Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Momentami ściska za gardło

Momentami ściska za gardło

Świetna książka. Nareszcie coś co Drakulę nie przedstawia jak jakiegoś Edwarda Cullena - wampira do przytulania. Nie jest to w ogóle książka o wampirze, ale o człowieku silnym i kochającym.

Świetna książka. Nareszcie coś co Drakulę nie przedstawia jak jakiegoś Edwarda Cullena - wampira do przytulania. Nie jest to w ogóle książka o wampirze, ale o człowieku silnym i kochającym.

Już nie odmawiam Aniele Boży ...

Już nie odmawiam Aniele Boży ...

Kontynując moją wersję modlitwy z komentarza do "Angelfall. Penryn i Świat Po" powinna ona brzmiec: "...Rano, wieczór, we dnie, w nocy w szczątkach ludzkich smętnie kroczysz." Książka super. Naprawde gorąco polecam

Kontynując moją wersję modlitwy z komentarza do "Angelfall. Penryn i Świat Po" powinna ona brzmiec: "...Rano, wieczór, we dnie, w nocy w szczątkach ludzkich smętnie kroczysz." Książka super. Naprawde gorąco polecam

Ksiazka swietna... po jej przeczytaniu znana modlitwa powinna brzmiec tak: "Aniele Bozy kacie mój, Ty jak najdalej ode mnie stój..."

Ksiazka swietna... po jej przeczytaniu znana modlitwa powinna brzmiec tak: "Aniele Bozy kacie mój, Ty jak najdalej ode mnie stój..."

Książka mnie po prostu pochłonęła. Absolutnie mój klimat. Główny bohater wyrazisty, a wątki pogmatwane. Połknąłem ją od jednego podejścia - bo nie można się od niej oderwać. Pomimo zimnego klimatu w książce Gorąco Polecam :)

Książka mnie po prostu pochłonęła. Absolutnie mój klimat. Główny bohater wyrazisty, a wątki pogmatwane. Połknąłem ją od jednego podejścia - bo nie można się od niej oderwać. Pomimo zimnego klimatu w książce Gorąco Polecam :)

Jest to moja pierwsza książka tego autora, ale po jej lekturze mogę stwierdzić, że Pan Zygmunt Miłoszewski zyskał nowego fana.

Jest to moja pierwsza książka tego autora, ale po jej lekturze mogę stwierdzić, że Pan Zygmunt Miłoszewski zyskał nowego fana.

Ostatnia z pozycji książkowych pana Miłoszewskiego zaliczona - a tak naprawdę, to ona zaliczyła mnie (wzięło mnie niesamowicie)... jest rewelacyjna. Tak właśnie się pisze horrory.

Ostatnia z pozycji książkowych pana Miłoszewskiego zaliczona - a tak naprawdę, to ona zaliczyła mnie (wzięło mnie niesamowicie)... jest rewelacyjna. Tak właśnie się pisze horrory.