rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nudna, 4* tylko za zakończenie...

Nudna, 4* tylko za zakończenie...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdecydowanie najlepsza część serii "Harry Potter"
Pełna miłości jak i nienawiści.
Zakończenie emocjonujące i równie ciekawe.

Zdecydowanie najlepsza część serii "Harry Potter"
Pełna miłości jak i nienawiści.
Zakończenie emocjonujące i równie ciekawe.

Pokaż mimo to

Okładka książki Niebezpieczne związki Donalda Tuska Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński
Ocena 7,4
Niebezpieczne ... Tomasz Budzyński, W...

Na półkach: ,

Mocna i przeraźliwie prawdziwa książka. Autorzy nie koniecznie dają gotowe odpowiedzi. Na niektóre pytania musimy sobie odpowiedzieć sami... Straszne jest to jak nasz naród daje sobą manipulować takim ludziom jak D. Tusk i jego banda. Mam nadzieję że wraz z nowymi pokoleniami i dzięki właśnie takim książką jak ta, będziemy szli mi lepszej przyszłości.

Mocna i przeraźliwie prawdziwa książka. Autorzy nie koniecznie dają gotowe odpowiedzi. Na niektóre pytania musimy sobie odpowiedzieć sami... Straszne jest to jak nasz naród daje sobą manipulować takim ludziom jak D. Tusk i jego banda. Mam nadzieję że wraz z nowymi pokoleniami i dzięki właśnie takim książką jak ta, będziemy szli mi lepszej przyszłości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mimo mocnego przekazu książka nie wywoła u mnie żadnych uczuć. Owszem całkiem ciekawa historia, jednak ten narrator... TO chyba nie dla mnie. Taki boczny obserwator wydarzeń, który już z góry wie jak to wszystko się zakończy. Nie było czuć tego powiewu akcji. Wszystko było takie teoretyczne, po prostu opisane. Prosto opowiedziana historia przez kogoś, nie można było się wcielić z żadnym bohaterem, ponieważ był on płasko opisany. Jednak z psychologicznego i naukowego punktu widzenia książka wypadła całkiem nieźle.

Mimo mocnego przekazu książka nie wywoła u mnie żadnych uczuć. Owszem całkiem ciekawa historia, jednak ten narrator... TO chyba nie dla mnie. Taki boczny obserwator wydarzeń, który już z góry wie jak to wszystko się zakończy. Nie było czuć tego powiewu akcji. Wszystko było takie teoretyczne, po prostu opisane. Prosto opowiedziana historia przez kogoś, nie można było się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na pewno ciekawa, tak to jest dobra opinia. Książka do pewnego momentu zasysa jednak końcówka... no cóż tak jakoś dziwnie mnie nudziła. Jedno autorowi trzeba przyznać, książka na pewno jest napisana inaczej. Podobały mi się wstawki z innych dzieł, jednak nie zawsze były one potrzebne. Sam główny bohater taki trochę płaski jednak do polubienia. Ogólnie polecam :) Miło spedziłem czas.

Na pewno ciekawa, tak to jest dobra opinia. Książka do pewnego momentu zasysa jednak końcówka... no cóż tak jakoś dziwnie mnie nudziła. Jedno autorowi trzeba przyznać, książka na pewno jest napisana inaczej. Podobały mi się wstawki z innych dzieł, jednak nie zawsze były one potrzebne. Sam główny bohater taki trochę płaski jednak do polubienia. Ogólnie polecam :) Miło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Często tak jest, że w życiu więcej cierpimy niż jesteśmy szczęśliwi. Autorka pokazała nam cierpienie bohaterów ale także i ich bezgraniczne szczęście, tylko dlatego że są razem, że mogą być blisko siebie. Mimo, że mają straszną przeszłość, mimo że wzajemnie się ranią to i tak są szczęśliwi, szczęśliwi bo mają siebie. Zakończenie piorunujące, tragiczne, smutne, ale znowu w pewnym sensie szczęśliwe. Dlaczego uważam, że jest w pewnym sensie szczęśliwe? Cóż może nie jest to pełnia szczęścia, ale jednak Tom się ustatkował, Jimy mówi, ma się dobrze... Jest to jakieś szczęście prawda? Życie nie jest bajką, trzeba cieszyć się nawet z niewielkich rzeczy, bo jak to napisała pewna pisarka "prawdziwe zakończenie to luksus, na jaki może pozwolić sobie tylko fikcja..."

