Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Perygeum" to drugi tom serii "Za kurtyną" i opowiada dalszą historię dziewiętnastoletniej Leny, która przez przypadek trafiła do równoległego wymiaru. Akcja rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach z finału 1 części - rozpoczyna się wojna i dwa stronnictwa coraz mocniej ze sobą rywalizują. Pojawia się brat Leny i razem z nią próbują zażegnać konflikt, za którego wybuch dziewczyna się obwinia. Dodatkowo nadal jest rozdarta między dwóch kuzynów: Cedrika - swojego narzeczonego i Eavana - mężczyznę, który uratował jej życie.
*
Od samego początku w książce się dużo dzieje. Byłam zainteresowana akcją od samego początku, momentami aż ciężko było mi ją odłożyć. Często pojawia się sporo opisów, jednak nie są one żadną przeszkodą.
Co więcej widać w książce duże przygotowanie autorki i wiedzę, ponieważ przy wyjaśnianiu pewnych zdarzeń i prawidłowości wykorzystuje terminy i zjawiska związane z fizyką. O większości z nich nie miałam pojęcia, więc dzięki "Perygeum" nauczyłam się również co nieco 😁.
Jeśli chodzi o samych bohaterów, to jak wszyscy ludzie mają oni swoje wady i zalety. Zwłaszcza główna bohaterka, która pomimo tego, jak sama mówi, odzyskała możliwość decydowania o swoim życiu, to jednak nie zawsze podejmuje trafne decyzje. Czasami również coś postanawia, a za chwilę zmienia zdanie, lub jest też mocno niezdecydowana. Niestety często te niezbyt trafne decyzje, były poważnymi błędami i nierzadko prowadziły do mojego zdenerwowania. Jednakże widać, że dziewczyna jest zdecydowanie odważna oraz, że zaczyna się zmieniać, za co plus.
Podsumowując, książkę czytało mi się bardzo dobrze i bardzo szybko. Podobała mi się bardziej niż 1 tom. Będę z niecierpliwością czekać na kolejną część serii, aby dowiedzieć się co dalej z bohaterami i jak ta historia się dalej potoczy, zwłaszcza, że jeszcze wiele do odkrycia (między innymi geneza konfliktu Cedrika i Eavana 🤔 - bardzo bym chciała ją poznać).
Jeśli czytaliście 1 tom serii "Za kurtyną" to koniecznie dajcie szansę drugiemu, a jeśli jeszcze w ogóle to sięgnijcie po oba!

"Perygeum" to drugi tom serii "Za kurtyną" i opowiada dalszą historię dziewiętnastoletniej Leny, która przez przypadek trafiła do równoległego wymiaru. Akcja rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach z finału 1 części - rozpoczyna się wojna i dwa stronnictwa coraz mocniej ze sobą rywalizują. Pojawia się brat Leny i razem z nią próbują zażegnać konflikt, za którego wybuch...

🌼O czym jest ta historia? Hmm..przede wszystkim o Darcy, licealistce, która w sekrecie prowadzi szafkę numer 89, gdzie uczniowie wrzucają listy z opisem swoich problemów, a po kilku dniach dostają odpowiedź i wskazówki co zrobić. Jak wspominałam, osobowość prowadzącej szafkę jest tajemnicą, no dobra, była. 🤭 Aż do dnia, w którym bohaterka zostaje nakryta przez Broughama, nalegania, aby chłopak pozostawił jej tożsamość w sekrecie, kończą się zawarciem przez obojga umowy. Nastolatek nikomu nie powie, ale Darcy ma pomóc mi odzyskać jego ukochaną. Co stanie się dalej? Sprawdźcie sami🙈
🌼 Dlaczego warto sięgnąć po tą powieść? Otóż jest to bez wątpienia jedna z lepszych młodzieżowek, które czytałyśmy. W tracie trwania fabuły, czytelnik dostaje masę ciekawostek psychologicznych, idealnie wpleconych w porady Darcy. Ponadto, w całej historii jest rozbudowana reprezentacja, sama główna bohaterka jest osobą biseksualną, a więc idealna powieść na pride Month. Końcowo, chciałabym dodać, że język książki jest naprawdę bardzo przyjemny przez co czyta się bardzo szybko. "Perfect on paper" również w moim przypadku sprawdził się na zastój czytelniczy
Jeszcze kilka zdań na temat tej historii od Pauliny:
🌼W "Perfect on paper" zaczarowało mnie przede wszystkim to, jak przyjemnie i szybko czytało się tą pozycję - nie zdążyłam się obejrzeć a już zamierzałam ku końcowi. Niezwykle spodobał mi się również fakt wplecenia psychologicznych wątków, jak i również ważnych problemów, z jakimi mierzą się młodzi ludzie. Dlatego też, moim zdaniem, jest to pozycja z bardzo ważnym przesłaniem.
Jeżeli lubicie "Heartstoppery", to być może polubicie też " Perfect on paper"🤭.

