rozwiń zwiń
chocounicornxx

Profil użytkownika: chocounicornxx

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 9 tygodni temu
434
Przeczytanych
książek
475
Książek
w biblioteczce
33
Opinii
287
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 17 cytatów
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Raz na jakiś czas, bardziej lub mniej umyślnie, sięgam po książki związane z kosmosem. Czy to pod kątem bardziej astronomicznym czy też właśnie pod kątem lotów kosmicznych. Ostatnio była to publikacja związana z rocznicą lądowania na księżycu, czyli "Człowiek, istota kosmiczna". Minęło od tego już jednak trochę czasu, dlatego idealnie się złożyło, że w Polsce ukazuje się książka Paula Dye’a "Houston, lecimy!"

Od razu Wam powiem, to nie jest książka jakiej się spodziewacie. Wiadomo, człowiek większość swojego życia spędził pracując w NASA a dokładniej w MCC (Mission Control Center) i przez wiele lat był dyrektorem lotów w programie wahadłowców, ale to nie jest po prostu pamiętnik z czasów młodości i lat następujących później. Na dobrą sprawę od samego początku czułam się, jakbym czytała jakąś książkę przygodową, albo oglądała wciągający film. Nie spodziewałam się, że autor opowiadając niektóre historie, zabawi się sposobem w jaki to robi. Grał na emocjach, budował napięcie, przez co czułam jakbym to ja czekała na decyzje o awansach czy też na kolejny krok w kryzysowej sytuacji podczas misji.

Mam wrażenie, że ta książka była potrzebna. Dlaczego? Dlatego że w niejednym filmie zapewne widziało się jak to niby wszystko wygląd. Ale tak nie wygląda! Paul Dye pokazuje jak bardzo skomplikowany jest to system, ile ludzi jest ukrytych za ścianami przez co ich nie widać, mimo że na ich barkach spoczywa ogromna odpowiedzialność. Powiadam Wam, rzeczywistość jest o wiele ciekawsza od tej, którą serwują nam reżyserzy filmów z misjami kosmicznymi w roli mniej lub bardziej głównej.

Nie spodziewałam się takiej dawki faktów, ciekawych historii i spostrzeżeń oraz czystej wiedzy. Oczywiście w takiej publikacji nie można było uniknąć sporej ilości informacji matematycznych, fizycznych czy technicznych. Na szczęście, wydaje mi się, że nie jest to ilość przytłaczająca czytelnika. Jest to raczej wiedza, o którą powinna się wzbogacić osoba, po przeczytaniu takiej książki. Gdyby jej zabrakło, to najzwyczajniej na świecie, nie mielibyśmy pojęcia o czym autor pisze. No bo przyznajcie… Kto zna podstawową budowę wahadłowca i sposób w jaki działa?

"Houston, lecimy!" To naprawdę świetny tytuł, który rozbudzi na nowo dziecięce marzenia niejednej osoby. Niektórym może nawet zakręci się łezka w oku na wspomnienia starych technologii z lat 80. czy 90. Jakie były wtedy komputery każdy wie, technologia mocno poszła do przodu, jednak dopiero w tej książce można zobaczyć, jak wielką wartość miał sprzęt, którego nikt w codzienności XXI wieku nie chciałby używać, bo raczej nie miałby wystarczających pokładów cierpliwości… Teraz może i nie do pomyślenia, ale to właśnie dzięki takim a nie innym technologiom była możliwa cała wędrówka w kosmos. Dzisiaj to wszystko wygląda inaczej, ale Paul Dye udowadnia jak wiele tradycji się zachowało, jak wiele zachowań zostało w MCC, mimo że już nie wszyscy zdając sobie sprawę co było ich źródłem. Ta książka to po prostu świetna przygoda. Czy warto po nią sięgnąć? Zdecydowanie warto.


PS jeśli nie znacie, to w ramach dodatku do lektury polecam film "Hidden Figures" z 2016 roku. Idealnie pasuje. Jeśli go znacie, to z kolei polecam go sobie odświeżyć przy lekturze książki Paula Dye'a. To duet niemal idealny!

Raz na jakiś czas, bardziej lub mniej umyślnie, sięgam po książki związane z kosmosem. Czy to pod kątem bardziej astronomicznym czy też właśnie pod kątem lotów kosmicznych. Ostatnio była to publikacja związana z rocznicą lądowania na księżycu, czyli "Człowiek, istota kosmiczna". Minęło od tego już jednak trochę czasu, dlatego idealnie się złożyło, że w Polsce ukazuje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Podświadomie zrodziło się we mnie przekonanie, że te najbardziej wartościowe książki muszą mieć sporą objętość. No bo jak to, można się streścić do kilkudziesięciu stron a i tak zmienić cudze postrzeganie świata i życia? Tak nie może być. Dlatego zazwyczaj do wszelkich treści "poradnikowych" podchodzę z dystansem. Lubię jednak niekiedy po takie pozycje sięgać, bo czyta się je szybko. Jednak kiedy obejrzałam przemówienie admirała McRavena, wiedziałam, że chcę po to sięgnąć z jakimś większym przekonaniem. Wiedziałam czego się spodziewać i wierzyłam, że się nie rozczaruję.

