Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna książka, którą każdy powinien przeczytać. Dla każdego kogo obchodzi w jakiej przestrzeni żyje i jak ona na niego wpływa. Bardzo ważny głos w dobie wycinania drzew, budowania zamkniętych osiedli, które są wielkimi sypialniami bez życia i kultu jazdy samochodem. Miasta powinny być dla ludzi, a nie dla aut. Im więcej osób przeczyta "Miasto szczęśliwe" tym lepiej. Dla tych co bezpośrednio wpływają na kształt naszych miast powinna to być lektura obowiązkowa. W miarę możliwości niech każdy w swoim "ogródku" zrobi co może by żyło nam się wszystkim lepiej. Polecam gorąco!

Świetna książka, którą każdy powinien przeczytać. Dla każdego kogo obchodzi w jakiej przestrzeni żyje i jak ona na niego wpływa. Bardzo ważny głos w dobie wycinania drzew, budowania zamkniętych osiedli, które są wielkimi sypialniami bez życia i kultu jazdy samochodem. Miasta powinny być dla ludzi, a nie dla aut. Im więcej osób przeczyta "Miasto szczęśliwe" tym lepiej....

Pięknie opowiedziana i narysowana historia o poszukiwaniu siebie, swoich korzeni i swojego miejsca na ziemi. Utkana z niespiesznych, ulotnych chwil pełnych emocji przepięknie oddanych za pomocą barw. Super!

Pięknie opowiedziana i narysowana historia o poszukiwaniu siebie, swoich korzeni i swojego miejsca na ziemi. Utkana z niespiesznych, ulotnych chwil pełnych emocji przepięknie oddanych za pomocą barw. Super!

Przepiękna powieść graficzna! Lubię ten rodzaj konstrukcji, gdy losy różnych, obcych ludzi łączą się ze sobą w jedną całość. Autor potrafi uchwycić emocje, marzenia, rozterki i ulotne chwile, te najważniejsze. Przemawia do mnie każdy obraz i każde słowo. Od dziś Pedrosa to mój ulubiony autor komiksowy.

Przepiękna powieść graficzna! Lubię ten rodzaj konstrukcji, gdy losy różnych, obcych ludzi łączą się ze sobą w jedną całość. Autor potrafi uchwycić emocje, marzenia, rozterki i ulotne chwile, te najważniejsze. Przemawia do mnie każdy obraz i każde słowo. Od dziś Pedrosa to mój ulubiony autor komiksowy.

Świetny komiks-reportaż o wojnie w Jugosławii. Bardzo wiele informacji i relacji świadków. Historia Gorazde pokazuje, że strefa bezpieczeństwa tylko z nazwy jest bezpieczna... Do dziś jadąc na Bałkany widać ślady wojny. Po przeczytaniu tego komiksu ślady po kulach na murach czy opuszczone spalone domy bez dachów zdecydowanie więcej mi mówią. Lektura obowiązkowa!

Świetny komiks-reportaż o wojnie w Jugosławii. Bardzo wiele informacji i relacji świadków. Historia Gorazde pokazuje, że strefa bezpieczeństwa tylko z nazwy jest bezpieczna... Do dziś jadąc na Bałkany widać ślady wojny. Po przeczytaniu tego komiksu ślady po kulach na murach czy opuszczone spalone domy bez dachów zdecydowanie więcej mi mówią. Lektura obowiązkowa!

Pięknie opowiedziana i narysowana historia o poszukiwaniu siebie, swoich korzeni i swojego miejsca na ziemi. Utkana z niespiesznych, ulotnych chwil pełnych emocji przepięknie oddanych za pomocą barw. Super!

Pięknie opowiedziana i narysowana historia o poszukiwaniu siebie, swoich korzeni i swojego miejsca na ziemi. Utkana z niespiesznych, ulotnych chwil pełnych emocji przepięknie oddanych za pomocą barw. Super!

Nie lubię filmów - westernów, nudzą mnie, ale ten komiks jest świetny. Wiecznie skrzywiony główny bohater i jego kompan, Bóg - rewelacja. Ich rozmowy przezabawne. Świetnie odwzorowany klimat Dzikiego Zachodu. Dosadne, sarkastyczne teksty Lincolna cudowne. Polecam dla dobrej rozrywki.

Nie lubię filmów - westernów, nudzą mnie, ale ten komiks jest świetny. Wiecznie skrzywiony główny bohater i jego kompan, Bóg - rewelacja. Ich rozmowy przezabawne. Świetnie odwzorowany klimat Dzikiego Zachodu. Dosadne, sarkastyczne teksty Lincolna cudowne. Polecam dla dobrej rozrywki.

Za pomocą prostych rysunków i czerwonej muliny opowiedziane życie człowieka. Na każdym etapie czekamy na coś innego. Autorzy potrafili ukazać to co najważniejsze. Polecam.

