-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać376
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2014-09
2014-04-20
Autor sagi kolejny raz mnie nie zawiódł. Po krótkiej przerwie czytania jego powieści z zapałem sięgnęłam po tę część.
Rozczarowana brakiem części postaci w poprzedniej części książki z ogromną chęcią dowiadywałam się o ich kolejnych losach. Książka trzymała mnie w napięciu, a gdy zaczynałam czytać, czułam że nie mogę się oderwać.
Czyli było tak jak lubię.
Autor sagi kolejny raz mnie nie zawiódł. Po krótkiej przerwie czytania jego powieści z zapałem sięgnęłam po tę część.
Rozczarowana brakiem części postaci w poprzedniej części książki z ogromną chęcią dowiadywałam się o ich kolejnych losach. Książka trzymała mnie w napięciu, a gdy zaczynałam czytać, czułam że nie mogę się oderwać.
Czyli było tak jak lubię.
2014-04-06
Lekka opowieść o życiu autorki. Czytało się przyjemnie, aczkolwiek sama zapewne nie sięgnęłabym po tę pozycję. Była to miła przerwa od czytanej przeze mnie sagi.
Polecam osobom chcącym oderwania od codziennych trudów życia za pomocą delikatnej opowieści o miłości, życiu, przykrym dzieciństwie i jego wpływie na dorosłość.
Lekka opowieść o życiu autorki. Czytało się przyjemnie, aczkolwiek sama zapewne nie sięgnęłabym po tę pozycję. Była to miła przerwa od czytanej przeze mnie sagi.
Polecam osobom chcącym oderwania od codziennych trudów życia za pomocą delikatnej opowieści o miłości, życiu, przykrym dzieciństwie i jego wpływie na dorosłość.
2014-03-22
Słyszałam i czytałam różne opinie na temat tej książki. Nam się jednak podobała. Syn z zaciekawieniem śledził losy bohaterów. Jedyne, co mam do zarzucenia książce, to różnice w stylu pisania poszczególnych autorów. No i kolejny raz się przekonałam, że po pozycje Pani Olech nie będę sięgać wybierając literaturę dla mojego syna.
Słyszałam i czytałam różne opinie na temat tej książki. Nam się jednak podobała. Syn z zaciekawieniem śledził losy bohaterów. Jedyne, co mam do zarzucenia książce, to różnice w stylu pisania poszczególnych autorów. No i kolejny raz się przekonałam, że po pozycje Pani Olech nie będę sięgać wybierając literaturę dla mojego syna.
Pokaż mimo to2014-03-23
Zbiór opowiadań wspaniałego autora. Przyznam, że po pierwszej książce spodziewałam się opowieści o miłości. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy w pierwszym opowiadaniu przewinęły się wątki z morderstwem i wiarą! Zaskoczenie i pozytywne rozczarowanie. Każde opowiadanie przedstawia innego bohatera, inną sytuację. Jednakże nie jest to typowy zbiór opowiadań, gdzie każde ma tylko swoją treść, a wspólnym łącznikiem jest jedynie okładka i pisarz. Tutaj każde opowiadanie łączy się w pewien sposób z poprzednim i następnym. Ja odkryłam kilka takich połączeń. Jest to bardzo ciekawy zabieg, ponieważ czuje się koncepcyjną spójność. Obsesja, myśl przewodnia powodująca zmianę w człowieku, święta Rita, zmiana... To one łączą wszystkie opowiadania. A wisienką na torcie, moim zdaniem, jest umieszczony na końcu książki pamiętnik autora. Aż żal, że nie stanowi on osobnej książki. Chętnie bym po taką sięgnęła.
Zbiór opowiadań wspaniałego autora. Przyznam, że po pierwszej książce spodziewałam się opowieści o miłości. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy w pierwszym opowiadaniu przewinęły się wątki z morderstwem i wiarą! Zaskoczenie i pozytywne rozczarowanie. Każde opowiadanie przedstawia innego bohatera, inną sytuację. Jednakże nie jest to typowy zbiór opowiadań, gdzie każde ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-03
Wszelkie opowiadania z bohaterem słynnych kreskówek stanowią u nas hit. Podejrzewam, że synowi spodobałoby się każde opowiadanie. Jednakże posiadamy już kilka opowieści o Scooby Doo i moim zdaniem ta książka nie jest zachwycająca. Czytając ją byłam rozczarowana ubogimi opisami, przyspieszaniem akcji, skracaniem. Niekiedy aż się prosiło o dłuższy opis ucieczki bohaterów, która przecież jest nieodłącznym znakiem rozpoznawczym Tajemniczej Spółki. W tym zbiorze jednak ograniczało się to do ujęcia w jednym zdaniu. Być może twórcy powinni zmniejszyć ilość opowiadań w książce, ale za to ofiarować im większą objętość?
