-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-18
2023-03
2023-07
Nie znałam tej pozycji ze swojego dzieciństwa, tym bardziej cieszę się, że mogłam ją poznać czytając córce. Książka jak przystało na literaturę z lat 60' jest trochę staroświecka na nasze czasy, co jest dodatkowym atutem dla czytającego rodzica, mojej córce natomiast kompletnie nie przeszkadzało w odbiorze, bawiłyśmy się przy niej przednio ;)
Nie znałam tej pozycji ze swojego dzieciństwa, tym bardziej cieszę się, że mogłam ją poznać czytając córce. Książka jak przystało na literaturę z lat 60' jest trochę staroświecka na nasze czasy, co jest dodatkowym atutem dla czytającego rodzica, mojej córce natomiast kompletnie nie przeszkadzało w odbiorze, bawiłyśmy się przy niej przednio ;)
Pokaż mimo to2023-07
Oj długo czekała ta książka zanim córka dala się namówić na czytanie. Ale jak już przeczytałyśmy to chciała czytać jedną część za drugą
Oj długo czekała ta książka zanim córka dala się namówić na czytanie. Ale jak już przeczytałyśmy to chciała czytać jedną część za drugą
Pokaż mimo to2023-10
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Pokaż mimo to2023-11
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Pokaż mimo to2023-12
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Pokaż mimo to2024-01-24
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Córka w całą serię bardzo się wkręciła, a ostatecznie to dla takich jak ona powstała ta seria, wiec cos w nich musi być :) Z punktu widzenia dorosłego treści są trochę nawine i trącą myszką, ale wolę je o stokroć bardziej niż te dziecięce Harlequiny o zwierzętach z serii "Zaopiekuj się mną" i inne tym podobne na jedno kopyto.
Pokaż mimo to2022
Ta książka jest magiczna, cudownie się jej słuchało.
Ta książka jest magiczna, cudownie się jej słuchało.
Pokaż mimo to2023
Czyta się jednym tchem, te portrety psychologiczne, to nakreślenie relacji między bohaterami, ten realizm, wszystko ściska za serce. I chce się płakać, że takich "Basi" jest na świecie tak dużo....
Czyta się jednym tchem, te portrety psychologiczne, to nakreślenie relacji między bohaterami, ten realizm, wszystko ściska za serce. I chce się płakać, że takich "Basi" jest na świecie tak dużo....
Pokaż mimo to2023
2023
2023-09
Z tą książką mam pewien problem. Bo jak na kryminał to niezła, ale jak na Chmielarza to blado. Przyzwyczaił mnie do lepszego pióra....ale to chyba już dawno i nieprawda
Z tą książką mam pewien problem. Bo jak na kryminał to niezła, ale jak na Chmielarza to blado. Przyzwyczaił mnie do lepszego pióra....ale to chyba już dawno i nieprawda
Pokaż mimo to2023-11
Na tle kilku ostatnich powieści Hannah ta plasuje się w moich oczach ciut wyżej, wątek historyczny dodaje jej punktów, mimo, że w porównaniu do genialnego Słowika jest zarysowany dość delikatnie. Jedno trzeba przyznać - pisarka wykreowała swój styl pisania, jej powieści można rozpoznać po treści nie widząc okładki, mnie osobiście ten styl jednak już nuży.
Na tle kilku ostatnich powieści Hannah ta plasuje się w moich oczach ciut wyżej, wątek historyczny dodaje jej punktów, mimo, że w porównaniu do genialnego Słowika jest zarysowany dość delikatnie. Jedno trzeba przyznać - pisarka wykreowała swój styl pisania, jej powieści można rozpoznać po treści nie widząc okładki, mnie osobiście ten styl jednak już nuży.
Pokaż mimo to2023-12
Moja ukochana powieść z dzieciństwa oczarowała także moją córkę, nie zawiodła mnie po latach, aż dziwne ile z niej zapamiętałam, na szczęście na tyle mało, że znów trzymała mnie w napięciu
Moja ukochana powieść z dzieciństwa oczarowała także moją córkę, nie zawiodła mnie po latach, aż dziwne ile z niej zapamiętałam, na szczęście na tyle mało, że znów trzymała mnie w napięciu
Pokaż mimo to