Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Moja pierwsza książka Cobena i zdecydowanie nie ostatnia. Wciągnęła mnie bez reszty i nawet nie zauważyłam, kiedy przyszedł koniec. Bez zbędnych przedłużeń, cały czas trzyma w napięciu, zaskakujące zakończenie - czego chcieć więcej. Na deser dodać Wina i książka, można powiedzieć, idealna. Zdecydowanie polecam.

Moja pierwsza książka Cobena i zdecydowanie nie ostatnia. Wciągnęła mnie bez reszty i nawet nie zauważyłam, kiedy przyszedł koniec. Bez zbędnych przedłużeń, cały czas trzyma w napięciu, zaskakujące zakończenie - czego chcieć więcej. Na deser dodać Wina i książka, można powiedzieć, idealna. Zdecydowanie polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Właśnie skończyłam i dosłownie leżałam przez długą chwilę, nie wiedząc, co dalej zrobić ze swoim życiem. Z jednej strony dlatego, że książka tak szybko się skończyła, a z drugiej, że teraz znów będzie trzeba czekać rok czy dwa na kolejną powieść tego wspaniałego autora. Luke, Ira, Ruth, Linda, Sophia - wszystkich ich pokochałam z całego serca.
Po ostatnich dwóch książkach Sparksa nie byłam pewna czego się spodziewać. Chociaż podobały mi się, to jednak czułam pewien niedosyt - miałam wrażenie, że autor nie dał z siebie wszystkiego. Ale w "The Longest Ride" (czytałam oryginał) wrócił mistrz romansów. Nie bardzo wiem, jak skomentować wnętrze powieści. To po prostu... jak najbardziej polecam przeczytać. Niektórzy pewnie stwierdzą, że to głupie romansidło, nic szczególnego. Jednak dla mnie miała swój niepowtarzalny urok i pozostawiła mnie w stanie niecierpliwego oczekiwania na kolejną powieść Sparksa.

Właśnie skończyłam i dosłownie leżałam przez długą chwilę, nie wiedząc, co dalej zrobić ze swoim życiem. Z jednej strony dlatego, że książka tak szybko się skończyła, a z drugiej, że teraz znów będzie trzeba czekać rok czy dwa na kolejną powieść tego wspaniałego autora. Luke, Ira, Ruth, Linda, Sophia - wszystkich ich pokochałam z całego serca.
Po ostatnich dwóch książkach...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uważam, że książka jest dobra do przeczytania zarówno przez ludzi wierzących - jak i niewierzących czy może wyznających inną religię niż chrześcijańską. Uniwersalna, może pomóc odnaleźć Szczęście - dla wierzących to Bóg, dla nie - po prostu Szczęście, jeśli tylko otworzy się na nią serce.

Uważam, że książka jest dobra do przeczytania zarówno przez ludzi wierzących - jak i niewierzących czy może wyznających inną religię niż chrześcijańską. Uniwersalna, może pomóc odnaleźć Szczęście - dla wierzących to Bóg, dla nie - po prostu Szczęście, jeśli tylko otworzy się na nią serce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzeź

Rzeź

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie mogę się nadziwić, ile bólu potrafi zmieścić się w takiej książce. Jaki ogrom tragedii można przedstawić na zaledwie 372 stronach. Pomimo tego, że każdy bohater przeżywał różne koszmary, mną najbardziej wstrząsnęło to, co się działo z Peetą. Całą książkę błagałam w myślach, by był szczęśliwy, żeby mu wynagrodzili to, przez co przechodzi od samego początku powieści. Nie mogłabym zasnąć, gdybym nie dowiedziała się, jakie jest zakończenie - w efekcie książkę przeczytałam na raz. Oczywiście wycisnęło ze mnie morze łez - nadal jestem w szoku, jak bardzo przywiązałam się do bohaterów. Nawet Katniss nie irytowała mnie już tak bardzo. Peeta, Finnick, Annie, Johanna, Haymitch, Beetee - można by wymieniać i wymieniać, a oni wszyscy wdarli się do serca.
Cały dzień myślę tylko o tym. Nie wiem, może to przez to ile cierpienia przelewa się przez tę książkę. Wracam myślami do zakończenia i oczy ponownie zachodzą łzami.
Seria się skończyła. A mi nie pozostaje nic innego, jak powrócić do rzeczywistości - z Peetą i innymi bohaterami w myślach i sercu.

I niech los zawsze wam sprzyja.

