-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2006-04-28
2007-01-01
2011-04-13
Pięknie napisana. Autor doskonale wcielił się w małego chłopca. Piękne słownictwo, przyjemnie się czyta i w dodatku bardzo ładnie odzwierciedla sposób myślenia małego chłopca. Nawet wspomnienia same w sobie przywodzą na myśl same przyjemne skojarzenia, świat beztroski, a jednocześnie traktowany przez dziecko śmiertelnie poważnie oraz prawdziwie sielskie życie.
Pięknie napisana. Autor doskonale wcielił się w małego chłopca. Piękne słownictwo, przyjemnie się czyta i w dodatku bardzo ładnie odzwierciedla sposób myślenia małego chłopca. Nawet wspomnienia same w sobie przywodzą na myśl same przyjemne skojarzenia, świat beztroski, a jednocześnie traktowany przez dziecko śmiertelnie poważnie oraz prawdziwie sielskie życie.
Pokaż mimo toFenomenalna książka, wielowątkowa i nieustannie zaskakująca fabuła rozszczepiająca się na taką nieskończoną ilość rozbudowanych wątków, że z każdego z nich można by było napisać oddzielną książkę. Dodatkowo wspaniale zakorzeniona w niezwykle magicznnie odmalowanej scenerii Barcelony, która przestaje być ważnym miastem Hiszpanii, a przez osobiste potraktowanie jej zakątków sprawia wrażenie jakiejś małej, cichej mieściny o własnej, przejmującej historii.
Fenomenalna książka, wielowątkowa i nieustannie zaskakująca fabuła rozszczepiająca się na taką nieskończoną ilość rozbudowanych wątków, że z każdego z nich można by było napisać oddzielną książkę. Dodatkowo wspaniale zakorzeniona w niezwykle magicznnie odmalowanej scenerii Barcelony, która przestaje być ważnym miastem Hiszpanii, a przez osobiste potraktowanie jej zakątków...
więcej mniej Pokaż mimo to2006-03-04
Rewelacyjna książka, podobnie jak "Surrealizm". Najlepsza część to początek, w którym opisane są początki tworzenia się kierunku i jego genezę.
Rewelacyjna książka, podobnie jak "Surrealizm". Najlepsza część to początek, w którym opisane są początki tworzenia się kierunku i jego genezę.
Pokaż mimo to2010-01-01
Wciągająca książka, która potrafi wchłonąć na całe 24 godziny i sprawić, że zapomina się o jedzeniu, piciu oraz potrzebach fizjologicznych. Jak zwykle Lewis potrafi przedstawić chrześcijańskie wartości w postaci jednej wielkiej alegorii, tym razem, o dziwo, prezentując opowieść zakorzenioną w mitologii i opisującą świat pogański.
Wciągająca książka, która potrafi wchłonąć na całe 24 godziny i sprawić, że zapomina się o jedzeniu, piciu oraz potrzebach fizjologicznych. Jak zwykle Lewis potrafi przedstawić chrześcijańskie wartości w postaci jednej wielkiej alegorii, tym razem, o dziwo, prezentując opowieść zakorzenioną w mitologii i opisującą świat pogański.
Pokaż mimo to2011-01-27
Prawdopodobnie powinnam się wstydzić czytając takie romansidła, bo wydawało mi się, ze muszą być wyjątkowo puste, natomiast dobrze, ze to chociaż klasyka romansideł:) To wprost nieprawdopodobne jak mogłam się wciągnąć! Nie poszłam spać dopóki nie przeczytałam książki do końca. Ciężko mi oceniać inne walory, bo akurat w tej chwili na pewno nie jestm obserwatorem wystarczająco obiektywnym, ale polecam gorąco.
Prawdopodobnie powinnam się wstydzić czytając takie romansidła, bo wydawało mi się, ze muszą być wyjątkowo puste, natomiast dobrze, ze to chociaż klasyka romansideł:) To wprost nieprawdopodobne jak mogłam się wciągnąć! Nie poszłam spać dopóki nie przeczytałam książki do końca. Ciężko mi oceniać inne walory, bo akurat w tej chwili na pewno nie jestm obserwatorem...
więcej mniej Pokaż mimo to2007-01-01
Autor ma niezwykły dar do formułowania zupełnie nowych i świeżych skojarzeń z Pismem Świętym, przez co można na nie spojrzeć w zupełnie nowy sposób. W dodatku niewątpliwqie ma duszę romantyka.
Autor ma niezwykły dar do formułowania zupełnie nowych i świeżych skojarzeń z Pismem Świętym, przez co można na nie spojrzeć w zupełnie nowy sposób. W dodatku niewątpliwqie ma duszę romantyka.
Pokaż mimo to2011-09-28
Wciągająca powieść, która zainteresowała mnie nawet bardziej niż "Rozważna i romantyczna".
Przede wszystkim Jane Austen świetnie kreuje wizerunki postaci, które są na tyle autentyczne, że pod wpływem słów bohaterów autorka manipuluje opinią czytelnika o wydarzeniu/ innej postaci z książki, dzięki czemu czytaniu towarzyszy uczucie "a no rzeczywiście, to musiało tak wyglądać":) Z jednej strony bohaterka zostaje na początku przedstawiona jako osoba, która ma wady, ale jednocześnie jest na tyle ujmująca, że chce się wierzyć w uczciwość i mądrość każdego jej osądu. Dopiero w starciu z osądami innych zaczyna się w głowie dobijać głos krytyki. Mimo, że motyw miłości powinien się wydawać jednostajny i banalny, jednak przez tą głębię opisu intryguje i sprawia, że czytając przejmowałam się losami bohaterów. Jane Austen ma tę zdumiewającą zdolność, że potrafi kilka kobiet w książce określić jako miłe lub poczciwe, a jednocześnie sprawić, że każda z tych kobiet jest na swój sposób wyrazista i bohaterowie są ludźmi "z krwi i kości",a czytelnik po przeczytaniu książki ma wrażenie, że właściwie ich zna.