Często tak jest, że w życiu więcej cierpimy niż jesteśmy szczęśliwi. Autorka pokazała nam cierpienie bohaterów ale także i ich bezgraniczne szczęście, tylko dlatego że są razem, że mogą być blisko siebie. Mimo, że mają straszną przeszłość, mimo że wzajemnie się ranią to i tak są szczęśliwi, szczęśliwi bo mają siebie. Zakończenie piorunujące, tragiczne, smutne, ale znowu w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powiem tak… Jestem trochę zawiedziony ale tylko trochę. Początek na prawdę świetny, wciągający i przede wszystkim ciekawy. Oczekiwałem licealnej powieści detektywistycznej, a wątek tajemnicy został trochę zepchnięty na dalszy plan. W zamian dostaliśmy powieść trochę obyczajową. Czy jestem zawiedziony? No nie do końca. Naprawdę w niektórych momentach nieźle się uśmiałem. Cały czas musimy pamiętać, że nie możemy wymagać od light novel nie domo czego. Ma to być luźne, na odstresowanie.

Nowela została napisana w taki sposób, że mnie jako laika tematu zaciekawiła i zmuszała do czytania. Oczywiście wątek detektywistyczny nie został całkowicie usunięty i cały czas urozmaicał nam książkę

Nie możemy też zapomnieć o świetnych rysunkach pana Shiromiso.

Powiem tak… Jestem trochę zawiedziony ale tylko trochę. Początek na prawdę świetny, wciągający i przede wszystkim ciekawy. Oczekiwałem licealnej powieści detektywistycznej, a wątek tajemnicy został trochę zepchnięty na dalszy plan. W zamian dostaliśmy powieść trochę obyczajową. Czy jestem zawiedziony? No nie do końca. Naprawdę w niektórych momentach nieźle się uśmiałem....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przyjazna lektura. Krótka i wciągająca. Na jeden wieczór idealna.

Bardzo przyjazna lektura. Krótka i wciągająca. Na jeden wieczór idealna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Hmm. Lubię Kinga, ale trochę się zawiodłem. Poznawanie całego miasteczka, to dla mnie było za wiele. Zbyt nużące. Ale gdy akcja zaczęła nabierać tępa zaczęło robić się ciekawie, jak to na Kinga przystało.

Hmm. Lubię Kinga, ale trochę się zawiodłem. Poznawanie całego miasteczka, to dla mnie było za wiele. Zbyt nużące. Ale gdy akcja zaczęła nabierać tępa zaczęło robić się ciekawie, jak to na Kinga przystało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zapraszam na mojego bloga:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

W sumie, to ja cała historię z Achają zacząłem od Pomnika.
Na całe szczęście jest to oddalona historia od Achai, więc wszystko dało się poukładać.
Pierwszy tom bardzo mi się spodobał. Czekam na więcej :).

Zapraszam na mojego bloga:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

W sumie, to ja cała historię z Achają zacząłem od Pomnika.
Na całe szczęście jest to oddalona historia od Achai, więc wszystko dało się poukładać.
Pierwszy tom bardzo mi się spodobał. Czekam na więcej :).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zapraszam no mojego bloga:
czytajacyzpasja.blogspot.com
Kolejna świetna część, hmm sagi?
Nie wiem czy już można nazwać to sagą :D
No cóż z niecierpliwością czekam na tom V

Zapraszam no mojego bloga:
czytajacyzpasja.blogspot.com
Kolejna świetna część, hmm sagi?
Nie wiem czy już można nazwać to sagą :D
No cóż z niecierpliwością czekam na tom V

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.pl

Zapewne każdy z was w swoim życiu chociaż raz zadał sobie pytanie: "Co by było gdyby Adolf Hitler dostał się na Akademię Sztuk Pięknych?" Autor, też postawił sobie takie pytanie. Dodam więcej... odpowiedział na nie w tej oto własnie książce. Mamy tutaj historię tego samego człowieka, podzieloną na dwa zupełnie inne świat. Pierwszy gdzie, Hitler nie dostał się na akademię i wszyscy wiemy co było dalej oraz drugi, w którym się dostał. Jesteście ciekawi tak jak ja byłem Éric-Emmanuel Schmitt sobie to wymyślił? Jeżeli tak to bardzo zachęcam was do przeczytania tej książki.


