Opinie użytkownika
Po 18 latach przypomniałem sobie, że ją w ogóle czytałem... Fajna, aczkolwiek sam motyw niezbyt oryginalny.
Pokaż mimo toCałkiem przyjemna książka. Miło mi się przy niej zasypiało. Jedynie zakończenie było nieco rozczarowujące. Ogółem przydałaby się taka pozytywna literatura dla dorosłych, by nie czytać tylko o tragediach.
Pokaż mimo toGłówny wniosek z przeczytania tej książka: powinna być jak najszybciej przetłumaczona na norweski...
Pokaż mimo to
Książkę czyta się bardzo szybko, gdyż napisana jest bardzo przystępnym językiem - można powiedzieć, że być może nawet aż za bardzo przystępnym.
Przerażające jest jednak to, o czym pisze autorka, a mianowicie - jak w niemałym mieście rzekomo nadzwyczaj cywilizowanego państwa ma miejsce niekończąca się społeczna patologia. Można powiedzieć, że i w Polsce dochodzi do sporów...
Ech... Kolejna dołująca książka. Mam nadzieję, iż mimo wszystko ta nader sceptyczna wizja autora się nie ziści.
Pokaż mimo to
Początek był dla mnie dość niemrawy (choć już na początku doceniłem świetne didaskalia), ale z czasem akcja się rozkręciła. Stasiuk przedstawia w tej sztuce absurd fatalizmu (czy też może fatalizm absurdu?), ale jest to inny absurd niż na przykład u Kafki.
Mimo wszystko nieco bardziej wolę "Czekając na Turka".
Właściwie nie mam się do czego przyczepić. Tyle tylko, że... ta wizja Turcji jest przerażająca. I piszę to z perspektywy kogoś, kto nie jest całkowitym żółtodziobem w kwestii Azji Mniejszej oraz Bliskiego Wschodu. Najbardziej przerażające jest to, jak bardzo ci ludzie nie chcieli zrozumieć argumentów drugiej strony i na każdy w miarę sensowny argument reagowali poprzez...
więcej Pokaż mimo toJak na tak krótki tekst bardzo dowcipny i celny pod względem uwag dotyczących ówczesnego świata tureckiego. I tylko pierwszego aktu żal...
Pokaż mimo toNie daję dziesiątki, ponieważ spodziewałem się JESZCZE LEPSZYCH reportaży. Niemniej jednak muszę pochwalić autora - zazwyczaj nie lubię ironii, ale tutaj jest ona tak zgrabna i subtelna, że czytanie tych tekstów sprawiało mi przyjemność. Swoją drogą, umieszczenie najdłuższego rozdziału na samym początku jest rzadkim i dość odważnym posunięciem - nic tylko pogratulować...
więcej Pokaż mimo to
Skuszony mającym wkrótce ukazać się filmem, udałem się do biblioteki z zamiarem sprawdzenia i przeczytania "czym się je" ten Kapitan Majtas. Książka jest króciutka, więc wystarczyło jakieś pół godziny w kąciku czytelni działu obcojęzycznego (wybrałem tę opcję, gdyż tam nie trzeba się tłumaczyć z faktu bycia staruchem czytającym książki dla dzieciaków ;) )
No i cóż... Gdybym...
Zacznijmy od pozytywów... Ta niewielka książeczka ma bardzo elegancką oprawę graficzną. Na stronach parzystych mamy (prawdopodobnie) sentencje odautorskie, zaś na nieparzystych - cytat z Biblii; sentencje i cytaty na sąsiednich stronach czasami się uzupełniają, a czasami nie. Prawdopodobnie silnie wierzącym chrześcijanom bardzo się spodoba, natomiast bardziej krytyczni...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzasem z ciekawości przeglądam w księgarni czy supermarkecie książeczki dla dzieci. Tutaj okładka była ciekawa, ale treść... No nie wiem, nawet niemowlakowi bym czegoś takiego nie kupił. Naciągane 3/10.
Pokaż mimo to
Kiedy przeglądasz książkę w całości w księgarni, a mimo to stwierdzasz, że chciałbyś ją kupić - to znak, że musi być 10/10! I to mimo faktu, że mam już te swoje "twenties" na koncie. Pod pozorem na pierwszy rzut oka idiotycznej książki kryją się czasami całkiem celne, psychologiczne spostrzeżenia.
Przyznam, że zdziwiło mnie zbulwersowanie tak wielu użytkowników. Sam czasami...
Nie jest to może tak dobra publikacja jak fenomenalne "Zniszcz ten dziennik", ale "daje radę". Aczkolwiek raczej tylko dla dzieci.
Pokaż mimo toCiężko jest oceniać relatywnie lekkie dzieło twórcy, który z biegiem lat stał się synonimem polskiej martyrologii. Miło się czytało, ładne to, ale... Od razu pojawia mi się w głowie myśl, że za mało tu tragedii polskiego narodu :P Dobra, wiem, trochę to ironiczne, ale moje odczucia z czytania "Sonetów krymskich" można porównać do jedzenia bardzo smacznej, ale bardzo słabo...
więcej Pokaż mimo toCiężko ocenić tak krótki wierszyk (a już tym bardziej wierszyk dla dzieci), ale myślę, że to jeden z lepszych zabawowych utworów Brzechwy.
Pokaż mimo toGdyby tak wyglądały podręczniki szkolne, to mielibyśmy chmarę geniuszy. Informacje w książce były zawarte w taki sposób, że pamiętam je do dzisiaj!
Pokaż mimo to