Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka, która idealnie przedstawia takie tematy, jak przyjaźń, ból, strach i odkupienie winy.

Rebecca Makkai bardzo ładnym językiem opisała męski, homoseksualny świat Chicago z lat osiemdziesiątych, który musiał sprostać wielkiemu wrogowi, którym był AIDS.

Mamy również drugą ramę czasową - bardziej współczesną. Opowiadana jest tam historia Fiony, która poszukuje swojej córki.

Mam wrażenie, że książka mogła zostać napisana w krótszej wersji. Jednakże to nie zmienia faktu, że można mocno się wczuć w historię Yale'a, jego znajomych oraz przyjaciół.

Książka, która idealnie przedstawia takie tematy, jak przyjaźń, ból, strach i odkupienie winy.

Rebecca Makkai bardzo ładnym językiem opisała męski, homoseksualny świat Chicago z lat osiemdziesiątych, który musiał sprostać wielkiemu wrogowi, którym był AIDS.

Mamy również drugą ramę czasową - bardziej współczesną. Opowiadana jest tam historia Fiony, która poszukuje swojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie nie jest to książka dla każdego.

Jeremi jest chłopcem, który walczy nie tylko ze swoimi demonami lecz również przeciwnościami, które stają na jego drodze. Choroba mamy i przeprowadzka do dziadka napędza jedynie jego bunt, który ma w sobie.

Jeremi również dorasta do tego etapu, że zaczyna poznawać swoją prawdziwą tożsamość, z którą nie do końca może się pogodzić.

Jest to nietypowa książka o akceptacji, cierpieniu oraz dążeniu do bolesnej prawdy, która nas dotyka. Niesamowicie smutna, lecz dająca do myślenia.

Zdecydowanie nie jest to książka dla każdego.

Jeremi jest chłopcem, który walczy nie tylko ze swoimi demonami lecz również przeciwnościami, które stają na jego drodze. Choroba mamy i przeprowadzka do dziadka napędza jedynie jego bunt, który ma w sobie.

Jeremi również dorasta do tego etapu, że zaczyna poznawać swoją prawdziwą tożsamość, z którą nie do końca może się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając jej inną słynną książkę szczerze powiem, że nie tego się spodziewałam.

Im dalej wgłębiałam się w opowieść, tym bardziej miałam wrażenie, że czytam książkę, która jest pogrążona w wielkim chaosie. Dramaturgia, która została przedstawiona na samym końcu, idealnie podkreślała fakt, że coraz bardziej nie chce mi się czytać tej książki.

Poziom między "Dylematem", a "Za zamkniętymi drzwiami" jest strasznie rozbieżny. Mam nadzieję, że B.A Paris nie będzie słynąć jako autorka jednej książki.

Czytając jej inną słynną książkę szczerze powiem, że nie tego się spodziewałam.

Im dalej wgłębiałam się w opowieść, tym bardziej miałam wrażenie, że czytam książkę, która jest pogrążona w wielkim chaosie. Dramaturgia, która została przedstawiona na samym końcu, idealnie podkreślała fakt, że coraz bardziej nie chce mi się czytać tej książki.

Poziom między "Dylematem", a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W dziesiątej części detektyw Hunter nie przejął kolejnej zwykłej dla niego sprawy o brutalne morderstwo. Rozpoczęły się igrzyska pomiędzy nim, a Folterem - dawnym przyjacielem oraz przestępcą, którego zamknął trzy lata wcześniej w więzieniu o najwyższym rygorze.
Akcja dynamiczna, w stylu Cartera. Geniusz zbrodni zaskakiwał i coraz bardziej wciągał Huntera w swoje gierki, dokładając mu kolejne ciosy w ramach zemsty za parę lat odsiadki.
Książkę czytało się niesamowicie szybko. Ja jako czytelnik wszystkich części tej serii zauważyłam, że autor ma tendencje odświeżania czytelnikowi pamięci, jeśli chodzi o przyszłość Hunera itp. Czy mocno razi w oczy? Da się zauważyć, jeśli ktoś czyta dwie części w małych odstępach czasowych. Jednakże nie zraża to mnie jako czytelnika, bo co jak co, lecz Chris Carter jest geniuszem w pisaniu krwawych kryminałów.