"Dopóki nie rozpoznamy, że łajdak i zbrodniarz kryją się w głębi nas samych, będziemy żyć w pobożnym kłamstwie."

Gdy zabierałem się do pisania tej opinii to wszystko miałem poukładane, a teraz jak zwykle nie mam pojęcia od czego zacząć. Tak, tak wiem... Najlepiej od początku!
Autor wybrał sobie temat bardzo kontrowersyjny. Przynajmniej bardzo kontrowersyjny w Polsce. Dlaczego tak myślę? Otóż Polak jak tylko słyszy nazwisko Hitler to już ma takie bardzo negatywne myślenie. Uważa, że wszystko co jest związane z Hitlerem to jest złe, a to nie do końca prawda. Jako przykład można podać np. drogi zrobione za czasów dyktatora... większość trzyma do teraz...( i co Polacy łyso wam? Nasze drogi za długo nie wytrzymują prawda?).
Dobra załóżmy, że to była taka mała odskocznia od głównego tematu. Przejdźmy więc w końcu do rzeczy.
Jak już wcześniej pisałem, książka opowiada losy Adolfa Hitlera. Można powiedzieć, że dwóch zupełnie innych Adolfów.
Autor od samego początku prowadzi dwa wątki. W pierwszym Hitler nie dostaje się na akademię i się załamuje, a w drugim przyjmują go. W książce pisarz wysuwa tezę, że ten "zły" Adolf staje się tak na prawdę zły po przegranej pierwszej wojnie. Dopiero wtedy zaczyna obarczać żydów.
Uff... nie wiem czemu ale ciężko pisze mi się o tej książce...
Może nie będę wam opowiadał, historii książki, bo sami sobie przeczytacie. Lepiej przejdę do swojej opinii bo za bardzo zanudzam.
Powiem tak:
Żałuje, że wybrałem sobie akurat tę książkę na wakacje. Czytało mi się bardzo ciężko, gdyż powieść była napisana "sucho" bez jakichkolwiek emocji. 400 stron czystego tekstu, 400 stron wartościowych i ciekawych, ale suchych informacji. Właśnie to sprawiło, że czytało się ciężko. Wiadomo, jak są jakieś emocje to bardzo łatwo jest się przenieść do świata przedstawionego. Mimo to nie żałuję, że przeczytałem te cudeńko. Autor poruszył bardzo ważną kwestię i chyba właśnie głównie to chciał przekazać to w tej książce. Mówię tutaj oczywiście o tym, że każdy ma w sobie zło, to okoliczności głównie wpływają na to jacy jesteśmy. Tak jak w cytacie, każdy jest łajdakiem, każdy jest zbrodniarzem, tylko to zło jest ukryte głęboko w nas. Zapytacie może dlaczego jest ukryte? Otóż od dziecka mamy wpajane co jest dobre, a co złe. Ale gdy przyjdą pewne okoliczności to co jest w nas złe może wyjść na powierzchnie i może przejąć nad nami kontrolę. Właśnie przed tym chciał nas przestrzec Autor.
Dodatkowo jak już jesteśmy przy Hitlerze, to uważam że dobrze się stało, iż historia była taka jaka była. Myślę tak, dlatego że przypadek Hitlera jest dla nas jako taką przestrogą na przyszłość...


Trochę, żałuję że napisana tak sucho. Dodatkowo pech chciał, że czytałem w wakacje, więc pewnie jakoś to wpłynęło na moją ocenę: 7/10.

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.pl

Zapewne każdy z was w swoim życiu chociaż raz zadał sobie pytanie: "Co by było gdyby Adolf Hitler dostał się na Akademię Sztuk Pięknych?" Autor, też postawił sobie takie pytanie. Dodam więcej... odpowiedział na nie w tej oto własnie książce. Mamy tutaj historię tego samego człowieka, podzieloną na dwa...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Chobits t. 3 Mokona Apapa, Satsuki Igarashi, Tsubaki Nekoi, Nanase Ohkawa
Ocena 6,9
Chobits t. 3 Mokona Apapa, Satsu...

