Przeczytałam, albo raczej przemęczyłam dwa rozdziały i poległam, sposób opowiadania strasznie infantylny. Nie wiem, może możliwość codziennych dyskusji z pięciolatką w domu sprawiła, że książka jest dla mnie odrealniona.

Przeczytałam, albo raczej przemęczyłam dwa rozdziały i poległam, sposób opowiadania strasznie infantylny. Nie wiem, może możliwość codziennych dyskusji z pięciolatką w domu sprawiła, że książka jest dla mnie odrealniona.

"ZŁA MIŁOŚC" - Cykl: 7 Grzechów Głównych (tom 1)- DANUTA NOSZCZYŃSKA
Autorka w bardzo przystępny sposób przedstawiła losy bohaterki. Bohaterka skupiając swoją uwagę nad swoim synkiem, zaczyna wspominać swoje życie. Zadając sobie pytanie dlaczego tak a nie inaczej potoczyło się ono, czemu podjęła takie decyzje, które doprowadziły ją do miejsca,
w którym się znalazła. I tak właśnie siada i zaczyna spisywać swoje dzieciństwo. Marzenka, była kochanym dzieckiem przez swojego tatę i babcie. Niestety matka nie umiała jej okazać miłości.
Opisuje swoje życie już od piątego roku swojego życia, przez dojrzewanie aż do dorosłości.
Wydawało się, że zwroty i rygor jaki miała wprowadzony przez matkę spowodują traumy, popchną ją do złych decyzji. Tym czasem dzięki ogromnej miłości i wsparciu przez nietypową babcię, dziewczyna wyrasta na silną i przedsiębiorczą kobietę. Popełnia błędy, jak każdy, ale dzięki temu zyska bardzo wiele.
Książka czyta się szybko, bardzo wciąga zarówno czytając jak i słuchając, ponieważ lektorka jest bardzo dobrze intonująca, za to nie przesadnie zmieniając głos.
Odkryłam autorkę po raz drugi i nie żałuję, myślę, że książkę, którą wcześniej odłożyłam, wrócę do niej, ponieważ widzę, że wartości i życie jakie przedstawia jest mi nie tylko bliskie, ale bardzo dobrze napisane losy bohaterów.

OCENA 09/10
50/24 ( 05/04)/ OBYCZAJ 39/24
ilość stron: 300
DATA I wyd: 14.09.2016
czas przewidziany czytania: 5 h 00 min.
Czas słuchania: 08 h 08 min
LEKTORZY: Anna Rusiecka
Anastazja
Skończona 18.04.2024 (słuchana)

"ZŁA MIŁOŚC" - Cykl: 7 Grzechów Głównych (tom 1)- DANUTA NOSZCZYŃSKA
Autorka w bardzo przystępny sposób przedstawiła losy bohaterki. Bohaterka skupiając swoją uwagę nad swoim synkiem, zaczyna wspominać swoje życie. Zadając sobie pytanie dlaczego tak a nie inaczej potoczyło się ono, czemu podjęła takie decyzje, które doprowadziły ją do miejsca,
w którym się znalazła. I tak...

Miałam bardzo duże oczekiwania co do tej książki, a to chyba dlatego, że spodobał mi się pomysł serii o siedmiu grzechach głównych. Stąd też liczyłam, że powieść mnie porwie w emocjonującą podróż.

Tak się niestety nie stało. Wysłuchałam audiobooka, więc całość oceniam też przez pryzmat interpretacji Lektorki, która swoją drogą była bardzo udana.

Natomiast uważam, że powieść jest ciekawa, ale dość przeciętna. Nie poczułam aż tak tych emocji targających bezbronną córkę, która musiała robić wszystko pod dyktando matki. Ponadto końcówka wydawała mi się pospiesznie stworzona, nagle wydarzenia toczyły się zbyt szybko i gładko.

Pomimo tego, że mam sporo zastrzeżeń do całości, to serdecznie polecam, zwłaszcza do słuchania, wtedy można odnieść wrażenie, że nasza dobra znajoma opowiada nam swoje życie. A być może komuś właśnie taki styl i ładunek emocji wystarczy.

Miałam bardzo duże oczekiwania co do tej książki, a to chyba dlatego, że spodobał mi się pomysł serii o siedmiu grzechach głównych. Stąd też liczyłam, że powieść mnie porwie w emocjonującą podróż.

Tak się niestety nie stało. Wysłuchałam audiobooka, więc całość oceniam też przez pryzmat interpretacji Lektorki, która swoją drogą była bardzo udana.

Natomiast uważam, że...

Bardzo trudne relacje z matką, trudne i chore. Rozpijanie małolaty przez świętoszkowatą babcię, która miała być całkowitym przeciwieństwem rodzicielki, też była bardzo na siłę. Romans z Natanaelem, który wcześniej zawiódł, beznadziejny i bezmyślny, nasza bohaterka nie ma żadnych przemyśleń i nie wyciąga wniosków z sytuacji, miało by się ochotę potrząsnąć nią mocno.

Bardzo trudne relacje z matką, trudne i chore. Rozpijanie małolaty przez świętoszkowatą babcię, która miała być całkowitym przeciwieństwem rodzicielki, też była bardzo na siłę. Romans z Natanaelem, który wcześniej zawiódł, beznadziejny i bezmyślny, nasza bohaterka nie ma żadnych przemyśleń i nie wyciąga wniosków z sytuacji, miało by się ochotę potrząsnąć nią mocno.

Ciekawa historia, słucha się z zaciekawieniem lecz trochę drażnił mnie przedstawiony rozwiązły styl życia młodych. Styl pisarki bardzo dobry. Lektorka super to przeczytała.

