-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2024-05
2024-05
Książka perełka. Na zaledwie 140 stronach prosta i subtelna opowieść o marzeniach młodości, o zderzeniu z oczekiwaniami społeczeństwa, o odgrywaniu narzuconej roli i o bezczelnym pomyśle życia według własnych zasad. Z perspektywy kobiety u schyłku swojego życia.
W oryginale zastosowano dialekt i tłumacz postarał się zachowanie charakteru wypowiedzi bohaterki. Chwilami trudno przez to przebrnąć, ale ten zabieg ma tutaj sens.
Książka perełka. Na zaledwie 140 stronach prosta i subtelna opowieść o marzeniach młodości, o zderzeniu z oczekiwaniami społeczeństwa, o odgrywaniu narzuconej roli i o bezczelnym pomyśle życia według własnych zasad. Z perspektywy kobiety u schyłku swojego życia.
W oryginale zastosowano dialekt i tłumacz postarał się zachowanie charakteru wypowiedzi bohaterki. Chwilami...
2024-05
Zawsze stresuje mnie czytanie książki, którą zachwyca czytelników i krytyków. Stresuje wtedy gdy czytam i nie podzielam entuzjazmu.
Wątek kryminalny jest nieco marginalny i jest elementem wokół którego zbudowane są pozostałe wątki. W ogóle wątków jest tutaj cała masa, trochę tak jakby autorka przy okazji tworzenia fabuły odhaczała poszczególne tematy. Przez to mam wrażenie, że książka jest chaotyczna. Spotkałam się jednak z opinią, że ta mnogość tematów to tak jak w życiu - przecież na co dzień nie dotyka Ciebie jeden problem tylko mierzysz się np. z seksizmem, nepotyzmem, wszelkiej maści stereotypami. To wszystko podszczypuje Cię każdego dnia, problemy nie spadają pojedynczo. Trudno zaprzeczyć.
Dużo także tutaj szeroko pojętej walki z "systemem", z którym walka jest, zdaje się, od razu skazana na porażkę.
Generalnie książka ciekawa, ale nie zachwycająca, w żadnym aspekcie nie jest odkrywcza.
Zawsze stresuje mnie czytanie książki, którą zachwyca czytelników i krytyków. Stresuje wtedy gdy czytam i nie podzielam entuzjazmu.
Wątek kryminalny jest nieco marginalny i jest elementem wokół którego zbudowane są pozostałe wątki. W ogóle wątków jest tutaj cała masa, trochę tak jakby autorka przy okazji tworzenia fabuły odhaczała poszczególne tematy. Przez to mam...
2024-04
Wojny to domena mężczyzn, ale to kobiety toczą prawdziwe walki. O siebie, o godność, o rodzinę, o pamięć lub niepamięć.
Jedna rodzina, kilka kobiet z różnych pokoleń splecione tajemnicą i bólem.
Bardzo dobrze skonstruowana opowieść, którą obiera się stopniowo z warstw niedopowiedzeń, domysłów i rodzinnej tajemnicy. Trudno oderwać się od tej historii, czyta się z niepokojem. Bardzo , bardzo dobra lektura.
Wojny to domena mężczyzn, ale to kobiety toczą prawdziwe walki. O siebie, o godność, o rodzinę, o pamięć lub niepamięć.
Jedna rodzina, kilka kobiet z różnych pokoleń splecione tajemnicą i bólem.
Bardzo dobrze skonstruowana opowieść, którą obiera się stopniowo z warstw niedopowiedzeń, domysłów i rodzinnej tajemnicy. Trudno oderwać się od tej historii, czyta się z...
2024-04
Króciutkie opowiadanie, niewiele słów, a mówi sporo. Trochę jakby zajrzeć na chwilę do kogoś, podsłuchać niechcący. Jesteśmy z bohaterem w jego rozterkach, rozmyślaniu, zdumieniu. Dobre.
Króciutkie opowiadanie, niewiele słów, a mówi sporo. Trochę jakby zajrzeć na chwilę do kogoś, podsłuchać niechcący. Jesteśmy z bohaterem w jego rozterkach, rozmyślaniu, zdumieniu. Dobre.