Wszelkie opowiadania z bohaterem słynnych kreskówek stanowią u nas hit. Podejrzewam, że synowi spodobałoby się każde opowiadanie. Jednakże posiadamy już kilka opowieści o Scooby Doo i moim zdaniem ta książka nie jest zachwycająca. Czytając ją byłam rozczarowana ubogimi opisami, przyspieszaniem akcji, skracaniem. Niekiedy aż się prosiło o dłuższy opis ucieczki bohaterów,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-03-22
Tak jak przewidywałam, tym razem z ogromną chęcią sięgnęłam po kolejną pozycję sagi "Gra o tron". Doczekałam się ukarania królowej Cersei, przemiany Królobójcy. Z niecierpliwością czekam, czy Sam zostanie maesterem i kiedy Dany dotrze do Westeros. Zdaję sobie sprawę, że zapewne część moich oczekiwań względem bohaterów zostanie jedynie w mojej wyobraźni. Jednakże, książkę czytało mi się bardzo dobrze, choć czuć delikatnie mniejsze napięcie. Akcja rozgrywa się już znacznie spokojniej, nie trzyma tak bardzo w napięciu.
Tak jak przewidywałam, tym razem z ogromną chęcią sięgnęłam po kolejną pozycję sagi "Gra o tron". Doczekałam się ukarania królowej Cersei, przemiany Królobójcy. Z niecierpliwością czekam, czy Sam zostanie maesterem i kiedy Dany dotrze do Westeros. Zdaję sobie sprawę, że zapewne część moich oczekiwań względem bohaterów zostanie jedynie w mojej wyobraźni. Jednakże, książkę...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-02-16
2014-01-01
Czytałam razem z synkiem. Mi się nawet podobała opowieść, ale to literatura dla dzieci. Mój syn mniej więcej od połowy czekał na koniec książki. Uważam, że za mało zabawnych sytuacji tu było pokazanych. I język jednak pozostawia trochę do życzenia. Czytałam ją 5-latkowi i niektóre słowa po prostu pomijałam lub zastępowałam przystępniejszymi. Jakoś nie uważam za wartościowe, by dziecko z literatury poznawało słowo "zajebiście", a to tylko jeden z przykładów.
Czytałam razem z synkiem. Mi się nawet podobała opowieść, ale to literatura dla dzieci. Mój syn mniej więcej od połowy czekał na koniec książki. Uważam, że za mało zabawnych sytuacji tu było pokazanych. I język jednak pozostawia trochę do życzenia. Czytałam ją 5-latkowi i niektóre słowa po prostu pomijałam lub zastępowałam przystępniejszymi. Jakoś nie uważam za wartościowe,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-01-19
Kolejna część sagi "Gra o tron". Pomimo pewnego już zmęczenia powieścią, tę książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Zaczynam podejrzewać ciąg dalszy, jednakże na pewno z nowym zapałem sięgnę po kolejne tomy.
Kolejna część sagi "Gra o tron". Pomimo pewnego już zmęczenia powieścią, tę książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Zaczynam podejrzewać ciąg dalszy, jednakże na pewno z nowym zapałem sięgnę po kolejne tomy.
Pokaż mimo to2014-01-13
To już moja ostatnia część opowieści o rodzeństwie Dollanganderów. Jestem bardzo rozczarowana tą częścią, wręcz do tego stopnia, że gdybym mogła cofnąć czas, nie sięgnęłabym po tę pozycję.
Lektura napisana lekkim językiem, przystępnym. Jednakże przyzwyczajona już do porywającej, wartkiej akcji tym razem czytałam tylko z powodu "żeby doczytać". Opowieść w moim odczuciu była tworzona na siłę. Klamry pewnej historii się zamykają, robienie na siłę z Barta Malcolma a z Cindy Cathy nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia.
Cieszę się, że kończę już przygodę z tą rodziną. Mimo, że istnieje jeszcze jeden tom - ja po niego nie sięgnę na pewno.
To już moja ostatnia część opowieści o rodzeństwie Dollanganderów. Jestem bardzo rozczarowana tą częścią, wręcz do tego stopnia, że gdybym mogła cofnąć czas, nie sięgnęłabym po tę pozycję.
Lektura napisana lekkim językiem, przystępnym. Jednakże przyzwyczajona już do porywającej, wartkiej akcji tym razem czytałam tylko z powodu "żeby doczytać". Opowieść w moim odczuciu była...
2014-01-14
Mam nadzieję, że to nie jest ostatnia część. Jestem bardzo rozczarowana zakończeniem. Moje wszystkie teorie zostały pogrzebane, okazało się, że niczego nie można być pewnym.
Jednakże jeżeli chodzi o sposób pisania, atmosferę powieści i tempo akcji, to autor jak najbardziej nie zawiódł. Czytało się bardzo dobrze. Chętnie wrócę za jakiś czas to tej części, podobnie jak i do poprzednich.
Mam nadzieję, że to nie jest ostatnia część. Jestem bardzo rozczarowana zakończeniem. Moje wszystkie teorie zostały pogrzebane, okazało się, że niczego nie można być pewnym.
więcej Pokaż mimo toJednakże jeżeli chodzi o sposób pisania, atmosferę powieści i tempo akcji, to autor jak najbardziej nie zawiódł. Czytało się bardzo dobrze. Chętnie wrócę za jakiś czas to tej części, podobnie jak i do...