Najnowsze artykuły
-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[37]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,9 / 10
5952 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11797
Opinie: 789
Przeczytała:
2015-06-05
2015-06-05
Średnia ocen:
7,6 / 10
7 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 12
Opinie: 0
Przeczytała:
2015-02-12
2015-02-12
Cykl:
Between Breaths (tom 1)
Średnia ocen:
6,6 / 10
5 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 20
Opinie: 0
Średnia ocen:
8,3 / 10
11 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 22
Opinie: 2
Średnia ocen:
8,8 / 10
10 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 18
Opinie: 1
Średnia ocen:
8,5 / 10
11 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 23
Opinie: 1
Średnia ocen:
8,7 / 10
7 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 14
Opinie: 1
Średnia ocen:
6,7 / 10
164 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 313
Opinie: 11
Średnia ocen:
6,7 / 10
163 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 322
Opinie: 15
Średnia ocen:
8,6 / 10
10 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 19
Opinie: 1
Przeczytała:
2015-11-05
2015-11-05
Średnia ocen:
9,0 / 10
9 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 12
Opinie: 1
Przeczytała:
2015-11-05
2015-11-05
Średnia ocen:
9,0 / 10
7 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 10
Opinie: 1
Przeczytała:
2015-12-04
2015-12-04
Średnia ocen:
7,9 / 10
16929 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (7 plusów)
Czytelnicy: 28549
Opinie: 1904
Zobacz opinię (7 plusów)
Przeczytała:
2014-09-12
2014-09-12
Cykl:
Ten Tiny Breaths (tom 1)
Średnia ocen:
7,8 / 10
4870 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 11024
Opinie: 543
Przeczytała:
2013-10-14
2013-10-14
Cykl:
Millennium (tom 3)
Średnia ocen:
8,1 / 10
20887 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 33567
Opinie: 1219
Przeczytała:
2013-09-30
2013-09-30
Cykl:
Millennium (tom 2)
Średnia ocen:
8,2 / 10
33786 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 52741
Opinie: 1955
Przeczytała:
2014-09-17
2014-09-17
Cykl:
Millennium (tom 1)
Średnia ocen:
8,2 / 10
43841 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 71603
Opinie: 3534
Przeczytała:
2014-08-29
2014-08-29
Średnia ocen:
6,9 / 10
240 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 608
Opinie: 66
Przeczytała:
2014-01-29
2014-01-29
Średnia ocen:
8,4 / 10
4987 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 10519
Opinie: 703
Przeczytała:
2013-02-28
2013-02-28
Cykl:
Jack Reacher (tom 1)
Średnia ocen:
7,2 / 10
699 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1320
Opinie: 62
Nie mogę pojąć, dlaczego ta książka zdobyła taki rozgłos, nie potrafię zrozumieć czemu tyle nastolatek pokochało Gusa. ( No, ale w sumie tyle 20-, 30-latek jest zachwyconych Greyem. ;-P ) A teraz lista powodów:
1) Główni bohaterowie: Hazel i Gus są jednowymiarowymi klonami. Nudni i pretensjonalni. W zamiarze autora najprawdopodobniej mieli być postrzegani jako dojrzali młodzi dorosli, poważnie myślący o egzystencji, a zamiast tego są wkurzającymi nadętymi idiotami kreującymi się na filozofów. Oto moje perełki:
"- Dlaczego właściwie menu śniadaniowe jest śniadaniowe? - zapytałam ich. - Dlaczego nie możemy zjeść curry na śniadanie?
[...]
- Trzeba wybierać swoje życiowe batalie, Hazel - odezwała się mama. - Ale jeśli to jest kwestia, o która zamierzasz walczyć, będziemy stać za tobą murem.
- Spory kawałek za tobą - dodał tato, a mama wybuchnęła śmiechem."
Przyklasnąć rodzicom, bo dobrze mówią;-) A tak serio, to brzmi jak rozmyślania mojego trzyletniego kuzyna.
"Jeśli nieatrakcyjny chłopak uporczywie się w ciebie wgapia, to w najlepszym wypadku uznajesz jego zachowanie za krępujące, a w najgorszym za formę napastowania. Ale przystojny chłopak... no cóż." - taa, jeśli ktoś cię stalkuje albo gwałci wszystko jest w porządku dopóki ON JEST PRZYSTOJNY. Jakie to głębokie.
[A] "Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje." - jakim trzeba być zadurzonym w sobie bufonem, ażeby swoje nieskładne myśli porównywać do gwiazd.
[B]"Niektóre nieskończoności są większe niż inne." Serio?
"Nie zabijają, dopóki ich nie zapalisz [...] A ja nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora: trzymasz w zębach czynnik niosący śmierć, ale nie dajesz mu mocy, by zabijał." -> dlatego geniusz, żeby nie było wątpliwości, że jest totalnie odmóżdżony, wspiera przemysł tytoniowy wydając dolce na paczki petów, których nie pali.
Nie chcę tu mnożyć cytatów, ale wypowiedź Gusa o koszykówce - ręce opadają.
