-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Bardzo dobra książka pokazująca podstawy giełdy i inwestowania. Przed przeczytaniem tej ksiązki można się łudzić że giełda to łatwa gotówka, natomiast po przeczytaniu świadomość braków w wiedzy uzmysławia konieczność dokształcenia. Świetna pozycja dla wszystkich którzy chcą/zastanawiają się czy zacząć przygodę z giełdą. Ogólnie traktuje o podstawowych pojęciach stosowanych przez analityków, pokazuje metody analizy spółek i tłumaczy niektóre aspekty funkcjonowania rynków.
Bardzo dobra książka pokazująca podstawy giełdy i inwestowania. Przed przeczytaniem tej ksiązki można się łudzić że giełda to łatwa gotówka, natomiast po przeczytaniu świadomość braków w wiedzy uzmysławia konieczność dokształcenia. Świetna pozycja dla wszystkich którzy chcą/zastanawiają się czy zacząć przygodę z giełdą. Ogólnie traktuje o podstawowych pojęciach stosowanych...
więcej mniej Pokaż mimo toŚwietna książka, klasyka gatunku. Jedyna pozycja, którą przeczytałem jednym tchem kończąc o 7 rano w poniedziałek. Polecam wszystkim którzy chociaż tolerują science-fiction. Jeżeli ktoś tu jest bo obejrzał film, to bez wahania niech sięgnie po tę pozycję. Jest znacznie lepsza od ekranizacji.
Świetna książka, klasyka gatunku. Jedyna pozycja, którą przeczytałem jednym tchem kończąc o 7 rano w poniedziałek. Polecam wszystkim którzy chociaż tolerują science-fiction. Jeżeli ktoś tu jest bo obejrzał film, to bez wahania niech sięgnie po tę pozycję. Jest znacznie lepsza od ekranizacji.
Pokaż mimo toMoja ulubiona pozycja Stachury, fragment o podpalonym karawanie znam na pamięć. Książka przenosi w surowe realia lat 60/70, w powietrzu czuć zapach jesieni i błota.
Moja ulubiona pozycja Stachury, fragment o podpalonym karawanie znam na pamięć. Książka przenosi w surowe realia lat 60/70, w powietrzu czuć zapach jesieni i błota.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych książek, chociaż czyta się ją raczej powoli. Od niej zacząłem swoją przygodę ze Stachurą, która koniec końców objęła jego wszystkie pozycje, włącznie z nie tak dawno wydanymi notatkami.
Jedna z moich ulubionych książek, chociaż czyta się ją raczej powoli. Od niej zacząłem swoją przygodę ze Stachurą, która koniec końców objęła jego wszystkie pozycje, włącznie z nie tak dawno wydanymi notatkami.
Pokaż mimo toDobra książka tureckiego noblisty, może być fragmentami nudna, ale dla mnie była wciągająca. Ciekawe spojrzenie na świat, ksiąąka przenosiła mnie do innych przestrzeni, to jedna z tych podróży na kanapie które chętnie bym powtórzył, ale była niepowtarzalna.
Dobra książka tureckiego noblisty, może być fragmentami nudna, ale dla mnie była wciągająca. Ciekawe spojrzenie na świat, ksiąąka przenosiła mnie do innych przestrzeni, to jedna z tych podróży na kanapie które chętnie bym powtórzył, ale była niepowtarzalna.
Pokaż mimo to
Czytałem w wersji angielskiej, mam nadzieję że tłumaczenie nie zepsuło tej książki :)
Czytałem w wersji angielskiej, mam nadzieję że tłumaczenie nie zepsuło tej książki :)
Pokaż mimo to