Nie chcę się szalenie rozpisywać. Chcę tylko powiedzieć, że jest to jedna z nielicznych, jeśli nie pierwsza tego typu książka, która do mnie dotarła. To co charakteryzuje ten tytuł, to przede wszystkim to, że autor nie robi z siebie wielkiego autorytetu. Przez wszystkie strony miałam wrażenie, jakbym rozmawiała z nim twarzą w twarz. Nie czułam dystansu tylko szacunek, który zrodził się we mnie pod wpływem wydarzeń jakich doświadczył William McRaven. Make your bed to dziesięć życiowych lekcji. Krótkich ale treściwych rozdziałów, w których nie znajdują się przerysowane mądrości ale życiowe wskazówki oparte na przykładzie jego wędrówki w szeregach Navy Seals. Jego historie poruszają i sprawiają, że naprawdę chciałam się zatrzymać i po prostu pomyśleć o tym, poszukać przełożenia na moją codzienność.

Tego typu pozycje tylko na pozór są lekką lekturą. Prawda jest taka, że bez zmiany nastawienia i szczerej chęci płynącej od nas samych, nic nie zmienimy. Cokolwiek byśmy nie przeczytali, w takiej sytuacji wszystko będzie pozbawione większego sensu i być może zrodzi się w nas myśl "łatwo mu powiedzieć". W przypadku tej książeczki, ani przez chwilę nie pomyślałam w taki sposób, chociaż mój słomiany zapał i wrodzone pokłady pesymizmu powinny już na początku przekreślić tego typu treść w moich oczach. Tak się nie stało.

Admirał William McRaven to osoba niezwykle ciepła i pozytywna. Nieosądzająca, niemanipulująca, po prostu prawdziwa. Mimo że nie jest pisarzem, to jego przemówienie, które później stało się książką jest napisane niezwykle lekko. W sposób, przez który można się poczuć, jakby było skierowane tylko i wyłącznie do ciebie.

Podświadomie zrodziło się we mnie przekonanie, że te najbardziej wartościowe książki muszą mieć sporą objętość. No bo jak to, można się streścić do kilkudziesięciu stron a i tak zmienić cudze postrzeganie świata i życia? Tak nie może być. Dlatego zazwyczaj do wszelkich treści "poradnikowych" podchodzę z dystansem. Lubię jednak niekiedy po takie pozycje sięgać, bo czyta się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Magiczna przygoda i bezkres pustyni. Opowieść o śmiałej buntowniczce w świecie, w którym kobieta nie ma żadnych praw. Historie opowiadane przy ogniskach zawsze mają w sobie ziarno prawdy, czy doświadczenia Amani staną się się inspiracją dla jednej z nich? Intrygująca bohaterka i orientalny klimat to idealny przepis na fascynujący wieczór - dajcie się porwać!

Magiczna przygoda i bezkres pustyni. Opowieść o śmiałej buntowniczce w świecie, w którym kobieta nie ma żadnych praw. Historie opowiadane przy ogniskach zawsze mają w sobie ziarno prawdy, czy doświadczenia Amani staną się się inspiracją dla jednej z nich? Intrygująca bohaterka i orientalny klimat to idealny przepis na fascynujący wieczór - dajcie się porwać!

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika chocounicornxx

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-18 15:13:08
chocounicornxx Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-18 15:13:08
chocounicornxx Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
chocounicornxx
2024-02-18 15:12:10
chocounicornxx oceniła książkę NOS4A2 na
7 / 10
2024-02-18 15:12:10
chocounicornxx oceniła książkę NOS4A2 na
7 / 10
NOS4A2 Joe Hill
Średnia ocena:
7.4 / 10
1006 ocen
chocounicornxx
2024-02-18 15:11:39
chocounicornxx oceniła książkę Lekcje chemii na
9 / 10
2024-02-18 15:11:39
chocounicornxx oceniła książkę Lekcje chemii na
9 / 10
Lekcje chemii Bonnie Garmus
Średnia ocena:
8 / 10
5039 ocen

ulubieni autorzy [11]

Carlos Ruiz Zafón
Ocena książek:
7,5 / 10
13 książek
3 cykle
6691 fanów
Samantha Shannon
Ocena książek:
7,6 / 10
14 książek
3 cykle
Pisze książki z:
528 fanów
Neil Gaiman
Ocena książek:
6,8 / 10
175 książek
21 cykli
Pisze książki z:
3016 fanów

Ulubione

Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Cassandra Clare Mechaniczny anioł Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto szkła Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto szkła Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto popiołów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto szkła Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Remigiusz Mróz Zaginięcie Zobacz więcej
Colleen Hoover Maybe Someday Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Zaginięcie Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Zaginięcie Zobacz więcej
Diana Gabaldon Obca Zobacz więcej
Rachel Cohn Księga wyzwań Dasha i Lily Zobacz więcej
Rachel Cohn Księga wyzwań Dasha i Lily Zobacz więcej
Rachel Cohn Księga wyzwań Dasha i Lily Zobacz więcej
Colleen Hoover Maybe Someday Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
434
książki
Średnio w roku
przeczytane
31
książek
Opinie były
pomocne
287
razy
W sumie
wystawione
331
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
2 839
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
35
minut
W sumie
dodane
17
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]