Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,1 / 10
1263 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (13 plusów)
Czytelnicy: 2637
Opinie: 200
Zobacz opinię (13 plusów)
Popieram
13
Przeczytała:
2017-04-13
2017-04-13
Średnia ocen:
6,0 / 10
215 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 436
Opinie: 23
Przeczytała:
2017-01-17
2017-01-17
Średnia ocen:
7,8 / 10
301 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 851
Opinie: 36
Naprawdę, bardzo się cieszę, że trafiłam na książkę Sigrid Nunez. Szukałam prezentu dla miłośniczki psów i znalazłam w księgarni ten tytuł- „Przyjaciel”. Spodobała mi się trawiasto-zielona okładka z centralnie usytuowaną sylwetką psa, krótka nota wydawcy zachęciła, tak więc egzemplarz zakupiłam.
Kusiło jednak, żeby książkę przeczytać, zanim oddam w prezencie, utwierdzić się, czy wybór jest trafiony i czy o psie w książce jest na rzeczy.
I dobrze się stało, bo książka mnie bardzo wciągnęła. Spodobała mi się wielowarstwowa konstrukcja książki i sposób narracji, prosty, a jednocześnie wykwintny, coś jak ciasteczko maślane podane na porcelanie z Ćmielowa.
Z przyjemnością przeczytałam ponad dwustustronicową książkę delektując się każdą kartką. Lektura wzrusza i rozczula, przenikliwie opowiada o relacji człowieka z czworonogiem i o wartościach, jakie wnosi do naszej egzystencji przyjaźń ze zwierzętami, a w szczególności z psem.
W książce są również liczne rozważania na temat pisarstwa i twórczości literackiej. W tym obszarze autorka daje popis erudycji, przytacza ciekawe cytaty dzieł literackich, odwołuje się do nazwisk uznanych pisarzy. Najważniejszy i główny wątek powieści to jednak kształtująca się przyjaźń człowieka i psa, wspólny proces przechodzenia przez żałobę oparty na emocjonalnym wsparciu.
Główna bohaterka, autorka, pisarka i wykładowczyni akademicka jest jednocześnie narratorką. Poznajemy ją w sytuacji po stracie bliskiego przyjaciela, który popełnia samobójstwo. W tym trudnym czasie przychodzi jej zaopiekować się psem, po zmarłym wieloletnim przyjacielu.
Opieka nad psem- „łagodnym olbrzymem” rasy dog arlekin, pomaga głównej bohaterce przejść przez ciężki czas żałoby, ale przysparza sporo codziennych kłopotów, jak choćby wspólne egzystowanie w ciasnym, niespełna 50 metrowym mieszkaniu na Manhattanie. Na Apolla, wielkich rozmiarów psa, nieprzychylnie patrzą sąsiedzi i zarządca budynku grozi eksmisją. Ale dla samotnej sześćdziesięciolatki, te problemy nie wydają się, aż tak istotne wobec posłannictwa, jakie czuje opiekując się psem, smutnym i tęskniącym za swoim panem. Wierzy, szaleńczo, że jeśli uratuje psa, to któregoś dnia bliski jej przyjaciel powróci z krainy zmarłych.
Samobójcza śmierć wieloletniego przyjaciela jest dla sześćdziesięciolatki bolesnym ciosem, zostawia pustkę i wiele pytań, bez odpowiedzi. Bohaterka próbuje zrozumieć dlaczego tak się stało, czyta książki, słucha programów radiowych i zgłębia wiedzę na temat samobójstw. Jest w rozsypce i tylko opieka nad melancholijnym Apollem powoduje, że trzyma się w ryzach.”Czymże jesteśmy Apollo, ty i ja, jeśli nie dwiema samotnościami, które nawzajem się chronią i pozdrawiają”( s.144) .
Jest jeszcze coś, co ujęło mnie w powieści, to humor, który okrasza ciepłą ale smutną bądź co bądź opowieść. Są tu dowcipy np.: „ Lepszy pies za męża, niż mąż, który jest psem”(s. 148), są zabawne sytuacje z psami w roli głównej, ironizowanie z samej siebie i wizyt u terapeuty, którego nazywa Doktor Oczywisty.
Reasumując „Przyjaciel” to książka dla każdego, ale w szczególności dla miłośników czworonogów, którzy nie pozostaną obojętni na słowa autorki: „Psy nie tylko są niedotknięte złem. To niebiańskie stworzenia, wcielone anioły, futrzaste opiekuńcze duchy, zesłane, by strzec ludzi i pomagać im żyć”(s.170).
Są w powieści fragmenty o muzyce, która
koi psie serca -gotowa płytoteka na psią depresję.
Znana melodia " Ła vie en rose " prześladuje główną bohaterkę przez cały dzień i nie może się od niej uwolnić. A ja myślę, że „La vie en rose” grana na flecie w tempie molto giocoso, to doskonałe tło muzyczne dla tej wzruszającej historii o przyjaźni człowieka z czworonogiem.
Naprawdę, bardzo się cieszę, że trafiłam na książkę Sigrid Nunez. Szukałam prezentu dla miłośniczki psów i znalazłam w księgarni ten tytuł- „Przyjaciel”. Spodobała mi się trawiasto-zielona okładka z centralnie usytuowaną sylwetką psa, krótka nota wydawcy zachęciła, tak więc egzemplarz zakupiłam.
więcej Pokaż mimo toKusiło jednak, żeby książkę przeczytać, zanim oddam w prezencie, utwierdzić...