rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kiedy myślę o Ameryce lat 60' poprzedniego wieku i dzieciakach klasy średniej, które znudzony są absolutnie wszystkim to tylko tęsknie, że taka historia już się nie powtórzy, a ja urodziłem się w nie tym miejscu i czasie.
Książkę czyta się ciężko. Jest bardzo chaotyczna, Tom Wolfe zalewa nas potokiem a czasami rzekami słów. Dlatego nie jest to książka dla każdego. Jeśli interesujesz się literaturą podróży (wewnętrznej), czasami Ameryki hipisów oraz tym co się z tym wiązało - trawka, LSD, amfetamina i wiele innych dragów to może się w tym odnajdziesz. Książka z pewnością nie dla typowego Seby z blokowiska co lubi zajarać. Nie ten klimat.

Kiedy myślę o Ameryce lat 60' poprzedniego wieku i dzieciakach klasy średniej, które znudzony są absolutnie wszystkim to tylko tęsknie, że taka historia już się nie powtórzy, a ja urodziłem się w nie tym miejscu i czasie.
Książkę czyta się ciężko. Jest bardzo chaotyczna, Tom Wolfe zalewa nas potokiem a czasami rzekami słów. Dlatego nie jest to książka dla każdego. Jeśli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książką o super ciekawej tematyce. Generalnie lubie filozoficzne i inne rozmyślania nad tematem życia we Wszechświecie, wielkością Wszechświata i jego pomiarami. Tyle z większych pozytywów bo książke czytało się dość ciężko ze względu na nazwiska bohaterów - wymagało miejscami ogromnego skupienia żeby rozróżnić jednego Y## od innego. Do tego dochodzą rozdziały, części rozdziałów, które są według mnie całkowicie zbędne - pierwszy rozdział wprowadzający na dobry początek. Autor również wyrażał się o sobie jako talencie pisarskim (gdzie jakakolwiek skromność?), przyrównując swoją więdze do wiedzy naukowców... Trochę wymuszone 6.

Książką o super ciekawej tematyce. Generalnie lubie filozoficzne i inne rozmyślania nad tematem życia we Wszechświecie, wielkością Wszechświata i jego pomiarami. Tyle z większych pozytywów bo książke czytało się dość ciężko ze względu na nazwiska bohaterów - wymagało miejscami ogromnego skupienia żeby rozróżnić jednego Y## od innego. Do tego dochodzą rozdziały, części...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sardynia. Przewodnik Pascal Lajt Sławomir Adamczak, Bogusław Michalec, Renata Suchodolska
Ocena 5,5
Sardynia. Prze... Sławomir Adamczak,&...

Na półkach:

Raczej przeciętny przewodnik. Kupując kolejny (jeśli w ogóle) raczej zdecyduje się na coś od innego wydawcy/partnera.

Raczej przeciętny przewodnik. Kupując kolejny (jeśli w ogóle) raczej zdecyduje się na coś od innego wydawcy/partnera.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Główny wątek w miarę ciekawy. Nie jest to powalający kryminał, ale jest dostatecznie dobry. Niestety jak dla mnie pióro autora jest bardzo "ciężkie" i miejscami czytało się to po prostu trudno czytało - przykłady: rozmowy komisarza z podwładnymi...

Główny wątek w miarę ciekawy. Nie jest to powalający kryminał, ale jest dostatecznie dobry. Niestety jak dla mnie pióro autora jest bardzo "ciężkie" i miejscami czytało się to po prostu trudno czytało - przykłady: rozmowy komisarza z podwładnymi...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem - co najmniej - rozczarowany.

Nie oczekiwałem, że Wiedźmin zmieni się w tej książcę w wesołego kompana Jaskra (w sumie to nawet bym tego nie chcial), ale po prostu dostajemy odgrzewanego kotleta do tego z mikrofalówki.

Z tej książki śmiało można było zrobić 3 opowiadania o przygodach wiedźmina, które byłyby podobnie smętnie - nawet mam tytuły:
- Wiedzminska zguba
- Psychopata z Rissbergu (przepraszam, jeśli spojler)
- Frezja i morele

Przeczytałem, ale nie polecam.

