-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus2
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
Nie moja ideologia, niemniej jednak autorowi nie można odmówić elokwencji , błyskotliwości ani przewrotności. Chrześcijaństwo widziane "na opak" poparte głęboką analizą antropologiczną , etnograficzną.
Nie moja ideologia, niemniej jednak autorowi nie można odmówić elokwencji , błyskotliwości ani przewrotności. Chrześcijaństwo widziane "na opak" poparte głęboką analizą antropologiczną , etnograficzną.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKupiłam tą książkę pod wpływem licznych, nienajgorszych z resztą recenzji na tym portalu. Poszukiwałam lekkiej lektury na wakacje, która będzie stanowiła przerywnik między naszpikowanymi faktami książkami, jakie w ostatnim czasie czytałam. Niestety muszę ocenić tą pozycję jako słabą. Oprócz dość ciekawego pomysłu na fabułę nie ma w tej książce nic, co można byłoby z niej wynieść "na później" ani czym można byłoby się zachwycić. Czym więcej stron się przeczyta tym bardziej ma się wrażenie obrażania własnego umysłu. Archaiczny język, liczne powtórzenia, brak zwięzłości między akapitami, urywanie wątków tam, gdzie wydaje się, że powinny być rozbudowane, ubogie opisy , płytki zasób słów to jedynie początek listy wad. Autorka wplotła do swojej powieści mnóstwo osób, ale żadna nie jest przedstawiona wystarczająco wnikliwie. Postaci wydają się być przedstawione chaotycznie; ich charakter zmienia się w zależności od sytuacji czy dialogu, jaki akurat "wyszedł " autorce, a nie odwrotnie. W dodatku ich reakcje są sztuczne, wyidealizowane, i bardzo odległe od rzeczywistości. Bohaterowie posiadają ubogi zestaw cech, które zupełnie do siebie nie pasują. Z tego powodu oceniam autorkę jako mało znającą ludzką naturę. Nie da się nie ulec wrażeniu, że wszystkie osoby występujące w tej powieści zostały wymyślone na siłę i na użytek tej książki. Dzieci mówią językiem dorosłych, mało ambitne pokojówki językiem dziewiętnastowiecznych dam, ratownicy językiem psychoterapeutów. Uważam, że książka jest "przeludniona" , być może z tego właśnie powodu bohaterom nie poświęcono należytej uwagi i pracy. Wyraźnie widać tu brak szkicu charakterologicznego , książka sprawia wrażenie pisanej od ręki, bez żadnych wstępnych prac i konceptów. Nie polecam tej lektury osobom , które chcą przeczytać książkę, przez którą przejdą lekko , łatwo i przyjemnie, bo ta książka zbyt wiele razy zgrzyta , by na takie miano zasłużyć.
Kupiłam tą książkę pod wpływem licznych, nienajgorszych z resztą recenzji na tym portalu. Poszukiwałam lekkiej lektury na wakacje, która będzie stanowiła przerywnik między naszpikowanymi faktami książkami, jakie w ostatnim czasie czytałam. Niestety muszę ocenić tą pozycję jako słabą. Oprócz dość ciekawego pomysłu na fabułę nie ma w tej książce nic, co można byłoby z niej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPasjonująca jak życie Marii, szczegółowa jak jej podejście do nauki. Po jej przeczytaniu to co było niemal 100 lat temu wydaje się bliskie jak sprzed chwili.. Bardzo dobrze skonstrowana, rzetelna, znakomita pozycja. Polecam.
Pasjonująca jak życie Marii, szczegółowa jak jej podejście do nauki. Po jej przeczytaniu to co było niemal 100 lat temu wydaje się bliskie jak sprzed chwili.. Bardzo dobrze skonstrowana, rzetelna, znakomita pozycja. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna z książek z listy obowiązkowych dla entuzjastów tematu. Bardzo ciekawa, pochłonęłam ją w jedną noc :)
Kolejna z książek z listy obowiązkowych dla entuzjastów tematu. Bardzo ciekawa, pochłonęłam ją w jedną noc :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toObfita w wiele szczegółów i wątków, niezwykle ciekawa, wciągająca lektura - sprawozdanie z traginczej wyprawy na Everest widziane oczami jednego z jej uczestników. Bukriejew i DeWalt z ponadprzeciętną cierpliwością i opanowaniem tłumaczą czytelnikowi krok po kroku wszystko co związane z alpinistycznym światem, po to by każdy, nawet ten nie związany z górami, mógł dokładnie zrozumieć tragedię, jaka miała miejsce, ale też heroizm i nadludzką postawę samego Bukriejewa. Czytając tę książke idziemy niemal krok w krok z uczestnikami wyprawy, aż do samego końca. Tego uczucia nie da się wyzbyć nawet po przewróceniu ostatniej kartki. Polecam.