Ciekawa historia, słucha się z zaciekawieniem lecz trochę drażnił mnie przedstawiony rozwiązły styl życia młodych. Styl pisarki bardzo dobry. Lektorka super to przeczytała.

Dwa wieczory pełne na przemian: wybuchów śmiechu i gorzkich przemyśleń.

Dwa wieczory pełne na przemian: wybuchów śmiechu i gorzkich przemyśleń.

Przejmująca historia dziewczyny, której matka wymyśliła życie.

Na piąte urodziny Marzena dostaje pianino i to jest koniec jej dzieciństwa. Zabawki idą w kąt, koleżanki dostają zakaz przychodzenia. Dziewczynka ma cały czas ćwiczyć, żeby w przyszłości zostać światowej sławy pianistką i tym samym zrealizować niespełnione marzenie matki. Wszystko zostaje precyzyjnie zaplanowane. Chłopcu, z którym Marzenę zaczyna łączyć pierwsza miłość, jej rodzicielka załatwia pracę w innym mieście. Sama znajduje zaś odpowiedniejszą partię dla córki: Nataniela, z dobrze sytuowanej rodziny. Jak na ironię, okazuje się jednak, że rodzice chłopaka też zdecydowali za niego, a cynicznie zaplanowana przez nich kariera Nataniela nie idzie w parze z karierą Marzeny. Ale młodzi zdążyli już szaleńczo się w sobie zakochać…

Czy Nataniel zdoła przeciwstawić się rodzicom? Czy Marzena zdobędzie się na odwagę i spróbuje ułożyć sobie życie na nowo, z dala od zaborczej matki, niezdarnego ojca i dusznej zaściankowości rodzinnego miasteczka?
Niestety ale Marzena została ze złamanym sercem, okazało sie, ze Nataniel musi zostac księdzem. Nie licza sie uczucia tylko to co zdecydowali rodzice.
Kiedy okazało sie, ze ojciec Marzeny ma romans z nauczycielka gry na pianininie, wyprowadza sie z domu. Od tego czasu matce Marzeny nie zalezy bcórka grała, by robiła karierę. Marzena dorabia sobie grajac na ślubach, pracuje, układa sobie życie. Kiedy spotyka sie przypadkowo z Natanielem, wybucha kolejny romans...ale i tym razem rodzice postawili na swoim. W efekcie Marzena układa sobie życie z Synkiem, owocem jej wielkiej miłości , dzieki niemu jest silna, niespodziewanie robi kariere jako tekściarka...i kiedy wybudowała dom, ucieka, by zacząc nowe życie, zostawiajac, wszystko za sobą....

Przejmująca historia dziewczyny, której matka wymyśliła życie.

Na piąte urodziny Marzena dostaje pianino i to jest koniec jej dzieciństwa. Zabawki idą w kąt, koleżanki dostają zakaz przychodzenia. Dziewczynka ma cały czas ćwiczyć, żeby w przyszłości zostać światowej sławy pianistką i tym samym zrealizować niespełnione marzenie matki. Wszystko zostaje precyzyjnie...

Niedoczytana. Książki słucham, ale już po prostu kapituluję. Moje kolejne podejście do polskiego autora i po raz kolejny totalne rozczarowanie. Język w wielu miejscach żenujący, historia rozwijającą się tak powoli, że będąc w połowie to chyba dopiero ma zacząć się coś ciekawego. Dwie gwiazki z uwagi na ciekawą postać babci i zawarcie trudnego wątku, którym jest przenoszenie ambicji rodzica na dziecko. Jedyny zwrot akcji został zaspoilerowany już na początku przez autorkę. Jeśli ktoś ma ochotę na typowy odmóżdżacz, to może być dobra opcja. :)

Niedoczytana. Książki słucham, ale już po prostu kapituluję. Moje kolejne podejście do polskiego autora i po raz kolejny totalne rozczarowanie. Język w wielu miejscach żenujący, historia rozwijającą się tak powoli, że będąc w połowie to chyba dopiero ma zacząć się coś ciekawego. Dwie gwiazki z uwagi na ciekawą postać babci i zawarcie trudnego wątku, którym jest przenoszenie...

Bardzo płytka. Spodziewałam się czegoś więcej. Losy matki i córki mocno przekombinowane. Wątek uczuciowy córki tragedia.

Bardzo płytka. Spodziewałam się czegoś więcej. Losy matki i córki mocno przekombinowane. Wątek uczuciowy córki tragedia.

Juz dawno chcialam przeczytac ta ksiazke, ciagnelo mnie do niej ale nie moglam na nia trafic w bibliotece. Wreszcie jednak sie udalo i polknelam ja tak szybko jak tylko moglam. To jest cos bardzo dobrego, zapada w pamiec, miejscami bardzo zabawna, uwielbiam babcie Marzenki :) Byly jednak i fragmenty frustrujace, bolesne, niesprawiedliwe. Warto przeczytac. Zdecydowanie siegne po pozostale ksiazki z tego cyklu.

Juz dawno chcialam przeczytac ta ksiazke, ciagnelo mnie do niej ale nie moglam na nia trafic w bibliotece. Wreszcie jednak sie udalo i polknelam ja tak szybko jak tylko moglam. To jest cos bardzo dobrego, zapada w pamiec, miejscami bardzo zabawna, uwielbiam babcie Marzenki :) Byly jednak i fragmenty frustrujace, bolesne, niesprawiedliwe. Warto przeczytac. Zdecydowanie...