wszystko. Los jednak ich rozdzielił, uczucie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziewiętnastoletni Piotr przygotowuje się do egzaminu na studia. W tym czasie postanawia spędzić czas na wsi z babcią, która właśnie została wdową. Obserwuje życie wsi, kontempluje na temat życia, porównuje szybko żyjące miasto do spokojnej wiejskiej codzienności a przede wszystkim ma dotrzymać towarzystwa babci. Babcia jednak twierdzi, że towarzystwo ma. Za każdym razem na stole pojawia się trzecie nakrycie dla dziadka Bronka, który choć umarł, według babci wciąż jest obok. Młody chłopak nie wierzy w babcine historie, jednak gdy on też słyszy wycie wilka, przestaje sprzeciwiać się babcinej mądrości.
.
Dusza Bronka powinna odejść wraz z jego śmiercią. Wciąż jednak jest w tym domu, z tymi ludźmi. To dzięki niej niejednokrotnie cofamy się we wspomnieniach. Poznajemy Bronka od młodości i nie tylko jego. Dusza opowiada nam o życiu innych osób z otoczenia Bronka, a także co nieco o napotkanych duszach. Tę historię były bardzo przejmujące, czasem mrożące krew w żyłach. Dusza bowiem wspomina czasy dawnej wsi a co za tym idzie różnych zabobonów. Najbardziej chyba w pamięci zostanie mi historia dziewczyny, która cierpiała na depresję - tak nazwalibyśmy to dziś. Wtedy uznano, że opętał ją diabeł i trzeba spalić go w piecu...
.
"Kołatanie" kupiło mnie już okładką, a treść okazała się równie wspaniała. W tej historii zwyczajne życie przeplata się z magią, zabobonami i wierzeniami. Nikt nie wie, czy któreś z nich jest prawdziwe. Już samo pojawienie się duszy jest niezwykłe. Do tego jeszcze tajemniczy Cień. Widzi go tylko dusza ale on poluje na żywych. Ktoś jest w niebezpieczeństwie kolejny raz, przeznaczenie mówi, że nadchodzi śmierć. Po kogo przyjdzie?
.
Jeśli jeszcze się zastanawiacie, czy czytać to powiem, że choć autor dużo tu opowiada to robi to w sposób bardzo ciekawy. Długie opisy nie opisują źdźbła trawy, a życie ludzi, które mogło się wydarzyć na prawdę. Chyba właśnie dlatego lubię klimat lat dziewięćdziesiątych i wcześniejszych - czytając czyje się jakbym słuchała opowieści rodziców lub dziadków. Kto też lubi, musi ją koniecznie przeczytać.

Dziewiętnastoletni Piotr przygotowuje się do egzaminu na studia. W tym czasie postanawia spędzić czas na wsi z babcią, która właśnie została wdową. Obserwuje życie wsi, kontempluje na temat życia, porównuje szybko żyjące miasto do spokojnej wiejskiej codzienności a przede wszystkim ma dotrzymać towarzystwa babci. Babcia jednak twierdzi, że towarzystwo ma. Za każdym razem na...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Nie czekaj już dłużej Alina Adamowicz, Gabriela Gargaś
Ocena 7,4
Nie czekaj już... Alina Adamowicz, Ga...

Na półkach: ,

Po przeczytaniu dwóch pierwszych stron tej książki myślałam, że mam do czynienia z romansem. Okazuje się jednak, że romans w tej historii jest mniej ważny. Na pierwszym planie są realne historie, życie, które nie zawsze jest takie jak nasze marzenia i siła, która potrzebna jest by o marzenia oraz zmianę zawalczyć.
.
Autorki przedstawiają życie trzech kobiet, które są nieszczęśliwe. Nawet Laura, która wydaje się mieć wszystko, czego można zapragnąć, czuje, że w jej życiu dzieje się źle. Te trzy kobiety w pewnym momencie swojego życia postanawiają zawalczyć o zmianę. Ich droga nie będzie łatwa, ale będą miały pomoc przede wszystkim w sobie nawzajem.
.
Przyjemnie czytało się tę książkę. Były fragmenty gorsze i lepsze, nie zwróciłam uwagi, ale może to zależało, która pani akurat pisała. Całość jednak oceniam na dobrą obyczajówkę. Nie bez przyczyny trochę wyróżniałam wcześniej Laurę, bo czytając miałam wrażenie, że to ona jest tu główną bohaterką a pozostałe dziewczyny są jedynie tłem i osobami, które wpływają na jej życie czy decyzje.
.
Jeśli jednak lubicie obyczajówki, książki o życiu i takich zwyczajnych ludziach i ich zwykłych-niezwykłych problemach, to zdecydowanie musicie po nią sięgnąć. Kto wie, może ktoś zmotywuje do zawalczenia o siebie.

