Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca. Zrezygnowała z kariery, dobrze zapowiadającego się związku i własnych planów, by niespodziewanie odnaleźć szczęście w roli przybranej mamy. Po wielu przeszkodach na nowo ułożyła życie swoje i Oskara. Gdy nadchodzi grudzień, w ich uporządkowaną egzystencję wkrada się niepewność. Siostra postanawia odebrać swojego syna. Obawy o przyszłość zostają jednak zepchnięte na dalszy plan, gdy na horyzoncie pojawia się mężczyzna również mający za sobą trudne doświadczenia.
Filipa poznała w pracy, był jednym z wielu klientów. Kiedy zaprosił ja na kawe wahała sie ale poszła.
Powiedziała mu, ze samotnie wychowuje Oskara a kiedy sie poznali bardzo sie polubili. Rodzice nadal nie akceptowali wnuka, siostra miała tylko małe przebłyski w wychowaniu syna, wiec kiedy chciała wszystko popsuc, by zabrac Oskara do siebie na świeta, Emilka nie wytrzymała...
Dopiero kiedy Klaudia została na lodzie, bezdomna, po namowie Emilki pojechała do rodziców...po wypadku wiele sie wyjasniło i zmieniło...Emilka szczęśliwa została z Filipem, Klaudia w dwoma synami powoli stawała na nogi, a i u rodziców wiele sie zmieniło...właśnie za dobre serce Emilka została wynagrodzona...

Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca. Zrezygnowała z kariery, dobrze zapowiadającego się związku i własnych planów, by niespodziewanie odnaleźć szczęście w roli przybranej mamy. Po wielu przeszkodach na nowo ułożyła życie swoje i Oskara. Gdy nadchodzi grudzień, w ich uporządkowaną egzystencję wkrada się niepewność. Siostra postanawia odebrać swojego syna. Obawy o...

Trzy kobiety, dwóch mężczyzn, senior, mały chłopiec i pies. Każde z nich mierzy się z trudną przeszłością, każde ma swoją wizję Bożego Narodzenia. Jednak los ma wobec nich własne plany i nieoczekiwanie ich ścieżki splatają się w wigilijny dzień. Czy taka wieczerza może się udać? Co wyniknie ze spotkania samotnej matki, jej chorego ojca i małego synka z przeżywającym kryzys policjantem, zawiedzioną bizneswoman, programistą, który nie chce obchodzić Świąt i wolontariuszki - tatuażystki? I co z tym wszystkim wspólnego ma pies? Ta historia wydaje się nieprawdopodobna, ale przecież Wigilia to czas cudów. Dlaczego więc zamiast jednego miejsca dla niezapowiedzianego gościa nie mogą być ich cztery? W końcu każdy ma prawo do Bożego Narodzenia.
Mila po śmierci męza i matki, sama wychowuje Jaśka i opiekuje sie ojcem. Mieszkaja skromnie, Mila jeżdzi taksówką. Jowita Po przezyciach w końcu ustabilizowała życie, prowadzi firmę i na nic nie narzeka. Zadra rozpił sie na dobre, kiedy żona odeszła i zabrała dziecko, a Artur, programista ma świetnie ułożona życie , towarzyszy mu Bary. Katia, pomaga i jest wolontariuszka prawie zawsze... i tak ich drogi sie potkały na wigili u Mili...
Arturowi uciekła Bary i znalazła go Mila, kiedy wracała do domu w nieoczekiwanego kursu zamówionego przez Grzegorza...Jowita, która pojechała na spotkanie z miłością zycia a została sama, miała wypadek i na stacji spotkała Milę, zabrała sie z nimi...a Jasiek poszedł z dziadkiem po choinkę, zgubił sie i spotkał Katię i razem przyszli do domu Mili, by spędzic wighilię...
Swietna świateczna atmosfera, polecam...

Trzy kobiety, dwóch mężczyzn, senior, mały chłopiec i pies. Każde z nich mierzy się z trudną przeszłością, każde ma swoją wizję Bożego Narodzenia. Jednak los ma wobec nich własne plany i nieoczekiwanie ich ścieżki splatają się w wigilijny dzień. Czy taka wieczerza może się udać? Co wyniknie ze spotkania samotnej matki, jej chorego ojca i małego synka z przeżywającym kryzys...

Przejmująca historia dziewczyny, której matka wymyśliła życie.

Na piąte urodziny Marzena dostaje pianino i to jest koniec jej dzieciństwa. Zabawki idą w kąt, koleżanki dostają zakaz przychodzenia. Dziewczynka ma cały czas ćwiczyć, żeby w przyszłości zostać światowej sławy pianistką i tym samym zrealizować niespełnione marzenie matki. Wszystko zostaje precyzyjnie zaplanowane. Chłopcu, z którym Marzenę zaczyna łączyć pierwsza miłość, jej rodzicielka załatwia pracę w innym mieście. Sama znajduje zaś odpowiedniejszą partię dla córki: Nataniela, z dobrze sytuowanej rodziny. Jak na ironię, okazuje się jednak, że rodzice chłopaka też zdecydowali za niego, a cynicznie zaplanowana przez nich kariera Nataniela nie idzie w parze z karierą Marzeny. Ale młodzi zdążyli już szaleńczo się w sobie zakochać…

Czy Nataniel zdoła przeciwstawić się rodzicom? Czy Marzena zdobędzie się na odwagę i spróbuje ułożyć sobie życie na nowo, z dala od zaborczej matki, niezdarnego ojca i dusznej zaściankowości rodzinnego miasteczka?
Niestety ale Marzena została ze złamanym sercem, okazało sie, ze Nataniel musi zostac księdzem. Nie licza sie uczucia tylko to co zdecydowali rodzice.
Kiedy okazało sie, ze ojciec Marzeny ma romans z nauczycielka gry na pianininie, wyprowadza sie z domu. Od tego czasu matce Marzeny nie zalezy bcórka grała, by robiła karierę. Marzena dorabia sobie grajac na ślubach, pracuje, układa sobie życie. Kiedy spotyka sie przypadkowo z Natanielem, wybucha kolejny romans...ale i tym razem rodzice postawili na swoim. W efekcie Marzena układa sobie życie z Synkiem, owocem jej wielkiej miłości , dzieki niemu jest silna, niespodziewanie robi kariere jako tekściarka...i kiedy wybudowała dom, ucieka, by zacząc nowe życie, zostawiajac, wszystko za sobą....

Przejmująca historia dziewczyny, której matka wymyśliła życie.

Na piąte urodziny Marzena dostaje pianino i to jest koniec jej dzieciństwa. Zabawki idą w kąt, koleżanki dostają zakaz przychodzenia. Dziewczynka ma cały czas ćwiczyć, żeby w przyszłości zostać światowej sławy pianistką i tym samym zrealizować niespełnione marzenie matki. Wszystko zostaje precyzyjnie...