Jestem - co najmniej - rozczarowany.

Nie oczekiwałem, że Wiedźmin zmieni się w tej książcę w wesołego kompana Jaskra (w sumie to nawet bym tego nie chcial), ale po prostu dostajemy odgrzewanego kotleta do tego z mikrofalówki.

Z tej książki śmiało można było zrobić 3 opowiadania o przygodach wiedźmina, które byłyby podobnie smętnie - nawet mam tytuły:
- Wiedzminska...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W rewelacyjny sposób przedstawiony jest obraz piekła i nieba. Trochę wzorowany na boskiej komedii bo też jest podział na kręgi, ale do tego autorka dodała trochę swojej wizji (nie będę tutaj zdradzał). Do tego dochodzi barwny język autorki co całości dodaje niezwykłego 'smaku'.

W rewelacyjny sposób przedstawiony jest obraz piekła i nieba. Trochę wzorowany na boskiej komedii bo też jest podział na kręgi, ale do tego autorka dodała trochę swojej wizji (nie będę tutaj zdradzał). Do tego dochodzi barwny język autorki co całości dodaje niezwykłego 'smaku'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W rewelacyjny sposób przedstawiony jest obraz piekła i nieba. Trochę wzorowany na boskiej komedii bo też jest podział na kręgi, ale do tego autorka dodała trochę swojej wizji (nie będę tutaj zdradzał). Do tego dochodzi barwny język autorki co całości dodaje niezwykłego 'smaku'.

W rewelacyjny sposób przedstawiony jest obraz piekła i nieba. Trochę wzorowany na boskiej komedii bo też jest podział na kręgi, ale do tego autorka dodała trochę swojej wizji (nie będę tutaj zdradzał). Do tego dochodzi barwny język autorki co całości dodaje niezwykłego 'smaku'.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W końcu kryminał, w którym do końca nie znałem odpowiedzi na główne pytanie - 'kto zabił?'. Książka niezwykle wciągająca. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to za duża ilość wątków pobocznych tj. sprawy sercowe i rodzinne głównych bohaterów.

W końcu kryminał, w którym do końca nie znałem odpowiedzi na główne pytanie - 'kto zabił?'. Książka niezwykle wciągająca. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to za duża ilość wątków pobocznych tj. sprawy sercowe i rodzinne głównych bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra, ale to nie mój klimat i miejscami po prostu ciężko było mi przez nią przebrnąć. Niby niewiele stron, a przeczytanie jej zajęło mi sporo czasu.

Książka dobra, ale to nie mój klimat i miejscami po prostu ciężko było mi przez nią przebrnąć. Niby niewiele stron, a przeczytanie jej zajęło mi sporo czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Prachett na trochę bardziej poważnie. Niby ten sam świat, znani bohaterowie, ale przesłanie płynące z książki porusza ważne tematy z naszego życia. Mowa tu o poszanowaniu inności.

Prachett na trochę bardziej poważnie. Niby ten sam świat, znani bohaterowie, ale przesłanie płynące z książki porusza ważne tematy z naszego życia. Mowa tu o poszanowaniu inności.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla kogoś kto pierwszy raz sięga po twórczość Terry'ego Pratchett'a ta książka może się wydać dziecinna i zwyczajnie głupia. Trzeba podejść do książki z pewnym dystansem, żeby docenić niezwykły sarkastyczny humor, żarty sytuacyjne i język pisania autora. Zaczynasz myśleć, że wiesz co za moment się wydarzy i tu 'trahhh' i dzieje się coś niewytłumaczalnego. Naprawdę warto.