Na półkach: , ,

Zapraszam na mojego bloga:
czytajacyzpasja.blogspot.com


Coraz bardziej zagłębiamy się w przygody Chii oraz Hidekiego. Dowiadujemy się coraz więcej rzeczy o przeszłości Chii. Autorki też próbują naz zmusić do refleksji na temat aktualnego jak i przyszłego świata, gdzie komputery zastępują nam relacje z innymi ludźmi...

Zapraszam na mojego bloga:
czytajacyzpasja.blogspot.com


Coraz bardziej zagłębiamy się w przygody Chii oraz Hidekiego. Dowiadujemy się coraz więcej rzeczy o przeszłości Chii. Autorki też próbują naz zmusić do refleksji na temat aktualnego jak i przyszłego świata, gdzie komputery zastępują nam relacje z innymi ludźmi...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

Wiosną 1857r. w hotelu w St.Louis spotykają się dwaj mężczyźni. Są nimi, Kapitan, podupadającej spółki przewozowej po rzece Missisipi , Abner Marsh oraz dziwny blady mężczyzna, Joshua York. Co dziwniejsze spotykają się o 12 w nocy. Jeszcze dziwniejszy jest fakt, że ów dżentelmen Pan York proponuje wykupienie połowy udziałów w firmie Marsh'a, na dodatek chcę zbudować najwspanialszy parowiec jaki powstał. Kapitan Abner po spojrzeniu w szare oczy Yorka już prawie odrzucił te jakże interesującą dla niego propozycje. Niestety nie miał wyboru, został mu już tylko jeden parowiec i jeżeli dalej chce zarabiać musi przyjąć tę ofertę.
Po dwóch miesiącach najlepszy parowiec jest już gotowy. Jest to najpiękniejszy parowiec jaki będzie pływał po Missisipi i też najszybszy. Posiada aż 8 kotłów, a wszystko zostało ładnie wykończone.
York z kilkoma swoimi przyjaciółmi, równie bladymi co on oraz Marsh wyruszają w rejs w dolną Missisipi. Już po krótkim czasie Joshua zarządza dziwne postoje, a co dziwniejsze śpi w dzień a "żyje" w nocy. Kim okaże się Joshua, kto będzie zagrożeniem dla Kapitana Abnera?


Cóż nie wiem od czego zacząć. Jestem godzinę po przeczytaniu tej fascynującej książki i nadal nie mogę się otrząsnąć. Tematy poruszane w powieści są tak boleśnie prawdziwe, no ale o tym za chwile.

Zacznijmy może najpierw od świata przedstawionego. Powieść została osadzona w Stanach Zjednoczonych od 1857r. Uważam, że czasy zostały wybrane idealnie, cały klimat starych Stanów, gdzie panowało jeszcze niewolnictwo i bezprawie. Do tego ten mroczny klimat rzeki oraz miast portowych. Wszystko to sprawia, że książka jest pełna ciekawych i mrożących krew w żyłach momentów.

Bohaterowie, też są idealnie. No niestety nie można powiedzieć o nich nic złego. Każdy z nich żyje swoim życiem, chodzi mi o to, że nie są płascy i puści. Uważam, że charakter Abnera Marsha jest po prostu świetny. Jego zgorzkniałość, a zarazem wielka lojalność sprawiają, że w każdej sytuacji jest On nieprzewidywalny. To samo tyczy się Joshuy Yorka. Cichy ale pełen gracji. Lojalny wobec swoich najbliższych przyjaciół, za których oddał by życie.

