Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ralph Sarchie
1
6,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ralph Sarchie jest weteranem nowojorskiej policji. Pracuje na 46. posterunku w południowym Bronxie. Po godzinach pracy policyjnej bada przypadki opętań i asystuje przy egzorcyzmach katolickiego księdza oraz współpracuje z małżeństwem Warrenów, demonologami znanymi z filmu "Obecność".
6,8/10średnia ocena książek autora
522 przeczytało książki autora
776 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2014
Zbaw nas ode złego
Lisa Collier Cool, Ralph Sarchie
Patronat LC6,8 z 420 ocen
1295 czytelników 86 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Zbaw nas ode złego Lisa Collier Cool
6,8
Nigdy nie sięgnęłabym po „reportaż”, którego współautorem jest były nowojorski gliniarz, zajmujący się po godzinach wypędzeniem demonów i złych duchów, gdybym nie szlifowałam kolejnego odcinka podcastu, poświęconego wątkom opętań w grach RPG. Właściwie to do niedawna nie wiedziałam nawet, że filmowy horror o tym samym tytule (który tak przecież lubię i będę bronić do ostatniego tchu),ma książkowy pierwowzór. I choć „ZBAW NAS ODE ZŁEGO” Ralpha Sarchie oraz Lisy Collier Cool uważam za wyssany z palca, niekonsekwentny i napisany na żenująco niskim poziomie stek bzdur, muszę też przyznać, że dobrze spełnił się w roli, dla której po niego sięgnęłam. I to nawet pomimo, że Sarchie to „beton”, przekonany o swoich wyjątkowych predyspozycjach, który nie widzi nic niestosownego w tym, że - będąc żarliwym chrześcijaninem - twierdzi, iż opętanie może być skutkiem uroku, rzuconego przez teściową i bez mrugnięcia okiem korzysta z pomocy osoby mającej dar jasnowidzenia.
I trochę mam tutaj problem, bo to co z całą pewnością przewija się przez cały reportaż, czyli typowo popkulturowe (filmowe) podejście do wiary i rytuałów rzymskokatolickich i antropomorficzne postrzeganie diabła i demonów, to jedno. A to, że stowarzyszenie Sarchiego naprawdę istnieje a on sam nagrywa wątpliwej wiarygodności lajwy na Facebooku, w które wiele komentujących osób wydaje się bezrefleksyjnie wierzyć, sprawia, że nie ma większego znaczenia, że gość zarzeka się, że za Pracę, do której wyznaczył go pewnie sam Bóg, nie bierze ani grosza. Tak jak w przypadku słynnego małżeństwa Warrenów-samozwańczych demonologów, wystarczy przecież że książka sprzedaje mu się na całym świecie. Prawda nie ma tutaj nic do rzeczy.
Jeśli więc nie rażą Was niekonsekwencje w stylu: chrześcijanin wygania z człowieka demona pochodzącego z południowoamerykańskich wierzeń, warunkiem koniecznym usunięcia z domu sił piekielnych jest z jakichś powodów poświęcenie *każdego* pomieszczenia jedno po drugim, sataniści (tak! Jest satanic panic!) stadami mieszkają w piwnicach budynków a egzorcyzm jest nieskuteczny jeśli diabeł opętał osobę innej wiary, to... nadal nie ma po co tego czytać i lepiej obejrzyjcie fajną adaptację filmową o tym samym tytule. No chyba, że przygotowujecie podcasta, piszecie książkę albo projektujecie scenariusz do gry RPG i szukacie widowiskowych bohaterów drugoplanowych, lokacji czy scenek - bo pod tym względem „Zbaw” to istna kopalnia inspirujących pomysłów!
W innym przypadku nie polecam.
Zbaw nas ode złego Lisa Collier Cool
6,8
Jest to książka na faktach, opisująca recację nowojorskiego policjanta z Bronxu, który to po godzinach ciężkiej pracy w policji i walki z groźnymi przestępcami, zajmuje się przypadkami opentań oraz staje się jednym z uczestników odprawianych przez księży, egzorcyzmó.
Autor zabiera nas w podróż po zakamarkach piekła. Opisuje wstrząsające przypadki, w których podstępne demony przejmują duszę ludzi powodując nieodwracalny uszczerbek na ich zdrowiu psychicznym.
Czym według Ralpch różni się ZŁO WTÓRNE , od PZŁA PIERWOTNEGO ?
Otóż " zło wtórne " stanowią dla autora jedynie najbardziej brutalne przestępstwa popełnione przez ludzi. Natomiast to " zła pierwotnego " należy się obawiać zdecydowanie bardziej niż czegokolwiek innego.
Przedstawione w książce przypadki osób, które oko w oko stanęli do walki z piekiną siłą demona, nie budzą wątpliwości, że to właśnie demony stanowią największe zagrożenie dla człowieka. Ludzie interesujący się czarną magią i bezmyślnie wkraczający na teren parapsychologii wówczas sami zapraszają złego ducha do swojego domu, a także pozwalają sobą manipulować aż do mementu całkowitego zawładnięcia ich ciałem i umysłem. Niekiedy walka z siłami zła, w tym także z wypędzeniem demona może trwać nawet całymi latami, a także doprowadzić nawet do śmierci.
Po przeczytaniu tej książki stwierdziłam, że czas najwyższy zrobić sobie małą przerwę od parapsychologii i wszelkich książek poruszające te właśnie tematy. Autor momentami sprawił, iż poczułam na ciele zimne dreszcze i jak to zwykle u mnie bywa, bałam się oderwać od folela.
Dla tych jeszcze bardziej strachliwych nie polecam sięgać po tę lekturę wieczorem