Pokaż mimo to2024-04
Trudno czyta się takie książki bo pozostają na długo. Tym trudniej czytać gdy wiadomo, że mimo fikcyjnych postaci w tej książce,w życiu takich opowieści wiele.
Chce się wyć z bezsilności.
Trudno czyta się takie książki bo pozostają na długo. Tym trudniej czytać gdy wiadomo, że mimo fikcyjnych postaci w tej książce,w życiu takich opowieści wiele.
Chce się wyć z bezsilności.
2024-03
Wciąga od pierwszych stron, a zdanie otwierające książkę nie pozostawia złudzeń - to będzie brutalna opowieść. Jest wszystko czego się spodziewałam - wartka akcja, silna kobieta, matka doprowadzona do granic i dużo brutalnej walki. Mimo tego, że pierwsza część naprawdę mnie zachwyciła to tutaj było tego za dużo. Był taki moment, w którym zastanawiałam się dlaczego czytam dalej. Otóż: szalona, krwawa zemsta, ale tym razem Luta myśli jak mężczyzna, nie jak silna kobieta. Dlatego tylko 6.
Wciąga od pierwszych stron, a zdanie otwierające książkę nie pozostawia złudzeń - to będzie brutalna opowieść. Jest wszystko czego się spodziewałam - wartka akcja, silna kobieta, matka doprowadzona do granic i dużo brutalnej walki. Mimo tego, że pierwsza część naprawdę mnie zachwyciła to tutaj było tego za dużo. Był taki moment, w którym zastanawiałam się dlaczego czytam...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03
Pierwsze spotkanie z autorką i to całkiem udane.
Nic nie szkodzi, że w którymś momencie wiadomo kto jest mordercą. Trochę jak u Agathy Christi obserwujemy potyczki mordercy i tego, który się domyśla kto jest kim. Ta gra jest pełna napięcia i wciąga, a bohaterowie zdeterminowani.
Zakończenie niepotrzebnie rozciągnięte. Nie zawsze każdy wątek musi być do ostatniej kropki opisany i dokończony. Niemnie jednak nie obniża to przyjemności z lektury.
Pierwsze spotkanie z autorką i to całkiem udane.
Nic nie szkodzi, że w którymś momencie wiadomo kto jest mordercą. Trochę jak u Agathy Christi obserwujemy potyczki mordercy i tego, który się domyśla kto jest kim. Ta gra jest pełna napięcia i wciąga, a bohaterowie zdeterminowani.
Zakończenie niepotrzebnie rozciągnięte. Nie zawsze każdy wątek musi być do ostatniej kropki...
2024-02
Po przeczytaniu, ale nawet w trakcie czytania, było mi niewymownie smutno. To nie pierwszy raz gdy historia kogoś znanego i lubianego, często grającego w komediach, jest tak wyboista. Przyznaję, że Matthew Perry to dla mnie Chandler Bing, jestem od lat fanką serialu i znam niemal każdy odcinek na pamięć.
Anhedonia - to znam. Czytając czułam co czuł. Ale wszystko co dalej było tak mroczne, tak gęste, że chwilami nie mogłam tego udźwignąć. Alkohol, opioidy i wszelkie inne używki w ilościach wręcz horrendalnych. Liczne operacje, zabiegi ratujące życie, już o odwykach nie wspominając. Ale nawet nie to tak przygnębia, tylko to nieustannie towarzyszące mu uczucie, że nie jest wystarczający, że gdy ktoś pozna go i zobaczy jakim jest to odejdzie, rozczaruje sobą innych. Maska, poza, gra, zabawa, teatr. Samotność. Nieważne kim jesteś, co robisz, co masz, gdzie śpisz.
To nie jest literackie dzieło. To jakiś sposób rozliczenia się ze sobą, swoim życiem, swoimi lękami, okraszone trochę ironicznym stylem, trochę igraniem z samym sobą. Pamiętnik, może trochę pisany do siebie.
Dla mnie mocne, nie do zapomnienia.