Za pomocą prostych rysunków i czerwonej muliny opowiedziane życie człowieka. Na każdym etapie czekamy na coś innego. Autorzy potrafili ukazać to co najważniejsze. Polecam.

Rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Niczym mnie ta historia nie zaskoczyła. I nie specjalnie wzruszyła. Przemyślenia bohaterów (choć słuszne i prawdziwe) znane z nie jednej książki czy filmu (polecam np. "Czwarte piętro" o dzieciach chorych na białaczkę). Ale jak już nastolatki mają coś czytać to lepiej to niż opowieści o wampirach.

Rozczarowanie. Spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Niczym mnie ta historia nie zaskoczyła. I nie specjalnie wzruszyła. Przemyślenia bohaterów (choć słuszne i prawdziwe) znane z nie jednej książki czy filmu (polecam np. "Czwarte piętro" o dzieciach chorych na białaczkę). Ale jak już nastolatki mają coś czytać to lepiej to niż opowieści o wampirach.

Świetna książka napisana przez Palestyńczyka, który opowiada o życiu w okupowanym kraju, relacji z ojcem, walce o przestrzeganie praw człowieka. Radża ukazuje współczesny kolonializm w izraelskim wydaniu. To straszne jak łatwo można niszczyć wszystko wokół. Boję się, że gdy wreszcie powiemy dość nie będzie już co ratować. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora. Tę czytałam z zapartym tchem.

Świetna książka napisana przez Palestyńczyka, który opowiada o życiu w okupowanym kraju, relacji z ojcem, walce o przestrzeganie praw człowieka. Radża ukazuje współczesny kolonializm w izraelskim wydaniu. To straszne jak łatwo można niszczyć wszystko wokół. Boję się, że gdy wreszcie powiemy dość nie będzie już co ratować. Na pewno sięgnę po inne książki tego autora. Tę...

Świetne! Genialne! Bezkompromisowe! Niezwykła bohaterka! Śledzimy najnowszą historię Iranu, jego przemian wraz z 10-letnią dziewczynką. Czasem jest śmiesznie, a czasem strasznie. Niezwykłe spojrzenie na sprawy religii, polityki, historii, kultury, obyczajów oczami dziewczynki, która nie boi się zadawać pytań. Brawo! Jeden z najlepszych komiksów jaki miałam w rękach.

Świetne! Genialne! Bezkompromisowe! Niezwykła bohaterka! Śledzimy najnowszą historię Iranu, jego przemian wraz z 10-letnią dziewczynką. Czasem jest śmiesznie, a czasem strasznie. Niezwykłe spojrzenie na sprawy religii, polityki, historii, kultury, obyczajów oczami dziewczynki, która nie boi się zadawać pytań. Brawo! Jeden z najlepszych komiksów jaki miałam w rękach.

Rewelacja! Arcydzieło! Perełka z 1952 roku! Jak dobrze, że wydawnictwo Dwie Siostry znalazło tę pozycję. Masz zły dzień, jakiś problem? Chwytaj za "Dołek...", a zniknie smutek. Bo "świat jest po to, aby na nim stać"!, a nos służy do pocierania. Eskimoski-noski stosuję od małego i nigdy o nich nie zapomniałam. A ty o nich pamiętasz? Jak nie to czas sobie przypomnieć. Książka, którą powinien mieć każdy. Należy ją czytać i oglądać codziennie rano i wieczorem. Dzięki niej nie zapomnimy o dziecku, które jest w każdym z nas.

Rewelacja! Arcydzieło! Perełka z 1952 roku! Jak dobrze, że wydawnictwo Dwie Siostry znalazło tę pozycję. Masz zły dzień, jakiś problem? Chwytaj za "Dołek...", a zniknie smutek. Bo "świat jest po to, aby na nim stać"!, a nos służy do pocierania. Eskimoski-noski stosuję od małego i nigdy o nich nie zapomniałam. A ty o nich pamiętasz? Jak nie to czas sobie przypomnieć....

Wstrząsający reportaż w formie komiksu. Uwaga! Dla ludzi o mocnych nerwach! Czytałam go wieczorem i nie mogłam później zasnąć. Autor nie boi się pokazywać okrucieństwa, wręcz bestialstwa obecnego w konflikcie rosyjsko-czeczeńskim. Mocne. Straszne, że prawdziwe...

Wstrząsający reportaż w formie komiksu. Uwaga! Dla ludzi o mocnych nerwach! Czytałam go wieczorem i nie mogłam później zasnąć. Autor nie boi się pokazywać okrucieństwa, wręcz bestialstwa obecnego w konflikcie rosyjsko-czeczeńskim. Mocne. Straszne, że prawdziwe...

