Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mistrz! To jedno słowo przychodzi mi na myśl, kiedy mówię o Janie Englercie. Nieważne czy gra w teatrze, reżyseruje spektakl czy występuje w epizodzie w filmie, wszystko, w czym uczestniczy to mistrzostwo.
Uwielbiam go za talent, poczucie humoru, dystans i perfekcjonizm w pracy.
Kamili Dreckiej udało się przeprowadzić wywiad-rzekę z tym stroniącym od rozgłosu człowiekiem. Jakież to było przeżycie! Móc delektować się rozmową z nim, dowiedzieć się chociaż trochę jakim człowiekiem jest prywatnie, poznać sposób jego myślenia.
Polecam!

Mistrz! To jedno słowo przychodzi mi na myśl, kiedy mówię o Janie Englercie. Nieważne czy gra w teatrze, reżyseruje spektakl czy występuje w epizodzie w filmie, wszystko, w czym uczestniczy to mistrzostwo.
Uwielbiam go za talent, poczucie humoru, dystans i perfekcjonizm w pracy.
Kamili Dreckiej udało się przeprowadzić wywiad-rzekę z tym stroniącym od rozgłosu człowiekiem....

Mieszkam w dziurze - użyłabym innego słowa, ale tu nie można – w dziurze po środku Polski i historie opisane w tym reportażu to opowieści z mojego miasta. Moje miasto przeszło tzw. betonozę, czyli rewitalizację głównego placu. W moim mieście trzeba mieć znajomości, żeby coś osiągnąć, albo wielkie szczęście.
Reportaż utrzymany w klimacie beznadziei, marazmu, stagnacji, stęchlizny, ciasnej klatki, z których ciężko jest się wyrwać, jeśli nie wyjedzie się do większego miasta lub zagranicę.
Książka pomagająca zrozumieć mentalność ludzi z małych miast, a jednocześnie w trakcie jej czytania człowiek ma wrażenie, że ci ludzie żyją w klatce, w bańce i tego nie da się pojąć, że nie chcą stamtąd uciec.

Mieszkam w dziurze - użyłabym innego słowa, ale tu nie można – w dziurze po środku Polski i historie opisane w tym reportażu to opowieści z mojego miasta. Moje miasto przeszło tzw. betonozę, czyli rewitalizację głównego placu. W moim mieście trzeba mieć znajomości, żeby coś osiągnąć, albo wielkie szczęście.
Reportaż utrzymany w klimacie beznadziei, marazmu, stagnacji,...

Lagercrantz pisze niestety nierówno. O ile po przednia część była rewelacyjna, to ta jest słaba.
Początek zwiastował, że książka będzie ciekawa, a wątek tajemniczej śmierci bezdomnego naprawdę miał potencjał, ale im dalej, tym gorzej.
Odnosiłam wrażenie, że książka jest niespójna i pisana była chyba w bardzo długich przerwach pomiędzy kolejnymi fragmentami. Niektóre zwroty akcji są naiwne i bardzo naciągane. A zakończenie powstało jakby na siłę.
Plus za zamknięcie tej historii.
Jestem już spokojna o los Lizbeth.

Lagercrantz pisze niestety nierówno. O ile po przednia część była rewelacyjna, to ta jest słaba.
Początek zwiastował, że książka będzie ciekawa, a wątek tajemniczej śmierci bezdomnego naprawdę miał potencjał, ale im dalej, tym gorzej.
Odnosiłam wrażenie, że książka jest niespójna i pisana była chyba w bardzo długich przerwach pomiędzy kolejnymi fragmentami. Niektóre...

O matko! Jakże mnie wciągnęła ta książka, a raczej audiobook. Jakie to jest dobre! Nie wiem, czy wpływ na to, że przesłuchałam tę pozycję w ciągu dwóch dni miała fabuła książki czy to, że lektorem był Krzysztof Plewako-Szczerbiński, a może jedno i drugie?
Im bliżej było końca książki, tym nie mogłam się doczekać obejrzenia serialu. A obejrzałam go w weekend zarywając sobotnią noc. Zarówno książka, jak i fabuła serialu trzyma w napięciu i chociaż wiem, co się wydarzy w kolejnym odcinku, to cała historia sprawia, że nie można się oderwać ani na chwilę.
Mam słabość do skandynawskich kryminałów. Wiem, że się nie zawiodę. Autorzy Północy mają jakiś niebywały talent w budowaniu akcji, kreowaniu ciekawych bohaterów, wymyślaniu niebanalnych portretów psychologicznych swoich bohaterów.