🌼O czym jest ta historia? Hmm..przede wszystkim o Darcy, licealistce, która w sekrecie prowadzi szafkę numer 89, gdzie uczniowie wrzucają listy z opisem swoich problemów, a po kilku dniach dostają odpowiedź i wskazówki co zrobić. Jak wspominałam, osobowość prowadzącej szafkę jest tajemnicą, no dobra, była. 🤭 Aż do dnia, w którym bohaterka zostaje nakryta przez Broughama,...

Jak wiecie, ( a jeżeli nie wiecie, to hop hop obczaić nasze pozostałe recenzje), uwielbiamy wszystkie części "Heartstoppera", za bycie ciepłymi odskoczniami od szarych dni. Ostatnie zdanie nie dotyczy tomu czwartego.
Dlaczego? 🤯
👉 Historia Nicka i Charliego w tej części pełna jest wielu problemów z którymi mierzy się wielu nastolatków. Dlatego najnowszy tom, nie jest już samą słodką historią, a porusza więcej trudnych zagadnień. Czy to źle? Nie, nie i jeszcze raz nie. Pomimo faktu, iż momentami aż pojawiają się łzy w oczach, problematyka tego tomu jest niesamowicie ważna. Pojawienie się takich trudnych wątków również zwraca uwagę czytelnika na to jak bardzo istotne są takie tematy. Przy tym wszystkim, czytelnik nie czuje się nimi zmęczony, a rozwiązania problemów z którymi mierzą się bohaterowie, może dawać nadzieje młodym ludziom na lepsze jutro. Alice Osman po raz kolejny zachwyciła nas "Heartstopperem". 🥰

Jak wiecie, ( a jeżeli nie wiecie, to hop hop obczaić nasze pozostałe recenzje), uwielbiamy wszystkie części "Heartstoppera", za bycie ciepłymi odskoczniami od szarych dni. Ostatnie zdanie nie dotyczy tomu czwartego.
Dlaczego? 🤯
👉 Historia Nicka i Charliego w tej części pełna jest wielu problemów z którymi mierzy się wielu nastolatków. Dlatego najnowszy tom, nie jest już...

Na wstępie chciałabym powiedzieć, że nigdy nie było mi po drodze z twórczością Hoover, jednak ta książka zmieniła moje zdanie o jej książkach o 180 stopni. Sięgając po te historię, spodziewałam się uroczego romansu. Oj w jak wielkim błędzie byłam! 🤯
***
Lily Bloom, główna bohaterka powieści, od zawsze prowadziła życie, które nie było usłane różami. ( z tymi kwiatami wiąże ją tylko zamiłowanie do kwiatów i kwiaciarnia która otwiera 🤗) . Kiedy przyjeżdża do Bostonu, poznaje Ryle'a z platonicznej znajomosci, z czasem rozwija się coś więcej. Jednakże mężczyzna okazuje się być potworem, a sprawy dodatkowo komplikują się, kiedy spotyka w Bostonie swoją dawną miłość - Atlasa.
***
Historia Lily rozdarła moje serce, nawet nie wiem ile razy podczas czytania płakałam, licząc na happy ending 😢. Opisy Hoover idealnie oddawały trudne wątki, które porusza ta książka. A jak już przy nich jesteśmy, to zaznaczmy jedno: ta książka nie jest dla wszystkich i myślę, że warto przed jej przeczytaniem zapoznać się z wątkami, które w niej znajdziemy. Co więcej, po przeczytaniu nie nazwałabym jej sztampowym romansem, a na pewno nie idealizowała zachowania Ryle'a. Myślę, że warto też wspomnieć o tym jak dobrze polskie tłumaczenie wypada w tej książce! 🤗 A i co jeszcze! Nie mogę się doczekać drugiego tomu - "It starts with us" 😇.