Nie mogę się nadziwić, ile bólu potrafi zmieścić się w takiej książce. Jaki ogrom tragedii można przedstawić na zaledwie 372 stronach. Pomimo tego, że każdy bohater przeżywał różne koszmary, mną najbardziej wstrząsnęło to, co się działo z Peetą. Całą książkę błagałam w myślach, by był szczęśliwy, żeby mu wynagrodzili to, przez co przechodzi od samego początku powieści. Nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Peeta. Dużo Peety. Chociaż jak dla mnie - to i tak za mało ;)

Peeta. Dużo Peety. Chociaż jak dla mnie - to i tak za mało ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kurcze, musiałam dać tyle gwiazdek! Jak na razie najlepsza z serii. Camilla jest genialna! Książkę łyknęłam w dwa dni i już nie mogę się doczekać, kiedy dostanę po siostrze, jak skończy czytać, kolejną część.

Kurcze, musiałam dać tyle gwiazdek! Jak na razie najlepsza z serii. Camilla jest genialna! Książkę łyknęłam w dwa dni i już nie mogę się doczekać, kiedy dostanę po siostrze, jak skończy czytać, kolejną część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciężko mi wystawić opinię takiej książce, bo żadne słowa nie są w stanie jej opisać. Ruiz Zafón jest geniuszem pióra i nie można mu odmówić tego tytułu. Tak samo jak "Cień Wiatru", tak i "Gra Anioła" mnie zachwyciła. Książka o miłości do książek, która jest ważniejsza niż wszystko inne na tym świecie. Zbrodnia, tajemnica, romans, a to wszystko dzieje się w przecudnej Barcelonie - Mieście Przeklętych.

Ciężko mi wystawić opinię takiej książce, bo żadne słowa nie są w stanie jej opisać. Ruiz Zafón jest geniuszem pióra i nie można mu odmówić tego tytułu. Tak samo jak "Cień Wiatru", tak i "Gra Anioła" mnie zachwyciła. Książka o miłości do książek, która jest ważniejsza niż wszystko inne na tym świecie. Zbrodnia, tajemnica, romans, a to wszystko dzieje się w przecudnej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Skończyłam. Od razu wzięłam się za kolejną część.
Chyba nic więcej nie trzeba dodawać.

Skończyłam. Od razu wzięłam się za kolejną część.
Chyba nic więcej nie trzeba dodawać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekka książka, ale nic specjalne

Lekka książka, ale nic specjalne

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka genialna. Chciałam się rozpisać w opinii, ale w sumie nie ma o czym - to trzeba przeczytać! Jak przejdzie się przez pierwsze - nie ukrywajmy - koszmarnie nudne 160 stron, to później już jest tylko lepiej.
Zdecydowanie polecam.

Książka genialna. Chciałam się rozpisać w opinii, ale w sumie nie ma o czym - to trzeba przeczytać! Jak przejdzie się przez pierwsze - nie ukrywajmy - koszmarnie nudne 160 stron, to później już jest tylko lepiej.
Zdecydowanie polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Próbuję zrozumieć, jak na podstawie tak beznadziejnej książki, powstał tak fajny serial.

Próbuję zrozumieć, jak na podstawie tak beznadziejnej książki, powstał tak fajny serial.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę posiadam, więc i czytałam w oryginale, także była to niezła gimnastyka dla umysłu - ale ile radości sprawiła! Na początku szło opornie (ale to chyba przez język), jednak już po kilkunastu stronach wciągnęła mnie bez reszty. Historia Clare i Henry'ego jest piękna, niepowtarzalna i oryginalna. Niby typowe romansidło, a jednak inne. Porywająca, momentami zabawna, czasem wzruszająca. Chwyciła mnie za serce. Jestem pewna, że to jedna z tych książek, których nigdy się nie zapomina.
Lektura była czystą przyjemnością.

Książkę posiadam, więc i czytałam w oryginale, także była to niezła gimnastyka dla umysłu - ale ile radości sprawiła! Na początku szło opornie (ale to chyba przez język), jednak już po kilkunastu stronach wciągnęła mnie bez reszty. Historia Clare i Henry'ego jest piękna, niepowtarzalna i oryginalna. Niby typowe romansidło, a jednak inne. Porywająca, momentami zabawna,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książkę połknęłam w jeden dzień. To jest niesamowite, jak książki Sparksa na mnie działają. Oczywiście płakałam, koniec nie był banalny(na szczęście!) jednak części się spodziewałam(aczkolwiek dopiero wtedy, jak trochę zostało ujawnione).
Zdecydowanie polecam

Książkę połknęłam w jeden dzień. To jest niesamowite, jak książki Sparksa na mnie działają. Oczywiście płakałam, koniec nie był banalny(na szczęście!) jednak części się spodziewałam(aczkolwiek dopiero wtedy, jak trochę zostało ujawnione).
Zdecydowanie polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia, która rozpoczęła się od "Eragona"....
Kończy się "Dziedzictwem"...