Polecam każdemu, bo na pewno nie można określić tej książki jako zwykłego romansidła.
Wciągająca powieść, która zainteresowała mnie nawet bardziej niż "Rozważna i romantyczna".
Przede wszystkim Jane Austen świetnie kreuje wizerunki postaci, które są na tyle autentyczne, że pod wpływem słów bohaterów autorka manipuluje opinią czytelnika o wydarzeniu/ innej postaci z książki, dzięki czemu czytaniu towarzyszy uczucie "a no rzeczywiście, to musiało tak...
Dorównuje wcześniej obecnemu w naszych księgarniach "Cieniowi wiatru", również nieznacznie się z nim łącząc. Dodatkowo zachwycił mnie fakt, że jej historia nie jest jakimś kopiuj-wklej fragmentów z "Cienia wiatru" i autor zachował w niej swój styl prowadzenia narracji.
Dorównuje wcześniej obecnemu w naszych księgarniach "Cieniowi wiatru", również nieznacznie się z nim łącząc. Dodatkowo zachwycił mnie fakt, że jej historia nie jest jakimś kopiuj-wklej fragmentów z "Cienia wiatru" i autor zachował w niej swój styl prowadzenia narracji.
Pokaż mimo to2006-01-01
2008-01-28
Bardzo podobało mi się zakończenie wszystkich książek o Harrym Potterze, choć może z wyjątkiem samego epilogu, który może nie był wielkim rozczarowaniem, ale wolałabym zobaczyć inne zakończenie. Mimo wszystko polecam.
Bardzo podobało mi się zakończenie wszystkich książek o Harrym Potterze, choć może z wyjątkiem samego epilogu, który może nie był wielkim rozczarowaniem, ale wolałabym zobaczyć inne zakończenie. Mimo wszystko polecam.
Pokaż mimo to2006-01-30
Również bardzo fajna książka. Mojego zdania nie zmieni nawet film:)
Również bardzo fajna książka. Mojego zdania nie zmieni nawet film:)
Pokaż mimo to2004-02-02
Moja ulubiona z serii o Harrym. Prawdopodobnie jednym z powodów jest to, że jest najdłuższa, co daje o jakieś 400 stron więcej przyjemności niż w trakcie czytania np. pierwszej części, poza tym akcja rozwija się w nieporównywalnie ciekawszy sposób.
Moja ulubiona z serii o Harrym. Prawdopodobnie jednym z powodów jest to, że jest najdłuższa, co daje o jakieś 400 stron więcej przyjemności niż w trakcie czytania np. pierwszej części, poza tym akcja rozwija się w nieporównywalnie ciekawszy sposób.
Pokaż mimo to2002-08-19
Dużo lepsza niż poprzednie dwie części, polecam.
Dużo lepsza niż poprzednie dwie części, polecam.
Pokaż mimo to2011-09-22
Książka rewelacyjna! Z jednej strony wiele wyjaśnia aspektów kultury amerykańskiej, które warto poznać, a z drugiej... można się uśmiać do łez, zwłaszcza w rozdziale dotyczącym stowarzyszeń. Łatwo się czyta, nie jest przeintelektualizowana tak, by "zwykły czytelnik" nie mógł przez nią przebrnąć. Rysuje wyraźny, lekko karykaturalny portret amerykańskiego społeczeństwa, który uwypukla różnice między naszymi narodami, ale jednocześnie skłania do uznania tego modelu jako czegoś, co jest częścią świadomości ponad 300 milionów ludzi. Zwyczaje, które po prostu są, jak picie wódki przez Rosjan, czy angielska miłość do monarchii konstytucyjnej i ciężko je poddawać ocenie słuszności, jeśli chcemy nawiązywać zdrowe stosunki międzyludzkie z tym krajem.
Książka rewelacyjna! Z jednej strony wiele wyjaśnia aspektów kultury amerykańskiej, które warto poznać, a z drugiej... można się uśmiać do łez, zwłaszcza w rozdziale dotyczącym stowarzyszeń. Łatwo się czyta, nie jest przeintelektualizowana tak, by "zwykły czytelnik" nie mógł przez nią przebrnąć. Rysuje wyraźny, lekko karykaturalny portret amerykańskiego społeczeństwa, który...
więcej mniej Pokaż mimo to2009-01-01
Książka, która dla mnie była zachwycająca. czytałam ją w wieku 15 lat zadowolona, że ktoś dorosły zauważył z jakim absurdem przyszło się zmagać gimnazjalistom (i nie tylko) na co dzień. Generalnie książka jest o narzekaniu na szkolnictwo. Szukających rad jak sobie z tymi wadami poradzić należy jednak odesłać gdzie indziej- ta pozycja służy jedynie pokrzepieniu dusz przygniecionych ciężarem szkoły.
Książka, która dla mnie była zachwycająca. czytałam ją w wieku 15 lat zadowolona, że ktoś dorosły zauważył z jakim absurdem przyszło się zmagać gimnazjalistom (i nie tylko) na co dzień. Generalnie książka jest o narzekaniu na szkolnictwo. Szukających rad jak sobie z tymi wadami poradzić należy jednak odesłać gdzie indziej- ta pozycja służy jedynie pokrzepieniu dusz...
więcej Pokaż mimo to