Przejdźmy może do całego sensu tej historii. Na mnie ta książka wymusiła jedno ale bardzo ważne pytanie: Czy w pojedynkę, a nawet we dwójkę może zmienić świat? Można usunąć trawiące go zło? Otóż odpowiedź może wydawać się prosta. Uważam, że w samemu czy nawet z przyjacielem nic nie zdziałamy. Oczywiście każdy może usuwać zło w swoim otoczeniu i to jest już realne w wykonaniu, nawet w pojedynkę. Natomiast nikt nigdy nie zmieni całego świata. Zakończenie książki, może nie do końca się z tym zgadza, można powiedzieć, że jest tak na pograniczu. W książce zostały wykorzystane dwa wiersze Georga Gordona Byrona o tytułach: "Idzie w Piękności" oraz "Ciemność" Pierwszy tytuł jakoś znacząco na mnie nie wpłynął, natomiast drugi wiersz bardzo mi się spodobał. Opisuje on sen Byrona, w którym to zgasło słońce i panowała wieczna noc. Opisuje przemianę ludzi w kanibali i potwierdza tylko fakt, że każdy ma w sobie jakąś cząstkę zła...

Jak już mowa o wierszach, to w powieści został wykorzystany także utwór "Ozymandias" pióra Percy'ego Shelley'a, z którym również warto się zapoznać.


Powieść w mojej ocenie idealna. Posiada wszystko to co aktualnie oczekuje od bardzo dobrej książki z gatunku horror. Dodatkowo zmusza do refleksji co bardzo sobie cenie. Także moja ocena nie powinna nikogo dziwić: 10/10.

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

Wiosną 1857r. w hotelu w St.Louis spotykają się dwaj mężczyźni. Są nimi, Kapitan, podupadającej spółki przewozowej po rzece Missisipi , Abner Marsh oraz dziwny blady mężczyzna, Joshua York. Co dziwniejsze spotykają się o 12 w nocy. Jeszcze dziwniejszy jest fakt, że ów dżentelmen Pan York proponuje...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Chobits t.2 Mokona Apapa, Satsuki Igarashi, Tsubaki Nekoi, Nanase Ohkawa
Ocena 6,8
Chobits t.2 Mokona Apapa, Satsu...

Na półkach: , ,

Zapraszam na mojego bloga:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

Dzięki drugiemu tomowi zakochałem się w tej mandze.
Drugi tom lepszy od pierwszego.

Zapraszam na mojego bloga:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com

Dzięki drugiemu tomowi zakochałem się w tej mandze.
Drugi tom lepszy od pierwszego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com


Poprzednia część odkrywa przed nami tajemnice Loethar'a, a mianowicie dowiadujemy się, że jest on Valisarem. Można powiedzieć, że zmienia to całkowicie postać rzeczy ale w tym tomie do głosu dochodzi, pierwsza od stuleci Valisarska księżniczka.


Zmiana osobowości bohaterów w tej książce jest wręcz przerażająca. To chyba właśnie bohaterowie są tą słabą stroną trylogii. Loethar z złego barbarzyńcy zmienia się w potulnego baranka, a wydarzenia z przed 10 lat to była tylko taka walka o sprawiedliwość. Krótko mówiąc zemsta. Natomiast Leonel zmienia się w bezwzględnego, bezlitosnego człowieka bez serca, który po trupach dąży do celu, który zrobi wszystko aby zostać królem. Musze się przyznać, że gdyby nie bohaterowie, którzy momentami strasznie irytują a w szczególności szaleńczy Piven, który z półgłówka zmienił się w bezlitosnego młodzieńca. Akcja wartko idzie do przodu i wszystko zmierza do punktu kulminacyjnego w klasztorze, gdzie spotykają się wszyscy Valisarowie, ich patroni oraz cała reszta z nimi związana. Niestety zakończenie strasznie mnie zawiodło, wszystko zmierzało do tego, że tak właśnie wszystko się zakończy... jak bajka dla dzieci.


Porównywalna do tomu drugiego, zakończenie w moim odczuciu fatalne, a bohaterowie, w szczególności Leonel i Piven to normalnie brak słów, niemożliwością jest taka zmiana osobowości. Ocena, może i wysoka ale mimo wad całkiem przyjemnie mi się czytało, dlatego 8/10.

Opinia pojawiła się także na moim blogu:
www.czytajacyzpasja.blogspot.com


Poprzednia część odkrywa przed nami tajemnice Loethar'a, a mianowicie dowiadujemy się, że jest on Valisarem. Można powiedzieć, że zmienia to całkowicie postać rzeczy ale w tym tomie do głosu dochodzi, pierwsza od stuleci Valisarska księżniczka.