... Tomem II

Widząc napis na tyle okładki, żal ścisnął mi serce, bo wtedy w pełni do mnie dotarło, że to ostatnia część i skończy się przygoda w Alagaesii.

Muszę zaznaczyć, że żeby przeczytać ostatnie pół książki, nie poszłam na lekcję tańca - a to już samo w sobie jest dobrą opinią, gdyż nie opuszczam tych zajęć praktycznie nigdy.

Po pierwsze, chwała, że był słownik! Tego mi brakowało w I tomie. Ale coś za coś - był słownik, nie było mapy. Więc siedziałam z "Eragonem" na kolanach, żeby studiować mapę. Nie do końca było to wygodne, ale trzeba sobie jakoś radzić.

Starałam się nie domyślać ani wyobrażać co się wydarzy, żeby nie zepsuć sobie lektury. Wolałam dać pole do popisu Paoliniemu. Nie wypowiem się do zakończenia jakie jest - to całkiem nie ważne. Sam fakt, że to koniec złamał mi serce. Przywiązałam się do tej serii, pokochałam krainę, bohaterów. Cieszę się z niektórych rzeczy, które Christopher zawarł, a także czuję niedosyt z powodu tego, czego zabrakło.

Pożegnałam moich przyjaciół, a cała seria łącznie z ostatnim tomem sprawiła mi wiele radości i przyniosła niesamowitych doświadczeń na skrzydłach Saphiry.

Historia, która rozpoczęła się od "Eragona"....
Kończy się "Dziedzictwem"...

... Tomem II

Widząc napis na tyle okładki, żal ścisnął mi serce, bo wtedy w pełni do mnie dotarło, że to ostatnia część i skończy się przygoda w Alagaesii.

Muszę zaznaczyć, że żeby przeczytać ostatnie pół książki, nie poszłam na lekcję tańca - a to już samo w sobie jest dobrą opinią, gdyż nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To mamy pierwszą książkę w tym roku.

Książka o prawdziwej przyjaźni. Naprawdę, naprawdę mi się podobała i końcówka doprowadziła mnie do rzewnego płaczu. Zupełnie się nie spodziewałam, byłam pewna, że zakończenie będzie przewidywalne, banalne. Jednak nie.
Polecam wszystkim.

To mamy pierwszą książkę w tym roku.

Książka o prawdziwej przyjaźni. Naprawdę, naprawdę mi się podobała i końcówka doprowadziła mnie do rzewnego płaczu. Zupełnie się nie spodziewałam, byłam pewna, że zakończenie będzie przewidywalne, banalne. Jednak nie.
Polecam wszystkim.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytałam w oryginale i naprawdę bardzo lekka i przyjemna lektura. Pisana prostym językiem, więc jeśli ktoś chce poćwiczyć swój angielski - idealna. Jednak co do treści. Nie była zbyt zaskakująca, ale mimo wszystko podobała mi się. Lubię takie książki, gdzie można usiąść, zrelaksować się i uciec od otaczającego świata. Ta mnie nie zawiodła.
Polecam

Książkę czytałam w oryginale i naprawdę bardzo lekka i przyjemna lektura. Pisana prostym językiem, więc jeśli ktoś chce poćwiczyć swój angielski - idealna. Jednak co do treści. Nie była zbyt zaskakująca, ale mimo wszystko podobała mi się. Lubię takie książki, gdzie można usiąść, zrelaksować się i uciec od otaczającego świata. Ta mnie nie zawiodła.
Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po pierwsze, największa wada, której nigdy, ale to nigdy nie wybaczę wydawcom(chyba, że normalnie też tego nie ma, to wtedy Christopherowi), że nie ma słowniczka. We wszystkich poprzednich częściach znajdował się na końcu książki, tutaj NIE. Jeśli jest na końcu II tomu, to wydawcy mogli pomyśleć(chociaż raz) i dać go również w I.