W dziesiątej części detektyw Hunter nie przejął kolejnej zwykłej dla niego sprawy o brutalne morderstwo. Rozpoczęły się igrzyska pomiędzy nim, a Folterem - dawnym przyjacielem oraz przestępcą, którego zamknął trzy lata wcześniej w więzieniu o najwyższym rygorze.
Akcja dynamiczna, w stylu Cartera. Geniusz zbrodni zaskakiwał i coraz bardziej wciągał Huntera w swoje gierki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ocenę trochę zawyżyłam, bo jednak cała historia była nawet ciekawa.
Świat internetu, hakerstwa, włamań jest w dzisiejszych czasach coraz bardziej powszechnym tematem. Jednakże do kryminału jeszcze mu odrobinkę brakuje. Nie było tutaj jakiś oszołamiających emocji - może tylko końcówka całej powieści dała delikatnego dreszczyku, ale nic więcej. Szczerze powiedziawszy trochę się zawiodłam, bo książka ma w sobie duży potencjał.
I nie wiem dlaczego, ale nie cierpię w książkach emotikonek. Oczy mnie bolały, jak je czytałam w tej książce.

Ocenę trochę zawyżyłam, bo jednak cała historia była nawet ciekawa.
Świat internetu, hakerstwa, włamań jest w dzisiejszych czasach coraz bardziej powszechnym tematem. Jednakże do kryminału jeszcze mu odrobinkę brakuje. Nie było tutaj jakiś oszołamiających emocji - może tylko końcówka całej powieści dała delikatnego dreszczyku, ale nic więcej. Szczerze powiedziawszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli miałabym być szczera, to myślałam, że ta książka mnie zawiedzie. Na całe szczęście Harlan Coben się obronił.
Jest to mój pierwszy kryminał tego autora. Sam początek wiał mi zrozpaczoną nudą. Jake Fisher i jego złamane serce z powodu utraty miłości brzmiał trochę kiczowato. Miałam wrażenie, że będzie to historia, którą już w połowie będzie można rozwiązać, a wiadomo, że nie o to w tym wszystkim chodzi!
Jednakże druga część książki, to jeden wielki rollercoaster. Nagły zwrot akcji sprawia, że tempo historii jest coraz szybsze. Sytuacja, w której pojawił się profesor Fisher stawała się coraz bardziej pokręcona i niebezpieczna.
Jednakże czy warto czekać tyle na satysfakcjonującą część lektury? Tak i nie. Jeżeli ktoś ma ciut więcej cierpliwości, to polecam.

Jeśli miałabym być szczera, to myślałam, że ta książka mnie zawiedzie. Na całe szczęście Harlan Coben się obronił.
Jest to mój pierwszy kryminał tego autora. Sam początek wiał mi zrozpaczoną nudą. Jake Fisher i jego złamane serce z powodu utraty miłości brzmiał trochę kiczowato. Miałam wrażenie, że będzie to historia, którą już w połowie będzie można rozwiązać, a wiadomo,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, która przedstawia kilka historii, które są związane z naszym niestety chorym systemem medycznym. "Agonia" pokazuje realia dzisiejszych lekarzy, pielęgniarek, ratowników oraz innych służb zdrowia. Autor pokazuje przerażające realia, które sprawiają, że współczuję ludziom, którzy pracują w tym zawodzie z pasji, choć wdzięczności zero za ich poświęcony trud. Warto przeczytać dla samego zrozumienia, że praca w służbie zdrowia to nie tylko "duża kasa", lecz również i koszmar, który niszczy człowieka.

