-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2021-11-06
2017-01-31
Wspaniale napisana biografia Leonarda.Czytanie jej to uczta dla duszy.Polecam.
Wspaniale napisana biografia Leonarda.Czytanie jej to uczta dla duszy.Polecam.
Pokaż mimo to2014-01-08
Ta książka kompletnie mnie rozbiła.Dobrze jest przeczytać historie drugiej wojny światowej z punktu widzenia oprawcy wtedy ma się szerszy i klarowniejszy obraz tego czasu.
Przy stronie 215 już nie starczyło mi chusteczek do łez, przeczytałam ten fragment ,,Przecież Żyd nie jest pełnym człowiekiem.Żydzi to podludzie.Mają inną krew, inne tkanki, inne kości, inne myśli niż my-Europejczycy, ,,aryjczycy,,, a szczególnie niż my- ,,nordycy,,,,
Musiałam rzucić książkę po tym fragmencie bo zaczęłam wyć ... nie płakać ale WYĆ.
Bezmiar okrucieństwa mnie przytłoczył , barak sumienia i ludzkich odruchów dobił .Czuje się jakby przejechał mnie czołg i nie ogarniam umysłem postawy Stroopa, jego myślenia i zasad...nie mogę tego pojąć, nie mogę...nie mieści mi się w głowie ,że można być tak wyzutym z sumienia ,że można nie mieć serca.
Długo się nie podniosę psychicznie po tej książce :(
Ta książka kompletnie mnie rozbiła.Dobrze jest przeczytać historie drugiej wojny światowej z punktu widzenia oprawcy wtedy ma się szerszy i klarowniejszy obraz tego czasu.
Przy stronie 215 już nie starczyło mi chusteczek do łez, przeczytałam ten fragment ,,Przecież Żyd nie jest pełnym człowiekiem.Żydzi to podludzie.Mają inną krew, inne tkanki, inne kości, inne myśli niż...
2018-02-22
Biografia napisana z niezwykłą prostotą. Czyta się genialnie niczym najlepszą powieść ,a że Vincent Van Gogh to niezwykła postać to książka jest rewelacyjną ucztą dla zmysłów.Polecam !!!
Biografia napisana z niezwykłą prostotą. Czyta się genialnie niczym najlepszą powieść ,a że Vincent Van Gogh to niezwykła postać to książka jest rewelacyjną ucztą dla zmysłów.Polecam !!!
Pokaż mimo to2020-01-15
2018-07-07
2018-05-26
2018-06-15
2014-06-06
Piękna książka o miłości bliźniego ,miłości bez podziału na religię, rasę pokazująca ,że można żyć razem nie wmuszając na siłę swoich przekonań i ideologii.
Zdecydowanie ciągle za mało jest takich ludzi na tym świcie , a samemu też trudno sprostać tak niby prostemu zadaniu jak akceptacja i miłość.
Mądra i dająca do myślenia książka ,jedna z tych , które wnoszą naukę i pokorę do mojego życia.
Piękna książka o miłości bliźniego ,miłości bez podziału na religię, rasę pokazująca ,że można żyć razem nie wmuszając na siłę swoich przekonań i ideologii.
Zdecydowanie ciągle za mało jest takich ludzi na tym świcie , a samemu też trudno sprostać tak niby prostemu zadaniu jak akceptacja i miłość.
Mądra i dająca do myślenia książka ,jedna z tych , które wnoszą naukę i...
2022-02-15
2020-12-04
2016-01-04
2018-09-04
Genialna ! Pozycja zrozumiała dla każdego ,polecam.
Genialna ! Pozycja zrozumiała dla każdego ,polecam.
Pokaż mimo toTrzecia książka Autora za mną. Trójjednia... 3 w jednym i wystarczy na tyle żeby nie numerować stron, stworzyć 3 osobowości połączone w jednym świecie. .. Każda z 3 książek autora jest innym odkryciem a zarazem tym samym cudownym literkowym splotem nowych słów. Lubię ten styl, który pozwala mi całkiem odpłynąć i oddać się lekturze, zostawić codzienny świat gdzieś w innym wymiarze. Taka właśnie jest Trójjednia pochłania w całości przeżuwa czytelnika niczym obroty ciał a tej historii, a te słowa... Te martwe rzeczy, które w reakcji z ciałami żyją dotykają oplatają... Ach jak te słowa, literki autora się czuję własnymi zmysłami... Opinia enigmatycznie...? Może trochę :) Przeczytajcie tą, opowieść, zakochajcie się i czekajcie na nową ... Która jest nieunikniona...I wyczekiwana. Polecam.
Trzecia książka Autora za mną. Trójjednia... 3 w jednym i wystarczy na tyle żeby nie numerować stron, stworzyć 3 osobowości połączone w jednym świecie. .. Każda z 3 książek autora jest innym odkryciem a zarazem tym samym cudownym literkowym splotem nowych słów. Lubię ten styl, który pozwala mi całkiem odpłynąć i oddać się lekturze, zostawić codzienny świat gdzieś w innym...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-04
Czytając ,,Beksińscy portret podwójny,, miałam przed oczami Tomka jako człowieka zagubionego ,nadwrażliwego i rozpieszczonego. Oglądając film ,,Ostatnia rodzina,, byłam w szoku bo został przedstawiony jako osoba upośledzona psychicznie –ja tak to odebrałam. Dziecko w ciele mężczyzny z głębokimi zaburzeniami.