Jednak muszę przyznać, że warto było czekać 3 lata na to co przeżyłam podczas czytania tej książki. Cały świat przestawał się liczyć, ważne było tylko towarzystwo Eragona, Saphiry i reszty bohaterów. Wciągnęło mnie od pierwszych stron i nie wiem czego to jest zasługa. Paolini czaruje mnie na czas czytania jego książek już od Eragona i sprawia, że nie mogę się od nich oderwać. I to nie ważne ile razy je czytam. Zawsze działają na mnie tak samo. Ale wróćmy do Dziedzictwa Tomu I (moją irytację związaną z podzieleniem książki na 2 tomy, wyrażę na końcu opinii). Wspaniale było po takiej przerwie znów latać wraz z Saphirą i brać udział w nowych wydarzeniach mających miejsce w Alagaesii. Czuć, jakby się tam było cały czas.
Styl pisania autora jest lekki i przyjemny i chyba dlatego z taką radością się czyta jego książki.
Wydarzenia nie powiem, niektóre mnie bardzo zaskoczyły. Nie będę ich wymieniać. Od 380 strony czytałam tak szybko, że obawiam się, iż połykałam co drugie słowo. Zawsze tak mam z końcem książki. Gorączkowo chcę się dowiedzieć co będzie na końcu. Oj, przepraszam. W tym przypadku akurat na końcu POŁOWY książki.
Może to niemożliwe, ale mam cichą nadzieję, że Christopher wskrzesi Broma. Zdaję sobie sprawę, że tak się nie stanie, ale miło by mi było, gdyż to on jest moim ulubionym bohaterem.
A także intrygująca zielarka Angela. W tym tomie jeszcze bardziej mnie zainteresowała sobą i mam nadzieję, że doczekam się wyjaśnienia jej tajemnic w styczniu.

II tomy? Błagam trzymajcie mnie i nie pozwólcie wymordować wszystkich z wydawnictwa Mag. Przerwali w takim momencie. I co to za wytłumaczenie? Że książka będzie za gruba? Błagam! Czytałam wiele grubych książek i szczerze mówiąc takie czyta mi się wygodniej od tych cienkich. Nie mogą nam zrobić tego i kazać czekać do stycznia z całą historią? Wolałabym to, niż żeby zepsuli mi coś na co czekałam tyle czasu. To jest jeszcze gorsze, bo znam już PÓŁ Dziedzictwa. Okej, jestem zachwycona lekturą, ale wolałabym o wiele bardziej czytać ją dalej niż teraz wystawiać opinię. Naprawdę.
W każdym innym normalnym kraju Dziedzictwo jest w jednym tomie. Tylko Polacy żerują na ludziach, którzy jeszcze czytają i kupują książki. Zapłacę 80 zł za to, co powinnam mieć w jednym tomie i dać 40 zł. Chamstwo ludzkie nie zna granic.

Reszta opinii w styczniu! Aczkolwiek coraz poważniej zastanawiam się nad zakupieniem "Dziedzictwa" po angielsku.

Po pierwsze, największa wada, której nigdy, ale to nigdy nie wybaczę wydawcom(chyba, że normalnie też tego nie ma, to wtedy Christopherowi), że nie ma słowniczka. We wszystkich poprzednich częściach znajdował się na końcu książki, tutaj NIE. Jeśli jest na końcu II tomu, to wydawcy mogli pomyśleć(chociaż raz) i dać go również w I.

Jednak muszę przyznać, że warto było czekać...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chciałabym wiele tutaj napisać, ale wydaje mi się, że nie ma to sensu. Po prostu żadne słowa, nie opiszą tej książki i tego, jakie wrażenia wywiera na czytelniku.
To po prostu trzeba przeczytać.
I tyle.

Chciałabym wiele tutaj napisać, ale wydaje mi się, że nie ma to sensu. Po prostu żadne słowa, nie opiszą tej książki i tego, jakie wrażenia wywiera na czytelniku.
To po prostu trzeba przeczytać.
I tyle.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna książka Sparksa... Czekałam na nią tyle czasu, a jak tylko się dowiedziałam, że jest do kupienia - miałam ją. Podobała mi się, chociaż końcówka trochę mnie rozczarowała.

Kolejna książka Sparksa... Czekałam na nią tyle czasu, a jak tylko się dowiedziałam, że jest do kupienia - miałam ją. Podobała mi się, chociaż końcówka trochę mnie rozczarowała.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to