-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-10-15
2021-09-04
2021-02-07
Mimo, ze w książce nie ma jakiś porywających zwrotów akcji, a cała fabuła rozgrywa się praktycznie 1 dnia - czytałam z ogromnym zniecierpliwieniem, czekając na to, co w sumie się nie wydarzyło. I mimo, że czuję taki lekki niedosyt, zaliczam lekturę do godnych przeczytania.
Gdyby zmienić zakończenie, które okazałoby się nie do przewidzenia, książka dostałaby mocną 10 bo trzyma w napięciu.
Mimo, ze w książce nie ma jakiś porywających zwrotów akcji, a cała fabuła rozgrywa się praktycznie 1 dnia - czytałam z ogromnym zniecierpliwieniem, czekając na to, co w sumie się nie wydarzyło. I mimo, że czuję taki lekki niedosyt, zaliczam lekturę do godnych przeczytania.
Gdyby zmienić zakończenie, które okazałoby się nie do przewidzenia, książka dostałaby mocną 10 bo...
2021-02-06
Jestem przekonana, ze już żaden autor nie pochłonie mnie tak, jak zatraciłam się w Chrisie.
Ubolewam nad tym, ze pozostały mi do przeczytania tylko 3 jego książki.
Krucyfiks... RE-WE-LA-CJA!
A końcówka? Rozpie*dala system!!!
Jestem przekonana, ze już żaden autor nie pochłonie mnie tak, jak zatraciłam się w Chrisie.
Ubolewam nad tym, ze pozostały mi do przeczytania tylko 3 jego książki.
Krucyfiks... RE-WE-LA-CJA!
A końcówka? Rozpie*dala system!!!
2021-01-30
Mimo praktycznie jednego wątku rozgrywającego się w lekturze - pozbadła mnie na tyle, że zarwałam nockę. Siedziałam do 4.30, ale musiałam poznać zakończenie.
Jak dla mnie? Rewelacja!.
Mimo praktycznie jednego wątku rozgrywającego się w lekturze - pozbadła mnie na tyle, że zarwałam nockę. Siedziałam do 4.30, ale musiałam poznać zakończenie.
Jak dla mnie? Rewelacja!.
2021-01-29
Daje 8, choć nie ukrywam ze delikatnie się zawiodłam. Brakowało mi max napięcia jakie dają np książki Cartera.
Polecam, ale cierpliwym.
Przebrnęłam przez ponad 100 stron zanim zaczynałam się powoli wkręcać w fabułę.
Mimo wszystko, czytało się bardzo przyjemnie, z zaciekawieniem i niecierpliwością.
Daje 8, choć nie ukrywam ze delikatnie się zawiodłam. Brakowało mi max napięcia jakie dają np książki Cartera.
Polecam, ale cierpliwym.
Przebrnęłam przez ponad 100 stron zanim zaczynałam się powoli wkręcać w fabułę.
Mimo wszystko, czytało się bardzo przyjemnie, z zaciekawieniem i niecierpliwością.
2021-01-20
Rewelka. Niezawodny Carter.
I jeszcze ten psychol z „Geniusza Zbrodni”!
Szok.
Oj Chris... Zatraciłam się w Twoim piórze bez pamięci.
Rewelka. Niezawodny Carter.
I jeszcze ten psychol z „Geniusza Zbrodni”!
Szok.
Oj Chris... Zatraciłam się w Twoim piórze bez pamięci.
2021-01-10
Jak na kryminały, do których przywykłam - zabrakło mi zbudowania większego napięcia.
Mimo kryminalnego wątku - zalatuje obyczajówką.
Mimo to, czyta się z zaciekawieniem, choć nie ukrywam, że spodziewałam się większego „wow”.
Jak na kryminały, do których przywykłam - zabrakło mi zbudowania większego napięcia.
Mimo kryminalnego wątku - zalatuje obyczajówką.
Mimo to, czyta się z zaciekawieniem, choć nie ukrywam, że spodziewałam się większego „wow”.