Po przeczytaniu dwóch pierwszych stron tej książki myślałam, że mam do czynienia z romansem. Okazuje się jednak, że romans w tej historii jest mniej ważny. Na pierwszym planie są realne historie, życie, które nie zawsze jest takie jak nasze marzenia i siła, która potrzebna jest by o marzenia oraz zmianę zawalczyć.
.
Autorki przedstawiają życie trzech kobiet, które są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Uzależniona od Dupków" to książka, która porusza tematykę uzależnienia od toksycznych mężczyzn, powtarzania szkodliwych wzorców w związkach oraz budowania zdrowej relacji zarówno z partnerem, jak i samym sobą. Autorka proponuje czytelnikom głęboką refleksję nad sobą i swoimi relacjami, zachęcając do wzmocnienia miłości do siebie oraz do zbudowania zdrowego i szanującego związku.
.
Pierwsze, co rzuca się w oczy to oczywiście wygląd. Tutaj dużo plusów. Książka ma mniejszy format, taki trochę kieszonkowy. Chwytliwy tytuł i różową okładkę, która na pewno będzie się wyróżniać. Róż to ja też w środku, mamy różowy tytuły czasem drobne ilustracje - ogólnie jest to książka przyjemna dla oka.
.
Jeśli chodzi o treść jest przejrzysta i myślę, że wyczerpuje temat w 100%. Co ważne autorka już na początku zaznacza, że toksyczność drugiej osoby nie zależy od płci. Ona jednak zwraca się do kobiet, bo kobietami są zazwyczaj jej pacjentki.
.
Książka jest podzielona na pięć rozdziałów, a same rozdziały często podzielone są na fragmenty. Chodzi o to, by po każdym akapicie móc się zatrzymać i przemyśleć, czy aby nie spotkaliśmy się z takim typem.
.
Zaczynamy od testu, czy jesteś kobietą uzależnioną od dupków. Jeśli tak, to ta książka jest dla Ciebie i pomoże Ci z tym uzależnieniem walczyć. Później poznamy rodzaje ćpunek emocjonalnych, bo nie każdy zachowuje się przecież tak samo. Następnie autorka prezentuje profile toksycznych mężczyzn; maminsynek, uciekinier, pasożyt, narcyz, książę z koszmaru, seksualny karabin. Nie powiem wam, co kryje się za tymi określeniami, musicie przeczytać.
.
"Uzależniona od Dupków" to lektura, która zmusza do refleksji i podejmowania pozytywnych zmian w życiu, ukazując drogę ku zdrowszym i bardziej satysfakcjonującym relacjom. Pokazuje na prawdę kompleksowo toksyczne zachowania, by umieć je rozpoznać i unikać. Gorąco polecam tę książkę wszystkim kobietom, które pragną budować silne fundamenty pod swoje życie i relacje, jak również przestać powtarzać destrukcyjne wzorce z przeszłości. Tak sobie myślę, że to dobra lektura na dzisiejsze czasy, gdy książki i filmy nie zawsze pokazują nam zdrowe relacje. Co jest fikcją to jest okej, sama lubię czytać o złych chłopakach, ale w życiu warto postawić na zdrowy związek.
.
Kiedyś oglądałam program Cathfish, znacie? Zgłaszają się tam ludzie, którzy rozmawiają z inną osobą przez internet, są zakochani często w tej osobie ale czują, że ona nie jest z nimi szczera. I dwóch prowadzących program pomaga im ujawnić kim jest na prawdę osoba z drugiej strony internetu. Potem przestałam go oglądać, bo powtarzali odcinki i już wszystko widziałam 😅 Pomyślałam o tym programie, bo w książce znalazłam określenie "catfishing", które mówi o mężczyźnie, który zakłada fejkowe konto, by prześladować i oszukiwać.

"Uzależniona od Dupków" to książka, która porusza tematykę uzależnienia od toksycznych mężczyzn, powtarzania szkodliwych wzorców w związkach oraz budowania zdrowej relacji zarówno z partnerem, jak i samym sobą. Autorka proponuje czytelnikom głęboką refleksję nad sobą i swoimi relacjami, zachęcając do wzmocnienia miłości do siebie oraz do zbudowania zdrowego i szanującego...

więcej Pokaż mimo to