Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rozczarowanie. Na początku zdziwiła mnie grubość książki, a raczej jej brak, ale pomyślałam, że to nie musi przecież znaczyć, że jest zła. Niestety ... Zamiast pięknej historii trudnej i nieakceptowanej miłości dostałam streszczenie letniego romansu. Moim zdaniem książka napisana "po łepkach" i z zbyt dużą ilością przeskoków czasowych. Do tego stopnia, że naprawdę zastanawiałam się czy mój ebook nie jest jakąś wersją "demo" zachęcającą do przeczytania wszystkiego, ale niestety nie.

Pominę już fakt, że niektóre sceny (np: opisywanie faktu, iż mąż gładzi żonę po włosach pod pachami w ramach "gry wstępnej") są dla mnie po prostu niesmaczne.

Rozczarowanie. Na początku zdziwiła mnie grubość książki, a raczej jej brak, ale pomyślałam, że to nie musi przecież znaczyć, że jest zła. Niestety ... Zamiast pięknej historii trudnej i nieakceptowanej miłości dostałam streszczenie letniego romansu. Moim zdaniem książka napisana "po łepkach" i z zbyt dużą ilością przeskoków czasowych. Do tego stopnia, że naprawdę...

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zdecydowanie najgorsza i najbardziej naciągana część. Cała ekspresowa ciążą, podczas której płód prawie zabija Belle, a potem wielkie zwołanie praktycznie całego wampirzego świata.

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że zdecydowanie najgorsza i najbardziej naciągana część. Cała ekspresowa ciążą, podczas której płód prawie zabija Belle, a potem wielkie zwołanie praktycznie całego wampirzego świata.

Denerwowała mnie strasznie, tak strasznie, że miałam ochotę ją rzucić w kąt, ale ciekawiło mnie co bedzie si ę działo w dalszych tomach. Miałam wrażenie jakby autorka pisała tą część na siłę, pod przymusem. Widząc jaki nakład osiągnął zmierzch, a wampiry po prostu zamieniła wilkołakami i to właśnie irytowało mnie najbardziej. Swoista powtórka z rozrywki.

Denerwowała mnie strasznie, tak strasznie, że miałam ochotę ją rzucić w kąt, ale ciekawiło mnie co bedzie si ę działo w dalszych tomach. Miałam wrażenie jakby autorka pisała tą część na siłę, pod przymusem. Widząc jaki nakład osiągnął zmierzch, a wampiry po prostu zamieniła wilkołakami i to właśnie irytowało mnie najbardziej. Swoista powtórka z rozrywki.

Mnie tam sie podoba, choć przez tą cała nagonkę podeszłam do niej dość sceptycznie. Może też trochę z sentymentu. Zdecydowanie najlepsza część Sagi, mam w niej wiele ulubionych cytatów. Dużym plusem jest to, że pod koniec mimo tego, że oczywistym było, iż głównej bohaterce nie stanie się krzywda akcja wywoływała dreszcz no i chciałam sięgać po kolejne części.

Mnie tam sie podoba, choć przez tą cała nagonkę podeszłam do niej dość sceptycznie. Może też trochę z sentymentu. Zdecydowanie najlepsza część Sagi, mam w niej wiele ulubionych cytatów. Dużym plusem jest to, że pod koniec mimo tego, że oczywistym było, iż głównej bohaterce nie stanie się krzywda akcja wywoływała dreszcz no i chciałam sięgać po kolejne części.

Podobała mi się. Szkoda tyl;ko, że cała seria( tymczasowo zatrzymałam się na 4 tomach) jest dość przewidywalna i cały czas akcja toczy się według podobnego schematu.

Podobała mi się. Szkoda tyl;ko, że cała seria( tymczasowo zatrzymałam się na 4 tomach) jest dość przewidywalna i cały czas akcja toczy się według podobnego schematu.

Chyba najgorsza książka jaką miałam w dłoniach. Dotarłam jedynie, lub aż, do piątego tomu i stwierdziłam, że nie zniose kolejnego zmartwychwstania, ożycia czy też ponownego zesłania Eleny na ziemie, by dalej walczyła ze złem i znów umarła....

Chyba najgorsza książka jaką miałam w dłoniach. Dotarłam jedynie, lub aż, do piątego tomu i stwierdziłam, że nie zniose kolejnego zmartwychwstania, ożycia czy też ponownego zesłania Eleny na ziemie, by dalej walczyła ze złem i znów umarła....

