-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Biblioteczka
2023-10-18
2023-11-13
To bardzo emocjonalne opowieści o miłości, niektóre niby typowe, lecz niezwykłe, a wszystkie pełne takiego naładowania, że niejeden raz się wzruszyłam. Jest coś niesamowitego w tym, jak bardzo uczucia potrafią przetrwać nawet kilkadziesiąt lat i jakby nie było tego czasu pomiędzy rozłąką, a momentem zupełnie niespodziewanego spotkania, gdy ciało już nie takie jak kiedyś, a na głowie siwe włosy.
To prawdziwe, dojrzałe historie o uczuciach i ludziach, którzy chcą tymi uczuciami się nasycić, bo mają świadomość, że trochę jednak czas goni. Jednym się udaje na dłużej, drugim to nie jest dane. Ale przecież nie o długość chodzi, a o to, by poczuć się szczęśliwym, nawet jeśli tylko na krótko.
To historie prawdziwe, spisywane przez autorkę przez kilka ostatnich lat. Bardzo wzruszające, ciepłe i dające nadzieję, że w miłości wiek nie ma żadnego znaczenia, a uczucia mogą być równie silne jak te, sprzed wielu lat.
Na insta: @naila.czyta
To bardzo emocjonalne opowieści o miłości, niektóre niby typowe, lecz niezwykłe, a wszystkie pełne takiego naładowania, że niejeden raz się wzruszyłam. Jest coś niesamowitego w tym, jak bardzo uczucia potrafią przetrwać nawet kilkadziesiąt lat i jakby nie było tego czasu pomiędzy rozłąką, a momentem zupełnie niespodziewanego spotkania, gdy ciało już nie takie jak kiedyś, a...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-03
Czytane przez Krystynę Czubówną opowieści przygód Marcina Kostrzyńskiego, który w gawędziarski sposób opisuje obserwacje życia zwierząt w ich naturalnym środowisku, szuka tropów i próbuje uchwycić najciekawsze momenty aparatem fotograficznym.
Już sama okładka przyciągnęła moje oko - zielona, z zarysem równie zielonych świerków, a nad nimi nocne niebo w formie ogromnego niedźwiedzia, wokół odciski jego łap.
Natomiast w środku jest szukanie salamandry w lesie bukowym i spotkanie stada jeleni, byka z przepięknym porożem i łani, nocna wyprawa na rykowisko z latarką na baterie i plecakiem z aparatem fotograficznym, obserwacja sów, szukanie fok, dziki.. i wiele innych.
Rozczulały mnie sentymentalnie opisy sprzętu fotograficznego sprzed 20 lat i tego jak sobie autor radził bez komórki, której wtedy jeszcze nie było i bez GPS, który był tylko w posiadaniu wojska. Świat, który minął, a nastał inny. Razem z autorem smuciły mnie niszczycielskie działania człowieka i to, do czego jesteśmy zdolni podążając za zyskiem. Chociaż jest to gorzki smutek, przepleciony wkurzeniem i bezsilnością. Tak bardzo chciałoby się, żeby człowiek przestał niszczyć przyrodę i, co za tym idzie, siebie samego.
W książce przeplata się smutek z radością uchwycenia Natury w jej najpiękniejszych momentach, widać wrażliwość przyrodniczą autora i wielki szacunek do zwierząt i przyrody. Autor jest w większości biernym obserwatorem z ogromną wiedzą i równie ogromnym sercem. Cała przyjemność poznania Przyrodyjek jest po mojej stronie <3
Recenzja również na Insta: https://www.instagram.com/p/CzMaflqtRxm/?img_index=1
Czytane przez Krystynę Czubówną opowieści przygód Marcina Kostrzyńskiego, który w gawędziarski sposób opisuje obserwacje życia zwierząt w ich naturalnym środowisku, szuka tropów i próbuje uchwycić najciekawsze momenty aparatem fotograficznym.
