rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zawód na całej linii. Nieco lepsze niż tom 3, ale i tak nudne i zwyczajnie męczące. Wielka tajemnica pieśni bogów do odgadnięcia już w poprzednich tomach. Przebrnąłem do końca tylko dzięki temu, że przyjąłem ten tom w postaci audio w doskonałej interpretacji Jacka Rozenka.

Autorowi należą się brawa za wykreowanie ciekawego świata, niestety wielka epopeja jest zbyt nudna - nie tego oczekiwałem po pierwszym i od biedy drugim tomie.

Zawód na całej linii. Nieco lepsze niż tom 3, ale i tak nudne i zwyczajnie męczące. Wielka tajemnica pieśni bogów do odgadnięcia już w poprzednich tomach. Przebrnąłem do końca tylko dzięki temu, że przyjąłem ten tom w postaci audio w doskonałej interpretacji Jacka Rozenka.

Autorowi należą się brawa za wykreowanie ciekawego świata, niestety wielka epopeja jest zbyt nudna -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kontynuacja lepsza niż pierwsza część - coś co udaje się niewielu. Polecam wersji audio, w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły.

Kontynuacja lepsza niż pierwsza część - coś co udaje się niewielu. Polecam wersji audio, w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Największy minus tej książki to fakt, że jak dotąd nie powstała kontynuacja. Jest intrygująco i zabawnie, ale zakończenie, to tylko wstęp do dalszego ciągu... którego nie ma!

Największy minus tej książki to fakt, że jak dotąd nie powstała kontynuacja. Jest intrygująco i zabawnie, ale zakończenie, to tylko wstęp do dalszego ciągu... którego nie ma!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powrót do przyszłości w rodzimym wydaniu. Zaskakujące, trzymające w napięciu i wciągające. Choć globalne kataklizmy nuklearne do mnie nie przemawiają to tutaj na szczęście jest to jedynie mało istotne tło.

Powrót do przyszłości w rodzimym wydaniu. Zaskakujące, trzymające w napięciu i wciągające. Choć globalne kataklizmy nuklearne do mnie nie przemawiają to tutaj na szczęście jest to jedynie mało istotne tło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakub Wędrowycz jest tak niedorzeczny, że aż trudno go nie lubić :)

Jakub Wędrowycz jest tak niedorzeczny, że aż trudno go nie lubić :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez całą książkę miałem mieszane uczucia. Napisana jest bardzo dobrze, jednak sama koncepcja zabójczych roślin z kosmosu jest dla mnie zbyt absurdalna. Jakoś nie byłem w stanie się przejąć tak "przerażającym" zagrożeniem z jakim stykają się bohaterowie. Poza tym czytając miałem wrażenie, że pojawiające się pomysły fabularne są oklepane i zetknąłem się już z nimi nie raz. Niemniej jednak warsztat Pani Magdalena ma doskonały i jej prozę czyta się z prawdziwą przyjemnością.

Przez całą książkę miałem mieszane uczucia. Napisana jest bardzo dobrze, jednak sama koncepcja zabójczych roślin z kosmosu jest dla mnie zbyt absurdalna. Jakoś nie byłem w stanie się przejąć tak "przerażającym" zagrożeniem z jakim stykają się bohaterowie. Poza tym czytając miałem wrażenie, że pojawiające się pomysły fabularne są oklepane i zetknąłem się już z nimi nie raz....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Ostatnia część trylogii napisana równie dobrze co poprzednie tomy, jednak fabularnie jest już nieco gorzej. Finał jest zaskakujący i sprawia, że wszystko trzyma się kupy, jednak z perspektywy całej powieści może nieco rozczarować.

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Ostatnia część trylogii napisana równie dobrze co poprzednie tomy, jednak fabularnie jest już nieco gorzej. Finał jest zaskakujący i sprawia, że wszystko trzyma się kupy, jednak z perspektywy całej powieści może nieco rozczarować.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Ciąg dalszy rewelacyjnego Nocarza pokazujący prawdę od tej drugiej strony. Pozycja obowiązkowa po przeczytaniu pierwszego tomu.

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Ciąg dalszy rewelacyjnego Nocarza pokazujący prawdę od tej drugiej strony. Pozycja obowiązkowa po przeczytaniu pierwszego tomu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Mocna książka o krwiopijcach w służbie dla Polskiego wywiadu. Ciekawe, rewelacyjnie napisane i diabelnie wciągające.

Nie cierpię literatury o wampirach, ale ta powieść prezentuje wyjątkowo świeże podejście do tematu. Mocna książka o krwiopijcach w służbie dla Polskiego wywiadu. Ciekawe, rewelacyjnie napisane i diabelnie wciągające.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy obraz Afryki przedstawiony w kilku opowiadaniach, a nie jak to zwykle bywa, w relacjach pisanych w pierwszej osobie.