Szczerze nie lubie tego typu książek aczkolwiek musze przyznać, że fabuła wciągała choć troche odrzucały mnie niektóre wątki. Zapewne coś zupełnie innego niż Zmierzch czy też nieszczęsn Pamiętniki i zapewne nie dla wielbicieli tego typu ksiązek.

Szczerze nie lubie tego typu książek aczkolwiek musze przyznać, że fabuła wciągała choć troche odrzucały mnie niektóre wątki. Zapewne coś zupełnie innego niż Zmierzch czy też nieszczęsn Pamiętniki i zapewne nie dla wielbicieli tego typu ksiązek.

Szybko się czyta, ale niczym nie zaskakuje. Czytając ją miałam złudzenie, że ponownie czytam "Odlot na samo dno"

Szybko się czyta, ale niczym nie zaskakuje. Czytając ją miałam złudzenie, że ponownie czytam "Odlot na samo dno"

Daje do myślenia. Według mnie dobra książka z bardzo zaskakującym zakończeniem. Zmusza do refleksji i pokazuje jak wiele możemy stracić chcąc coraz więcej i więcej i nie doceniając tego co mamy na yciągnięcie ręki.

Daje do myślenia. Według mnie dobra książka z bardzo zaskakującym zakończeniem. Zmusza do refleksji i pokazuje jak wiele możemy stracić chcąc coraz więcej i więcej i nie doceniając tego co mamy na yciągnięcie ręki.

Chyba jedna z niewielu książek, która mnie w jakimś stopniu wzruszyła.

Chyba jedna z niewielu książek, która mnie w jakimś stopniu wzruszyła.

Ciekawa i zajmująca. Zresztą. Książka o Ryśku nie może byc nudna

Ciekawa i zajmująca. Zresztą. Książka o Ryśku nie może byc nudna

W moim prywatnym odczuciu książka źle się czyta. Nie ma podziału na dialogi i na początku ciężko sie przez to zorientować o co chodzi w treści jak i ciężko się czyta, co może zniechęcić. Jednak warto dotrwać do końca. Osobiście polecam do przeczytania.

W moim prywatnym odczuciu książka źle się czyta. Nie ma podziału na dialogi i na początku ciężko sie przez to zorientować o co chodzi w treści jak i ciężko się czyta, co może zniechęcić. Jednak warto dotrwać do końca. Osobiście polecam do przeczytania.

Przeczytałam jednym tchem. Niby nic niezwykłego w niej nie ma, ale jednak nie mogłam się od niej oderwać. Chyba nie jest to ksiązka, z gatunku tych, które się lubi,aczkolwiek rewelacyjna. Bynajmniej dla mie.

Przeczytałam jednym tchem. Niby nic niezwykłego w niej nie ma, ale jednak nie mogłam się od niej oderwać. Chyba nie jest to ksiązka, z gatunku tych, które się lubi,aczkolwiek rewelacyjna. Bynajmniej dla mie.

Czytałam na internecie dużo zachwytów na temat tej książki. Szczerze nie wiem czemu. Mnie ani nie poruszyła, ani też zbytnio nie zainteresowała. Zwykła historia o zbuntowanej nastolatce, która się zakochuje.

Czytałam na internecie dużo zachwytów na temat tej książki. Szczerze nie wiem czemu. Mnie ani nie poruszyła, ani też zbytnio nie zainteresowała. Zwykła historia o zbuntowanej nastolatce, która się zakochuje.

Lubię tę książkę. Przeczytałam ją z polecenia znajomej, ale muszę przyznać, że po pierwszej połowie miałam ochotę rzucić ją w najdalszy kont pokoju. O ile dobrze pamiętam to do setnej strony nie dzieje się absolutnie nic. Jednak, gdy akcja się już rozkręci wciąga strasznie i zakończenie, które szczerze mnie zaskoczyło i nie mogłam się pozbierać przez pewien czas. Niestety książka nie ma w sobie tego czegoś co nakłania mnie do sięgnięcia po jej drugą część, a to zdecydowanie minus. Podsumowując lubie bardzo. Na początku okropnie nudna, ale kiedy już się rozkręci lekko i szybko się czyta.

Lubię tę książkę. Przeczytałam ją z polecenia znajomej, ale muszę przyznać, że po pierwszej połowie miałam ochotę rzucić ją w najdalszy kont pokoju. O ile dobrze pamiętam to do setnej strony nie dzieje się absolutnie nic. Jednak, gdy akcja się już rozkręci wciąga strasznie i zakończenie, które szczerze mnie zaskoczyło i nie mogłam się pozbierać przez pewien czas. Niestety...