-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński27
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2024-05-04
2024-04-22
To moje pierwsze zetknięcie z panem Cobenem i na pewno nie ostatnie. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Ba, nie mogłam się od niej oderwać. Historia mocno mnie wciągnęła i do końca trzymała w napięciu. Polecam :)
To moje pierwsze zetknięcie z panem Cobenem i na pewno nie ostatnie. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Ba, nie mogłam się od niej oderwać. Historia mocno mnie wciągnęła i do końca trzymała w napięciu. Polecam :)
Pokaż mimo to2024-04-14
2024-04-11
Powieść dobra, choć nie rewelacyjna. Początek trochę mnie zmęczył, zbyt szybka zmiana historii, lekki bałagan. Gdzieś w połowie całość zaczęła mnie wciągać, a zakończenie zaskoczyło na plus, choć pewnych rozwiązań można się było spodziewać. Całość na plus :)
Powieść dobra, choć nie rewelacyjna. Początek trochę mnie zmęczył, zbyt szybka zmiana historii, lekki bałagan. Gdzieś w połowie całość zaczęła mnie wciągać, a zakończenie zaskoczyło na plus, choć pewnych rozwiązań można się było spodziewać. Całość na plus :)
Pokaż mimo to2024-04-07
To moja pierwsza stycznosc z powiescia M. Siembiedy i myślę, że nie ostatnia. Ciekawa historia, dobrze rozpisane postacie. I choć zakończenie nie było dla mnie jakoś szczególnie zaskakujące, polecam do przeczytania. Całość zachęciła mnie do eksploracji południowej Polski i jej zamków :)
To moja pierwsza stycznosc z powiescia M. Siembiedy i myślę, że nie ostatnia. Ciekawa historia, dobrze rozpisane postacie. I choć zakończenie nie było dla mnie jakoś szczególnie zaskakujące, polecam do przeczytania. Całość zachęciła mnie do eksploracji południowej Polski i jej zamków :)
Pokaż mimo to2024-04-03
Świetna, mroczna, wielowątkowa powieść z niebanalnym zakończeniem. Udało się autorce mnie zaskoczyć. Choć momentami zbiegi okoliczności były zbyt naciągane, nie przeszkadzało mi to w odbiorze całości. Polecam :)
Świetna, mroczna, wielowątkowa powieść z niebanalnym zakończeniem. Udało się autorce mnie zaskoczyć. Choć momentami zbiegi okoliczności były zbyt naciągane, nie przeszkadzało mi to w odbiorze całości. Polecam :)
Pokaż mimo toŚwietna, przepięknie wydana powieść, chwytająca za serce, wzruszająca i dająca do myślenia. Ciężka, pełna dramatyzmu i poruszających decyzji. Jako matka wczuwałam się momentami aż za mocno w sytuację głównej bohaterki, współczując jej i złorzecąc tym, którzy źle jej życzyli ;) Liczę mocno na kolejną część historii Medei. Mam nadzieję, że autorka nie zostawi nas pełnych domyśleń, co też mogło się dalej wydarzyć ;)
Świetna, przepięknie wydana powieść, chwytająca za serce, wzruszająca i dająca do myślenia. Ciężka, pełna dramatyzmu i poruszających decyzji. Jako matka wczuwałam się momentami aż za mocno w sytuację głównej bohaterki, współczując jej i złorzecąc tym, którzy źle jej życzyli ;) Liczę mocno na kolejną część historii Medei. Mam nadzieję, że autorka nie zostawi nas pełnych...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-12
2024-02-29
Nie wiem co książki tej autorki mają w sobie, ale jestem nimi zachwycona. Wszystkie trzy, które miałam okazję przeczytać, uwiodły mnie i sprawiły, że kolejną powieść V. Perrin kupię w ciemno. Są nietuzinkowe i pewnie nie każdemu przypadną do gustu, ale ja je bardzo polecam. W "Zapomnianych niedzielach" ujęły mnie obie histrorie: terazniejsza i wspominkowa. Każda miała ciekawe zwroty akcji, niespodziewane zakonczenia. Czytalam z zapartym tchem. mimo, że calosc nie jest jakos szczegolnie odrywcza.
Nie wiem co książki tej autorki mają w sobie, ale jestem nimi zachwycona. Wszystkie trzy, które miałam okazję przeczytać, uwiodły mnie i sprawiły, że kolejną powieść V. Perrin kupię w ciemno. Są nietuzinkowe i pewnie nie każdemu przypadną do gustu, ale ja je bardzo polecam. W "Zapomnianych niedzielach" ujęły mnie obie histrorie: terazniejsza i wspominkowa. Każda miała...
więcej mniej Pokaż mimo to
Początkowo książka bardzo mnie wciągnęła: historia była ciekawa, niebanalna, każdy rozdział kończył się nową zagwozdką. Jednak gdzieś pod koniec wszystko się dla mnie posypało. Autorka jakby straciła pomysł na to, jak wybrnąć z tego wszystkiego. Rozczarowało mnie zakończenie całości, brak np.dokładnego wyjaśnienia motywu kamyków, zbyt skąpe nakreślenie Innych, nie wspominając o tym, co zrobiono pod koniec z postacią Isabelli. No jakoś nie przekonało mnie to wszystko, choć naprawdę miało potencjał.
Początkowo książka bardzo mnie wciągnęła: historia była ciekawa, niebanalna, każdy rozdział kończył się nową zagwozdką. Jednak gdzieś pod koniec wszystko się dla mnie posypało. Autorka jakby straciła pomysł na to, jak wybrnąć z tego wszystkiego. Rozczarowało mnie zakończenie całości, brak np.dokładnego wyjaśnienia motywu kamyków, zbyt skąpe nakreślenie Innych, nie...
więcej Pokaż mimo to