Ciekawy obraz Afryki przedstawiony w kilku opowiadaniach, a nie jak to zwykle bywa, w relacjach pisanych w pierwszej osobie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bełkot totalny. Nie polecam nikomu, kto lubi literaturę twardo stojącą na ziemi.

Bełkot totalny. Nie polecam nikomu, kto lubi literaturę twardo stojącą na ziemi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nieznacznie lepsza od drugiej części. Nie polecam nikomu, kto lubi literaturę twardo stojącą na ziemi.

Nieznacznie lepsza od drugiej części. Nie polecam nikomu, kto lubi literaturę twardo stojącą na ziemi.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak to Wędrowycz - komiczny, absurdalny, wulgarny...

Jak to Wędrowycz - komiczny, absurdalny, wulgarny...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł ciekawy, napisane dobrze... ale nudne.

Pomysł ciekawy, napisane dobrze... ale nudne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowiadania napisane dobrze, ale jak dla mnie są zbyt przygnębiające.

Opowiadania napisane dobrze, ale jak dla mnie są zbyt przygnębiające.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra powieść szpiegowska. Ciekawa tym bardziej, że osadzona w Polskich realiach. Szczególnie polecam wersję audio w interpretacji Krzysztofa Gosztyły.

Bardzo dobra powieść szpiegowska. Ciekawa tym bardziej, że osadzona w Polskich realiach. Szczególnie polecam wersję audio w interpretacji Krzysztofa Gosztyły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nuuuuuuuuuuudna. Pełna wpadek językowych typu "przejażdżka żaglówką". Męczące powtórzenia, masa niepotrzebnych detali. Męczące do bólu podkręcanie atmosfery tylko po to by zakończyć rozdział, a w następnym ujawnić jakąś nieistotną pierdołę - niczym w brazylijskiej telenoweli. Momentami przesadnie brutalna, niepotrzebnie wywołująca wręcz obrzydzenie. Z powodzeniem można by wyciąć 1/3 tekstu, powieść pewnie by na tym tylko skorzystała.

Jeśli ktoś koniecznie chce przeczytać, to zdecydowanie polecam wersję audio w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły - fenomenalny warsztat aktorski powoduje, że książkę da się jako tako strawić.

Nuuuuuuuuuuudna. Pełna wpadek językowych typu "przejażdżka żaglówką". Męczące powtórzenia, masa niepotrzebnych detali. Męczące do bólu podkręcanie atmosfery tylko po to by zakończyć rozdział, a w następnym ujawnić jakąś nieistotną pierdołę - niczym w brazylijskiej telenoweli. Momentami przesadnie brutalna, niepotrzebnie wywołująca wręcz obrzydzenie. Z powodzeniem można by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rechotałem non stop. Przestawałem, żeby odpocząć... a po chwili zacząć chichotać jak obłąkany. Fabuła jest banalna, ale to nie ma znaczenia. Książka jest absurdalna, ale to też nie ma znaczenia. Jest po prostu obłędnie komiczna, o ile oczywiście czytelnika nie odstrasza koszarowy humor.

Rechotałem non stop. Przestawałem, żeby odpocząć... a po chwili zacząć chichotać jak obłąkany. Fabuła jest banalna, ale to nie ma znaczenia. Książka jest absurdalna, ale to też nie ma znaczenia. Jest po prostu obłędnie komiczna, o ile oczywiście czytelnika nie odstrasza koszarowy humor.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę szkoda zmarnowanego potencjału. Dominium solarne to jeden z najciekawszych światów wykreowanych przez naszych rodzimych pisarzy SF. Niestety Głowobójcy to tylko kilka opowiadań luźno osadzonych w tym uniwersum - równie dobrze mogłyby się dziać w świecie X. Na dodatek jednym z opowiadań jest gra - paragrafówka. Ten eksperyment trafi zapewne do małej garstki czytelników.

Liczyłem na coś bliższego "Kolorom sztandarów" czy "Schwytanego w światła". Niestety zawiodłem się.

Naprawdę szkoda zmarnowanego potencjału. Dominium solarne to jeden z najciekawszych światów wykreowanych przez naszych rodzimych pisarzy SF. Niestety Głowobójcy to tylko kilka opowiadań luźno osadzonych w tym uniwersum - równie dobrze mogłyby się dziać w świecie X. Na dodatek jednym z opowiadań jest gra - paragrafówka. Ten eksperyment trafi zapewne do małej garstki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobry kryminał, którego akcja dzieję równolegle w różnych epokach. Rozwiązanie zagadki nieco rozczarowuje, jednak książkę czyta się świetnie.

Dobry kryminał, którego akcja dzieję równolegle w różnych epokach. Rozwiązanie zagadki nieco rozczarowuje, jednak książkę czyta się świetnie.

Pokaż mimo to