W tej książce poznaje Tomka jako człowieka zafascynowanego filmami, muzyką .Człowieka ,który nie boi się być ,,inny,, co nie zawsze przysparza mu przyjaciół. Mężczyznę ,który szuka miłości idealnej ,której tak naprawdę nie ma .Został pokazany jako dobry przyjaciel ,zabawny gość z czułym sercem.
Mam jednak wrażenie ,że jest tu przedstawiony w wielu wątkach jako ofiara ,,złych,, kobiet, a ja uważam ,że oprócz tych wyzyskujących go materialistek były też takie dziewczyny w jego życiu ,które po prostu nie dały rady. Bo kto dałby radę psychicznie nieść ciężar humorów swojego partnera, oczekiwań bycia ideałem, ciągłego dopasowywania się do jego wizji idealnej partnerki i widma ,że jak coś będzie nie tak to się zabije?Gdy czytałam jego notatki, listy do tych dziewczyn pomyślałam ,że sama bałabym się takiej miłości ,która obarcza mnie odpowiedzialnością za jego życie ,za jego samopoczucie ,za jego szczęście. W pewnym momencie zaczęłabym się dusić ,a moja psychika by tego nie udźwignęła. Każdy potrzebuje partnera , swojego indywidualnego sposobu bycia, a Tomek chciał w kobiecie życia znaleźć własnego ,,klona,, dosłowną,, połówkę,, samego siebie .Szukał w związkach tylko punktów wspólnych …chyba właśnie to doprowadziło go do tak smutnego końca.
Książka wspaniale napisana ,ale autor nie ustrzegł się własnej subiektywnej oceny przyjaciela. Nie zmienia to jednak faktu ,że portret Tomka jest tu wspaniale oddany przez jego przyjaciół, znajomych i jego samego. Jest to portret wielowymiarowy a to jak zostanie odczytany zależy tylko od czytelnika. Kończyłam tą pozycje z głębokim smutkiem , zadumą i wiem ,że jest to historia nietuzinkowego człowieka ,która zostanie ze mną na zawsze.
Czytając ,,Beksińscy portret podwójny,, miałam przed oczami Tomka jako człowieka zagubionego ,nadwrażliwego i rozpieszczonego. Oglądając film ,,Ostatnia rodzina,, byłam w szoku bo został przedstawiony jako osoba upośledzona psychicznie –ja tak to odebrałam. Dziecko w ciele mężczyzny z głębokimi zaburzeniami.
W tej książce poznaje Tomka jako człowieka zafascynowanego...
2020-09-29
2015-02-16
Świat Zdzisława Beksińskiego jego nietuzinkowy sposób życia wciągnął mnie bez reszty.Relacje Tomasz Beksiński z rodzicami mogą dziwić, wstrząsać wzbudzać chęć głębszej analizy samego człowieka jakim był Tomasz.
A w tle postać Zofii Beksińskiej kobiety , która żyje życiem obu Panów gdzieś po drodze zapominając o sobie samej.
Ta książka pozostawia tyle wariantów do rozważenia, tyle zachowań do analizy ,że nie sposób odłożyć ją na półkę i zapomnieć o Beksińskich.
Niesamowita biografia naładowana emocjami w różnych barwach .
Świat Zdzisława Beksińskiego jego nietuzinkowy sposób życia wciągnął mnie bez reszty.Relacje Tomasz Beksiński z rodzicami mogą dziwić, wstrząsać wzbudzać chęć głębszej analizy samego człowieka jakim był Tomasz.
A w tle postać Zofii Beksińskiej kobiety , która żyje życiem obu Panów gdzieś po drodze zapominając o sobie samej.
Ta książka pozostawia tyle wariantów do...
2022-04-07
Przepiękny album, wręcz żywe, ryciny, można dotykać w nieskończoność. Ilustracja towarzyszą odpowiednie fragmenty starego i nowego Testamentu. Uczta dla oczu i dłoni.
Przepiękny album, wręcz żywe, ryciny, można dotykać w nieskończoność. Ilustracja towarzyszą odpowiednie fragmenty starego i nowego Testamentu. Uczta dla oczu i dłoni.
Pokaż mimo to
To jest opowieść która zmusza do myślenia. Nie tylko dla samej historii bohaterów ale język, styl jakim jest napisana... Arcydzieło. Mózg czytelnika zostaje pobudzony, odświeżony, ożywiony przez autora. Czytasz drogi czytelniku i czujesz że masz mózg, że on pracuje, że jest, działa, że myślisz,że szare komórki które były uśpione zaczynają pracować . Ja jestem zachwycona. Uwielbiam styl pisania autora i pragnę jeszcze i jeszcze.!!! Autorze tego dzieła i cudnej, Nawiści, błagam nie przestawaj pisać.!!! Nie zostawiaj czytelnika wśród pospolitej pisaniny, ofiaruj nam swoje dzieła bo są uzależniające a umysł prosi o więcej.
To jest opowieść która zmusza do myślenia. Nie tylko dla samej historii bohaterów ale język, styl jakim jest napisana... Arcydzieło. Mózg czytelnika zostaje pobudzony, odświeżony, ożywiony przez autora. Czytasz drogi czytelniku i czujesz że masz mózg, że on pracuje, że jest, działa, że myślisz,że szare komórki które były uśpione zaczynają pracować . Ja jestem zachwycona....
więcej Pokaż mimo to