Książka, która przedstawia kilka historii, które są związane z naszym niestety chorym systemem medycznym. "Agonia" pokazuje realia dzisiejszych lekarzy, pielęgniarek, ratowników oraz innych służb zdrowia. Autor pokazuje przerażające realia, które sprawiają, że współczuję ludziom, którzy pracują w tym zawodzie z pasji, choć wdzięczności zero za ich poświęcony trud. Warto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie moja książka miesiąca.
Stephena Kinga znam bardziej od strony jego eksperymentów, które są oderwaniem od jego tytułu "mistrza horrorów" i jest jednym z moich ulubionych autorów.
Sama fabuła uważam, że jest niezwykle ciekawa, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i wręcz wchłaniasz się w tę niesamowitą historię Luka Ellisa. Szczerze powiedziawszy King zakończenie zrobił w taki sposób, że śmiało mógłby napisać kolejną część, co by mnie uszczęśliwiło.
Jeżeli nastawiacie się, że to jest kolejny horror - zawiedziecie się. "Instytut" jest bardzo dobrym thrillerem, który daje do myślenia fakt, że nawet nie jesteśmy w stanie pomyśleć, co rząd może ukrywać w tajemnicy przed nami.

Zdecydowanie moja książka miesiąca.
Stephena Kinga znam bardziej od strony jego eksperymentów, które są oderwaniem od jego tytułu "mistrza horrorów" i jest jednym z moich ulubionych autorów.
Sama fabuła uważam, że jest niezwykle ciekawa, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i wręcz wchłaniasz się w tę niesamowitą historię Luka Ellisa. Szczerze powiedziawszy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Remigiusza Mroza poznałam po niezbyt udanej "Czarnej Madonnie", lecz stwierdziłam, że nie mogę automatycznie go skreślić.
Sama nie wiem, czy "Hashtag" jest lepszą powieścią. Sam początek wydawał mi się obiecujący, lecz im dalej już byłam, tym obojętniej podchodziłam do czytania. Oczywiście nie było aż tak źle, żeby zrezygnować, lecz dalej szukam powodu, który mówi, jak bardzo niesamowitym pisarzem jest Remigiusz Mróz.

Remigiusza Mroza poznałam po niezbyt udanej "Czarnej Madonnie", lecz stwierdziłam, że nie mogę automatycznie go skreślić.
Sama nie wiem, czy "Hashtag" jest lepszą powieścią. Sam początek wydawał mi się obiecujący, lecz im dalej już byłam, tym obojętniej podchodziłam do czytania. Oczywiście nie było aż tak źle, żeby zrezygnować, lecz dalej szukam powodu, który mówi, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powieść, która pokazuje, że nawet najsłabsi mogą z czasem się stać tymi najsilniejszymi.
Książka naprawdę intrygująca zwłaszcza, że akcja dzieje się w nietypowym miejscu jaka jest Alaska. Czytając stykamy się z trudnymi tematami, jak przemoc, alkoholizm oraz ślepa miłość, która może doprowadzić do wielkiej tragedii. Akcja moim zdaniem początkowo rozkręca się dosyć powoli, lecz z czasem tempo jest coraz większe, co sprawia, że trudno było mi było robić przerwy w czytaniu.
Jest to moja pierwsza powieść tej autorki i wydaje mi się, że po przeczytaniu tej lektury, z chęcią sięgnę po jakąś inną przez nią napisaną książkę.

Powieść, która pokazuje, że nawet najsłabsi mogą z czasem się stać tymi najsilniejszymi.
Książka naprawdę intrygująca zwłaszcza, że akcja dzieje się w nietypowym miejscu jaka jest Alaska. Czytając stykamy się z trudnymi tematami, jak przemoc, alkoholizm oraz ślepa miłość, która może doprowadzić do wielkiej tragedii. Akcja moim zdaniem początkowo rozkręca się dosyć powoli,...

więcej Pokaż mimo to