Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gdybym miała powiedzieć o czym jest Karina wódki zdanie zaczęłoby się od:" eee..."- szczerze to ciężko stwierdzić o czym jest. Nie wiem czy to ja jestem za głupia czy moja percepcja jest ograniczona, że nie zrozumiała takiego poziomu absurdu i parabolicznego przesłania książki. To trochę tak, jak czytanie Mrożka- niby każdy wszystko rozumie, ale na końcu jest takie pytanie w głowie "what da f***" ;)

Gdybym miała powiedzieć o czym jest Karina wódki zdanie zaczęłoby się od:" eee..."- szczerze to ciężko stwierdzić o czym jest. Nie wiem czy to ja jestem za głupia czy moja percepcja jest ograniczona, że nie zrozumiała takiego poziomu absurdu i parabolicznego przesłania książki. To trochę tak, jak czytanie Mrożka- niby każdy wszystko rozumie, ale na końcu jest takie pytanie...

najwspanialsza czytelnicza przygoda, jaką było mi dane przeżyć w towarzystwie ekscentrycznego detektywa,który jest bardziej brytyjski niż rodzina królewska, a przy tym wspaniały przyjaciel dla dr Watsona. Polecam!

najwspanialsza czytelnicza przygoda, jaką było mi dane przeżyć w towarzystwie ekscentrycznego detektywa,który jest bardziej brytyjski niż rodzina królewska, a przy tym wspaniały przyjaciel dla dr Watsona. Polecam!

jak na Sandersona to oczekiwałam czegoś więcej. Pomysł dobry ale mocno spłaszczona historia.

jak na Sandersona to oczekiwałam czegoś więcej. Pomysł dobry ale mocno spłaszczona historia.

nie oglądałam filmu ale słyszałam pozytywne opinie i tym bardziej byłam ciekawa książki, która niestety zawiodła. Historia ciekawa ale słabo poprowadzona. film jeszcze gorszy

nie oglądałam filmu ale słyszałam pozytywne opinie i tym bardziej byłam ciekawa książki, która niestety zawiodła. Historia ciekawa ale słabo poprowadzona. film jeszcze gorszy

co prawda nie mój typ literatury, ale natknęłam się na nią przypadkiem i nie ukrywam, że wciągająca fabuła. Z początku wygląda na kolejne tandetne romansidło niemniej jednak Autorka niczym dobry szejker zamieszała w tej historii. Polecam na miłe dwa wieczory w weekend :)

co prawda nie mój typ literatury, ale natknęłam się na nią przypadkiem i nie ukrywam, że wciągająca fabuła. Z początku wygląda na kolejne tandetne romansidło niemniej jednak Autorka niczym dobry szejker zamieszała w tej historii. Polecam na miłe dwa wieczory w weekend :)

W prostych słowach o rzeczach oczywistych ale jakże ważnych w życiu każdej rodziny

W prostych słowach o rzeczach oczywistych ale jakże ważnych w życiu każdej rodziny

zaczynasz czytać i nie możesz skończyć. Brutalność wydarzeń uświadamia jak łatwo potrafimy zapomnieć o nie tak dawnych wydarzeniach, które w życiu wielu ludzi odbiły się przerażającym piętnem. I najważniejsze przesłanie: walczysz dopóki jest nadzieja.

zaczynasz czytać i nie możesz skończyć. Brutalność wydarzeń uświadamia jak łatwo potrafimy zapomnieć o nie tak dawnych wydarzeniach, które w życiu wielu ludzi odbiły się przerażającym piętnem. I najważniejsze przesłanie: walczysz dopóki jest nadzieja.