Jako zdeklarowana kociara musiałam tę książkę kupić. Po prostu musiałam. I teraz już wiem czym są prawdziwe narkotyki i dlaczego czasem odczuwam kotlinę... Przezabawne, pomysłowe i będę sama w głowie dopisywać dalszy ciąg. A mój kot ciągle śpi w pozycji hot kot i jest moim panem i władcą :) :P

Jako zdeklarowana kociara musiałam tę książkę kupić. Po prostu musiałam. I teraz już wiem czym są prawdziwe narkotyki i dlaczego czasem odczuwam kotlinę... Przezabawne, pomysłowe i będę sama w głowie dopisywać dalszy ciąg. A mój kot ciągle śpi w pozycji hot kot i jest moim panem i władcą :) :P

Jeśli ktoś nie wie, dlaczego pod Wawelem można spotkać nie tylko smoka, ale i pieska odsyłam do tej książeczki. Najlepsze historie pisze samo życie.

Jeśli ktoś nie wie, dlaczego pod Wawelem można spotkać nie tylko smoka, ale i pieska odsyłam do tej książeczki. Najlepsze historie pisze samo życie.

Intrygująca, pomysłowa, interesująco zilustrowana. Kto by pomyślał, że w ten sposób można wykorzystać stare nici...

Intrygująca, pomysłowa, interesująco zilustrowana. Kto by pomyślał, że w ten sposób można wykorzystać stare nici...

Jeśli ktoś chce by jego dziecko było wegetarianinem śmiało można podsunąć mu tę książeczkę. Wszystko prosto wyjaśniono, skontrastowano i pięknie zilustrowano. Ciekawe czy jest więcej tego typu książek skierowanych dla dzieci, czy jest to jedyna pozycja? Ale w sumie nie ma potrzeby by było ich więcej skoro ta jest dobra.

Jeśli ktoś chce by jego dziecko było wegetarianinem śmiało można podsunąć mu tę książeczkę. Wszystko prosto wyjaśniono, skontrastowano i pięknie zilustrowano. Ciekawe czy jest więcej tego typu książek skierowanych dla dzieci, czy jest to jedyna pozycja? Ale w sumie nie ma potrzeby by było ich więcej skoro ta jest dobra.

Niesamowite jak z niczego można zrobić książkę. Nie ma historii, pięknie narysowanych postaci, a jednak jest pomysł, który wciąga. Na koniec ma się ochotę wcisnąć czerwony guzik od lampki, mimo że wiem iż jest narysowany. Autor ma dar bez dwóch zdań. Uśmiech nie schodził z mojej twarzy przeglądając ten eksperyment książkowy.

Niesamowite jak z niczego można zrobić książkę. Nie ma historii, pięknie narysowanych postaci, a jednak jest pomysł, który wciąga. Na koniec ma się ochotę wcisnąć czerwony guzik od lampki, mimo że wiem iż jest narysowany. Autor ma dar bez dwóch zdań. Uśmiech nie schodził z mojej twarzy przeglądając ten eksperyment książkowy.

Pięknie narysowana, wzruszająca i smutna historia o pogodzeniu się ze śmiercią.

Pięknie narysowana, wzruszająca i smutna historia o pogodzeniu się ze śmiercią.

Pomysł na książkę dobry, tytuł dobry, okładka dobra, ale do środka raczej nie ma po co zaglądać. Ze wszystkich historii zapamiętałam tylko tę pokazującą krótkie życie murawy (trawki na dyskotece) i gdy ukochana kreta nie może się wyprowadzić, bo właśnie nad ich domem trwa mecz... Ogólnie rzecz biorąc słabo.

Pomysł na książkę dobry, tytuł dobry, okładka dobra, ale do środka raczej nie ma po co zaglądać. Ze wszystkich historii zapamiętałam tylko tę pokazującą krótkie życie murawy (trawki na dyskotece) i gdy ukochana kreta nie może się wyprowadzić, bo właśnie nad ich domem trwa mecz... Ogólnie rzecz biorąc słabo.

Najbardziej ujęła mnie pierwsza historia "Czerwone drzewo". Za pomocą obrazów przepięknie i prawdziwie przedstawiono emocje - smutek, wyobcowanie, nadzieję... Niesamowicie! "Zguba" pokazuje, że każdy ma swoje miejsce na świecie. Najmniej podobały mi się "Króliki", ilustracje nie przypadły mi do gustu. Ale w sumie łamie stereotypowe patrzenie na króliki - tutaj przypominają one ludzi, a nie małe urocze zwierzątka (efekty zamierzony).

Najbardziej ujęła mnie pierwsza historia "Czerwone drzewo". Za pomocą obrazów przepięknie i prawdziwie przedstawiono emocje - smutek, wyobcowanie, nadzieję... Niesamowicie! "Zguba" pokazuje, że każdy ma swoje miejsce na świecie. Najmniej podobały mi się "Króliki", ilustracje nie przypadły mi do gustu. Ale w sumie łamie stereotypowe patrzenie na króliki - tutaj przypominają...