Na wstępie chciałabym powiedzieć, że nigdy nie było mi po drodze z twórczością Hoover, jednak ta książka zmieniła moje zdanie o jej książkach o 180 stopni. Sięgając po te historię, spodziewałam się uroczego romansu. Oj w jak wielkim błędzie byłam! 🤯
***
Lily Bloom, główna bohaterka powieści, od zawsze prowadziła życie, które nie było usłane różami. ( z tymi kwiatami wiąże...

Powieść ta kontynuuje historię mieszkańców Emberfall tuż po wydarzeniach z pierwszej części. Pomimo zdjęcia klątwy z księcia Rhena, nic nie jest tak, jak powinno być. Nad ziemiami nadal wisi widmo najazdu ze strony Karis Luran. Mało tego pojawiają się głosy, że to nie Rhen jest prawowitym następca tronu Emberfall - ma nim być jego strażnik Grey, po którym słuch zaginął.
***
Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że w tej książce historię poznajemy z innej perspektywy: właśnie wyżej wspomnianego Greya i nowej postaci - Lii Mary - młodszej córki Karis Luran. Sama o tym nie wiedziałam i bardzo się zdziwiłam, gdy okazało się, że jedynie prolog jest z perspektywy Rhena, a cała reszta książki wyżej wymienionych postaci. Na początku wydawało mi się, że będzie mi to przeszkadzać przez to jak zżyłam się z głównymi bohaterami pierwszego tomu, jednak bardzo szybko przekonałam się do tej narracji. Nadała ona innego i świeżego spojrzenia na wydarzenia dziejące się w Emberfall. Jednakże, pomimo tego, dodalabym kilka rozdziałów o tym, co dzieje się u Rhena i Harper, ponieważ przez całą książkę niewiele o tym wiemy.

Oprócz tego, cała fabuła była interesująca, może nie było to coś bardzo odkrywczego, jednak przyjemne w czytaniu. Kibicowałam bohaterom, zarówno tym wcześniejszym, jak i tym nowym, a także czekałam na to, jak akcja rozwinie się dalej.

Myślę, że jest to idealna pozycja na letni wieczór. Zdecydowanie polecam ją każdemu, komu podobała się część pierwsza serii - myślę, że się nie zawiedziecie! 😃

A na mnie czeka już trzecia i ostatnia część z tej serii - nie mogę się doczekać aż się za nią zabiorę!

Powieść ta kontynuuje historię mieszkańców Emberfall tuż po wydarzeniach z pierwszej części. Pomimo zdjęcia klątwy z księcia Rhena, nic nie jest tak, jak powinno być. Nad ziemiami nadal wisi widmo najazdu ze strony Karis Luran. Mało tego pojawiają się głosy, że to nie Rhen jest prawowitym następca tronu Emberfall - ma nim być jego strażnik Grey, po którym słuch...

Dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją "Sekretu bóstwa ptaków" od @miminoxa .
Podczas czytania powieści poznajemy osiemnastoletnią Wendy, która od 10 lat nie ma władzy w nogach. Pewnego dnia dostaje propozycję od nieznajomego - Victoria, który proponuje jej pozycję menadżerki w tajemniczej restauracji.
***
Muszę przyznać, że od samego początku bardzo wyciągnęłam się w fabułę tej książki. Spowodowane było to tym, iż cała ta sytuacja jest owiana tajemnicą i zagadką: co tak naprawdę przytrafiło się poprzedniej menadżerce i jednocześnie bóstwu ptaków?
Jednocześnie poznajemy cały świat, który, jak się okazuje, składa się z wielu gwiazdozbiorów i planet. Dzięki niezwykle barwnym opisom i porównaniom jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wszystkie miejsca i osoby obecne w książce.
Co do samych bohaterów, nie są oni wyidealizowani (co dla mnie jest plusem). Każdy z nich jest ludzki, ma własne wady i zalety, determinowane wydarzeniami z przeszłości.
***
Podsumowując, nie spodziewałam się, że powieść ta aż tak mi się spodoba i aż tak mnie wciągnie. Od początku czułam specyficzne i bardzo barwne kreowanie świata przez autorkę, co było dla mnie nowością i plusem. Nie mogę także nie wspomnieć o zakończeniu, które mnie mocno zaskoczyło (nadal nie potrafię powiedzieć czy je uwielbiam czy nienawidzę za to co się stało - myślę że pozostanę przy love-hate relationship :p)
W najbliższym czasie sięgnę po 2 tom i jestem bardzo ciekawa, jak fabuła potoczy się dalej.

