-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Moja pierwsza powieść tego pisarza, i jak się nie mylę to jego debiut. Musze ocenić tę książkę dwustopniowe, po pierwsze jako powieść obyczajową i powieść grozy. Więc jeśli chodzi o obyczaj to jest naprawdę dobra, historia jest opowiedziana w fajnym stylu, czasami zabawnym, i wciągającym. Jednak jeśli mam podsumować grozę... no cóż... ok 20% książki jest naprawdę świetna. Należy jednak zwrócić uwagę, że jest to debiut więc nie oceniam jej zbyt surowo, a nawet zainteresowała mnie twórczość Stefana Dardy.
Moja pierwsza powieść tego pisarza, i jak się nie mylę to jego debiut. Musze ocenić tę książkę dwustopniowe, po pierwsze jako powieść obyczajową i powieść grozy. Więc jeśli chodzi o obyczaj to jest naprawdę dobra, historia jest opowiedziana w fajnym stylu, czasami zabawnym, i wciągającym. Jednak jeśli mam podsumować grozę... no cóż... ok 20% książki jest naprawdę świetna....
więcej mniej Pokaż mimo toMoja pierwsza książka tego autora. Muszę przyznać, że strasznie mnie nudziła jak dla mnie zbyt przeciągana, momentami niczym harlekin-y. Lubię gdy bohaterowie nie są zwykłymi "kowalskimi" ale nie przepadam za czytanie przez kilka stron historii całego dzieciństwa itd.. jednak mimo tych wad są tez dobre strony tej książki. Opis szaleństwa napastnika jest niesamowity i bardzo realny, aż ciarki przechodzą po plecach. Pomysł fabuły ciekawy ale zdecydowanie za długi.
Moja pierwsza książka tego autora. Muszę przyznać, że strasznie mnie nudziła jak dla mnie zbyt przeciągana, momentami niczym harlekin-y. Lubię gdy bohaterowie nie są zwykłymi "kowalskimi" ale nie przepadam za czytanie przez kilka stron historii całego dzieciństwa itd.. jednak mimo tych wad są tez dobre strony tej książki. Opis szaleństwa napastnika jest niesamowity i bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo toMuszę się przyznać do jednej rzeczy. To była moja pierwsza książka nie tylko tego autora, ale również polskiego pisarza. Jedno mogę powiedzieć, że na pewno zamierzam to zmienić. Domofon, mimo prostego pomysłu napisany jest świetnie, czyta się przyjemnie i łatwo, do tego można się trochę pośmiać, a co jest najważniejsze jako książka grozy spełnia wszystkie elementy / przynajmniej według mojego kryterium/ Moment w windzie......jest naprawdę dobry, przyprawia o gęsią skórkę. Gorąco polecam.
Muszę się przyznać do jednej rzeczy. To była moja pierwsza książka nie tylko tego autora, ale również polskiego pisarza. Jedno mogę powiedzieć, że na pewno zamierzam to zmienić. Domofon, mimo prostego pomysłu napisany jest świetnie, czyta się przyjemnie i łatwo, do tego można się trochę pośmiać, a co jest najważniejsze jako książka grozy spełnia wszystkie elementy /...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oceniając "Dracule" należy kierować się datą wydania 1897. Trochę czasu już minęło, a mimo to książka jest naprawdę rewelacyjna. Styl jest nietypowy, cały czas wycinki z prywatnych dzienników, listów mogą narobić małego zamieszania, ale po jakimś czasie, możecie mi wierzyć lub nie, nie stanowi to żadnego problemu. Atmosfera powieści jest rewelacyjna, mimo wad których można dodać każdej książce, trzymająca w napięciu. Gorąco polecam a nawet mogę dodać ,że każdy miłośnik grozy musi przeczytać Draculę.
Oceniając "Dracule" należy kierować się datą wydania 1897. Trochę czasu już minęło, a mimo to książka jest naprawdę rewelacyjna. Styl jest nietypowy, cały czas wycinki z prywatnych dzienników, listów mogą narobić małego zamieszania, ale po jakimś czasie, możecie mi wierzyć lub nie, nie stanowi to żadnego problemu. Atmosfera powieści jest rewelacyjna, mimo wad których można...
więcej Pokaż mimo to