Już sama okładka przyciągnęła moje oko - zielona, z zarysem równie zielonych świerków, a nad nimi nocne niebo w formie ogromnego...
2023-10-17
Jestem idiotką, Ty też jesteś idiotką albo idiotkiem. Skąd o tym wiem? Przesłuchałam audiobooka Joanny Okuniewskiej i niech książką rzuci ta lub ten, którego nigdy nie spotkała jakakolwiek sytuacja opowiadana przez autorkę.
Twórczyni podcastu "Tu Okuniewska" opowiada o różnych historiach kobiet i mężczyzn, o związkach, przyjaźniach i idiotyzmach z nimi związanych. Książka, którą czyta sama autorka, jest rozwinięciem i uzupełnieniem podcastu, a przedstawiane opowieści są na wskroś prawdziwe i obejmują najróżniejsze tematy związane z relacjami damsko-męskimi. Nie wiem, czy szybko sięgnęłabym po książkę, natomiast podcastowa forma odsłuchania, dobrze się w tym momencie sprawdziła.
Książka jest jak spotkanie z przyjaciółką, opowiadającą różne własne i usłyszane historie z życia. Opowieści są nieco żartobliwe, nieco ironiczne, z wieloma porównaniami, ale też i prawdziwe. Są tematy o stawianiu granic, o jednostronnym angażowaniu się w relację, o kontaktach z ex, intuicji, wykorzystywaniu, zdradach, rozwodach, przemocy, uzależnieniach i pomocy w kryzysie. Tu nie ma gotowych rozwiązań na poruszane problemy, nie ma moralizatorskiego trucia i wskazywania jedynej słusznej drogi, ale niekiedy rozwiązania nasuwają się same, albo wskazywana jest ścieżka, którą potrzebujący może podążać.
Książka jest otulająca i wspierająca. Myślę, że może pomóc osobom zagubionym zrozumieć mechanizmy oraz poczuć, że nikt nie jest sam, bo takie sytuacje związkowe i życiowe spotkać mogą każdą z nas i każdego. I te sytuacje nie zawsze są zero-jedynkowe.
Na Insta: https://www.instagram.com/naila.czyta
Jestem idiotką, Ty też jesteś idiotką albo idiotkiem. Skąd o tym wiem? Przesłuchałam audiobooka Joanny Okuniewskiej i niech książką rzuci ta lub ten, którego nigdy nie spotkała jakakolwiek sytuacja opowiadana przez autorkę.
Twórczyni podcastu "Tu Okuniewska" opowiada o różnych historiach kobiet i mężczyzn, o związkach, przyjaźniach i idiotyzmach z nimi związanych....
2023-05-17
Książka, którą wzięłam jako pierwszą do przesłuchania jest polecana wielbicielom Pana Samochodzika, Indiany Jonesa i Szatana z siódmej klasy. Miałam jednak wrażenie, że jest to określenie trochę przewrotne, chociaż samochód jest, przygody są, szukanie skarbów również, ale bohater Robert Karcz to jednak bardziej złodziej zabytków, historyk, pakujący się w kłopoty i niebezpieczne sytuacje, człowiek nieco irytujący. Przez cały czas słuchania, trudno mi było określić, czy to dobry czy zły bohater.
Zrządzenie przypadków sprawia, że Robert Karcz pomieszkuje w Legnicy i uczy historii w gimnazjum. Jednocześnie w tle mamy natomiast tajemniczy, wojskowy, opuszczony szpital i trop konwoju bogactwa zaginionego po II wojnie światowej, a także kilkukrotne dawanie po gębie i nocne szukanie skarbów. Na potencjalne ślady wpada też inny, niebezpieczny tropiciel, Pan Devraux, co stawia, że nasz bohater ma konkurencję. Nie jest ona jednak taka, jak w ostrzejszych polskich filmach, a wygładzona, dżentelmeńska, stąd pozycję umieszczam jako przygodową i młodzieżową jednocześnie.