Drogi Panie Perry - stworzyłeś fantastycznego Chandlera Binga, kultową postać, którą zna już kolejne pokolenie, która bawi mnie i wzrusza do łez, mimo, że oglądam te same sceny kolejny raz. Jesteś wśród NAJwiększych.
Could it BE any different?
Po przeczytaniu, ale nawet w trakcie czytania, było mi niewymownie smutno. To nie pierwszy raz gdy historia kogoś znanego i lubianego, często grającego w komediach, jest tak wyboista. Przyznaję, że Matthew Perry to dla mnie Chandler Bing, jestem od lat fanką serialu i znam niemal każdy odcinek na pamięć.
Anhedonia - to znam. Czytając czułam co czuł. Ale wszystko co dalej...
2024-02
Rewelacyjny reportaż.
Sądzę, że o KKK słyszał niemal każdy, ale ta publikacja pokazuje złożoność tematu, istotne elementy, które tworzą historię klanu i jego rożnych oddziałów/frakcji, ale także przede wszystkim, obrazuje mentalność ludzi stojących za powstaniem klanu i jego dalszym rozwojem. To trochę jak tykająca bomba - czeka na swój czas, czas "chwały", a ten, jak pokazują współczesne wydarzenia polityczne na świecie i w USA, wydaje się, że nadchodzi.
Wiele informacji było zaskakujących. Czasami groteskowych - forma i myśl przewodnia stojąca za powstaniem niektórych oddziałów jak teatr i (makabryczna w skutkach) "zabawa". To niewiarygodne, że takie rzeczy mogą uchodzić bezkarnie. I to wszystko w oparach głoszonej ogromnej miłości - do narodu, kraju, kultury, wspaniałej konstytucji USA i z poszanowaniem tradycyjnych wartości rodzinnych. A - i nie zapominajmy o Jezusie, wszak wartości religijne, nacisk na obronę moralności i machanie biblią z dosłowną interpretacją słów to najczęstsza broń. Komedia, tragikomedia, dramat w jednym.
Bardzo to ciekawie ujęte, zdecydowanie warto przeczytać.
Rewelacyjny reportaż.
Sądzę, że o KKK słyszał niemal każdy, ale ta publikacja pokazuje złożoność tematu, istotne elementy, które tworzą historię klanu i jego rożnych oddziałów/frakcji, ale także przede wszystkim, obrazuje mentalność ludzi stojących za powstaniem klanu i jego dalszym rozwojem. To trochę jak tykająca bomba - czeka na swój czas, czas "chwały", a ten, jak...
2024-02
Po pierwsze - jestem wierną fanką Kasi Nosowskiej i cenię ją ogromnie za autentyczność, piękną szczerość i wyrozumiałość w stosunku do siebie i innych.
Sporo tu bardzo osobistych wyznań, nie zawsze czułam się komfortowo czytając. No właśnie. Nie czuję się komfortowo dając 4/10, ale więcej niestety nie wypada. Mimo tego co w pierwszym zdaniu.
Przeciętna książka, bardzo inna od dwóch pierwszych, które czytałam z przyjemnością. No szkoda.
Po pierwsze - jestem wierną fanką Kasi Nosowskiej i cenię ją ogromnie za autentyczność, piękną szczerość i wyrozumiałość w stosunku do siebie i innych.
Sporo tu bardzo osobistych wyznań, nie zawsze czułam się komfortowo czytając. No właśnie. Nie czuję się komfortowo dając 4/10, ale więcej niestety nie wypada. Mimo tego co w pierwszym zdaniu.
Przeciętna książka, bardzo inna...
2024-02
Dobra książka.
Akcja prowadzona dwutorowo, konsekwentnie prowadzi do rozwiązania większości wątków. Trzyma w napięciu nawet jeśli w którymś momencie można domyślić się kto jest kim.
Dobra rozrywka.
Dobra książka.
Akcja prowadzona dwutorowo, konsekwentnie prowadzi do rozwiązania większości wątków. Trzyma w napięciu nawet jeśli w którymś momencie można domyślić się kto jest kim.
Dobra rozrywka.
2024-02
Uniwersalna, z historią w tle. Porusza, wstrząsa, pokazuje siłę kobiet, siłę rodziny. Wielowątkowa. Warto.