Jak wcześniej wspomniałam bohaterowie to KLONY. Mówią tak samo, myślą tak samo, są tak samo powierzchowni, nudni, wymądrzający się i przekonani o swej wyjątkowości. Weźmy dwa wcześniejsze cytaty [A] i [B]-nie pamiętam kogo to wynurzenia, i nie potrafię zidentyfikować, a skończyłam czytać wczoraj, co najlepiej dowodzi, że nie są RÓŻNYMI postaciami. Dwie kolejne perełki:
"Kocham cię i wiem, że miłość jest tylko wołaniem w próżni, a zapomnienia nie da się uniknąć, że wszyscy jesteśmy skazani i nadejdzie dzień, kiedy cały nasz wysiłek obróci się w pył, wiem, że słońce pochłonie jedyną ziemię, jaką mamy, a ja cię kocham"
"Nie pozostanie nikt, kto by pamiętał Arystotelesa lub Kleopatrę, a co dopiero ciebie. Wszystko, co zrobiliśmy, zbudowaliśmy, napisaliśmy, wymyśliliśmy albo odkryliśmy, pójdzie w zapomnienie, a to [..] zupełnie straci sens. (...) Nie myśl o tym, że zapomnienie jest nieuniknione. Wierz mi, że wszyscy tak robią."
Hazel i Gus byli tak płascy, nijacy, pretensjonalni, a ich wypowiedzi tak absurdalne, że to prowadzi do punktu
2) Styl i pisanie:
Pompatyczne, pseudofilozoficzne, odmóżdżające, bezsensowne, sztywne dialogi i wypowiedzi (patrz perełki wyżej), dużo utartych frazesów. Albo takie idiotyzmy:
"Prawdziwi bohaterowie to nie są ludzie, którzy robią różne rzeczy. Prawdziwi bohaterowie ZAUWAŻAJĄ różne rzeczy, zwracają na nie uwagę." - taa, czyli bohaterem jest człowiek, który ZAUWAŻY, że ktoś napadł i pobił biedną staruszkę, ale ten kto jej udzieli pomocy i/lub powstrzyma sprawcę już nie.
"Tak to jest z bólem. [...] Domaga się, byśmy go odczuwali." -> a mój kwiatek domaga się, abym go podlewała 3 razy w tygodniu.
"Myślę, że wszechświat jest bardzo ukierunkowany na świadomość, że nagradza inteligencję po części dlatego, że lubi, gdy ktoś docenia jego elegancję. A kimże jestem ja, jakiś epizod w dziejach, by mówić wszechświatowi, że on - albo moje postrzeganie go - jest tymczasowe?" -> WTF, dostaję od tego migreny.
3) Fabuła.
Książka nudna, przewidywalna, mamy motyw miłości od pierwszego wejrzenia, choroby nowotworowej oraz podróży.
Bohaterowie zakochują się w sobie ledwo położą na sobie oczy, chociaż ja nie czułam, ze oni darzą się głębokim uczuciem. Ot, popatrzyli na siebie i kabum. Dla mnie wiało od tego zwykłym pożądaniem, desperacją i ciekawością. Żeby kogoś pokochać trzeba go poznać, w innym przypadku to można kochać swoje wyobrażenie o kimś. To co mnie bardzo zdenerwowało to umizgi bohaterów w domu Anny Frank. Jak mam sympatyzować z parą nastolatków (przypadkiem chorych na raka), którzy nie mogą powstrzymać swej chuci (tak, tak, trzeba nazwać rzecz po imieniu) w miejscu refleksji nad Holocaustem? A później pocą się wygłaszając te *strasznie mądre* gadki. Dlatego nie obeszło mnie czy Gus umarł, nie współczułam Hazel po stracie 'ukochanego', jedyną osobą, której ból i zachowanie było dla mnie autentyczne był Peter van Houten.
A na koniec, to co w opisie książki zachęciło mnie w końcu do jej przeczytania:
"Wnikliwa, odważna, humorystyczna i ostra książka to najambitniejsza i najbardziej wzruszająca powieść Johna Greena, zdobywcy wielu nagród literackich. Autor w błyskotliwy sposób zgłębia ekscytującą, zabawną, a równocześnie tragiczną kwestię życia i miłości."
Co wnikliwego, ostrego, wybitnego w tej to nie mam pojęcia. Drugiego zdania nawet nie mam siły komentować, bo po ocenzurowaniu zostało by tylko *******.
Także szczerze nie polecam, książka w bibliotece na szczęście pożyczona, a w kinie nie byłam, więc kasy nie zmarnowałam chociaż.
Nie mogę pojąć, dlaczego ta książka zdobyła taki rozgłos, nie potrafię zrozumieć czemu tyle nastolatek pokochało Gusa. ( No, ale w sumie tyle 20-, 30-latek jest zachwyconych Greyem. ;-P ) A teraz lista powodów:
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to1) Główni bohaterowie: Hazel i Gus są jednowymiarowymi klonami. Nudni i pretensjonalni. W zamiarze autora najprawdopodobniej mieli być postrzegani jako dojrzali...