I muszę powiedzieć, że słuchało mi się tego audiobooka dość przyjemnie, a historia na tyle zaciekawiła, że wysłuchałam do końca, co sprawia, że jest to pierwszy zakończony audiobook, przy którym dałam radę skupić się na treści.
Ten tom, to napisane od nowa i przerobione "Miasto złodziei" z pierwszego wydania, SQN Originals wydaje serię "Robert Karcz", która cała została poprawiona, przepisana i rozbudowana o nowe wątki oraz uzupełniona o dwa, nigdy wcześniej niepublikowane tomy.
Recenzja również na: https://www.instagram.com/p/CxFvxC0t8E7/
Książka, którą wzięłam jako pierwszą do przesłuchania jest polecana wielbicielom Pana Samochodzika, Indiany Jonesa i Szatana z siódmej klasy. Miałam jednak wrażenie, że jest to określenie trochę przewrotne, chociaż samochód jest, przygody są, szukanie skarbów również, ale bohater Robert Karcz to jednak bardziej złodziej zabytków, historyk, pakujący się w kłopoty i...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-03
2023-05-25
2023-05-28
2023-06-08
2023-06-16
2023-06-24
2023-08-03
2021-01-04
Urzekły mnie drzwi z napisem "Góry" - fantastyczny sposób na przemieszczanie się!
Urzekły mnie drzwi z napisem "Góry" - fantastyczny sposób na przemieszczanie się!
Pokaż mimo to
Tak się zdarzyło, że przesłuchałam audio, bo raz, że coraz bardziej lubię twórczość Magdaleny Kubasiewicz, a dwa, że książkę czyta Filip Kosior. Wystarczyło włączyć i ... no wpadłam w wir wydarzeń, wiecie, to taka teleportacja, że jesteś w domu, pod ciepłym kocykiem, a tak naprawdę trafiasz gdzieś w jesienne i chłodne Bieszczady, gdzie grupa studentów Wydziału Magicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego pod kierunkiem nauczyciela ma do zaliczenia rok... no i nagle...
Nie ma tak, ja nie spoileruję :) Powiem tylko, że książka to trzy obszerne opowiadania i cieszę się, że nie są krótkie, cieszę się też z tego, że zahaczają o czas magicznej nauki, której mi tu i tak zdecydowanie za mało (!). Jest czasem śmiesznie, czasem strasznie, są zagadki, zaklęcia, dawne tajemnice, demony, magia luster, artefakty, czarownice Gór Świętokrzyskich, iluzje, żywioły, czarownicy, magia ognia i nie tylko. Całość jest niby lekka, bo się bardzo dobrze słucha, ale np. magia bojowa to już cięższy kaliber. A sporo się dzieje i to tak, że przesłuchałam wszystko jednym ciągiem.
Te trzy, zamknięte historie są wstępem do trylogii. Cudownie, będzie więcej magii!
No i muszę jeszcze wspomnieć Filipa Kosiora, co ten człowiek wyprawia w głosem, to głowa mała i jeśli ktokolwiek przekonuje mnie coraz bardziej do audiobooków - to właśnie on, mimo, że ja tak bardzo lubię czytać sama. Ale to, jak lektor modulował głos, że oprócz prowadzonego dialogu, widać było charakter człowieka i jego postawę, to już jest mistrzowskie.
Insta: @naila.czyta
Tak się zdarzyło, że przesłuchałam audio, bo raz, że coraz bardziej lubię twórczość Magdaleny Kubasiewicz, a dwa, że książkę czyta Filip Kosior. Wystarczyło włączyć i ... no wpadłam w wir wydarzeń, wiecie, to taka teleportacja, że jesteś w domu, pod ciepłym kocykiem, a tak naprawdę trafiasz gdzieś w jesienne i chłodne Bieszczady, gdzie grupa studentów Wydziału Magicznego...
więcej Pokaż mimo to