-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2023-07-01
2023-05-02
2021-03-18
2013-10-10
2016-10-02
2013-07-03
2013-06-30
Rafał Orkan w niesamowity sposób operuje językiem. Modeluje słowa niczym plastelinę, układając ją w dokładnie przemyślane kształty i budując przed nami przerażający obraz miasta dążącego do samozagłady. To świetna kontynuacja "Głową w Mur", być może nawet przerastająca ją pod względem katastroficznych wizji. Wciąga, przeraża, zapiera dech w piersiach i zadziwia.
Rafał Orkan w niesamowity sposób operuje językiem. Modeluje słowa niczym plastelinę, układając ją w dokładnie przemyślane kształty i budując przed nami przerażający obraz miasta dążącego do samozagłady. To świetna kontynuacja "Głową w Mur", być może nawet przerastająca ją pod względem katastroficznych wizji. Wciąga, przeraża, zapiera dech w piersiach i zadziwia.
Pokaż mimo to2022-05-24
2023-07-15
2016-04-14
2013-11-03
"Córka dymu i kości" to książka, którą zaczyna się czytać bez przekonania, a potem z zapartym tchem pochłania się w ciągu jednego wieczoru.
Zazwyczaj, kiedy na okładce z przodu i z tyłu książki, na pierwszych i ostatnich stronach można przeczytać, jakie to gazety nie napisały pięknych słów o tej historii, jakie to nagrody nie zostały jej przyznane i jakim to ona nie jest bestsellerem, od razu zaczynam patrzeć na nią z dystansem. Bo co to za książka, którą trzeba tak wychwalać, żeby ktoś na nią w ogóle spojrzał? A potem zaczęłam czytać...
Historia ta rozbawiła mnie, wzruszyła, zaciekawiła... A zakończenie pozostawiło pustkę, która zmusza mnie do natychmiastowego sięgnięcia po drugą część. I tylko przez cały czas niecierpliwie czekałam, aż on i ona... Och.
to naprawdę piękna opowieść o miłości, uczuciach ogółem i trudnych wyborach, napisana pięknym językiem. Czyta się ją naprawdę lekko i przyjemnie.
"Córka dymu i kości" to książka, którą zaczyna się czytać bez przekonania, a potem z zapartym tchem pochłania się w ciągu jednego wieczoru.
więcej Pokaż mimo toZazwyczaj, kiedy na okładce z przodu i z tyłu książki, na pierwszych i ostatnich stronach można przeczytać, jakie to gazety nie napisały pięknych słów o tej historii, jakie to nagrody nie zostały jej przyznane i jakim to ona nie jest...