2021-01-06
W porównaniu do poprzednich Carterowych tomów, ten był najbardziej przewidywalny.
Mimo to, czytałam z ogromnym napięciem.
Carter to Carter :)
W porównaniu do poprzednich Carterowych tomów, ten był najbardziej przewidywalny.
Mimo to, czytałam z ogromnym napięciem.
Carter to Carter :)
2021-01-03
Oj Carter, Carter.
Znów mnie nie zawiodłeś.
Po każdej Twojej książce zastanawiam się, czy z Tobą wszystko w porządku... Jednocześnie - jeżeli uwielbiam Cię czytać, mimo wielu drastycznych opisów, mimo ogromu brutalności (może nie mimo a dzięki) mam ochotę na więcej i więcej, to czy i ja nie jestem do końca normalna?
Oj Carter, Carter.
Znów mnie nie zawiodłeś.
Po każdej Twojej książce zastanawiam się, czy z Tobą wszystko w porządku... Jednocześnie - jeżeli uwielbiam Cię czytać, mimo wielu drastycznych opisów, mimo ogromu brutalności (może nie mimo a dzięki) mam ochotę na więcej i więcej, to czy i ja nie jestem do końca normalna?
2020-12-30
Carter jeszcze nie mnie zawiódł. Świetna konstrukcja tekstu, trzymająca w napięciu fabuła i nieodzowny element - niespodziewane zakończenie. Dlatego właśnie uwielbiam jego pióro.
Choć przyznam, ze książka jest mocna... Nie dla każdego.
Dla mnie? RE-WE-LA-CJA!
W końcu odnalazłam ulubionego autora.
Carter jeszcze nie mnie zawiódł. Świetna konstrukcja tekstu, trzymająca w napięciu fabuła i nieodzowny element - niespodziewane zakończenie. Dlatego właśnie uwielbiam jego pióro.
Choć przyznam, ze książka jest mocna... Nie dla każdego.
Dla mnie? RE-WE-LA-CJA!
W końcu odnalazłam ulubionego autora.
2020-12-27
To mój drugi kryminał od Tess.... i tym razem książka mnie nie zawiodła.
Kiedy byłam przekonana, że znam już mordercę, nagle zwrot akcji obrócił się o 180*.
Fajna, fajna. Polecam!
To mój drugi kryminał od Tess.... i tym razem książka mnie nie zawiodła.
Kiedy byłam przekonana, że znam już mordercę, nagle zwrot akcji obrócił się o 180*.
Fajna, fajna. Polecam!
2020-12-16
Cały Chris.
Nie zawiódł mnie i tym razem.
Trzymająca w napięciu, świetne zakończona, kryminalna kokaina.
Tekst bez zbędnych rozwleczonych i nudnych jak flaki w oleju, męczących opisów.
Cały Chris.
Nie zawiódł mnie i tym razem.
Trzymająca w napięciu, świetne zakończona, kryminalna kokaina.
Tekst bez zbędnych rozwleczonych i nudnych jak flaki w oleju, męczących opisów.
2020-12-13
Świetny kryminał.
Czyta się praktycznie jednym tchem.
Świetny kryminał.
Czyta się praktycznie jednym tchem.
2020-03-29
Książka przeczytana jednym tchem.
Dzięki niej namiętnie pochłaniam kryminały.
A to wszystko dzięki mecenasowi W. Ciszakowi, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam.
Książka przeczytana jednym tchem.
Dzięki niej namiętnie pochłaniam kryminały.
A to wszystko dzięki mecenasowi W. Ciszakowi, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam.
Rewelacja!
Fabuła jak zawsze intrygującą, końcówka zaskakująca, wszystko skleja się w jedną całość (motyw zbrodni, teatrzyk cieni, właściwie wszystko).
Carter! Znów się nie zawiodłam!
Rewelacja!
Pokaż mimo toFabuła jak zawsze intrygującą, końcówka zaskakująca, wszystko skleja się w jedną całość (motyw zbrodni, teatrzyk cieni, właściwie wszystko).
Carter! Znów się nie zawiodłam!