Dla kogoś kto pierwszy raz sięga po twórczość Terry'ego Pratchett'a ta książka może się wydać dziecinna i zwyczajnie głupia. Trzeba podejść do książki z pewnym dystansem, żeby docenić niezwykły sarkastyczny humor, żarty sytuacyjne i język pisania autora. Zaczynasz myśleć, że wiesz co za moment się wydarzy i tu 'trahhh' i dzieje się coś niewytłumaczalnego. Naprawdę warto.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dokładna, poparta wieloma materiałami dowodowymi biografia Jaruzelskiego. Choćby dla samej bibliografii warto sięgnąć po tą książkę.
O dziwo z lat wcześniejszych, zaraz po wojnie, jest więcej odniesień i udokumentowanych dowodów niż później w epoce Gierka i stanu wojennego, gdzie autor pozwalał sobie na własne interpretowanie roli Jaruzelskiego w wydarzeniach z tamtych czasów.
Styl pisania autora trochę chaotyczny (skakanie pomiędzy latami i wydarzeniami), ale przy tym niezwykle precyzyjny (nazwiska, dokumentacja, rozkazy).
Autor, Lech Kowalski, wykonał niezwykle dobrze swoją pracę będąc obiektywnym biografem życia generała. Polecam tą książkę.

Bardzo dokładna, poparta wieloma materiałami dowodowymi biografia Jaruzelskiego. Choćby dla samej bibliografii warto sięgnąć po tą książkę.
O dziwo z lat wcześniejszych, zaraz po wojnie, jest więcej odniesień i udokumentowanych dowodów niż później w epoce Gierka i stanu wojennego, gdzie autor pozwalał sobie na własne interpretowanie roli Jaruzelskiego w wydarzeniach z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka średnia. Jest przydługawa, są w niej poruszane kwestię, które w żaden sposób nie są związane z agenturalną przeszłością Lecha "Bolka" Wałęsy (opis historii rodzin, nieślubne dziecko), niektóre opisane historię są szyte grubymi nićmi (rzekome powiązane Wałęsy z władzami PRL-u już po stanie wojennym). Dodatkowo autor jako historyk powinien, w mojej ocenie wykazać się większym dystansem do opisywanego tematu, podczas gdy nie ukrywa on swojej niechęci/nienawiści do byłego Prezydenta.

Fakty o byciu przez Wałęsie agentem "Bolkiem", przedstawione są rzetelnie z licznymi dowodami lub odniesieniami do nich, za co należy się pochwała. Niestety autor stara się tęż podkreślić powiązania Wałęsy z byłymi władzami PRL-u,(opisane powyżej) na które to dowody, krótko mówiąc, są słabe.

Książka średnia. Jest przydługawa, są w niej poruszane kwestię, które w żaden sposób nie są związane z agenturalną przeszłością Lecha "Bolka" Wałęsy (opis historii rodzin, nieślubne dziecko), niektóre opisane historię są szyte grubymi nićmi (rzekome powiązane Wałęsy z władzami PRL-u już po stanie wojennym). Dodatkowo autor jako historyk powinien, w mojej ocenie wykazać się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowałem się sięgnąć po tą książkę po opiniach szwagierek. Tak je wciągnęła, że przeczytały je w kilka godzin.

Mnie niestety książka nie powaliła. Nie mogę zgodzić się z niektórymi opiniami, że trzymała w napięciu do samego końca. Powiem tak - były momenty, że czytałem strona za stroną, ale jeśli gdzieś około 200 stronie na 380 mam 90% pewności ktoś jest mordercą oraz (nie chcę za dużo zdradzić), że ta postać 'oszukuję' resztę mieszkańców to niestety nie mogę dać lepszej oceny niż 6/10.

Mimo wszystko książka warta przeczytania i pewnie resztę twórczości też przeczytam - no chyba, że po drugiej będzie gorzej...

Zdecydowałem się sięgnąć po tą książkę po opiniach szwagierek. Tak je wciągnęła, że przeczytały je w kilka godzin.

Mnie niestety książka nie powaliła. Nie mogę zgodzić się z niektórymi opiniami, że trzymała w napięciu do samego końca. Powiem tak - były momenty, że czytałem strona za stroną, ale jeśli gdzieś około 200 stronie na 380 mam 90% pewności ktoś jest mordercą oraz...

więcej Pokaż mimo to