Zmiana osobowości bohaterów w tej książce jest wręcz...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Chobits t.1 Mokona Apapa, Satsuki Igarashi, Tsubaki Nekoi, Nanase Ohkawa
Ocena 6,8
Chobits t.1 Mokona Apapa, Satsu...

Na półkach: , ,

Zapraszam na mojego bloga.
czytajacyzpasja.blogspot.com

Seria całkiem w porządku.
CLAMP symbolizuje się z reguły dobrą fabułą.
Pierwszy tom zapowiada ciekawą historię.

Zapraszam na mojego bloga.
czytajacyzpasja.blogspot.com

Seria całkiem w porządku.
CLAMP symbolizuje się z reguły dobrą fabułą.
Pierwszy tom zapowiada ciekawą historię.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Recenzja pojawiła się na moim blogu: czytajacyzpasja.blogspot.pl

Po 10 latach król Leonel jest już prawdziwym mężczyzną. Faris wraz z najlepszym przyjacielem oraz Lily wychował go na prawdziwego człowieka lasu. Potrafi dobrze władać rodzinnym mieczem oraz strzelać z łuku. W tym tomie sen z powiek spędza bohater imieniem Vulpan, który po smaku krwi każdego rozróżni. Dodatkowo Piven nie jest już małym dzieckiem i coraz więcej tajemnic wychodzi na jaw...


"A przecież w pogoni za czymś, co nie należy do ciebie, nie ma ani krzty honoru."



Akcja, w przeciwieństwie do pierwszej części, gna do przodu. Bohaterowie wkraczają w świat dorosłego życia i niestety widać, że nie których to przerasta. Zdecydowanie w tym tomie nie podoba mi się ani Piven ani Leo. Powiem natomiast, że polubiłem Loethar'a. Zaintrygowała mnie też Corbel i jego towarzyszka...

Może i jest już mniej opisów, ale wszystko dokładnie pamiętałem z pierwszej części. Przez to, że niektórzy bohaterowie stali się tacy denerwujący czytało się lepiej i szybciej. Już od samego początku dostajemy kolejne tajemnice, żadnych wyjaśnień. Z biegiem wydarzeń akcja nabiera tępa i przy ostatnich stronach nie idzie się oderwać. Ostatnie 200 stron jest po prostu świetne.Powiem tak, z reguły drugie tomy w trylogiach są nudne i poszerzające świat. W tym przypadku jest inaczej. Tom nie jest nudny, autorka nie każe nas długimi opisami opisującymi obszerny świat fantastyki. To wszystko sprawia, że druga część jest dużo lepsza o pierwszej. Z niecierpliwością wczytuję się w ostatni trzeci już tom.


Dużo lepsza od poprzedniczki. Niestety świetne było tylko ostatni 200-250 stron, stąd 8/10.

Recenzja pojawiła się na moim blogu: czytajacyzpasja.blogspot.pl

Po 10 latach król Leonel jest już prawdziwym mężczyzną. Faris wraz z najlepszym przyjacielem oraz Lily wychował go na prawdziwego człowieka lasu. Potrafi dobrze władać rodzinnym mieczem oraz strzelać z łuku. W tym tomie sen z powiek spędza bohater imieniem Vulpan, który po smaku krwi każdego rozróżni....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinia pojawiła się na moim blogu:
http://czytajacyzpasja.blogspot.com/


Loethar, zły barbarzyńca atakuje królestwa Kolaicji, do pokonania zostało mu już tylko Penraven lecz ono też wkrótce pada. Król Penraven, Valisar, postanawia chronić swój ród, i myśli nad ucieczką swojego dziedzica Leo. Barbarzyńca bez problemy wdziera się do zamku, a Leo ucieka wraz z synem legata.