O matko! Jakże mnie wciągnęła ta książka, a raczej audiobook. Jakie to jest dobre! Nie wiem, czy wpływ na to, że przesłuchałam tę pozycję w ciągu dwóch dni miała fabuła książki czy to, że lektorem był Krzysztof Plewako-Szczerbiński, a może jedno i drugie?
Im bliżej było końca książki, tym nie mogłam się doczekać obejrzenia serialu. A obejrzałam go w weekend zarywając...

Ta książka okazała się niezwykle przydatna i inspirująca podczas szukania materiałów do mojej pracy magisterskiej z psychologii. W bardzo szczegółowy sposób skupia się na zagadnieniu więzi emocjonalnej z dzieckiem w okresie ciąży. Zawiera obszerną bibliografię oraz opisy najnowszych badań z dziedziny psychologii prokreacji.

Ta książka okazała się niezwykle przydatna i inspirująca podczas szukania materiałów do mojej pracy magisterskiej z psychologii. W bardzo szczegółowy sposób skupia się na zagadnieniu więzi emocjonalnej z dzieckiem w okresie ciąży. Zawiera obszerną bibliografię oraz opisy najnowszych badań z dziedziny psychologii prokreacji.

"Niewielu deweloperów wie o skamieniałościach, jakie kryją tereny, na których mają powstać kolejne osiedla, niewielu się nimi przejmuje, a większość Amerykanów nie ma pojęcia, że ta cienka warstewka cywilizacji, z centrami handlowymi, chodnikami i odpowiednio nawodnionymi trawnikami, jest osadzona na niezgłębionym podziemnym świecie pradawnych reliktów."
Ten cytat to kwintesencja też książki, który powinien przeczytać każdy zainteresowany zjawiskami, jakie miały wpływ i nadal mają na naszą planetę.
Autor snuje opowieść o pradawnych dziejach Ziemi. Przedstawia nam pięć największych wymierań (kryzysów biotycznych) jakie działy się na naszej planecie. Opisuje ich skutki i snuje wizję odnośnie przyszłości świata. Razem z nim odbywamy fascynującą podróż miliony lat wstecz, wkraczamy do świata, którego ślad wciąż jest obecny w naszych czasach.
Dzisiejszy obraz Ziemi różni się znacznie od tego z przeszłości. Przede wszystkim istniał jeden superkontynent otoczony oceanem. Na skutek wielu zmian w ekosystemie świata powstały z niego kolejne aż do kontynentów znanych nam dziś. Co ciekawe proces powstawania nowych kontynentów jest aktywny także dziś i za kilka milionów lat świat, który znamy dzisiaj przestanie istnieć.
Uderzająca jest świadomość tego, że szczątki przeszłości są tuż obok nas, że jesteśmy małym trybikiem w cyklu życia Natury, że za parę milionów lat nas tutaj nie będzie. Nie zastanawiamy się nad tym, jak działania człowieka mogą doprowadzić do kolejnego wymierania gatunków, w tym także naszego. Żyjemy beztrosko i bezrefleksyjnie. A z drugiej strony na myśl przychodzi mi wniosek, że bez tej przeszłości nie byłoby nas, a bez nas teraz, nie będzie kolejnego świata.
Zwykle nie sięgam po tego rodzaju książki, ale zaciekawiła mnie osoba autora, z którym oglądałam kiedyś wywiad. Opowiadał o dziejach ziemi, przedstawiał ciekawe plansze i ilustracje przedstawiające wymarłe gatunki roślin i zwierząt. Niektóre z nich były naprawdę przerażające, ponieważ ukazywały ogromne ryby i krokodyle.

"Niewielu deweloperów wie o skamieniałościach, jakie kryją tereny, na których mają powstać kolejne osiedla, niewielu się nimi przejmuje, a większość Amerykanów nie ma pojęcia, że ta cienka warstewka cywilizacji, z centrami handlowymi, chodnikami i odpowiednio nawodnionymi trawnikami, jest osadzona na niezgłębionym podziemnym świecie pradawnych reliktów."
Ten cytat to...

Bardzo dobra pozycja wyczerpująca temat z zakresu psychologii prokreacji, inspirująca do dalszych poszukiwań. Zainspirowała mnie do napisania pracy magisterskiej. Napisana zrozumiałym językiem.

Bardzo dobra pozycja wyczerpująca temat z zakresu psychologii prokreacji, inspirująca do dalszych poszukiwań. Zainspirowała mnie do napisania pracy magisterskiej. Napisana zrozumiałym językiem.