Dobra książka na okres świąteczny, zwłaszcza opowiadanie "Festiwal"
Lektura z przerwami zajęła mi ponad pół roku. Ale było warto, choć tzw. ciężka atmosfera i zagrożenie unosiły się cały czas.

Dobra książka na okres świąteczny, zwłaszcza opowiadanie "Festiwal"
Lektura z przerwami zajęła mi ponad pół roku. Ale było warto, choć tzw. ciężka atmosfera i zagrożenie unosiły się cały czas.

Genialny zbiór krótszych i mniej znanych opowiadań Lovecrafta.

Najlepsza pozycja dla kogoś który pragnąłby zaznajomić się z pierwszymi opowiadaniami grozy Howarda.

Genialny zbiór krótszych i mniej znanych opowiadań Lovecrafta.

Najlepsza pozycja dla kogoś który pragnąłby zaznajomić się z pierwszymi opowiadaniami grozy Howarda.

Urocze. Chociaż nie wiem ,czy to właściwe słowo. Bo i przerażające, w pewnym sensie. I gęste. I wytrawne.

Mnie najbardziej przypomina zanurzanie się w gorącej bardzo gęstej i mocno wytrawnej czekoladzie -chociaż nigdy tego nie próbowałam. Tez pewnie byłoby jednocześnie wspaniale (uwielbiam czekoladę) i przerażająco, urokliwe i całkowicie nieprzewidywalnie.

Autor pisze w specyficzny sposób, używa nietypowej składni, charakterystycznych dla siebie słów i zwrotów i porównań. Tworzy nowe światy, poprzez zaprzeczenie temu co znamy i poprzez wynaturzenie tego, czego się boimy. Odwołuje się do pradawnych lęków, które drzemią chyba w kazdym z nas. We mnie na pewno. A te lęki mu odpowiadają.
Nie straszy w typowy sposób, ale tworzy cudowne, urocze, makabryczne, wytrawne światy, w których istnieje zgroza, pradawne bóstwa i potwory, których nie widać, a człowiek nie jest w stanie ich sobie wyobrazić, złowieszcze szepty, księgi pełne zaklęć i przejścia do innych światów.
Autor tworzy światy, w których wszystko jest odwrotne, nawet prawa geometrii czy fizyki. To co wydaje się straszne okazuje się przeciętne, a to co wydaje się zwyczajne staje się zgrozą w najczystszej postaci.

Urocze. Chociaż nie wiem ,czy to właściwe słowo. Bo i przerażające, w pewnym sensie. I gęste. I wytrawne.

Mnie najbardziej przypomina zanurzanie się w gorącej bardzo gęstej i mocno wytrawnej czekoladzie -chociaż nigdy tego nie próbowałam. Tez pewnie byłoby jednocześnie wspaniale (uwielbiam czekoladę) i przerażająco, urokliwe i całkowicie nieprzewidywalnie.

Autor pisze w...

Po raz kolejny postanowiłem zanurzyć się w nurtach obłędu jakie tworzył dla nas twórca horrorów z dawnych lat.
Ponieważ bardzo intryguje mnie wszechświat przedwiecznych stworzony przez Lovecrafta zapoznałem się z jego kolejnymi historiami.
Miałem szczęście, bo poza koszmarem w Dunwich miałem okazje poznać wiele kolejnych interesujących historii. Nie każda była dla mnie równie rewelacyjna, ale spora większość bardzo mnie zaintrygowała. Nie mówiąc o opowiadaniu, które miało zapoczątkować przyjaźń między autorem, a największym iluzjonistom w historii Harrym Houdinim.
Jak zauważyłem to ostatnio przy zapoznaniu się z jego wcześniejszymi historiami, nie są to opowieści dla każdego. Jestem niemal pewny, że znajdą się osoby, które mogłyby stwierdzić, że są nudne lub nie sposób zrozumieć tego zawiłego wszechświata jaki tworzył autor.
Na szczęście w tej serii opowiadań niektóre historie zostały odpowiednio ułożone aby nieco to ułatwić czytelnikowi. Mam tu zwłaszcza na myśli postać Cartera, którą autor wykorzystuje w różnych opowiadaniach, a której przygody powoli się ze sobą łączą. Nie jest to jednak jedyna taka sytuacja, ale w książce panuje swego rodzaju chronologia, więc czytelnik nie powinien się zgubić czytają kolejne historie autora. Nie będę przybliżał każdego opowiadania, bo jest ich sporo, jedne dłuższe inne krótsze, ale zwykle długość w tym wypadku nie ma znaczenia jeśli chodzi o przedstawione tam wydarzenia.
Mimo, że książka nie jest łatwa i w niektórych sytuacjach może wzbudzać czasem kontrowersje zwłaszcza w dzisiejszych czasach, to moim zdaniem warto zapoznać się z opowiadaniami jakie się tu ukazały.