Akcja powieści nie jest zbyt wartka, no ale cóż to w końcu trylogia. Całe ponad 500 stron to można powiedzieć z 2 tygodnie czasu w książce. Początek strasznie mnie nużył, z biegiem kartek historia zaczęła mnie wciągać coraz bardziej i bardziej. Muszę przyznać, że świat przedstawiony mnie zachwycił. Opisy są wystarczające, nie za długie, nie za krótkie, a wszystko wiadomo.Bohaterowie nie są płascy i puści, czasami są nawet tajemniczy. Dobrze wymyśleni i skonstruowani. Każdy posiada swoje cele, a co najważniejsze tajemnice, co jest intrygujące w tej książce. Podoba mi się to, że nie ma tylko jednego głownego bohatera, a jest ich wielu.Książka na pewno nie ma w sobie tego czegoś, że nie można się od niej oderwać. Można i to z łatwością. Wydaje mi się, że książka jest bardziej kierowana do dzieci w wieku 13 lat, przynajmniej w pierwszym tomie, gdzie następca tronu jest jeszcze dzieckiem. Przyznam, że niektóre rzeczy były zaskakujące i nie dało się ich przewidzieć, ale były też takie łatwo odkrywcze. To chyba w sumie tyle co bym mógł powiedzieć o pierwszym tomie. Mam nadzieje, że drugi tom będzie trochę bardziej porywczy.


Książka bardzo przeciętna. Kilka ciekawych scen oraz podobał mi się świat przedstawiony dlatego 6/10.

Opinia pojawiła się na moim blogu:
http://czytajacyzpasja.blogspot.com/


Loethar, zły barbarzyńca atakuje królestwa Kolaicji, do pokonania zostało mu już tylko Penraven lecz ono też wkrótce pada. Król Penraven, Valisar, postanawia chronić swój ród, i myśli nad ucieczką swojego dziedzica Leo. Barbarzyńca bez problemy wdziera się do zamku, a Leo ucieka wraz z synem legata....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opinia pojawiła się na moim blogu:
czytajacyzpasja.blogspot.com

Kai, Tomaszewski i cała reszta wyruszają aby zbadać co stało się z załogą statku badawczego, wysłanego na półwysep Banix(nie wiem czy dobrze napisałem :P). Zastają tam zmasakrowany statek i dziwne nagrania. Czyżby statek nawiedziły duchy?

Do książki zostają wprowadzone wojska lądowe, które o dziwo też chcą dostać się do świątyni na na Banix. Tylko co robią z nimi czarnoksiężnicy? To i wiele więcej dowiecie się czytając III tom niesamowitej przygody Kai i Tomaszewskiego.

"- Jesteś głupi! - wycharczała Aie. - Stanowczo wolałem cię głuchoniemą. Wtedy na tabliczce miałaś zawsze napisane" ,,Szefie, jesteś genialny!". - Bo nie słyszałam, co mówisz."


Może powiem to na początku, a co mi tam! Uważam, że jest to najlepsza jak na razie część serii. Jest w niej wszystko to czego oczekuję od dobrego Fantasy. Co raz więcej intryg, do tego wspaniała rywalizacja w pewnym wyścigu i humoru co nie miara. Do tego wyjaśnia się wiele, ale wiele też znowu zostaje zagmatwane. Coraz dokładniej poznajemy krajobraz świata Imperium. Nowi bohaterowie z poprzedniej części mają teraz więcej kartek dla siebie, co sprawia że wiemy już o nich bardzo dużo, wiemy też że zawsze są nieobliczalni i czasami bardzo ciężko przewidzieć co stanie się dalej. Powoli bardzo powoli cała historia się wyjaśnia, a przynajmniej tak ma się czytelnikowi wydawać...

Znowu opina nieco krótkawa, lecz co się dziwić. Historia ta sama ogólna jakość ta sama lecz wciągnęła mnie najbardziej ze wszystkich stąd ta wysoka ocena; 10/10.

Opinia pojawiła się na moim blogu:
czytajacyzpasja.blogspot.com

Kai, Tomaszewski i cała reszta wyruszają aby zbadać co stało się z załogą statku badawczego, wysłanego na półwysep Banix(nie wiem czy dobrze napisałem :P). Zastają tam zmasakrowany statek i dziwne nagrania. Czyżby statek nawiedziły duchy?

Do książki zostają wprowadzone wojska lądowe, które o dziwo też chcą...

więcej Pokaż mimo to