Uniwersalna, z historią w tle. Porusza, wstrząsa, pokazuje siłę kobiet, siłę rodziny. Wielowątkowa. Warto.
Pokaż mimo to2024-02
Dobra fabuła, trzyma tempo i napięcie tylko rośnie. Akcja mocno koncentruje się na głównym wątku, trochę szkoda, bo chwilami wydaje się powierzchowna. Mimo tego nie najgorsza lektura.
Dobra fabuła, trzyma tempo i napięcie tylko rośnie. Akcja mocno koncentruje się na głównym wątku, trochę szkoda, bo chwilami wydaje się powierzchowna. Mimo tego nie najgorsza lektura.
Pokaż mimo to2024-02
Doceniam wartość tej publikacji w literackim wymiarze, ale dzisiaj nie zrobi takiego wrażenia. Nieco chaotyczna. Spodziewałam się znacznie więcej.
Doceniam wartość tej publikacji w literackim wymiarze, ale dzisiaj nie zrobi takiego wrażenia. Nieco chaotyczna. Spodziewałam się znacznie więcej.
Pokaż mimo to2024-01
Niewielkich rozmiarów, pisana trochę nietypowo - raz jak opowieść, czasami wtrącone fakty i statystyczne dane jak w reportażu, a zdarza się też fragment "z wyznań terapeuty". Nie do końca mi to odpowiadało. Również pod względem literackim nieco toporna.
Temat bardzo aktualny, ale faktycznie muszę zgodzić się z licznymi uwagami pod adresem fabuły, że książka nie dodaje niczego do dyskusji. Może to kwestia formy.
Kilka udanych wątków (fragment gdy bohaterowie "licytują się" które bardziej straci na pojawieniu się dziecka daje do myślenia) i przewrotne zakończenie.
Niewielkich rozmiarów, pisana trochę nietypowo - raz jak opowieść, czasami wtrącone fakty i statystyczne dane jak w reportażu, a zdarza się też fragment "z wyznań terapeuty". Nie do końca mi to odpowiadało. Również pod względem literackim nieco toporna.
Temat bardzo aktualny, ale faktycznie muszę zgodzić się z licznymi uwagami pod adresem fabuły, że książka nie dodaje...
2024-01
Mała książka torpeda. Krótko, zwięźle, mocno i doprowadza do mdłości jak cios w brzuch.
Lubie takie opowieści gdzie ktoś odkrywa zasłonkę i pozwala nam wejść na chwilę w świat bohaterów, ale nie dodaje komentarza, nie tłumaczy.
Dla mnie to pozycja z osobistym wątkiem, boli bardziej. Dla wszystkich Basiek, dla każdej, która znalazła na swojej drodze kogoś kto zauważył.
Dla każdego opiekuna, rodzica, nauczyciela.
Mała książka torpeda. Krótko, zwięźle, mocno i doprowadza do mdłości jak cios w brzuch.
Lubie takie opowieści gdzie ktoś odkrywa zasłonkę i pozwala nam wejść na chwilę w świat bohaterów, ale nie dodaje komentarza, nie tłumaczy.
Dla mnie to pozycja z osobistym wątkiem, boli bardziej. Dla wszystkich Basiek, dla każdej, która znalazła na swojej drodze kogoś kto zauważył.
Dla...
2024-01
Ależ mnie ta książka przeorała...Jest przerażająco prawdziwa. Klasyczny hejt, bezsensowna głupia przemoc, wypaczone relacje, bezkarność prześladowców, a przy tym zderzenie z przeciętną, zwykłą rodziną jakich wiele. Teoretycznie akcja dzieje się w latach 90tych, ale równie dobrze mogłaby współcześnie.
Ciekawe także wątki policjantów, bardzo realistyczne.
Podwórko jakie pamiętam z dzieciństwa. I chyba to jest najbardziej wstrząsające w tej książce. To nie jest opowieść z dalekiego świata. To historia jaka mogłaby dziać się w klatce obok, na moim osiedlu, w moim mieście. A może się dzieje.