Po raz kolejny postanowiłem zanurzyć się w nurtach obłędu jakie tworzył dla nas twórca horrorów z dawnych lat.
Ponieważ bardzo intryguje mnie wszechświat przedwiecznych stworzony przez Lovecrafta zapoznałem się z jego kolejnymi historiami.
Miałem szczęście, bo poza koszmarem w Dunwich miałem okazje poznać wiele kolejnych interesujących historii. Nie każda była dla mnie...

Książka zawiera bogatą kolekcję opowiadań Lovecrafta poczynając od parustronicowych opowiadań pod dłuższe, bardziej znane.

Poziom opowiadań, różny bym powiedział, bo jedne się dłużyły, a inne nie wiadomo kiedy się skończyły.
To pokazuje, że pozycja ta zawiera dobry przegląd twórczości pisarza.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lovecrafta i przyznam, nie było łatwo zacząć, ale pomimo iż dla mnie nie jest to łatwy pisarz to się przekonałem.

Jeśli posiadacie już jakieś zbory Lovecrafta, warto sobie uprzednio sprawdzić co się będzie dublowało, chociaż wydaje mi się że warto zaryzykować dla tego bogactwa.

Książka zawiera bogatą kolekcję opowiadań Lovecrafta poczynając od parustronicowych opowiadań pod dłuższe, bardziej znane.

Poziom opowiadań, różny bym powiedział, bo jedne się dłużyły, a inne nie wiadomo kiedy się skończyły.
To pokazuje, że pozycja ta zawiera dobry przegląd twórczości pisarza.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Lovecrafta i przyznam, nie było...

H. P. Lovecraft pisarz niedoceniony za życia. Teraz znany, głównie z mitologii Cthulhu. Po długich poszukiwaniach i analizie twórczości Lovecrafta, udało mi się wybrać 6 zbiorów opowiadań przedstawiających większość z ponad stu jego utworów (głównie opowiadań). Szkoda, że to koniec przygody.
Szósty zbiór – 46 opowiadań.
Plusy:
- spora dawka opowiadań o różnorodnej tematyce;
- ludzka świadomość to niezbadany odmęt, nie do odgadnięcia;
- Lovecraft potrafi wciągnąć czytelnika w swój niesamowity świat;
- człowiekowi trudno walczyć z niezwykłymi istotami z innych wymiarów;
- w każdym człowieku w chwilach zagrożenia budzi się pierwotny lęk;
- świetnie oddana atmosfera zagrożenia, wszechogarniającego strachu;
- wiele starożytnych potwornych i przerażających rytuałów,
- wskazane jest stopniowe dawkowanie sobie poszczególnych historii;
- intrygujące opowiadanie „W murach Eryksu” – tajemniczy niewidzialny labirynt;
- jak dla mnie najlepsze to „Sny w domu wiedźmy” oraz „Bestia w jaskini”.
Minusy:
- sporo opowiadań powtarza się z poprzednio przeczytanych zbiorów;
- niektóre opowiadania bardzo schematyczne, oparte na podobnym szkicu akcji.
Ogółem książka dobra.

H. P. Lovecraft pisarz niedoceniony za życia. Teraz znany, głównie z mitologii Cthulhu. Po długich poszukiwaniach i analizie twórczości Lovecrafta, udało mi się wybrać 6 zbiorów opowiadań przedstawiających większość z ponad stu jego utworów (głównie opowiadań). Szkoda, że to koniec przygody.
Szósty zbiór – 46 opowiadań.
Plusy:
- spora dawka opowiadań o różnorodnej...

Świat Lovecrafta, nie powiem, mam sporo jego dzieł i dopiero zagłębiam się w ten specyficzny i zupełnie inny wykreowany świat.
Świetna narracja, przemyślenia bohaterów 🤔 różnorodność opowiadań powoduje że zwiedzamy mnóstwo miejsc i jesteśmy świadkami wielu zdarzeń. Totalnie wymiksowany świat stworzeń a nawet abstrakcyjnych wątków, to wszystko powoduje że książki mają specyficzny charakter i mają to coś co je wyróżnia w horrorach. Oczywiście dodatkowym plusem są okładki 😍 są obłędne 🤩

Świat Lovecrafta, nie powiem, mam sporo jego dzieł i dopiero zagłębiam się w ten specyficzny i zupełnie inny wykreowany świat.
Świetna narracja, przemyślenia bohaterów 🤔 różnorodność opowiadań powoduje że zwiedzamy mnóstwo miejsc i jesteśmy świadkami wielu zdarzeń. Totalnie wymiksowany świat stworzeń a nawet abstrakcyjnych wątków, to wszystko powoduje że książki mają...