Obfita w wiele szczegółów i wątków, niezwykle ciekawa, wciągająca lektura - sprawozdanie z traginczej wyprawy na Everest widziane oczami jednego z jej uczestników. Bukriejew i DeWalt z ponadprzeciętną cierpliwością i opanowaniem tłumaczą czytelnikowi krok po kroku wszystko co związane z alpinistycznym światem, po to by każdy, nawet ten nie związany z górami, mógł dokładnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBez względu na sympatie, z uwagi na dokonania Wandy Rutkiewicz, każdy szanujący się górołaz powinien tę pozycję przeczytać. Jest to książka, która oprócz wszystkiego co z osobą Wandy i górami związane, w sporej mierze traktuje też o kobiecej przyjaźni, a jest to przyjaźń trudna i wymagająca. Autorka wprowadza czytelnika w świat zarezewowany tylko dla nielicznych, będący za to obiektem marzeń wielu, w świat czółowki światowego himalaizmu, której kobiecej części Wanda bezsprzecznie wiodła prym. Cała akcja osadzona w realiach PRL-u jeszcze bardziej wzmaga zainteresowanie tą niezwykła, silną, odważną i dzielną kobietą.
Bez względu na sympatie, z uwagi na dokonania Wandy Rutkiewicz, każdy szanujący się górołaz powinien tę pozycję przeczytać. Jest to książka, która oprócz wszystkiego co z osobą Wandy i górami związane, w sporej mierze traktuje też o kobiecej przyjaźni, a jest to przyjaźń trudna i wymagająca. Autorka wprowadza czytelnika w świat zarezewowany tylko dla nielicznych, będący za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Polecam hobbystom i profesjonalistom. Kawał ciężkiej, dobrej roboty. Wielokrotnie wracam do tej pozycji. Pouczająca, trzymająca w napięciu lektura osadzona w czystej rzeczywistości, napisana genialnym językiem.
Bardzo dobra książka. Polecam hobbystom i profesjonalistom. Kawał ciężkiej, dobrej roboty. Wielokrotnie wracam do tej pozycji. Pouczająca, trzymająca w napięciu lektura osadzona w czystej rzeczywistości, napisana genialnym językiem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem zachwycona książkami pani Anny. Są rewelacyjne. Dokładnie oddają nieraz śmieszny, nieraz straszny alpinistyczny świat. Czytanie pani Ani to czysta przyjemność. Jestem wdzięczna za szczerość i zaufanie, jakim autorka obdarza czytlenika, wprowadzając go w skomplikowane relacje między rywalkami i rywalami w ówczesnej wspinaczce. Dobra górska lektura to taka, przy czytaniu której czuje się mróz i wiatr na twarzy , strach i szczęście i chce się natychmiast wybiec w domu i ruszyć w góry. Ta taka właśnie jest :)
Jestem zachwycona książkami pani Anny. Są rewelacyjne. Dokładnie oddają nieraz śmieszny, nieraz straszny alpinistyczny świat. Czytanie pani Ani to czysta przyjemność. Jestem wdzięczna za szczerość i zaufanie, jakim autorka obdarza czytlenika, wprowadzając go w skomplikowane relacje między rywalkami i rywalami w ówczesnej wspinaczce. Dobra górska lektura to taka, przy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-07-05
Daje 2 gwiazdki tylko ze względu na dokonania i szacunek dla autora, którego nazwisko widnieje na okładce. Mam poważne wątpliwości, czy książka wyszła faktyczne spod pióra Simone czy też została spisana przez kogoś, kto jedynie wysłuchał jego opowieści. Książka napisana językiem pełym banałów, bez polotu. Opisy gór i akcji górskiej są sztampowe! Jeśli książka miała być hołdem ku pamięci Bukriejewa, to jest w niej zadziwiająco mało o tym wielkim człowieku.. Konstrukcja fabuły tylko nuży. Jest to książka raczej dla przypadkowego czytelnika niż entuzjasty. Wydawca chyba liczył na wypuszczenie na rynek jakiegoś katastroficznego, żewnego dziełka , które przyniesie szybki pieniądz. Na pewno nie jest to jednak lektura dla ludzi, którzy znają się na górach; tych tylko zdenerwuje. Po sygnowaniu książki nazwiskiem Moro oczeikwałabym zdecydowanie więcej, lepiej i na temat. Ogólnie nie polecam tej książki, lepiej kupić coś innego :)
Daje 2 gwiazdki tylko ze względu na dokonania i szacunek dla autora, którego nazwisko widnieje na okładce. Mam poważne wątpliwości, czy książka wyszła faktyczne spod pióra Simone czy też została spisana przez kogoś, kto jedynie wysłuchał jego opowieści. Książka napisana językiem pełym banałów, bez polotu. Opisy gór i akcji górskiej są sztampowe! Jeśli książka miała być...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Do zrozumienia tej książki nie wystarczy umiejętność czytania, to z pewnością. Nie jest to książka dla wszystkich - to też. Łatwa ? Raczej nie bardzo. Niemniej dla mnie - fenomen. Określenie wszystkiego co człowiek czuje w górach , od potu od stóp do głów, przez lęk , do wstrętu do "dżemu". Dżem jest istotnym elementem tej książki, nie mylić z konfiturą! Bardzo elokwentnie, bardzo zabawnie, ekwilibrystycznie mentalnie czasami również... Pan Voytek wielkim pisarzem jest... Umiesz? Czytaj!
Do zrozumienia tej książki nie wystarczy umiejętność czytania, to z pewnością. Nie jest to książka dla wszystkich - to też. Łatwa ? Raczej nie bardzo. Niemniej dla mnie - fenomen. Określenie wszystkiego co człowiek czuje w górach , od potu od stóp do głów, przez lęk , do wstrętu do "dżemu". Dżem jest istotnym elementem tej książki, nie mylić z konfiturą! Bardzo elokwentnie,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to