Ależ mnie ta książka przeorała...Jest przerażająco prawdziwa. Klasyczny hejt, bezsensowna głupia przemoc, wypaczone relacje, bezkarność prześladowców, a przy tym zderzenie z przeciętną, zwykłą rodziną jakich wiele. Teoretycznie akcja dzieje się w latach 90tych, ale równie dobrze mogłaby współcześnie.
Ciekawe także wątki policjantów, bardzo realistyczne.
Podwórko jakie...
2024-01
Mam kłopot w ocenie tej książki, miałam zdecydowanie inne oczekiwania, tym bardziej, że spodziewałam się reportażu. Tymczasem to trudna do sklasyfikowania książka, bardzo przeciętna. W jednej z recenzji ktoś napisał, że ma spory potencjał ewangelizacyjny. To dobre określenie, ale, moim zdaniem, niekorzystne.
Nie jestem przekonana czy autorka wie na jakie pytania szukała odpowiedzi. Struktura i tematyka jest dla mnie chaotyczna. Wywiady prowadzone raczej nieumiejętnie, w zasadzie każdy ostatecznie mówi co chce, a pytania autorki wydają się czasami zbędne.
Jeżeli kogoś interesuje ta tematyka to ta lektura nie wniesie niczego nowego.
Mam kłopot w ocenie tej książki, miałam zdecydowanie inne oczekiwania, tym bardziej, że spodziewałam się reportażu. Tymczasem to trudna do sklasyfikowania książka, bardzo przeciętna. W jednej z recenzji ktoś napisał, że ma spory potencjał ewangelizacyjny. To dobre określenie, ale, moim zdaniem, niekorzystne.
Nie jestem przekonana czy autorka wie na jakie pytania szukała...
2024-01
Fabuła zapowiadała się bardzo ciekawie i faktycznie temat mocny, a dla każdego rodzica wstrząsający i wyciągający najgorsze koszmary na światło dzienne. Pierwsze rozdziały dają nadzieję na dobry thriller, ale im dalej tym większe rozczarowanie. Książka w pewnym momencie kręci się już wokół tych samych myśli i tez postawionych przez samych bohaterów na pierwszych stronach książki i nic nas dalej już nie zaskoczy. Wielka szkoda, bo historia niebanalna i z potencjałem na naprawdę dobry psychologiczny i kryminalny rollercoaster.
Literacko słabiutko. Do przeczytania jako przerywnik po bardziej ambitnej lekturze, w pociągu, w międzyczasie zamiast scrollowania.
Fabuła zapowiadała się bardzo ciekawie i faktycznie temat mocny, a dla każdego rodzica wstrząsający i wyciągający najgorsze koszmary na światło dzienne. Pierwsze rozdziały dają nadzieję na dobry thriller, ale im dalej tym większe rozczarowanie. Książka w pewnym momencie kręci się już wokół tych samych myśli i tez postawionych przez samych bohaterów na pierwszych stronach...
więcej mniej Pokaż mimo to
Pełen zachwyt! Zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych autora. Jest wszystko to co buduje napięcie w kryminałach, wyraziste postaci, trochę legendy i to co w Karkonoszach najpiękniejsze - wspaniałe góry i przyroda, z którymi liczyć musi się każdy. To także wspaniały, nieprzesłodzony hołd złożony GOPRowcom.
Szacunek dla autora za wyjaśnienie na końcu książki które wątki mają źródło w faktycznych zdarzeniach z przeszłości, które są wytworem wyobraźni. To pokazuje tez kawał dobrej i rzetelnej roboty autora.
Bardzo, bardzo przyjemnie spędza się czas z tą książką. I pozostaje odwiedzać Karkonosze w oczekiwaniu na tom 4.
Pełen zachwyt! Zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych autora. Jest wszystko to co buduje napięcie w kryminałach, wyraziste postaci, trochę legendy i to co w Karkonoszach najpiękniejsze - wspaniałe góry i przyroda, z którymi liczyć musi się każdy. To także wspaniały, nieprzesłodzony hołd złożony GOPRowcom.
więcej Pokaż mimo toSzacunek dla autora za wyjaśnienie na końcu książki które wątki...