Wreszcie! Udało się! Brnąłem przez tę książkę blisko dwa lata. Źle to świadczy, o mnie, bądź o dziele… Opowiadanie Lovecrafta dzielą się na: krótkie i zarazem niezłe, klasyki o których słyszy się to tu, to tam (na przykład “Zew Cthulhu”); no i niekrótkie… Mnie te niekrótkie nudziły, męczyły i kompletnie zraziły do Autora.
Dam ocenę trochę na wyrost, bo Lovecraft wielkim poetą był i inaczej się nie godzi… ale gdyby mi przyszło średnią liczbę gwiazdek zważyć zainwestowanym czasem, to byłoby gorzej. Znacznie gorzej. Ot, taka przestroga dla początkujących.

Wreszcie! Udało się! Brnąłem przez tę książkę blisko dwa lata. Źle to świadczy, o mnie, bądź o dziele… Opowiadanie Lovecrafta dzielą się na: krótkie i zarazem niezłe, klasyki o których słyszy się to tu, to tam (na przykład “Zew Cthulhu”); no i niekrótkie… Mnie te niekrótkie nudziły, męczyły i kompletnie zraziły do Autora.
Dam ocenę trochę na wyrost, bo Lovecraft wielkim...

Nie jest to moja pierwsza przygoda z Lovecraftem, nabyłem ten tom, aby uzupełnić swoją kolekcję o nieprzeczytane dotąd opowiadania.
Musze przyznać, że poziom jest bardzo nierówny. Sporo, zwłaszcza krótkich opowiadań jest 'na jedno kopyto', co może być nudne dla osób zaznajomionych z jego twórczością. Jednak trafiło się tu też kilka świetnych tekstów, a ocenę zdecydowanie podnosi też ostatnie opowiadanie (W murach Eryksu),którym byłem zachwycony.
Wystawiając ocenę, trzeba też pamiętać, że te opowiadania powstały niemalże 100 lat temu, a ich tematyka jest fascynująca do dziś.
Dla fanów Lovecrafta pozycja obowiązkowa, dla początkujących polecałbym jednak najpierw inne zbiory.

Nie jest to moja pierwsza przygoda z Lovecraftem, nabyłem ten tom, aby uzupełnić swoją kolekcję o nieprzeczytane dotąd opowiadania.
Musze przyznać, że poziom jest bardzo nierówny. Sporo, zwłaszcza krótkich opowiadań jest 'na jedno kopyto', co może być nudne dla osób zaznajomionych z jego twórczością. Jednak trafiło się tu też kilka świetnych tekstów, a ocenę zdecydowanie...

Poszukując informacji o twórczości H.P. Lovecrafta napotyka się na stwierdzenia, że dzieła amerykańskiego pisarza stanowią podwaliny gatunku grozy. Współcześni autorzy "powieści z dreszczykiem" sami przyznają, że czerpią inspirację z jego dorobku.
Będąc świeżo po lekturze kilku ważniejszych tytułów S. King'a postanowiłem odkryć fenomem kryjący się za twórczością Lovecraft'a. W pierwszym kontakcie z dziełami zaskakuje forma narracji, w której niewiele jest dialogów. Znaczącą część treści stanowią przemyślenia bohaterów oraz budujące napięcie opisy miejsc i zdarzeń.
Krótka forma opowiadań, jak również ich różnorodność sprawiają, że każde z nich stanowi odrębną historię z własnym często zaskakującym zakończeniem. Tematyka dotycząca okultyzmu, cywilizacji pozaziemskich, duchów i innych niematerialnych stworzeń budzi w czytelniku zarówno wewnętrzny lęk przed nieznanym, jak i ciekawość odkrycia prawdy.

Nie będę ukrywał, że jestem zachwycony twórczością Samotnika z Providence. Jednak muszę zaznaczyć, że kilka opowiadań stanowiło dla mnie niesamowite wyzwanie, aby je zakończyć. Język oraz poziom abstrakcji przerosły moje zdolności interpretacji tekstu. Z tego powodu wrócę z pewnością do tych mniej zrozumiałych, aby odkryć w nich ukryte przesłanie.

Poszukując informacji o twórczości H.P. Lovecrafta napotyka się na stwierdzenia, że dzieła amerykańskiego pisarza stanowią podwaliny gatunku grozy. Współcześni autorzy "powieści z dreszczykiem" sami przyznają, że czerpią inspirację z jego dorobku.
Będąc świeżo po lekturze kilku ważniejszych tytułów S. King'a postanowiłem odkryć fenomem kryjący się za twórczością...