Paulina 📚

Dzisiaj przychodzimy do Was z recenzją "Sekretu bóstwa ptaków" od @miminoxa .
Podczas czytania powieści poznajemy osiemnastoletnią Wendy, która od 10 lat nie ma władzy w nogach. Pewnego dnia dostaje propozycję od nieznajomego - Victoria, który proponuje jej pozycję menadżerki w tajemniczej restauracji.
***
Muszę przyznać, że od samego początku bardzo wyciągnęłam się w...

Dziś przychodzimy do Was ponownie z książka autorstwa Mimi Noxy - książki tej pisarki naprawdę nas porwały! 🙈. Tym razem recenzji poddamy "Dianę i Chaos" ( tytuł będący grą słów, sam zapowiada ciekawa fabułę 🤔).
***
Młoda kobieta - tytułowa Diana, urodziła się jako pierworodne dziecko. W tradycji Zonty oznacza to jedno - musi stać się kapłanką bóstwa Panteonu. Jednakże początkowo tak się nie staje, ponieważ wszystkie bóstwa ją odrzucają. Konsekwencja takiego stanu jest tragiczna, aż nagle zdarza się cud. Zostaje wybrana przez Chaosa, wygnanego bóstwa. Jednakże życie obok niego wcale nie jest łatwe, a na młoda, niedoświadczoną kobieta spada wiele niebezpieczeństw. Co z tego wyniknie? Jaki okaże się być tajemniczy Chaos? Przeczytajcie sami! 🙈😃
***
Ostatnio coraz częściej sięgamy po fantastykę polskich autorów i kompletnie nas nie zawodzi. Tak samo było w przypadku "Diany i Chaosa". Trudno mi znaleźć jakiekolwiek większe mankamenty tej powieści, przez którą praktycznie płynęłam🤭. Ogromną zaletą książki jest to, jak bardzo jest nieprzewidywalna. Szczególnie TO zakończenie! Czekam z niecierpliwością na drugi tom 😍. Ponadto, zachwycił mnie język historii, który idealnie oddawał realia świata przedstawionego. Technicznie książka też wypada świetnie - okładka świetnie się prezentuje, a na początku czytelnik dostaje drzewo genealogiczne, na które warto zwrócić uwagę.
To jak? Nadal nie pewni? Może zachęcę Was cytatem z książki🤗:
"Drugiego życia nie ma Camil
Dlatego tym bardziej trzeba korzystać z obecnego, tu i teraz."

Dziś przychodzimy do Was ponownie z książka autorstwa Mimi Noxy - książki tej pisarki naprawdę nas porwały! 🙈. Tym razem recenzji poddamy "Dianę i Chaos" ( tytuł będący grą słów, sam zapowiada ciekawa fabułę 🤔).
***
Młoda kobieta - tytułowa Diana, urodziła się jako pierworodne dziecko. W tradycji Zonty oznacza to jedno - musi stać się kapłanką bóstwa Panteonu. Jednakże...

Sama niezbyt przychylnie byłam nastawiona do tej powieści - co tu dużo mówić, nie jestem fanką mitologii greckiej, a już w szczególności "Iliady" ( a przecież na podstawie tego ciągnie się fabuła książki).
Co jednak ciekawe, powieść skupia się głównie na uczuciu, jakie zaobserwować można między Achillesem, a Partoklosem. Pomimo że w oryginale, a więc w "Illiadzie" nie ma dokładnej informacji o miłości między mężczyznami, jedynie domysły na podstawie wydarzeń i dialogów bohaterów.
****
Madline sięgnęła trochę dalej - "Pieśń o Achillesie" to powieść o ogromnej miłości w czasach wojny trojańskiej. Ponadto, to historia w której bohaterowie uzupełniają się pod względem swoich cech i uczą się wielu rzeczy od siebie wzajemnie. Bez zbędnych spojlerów, to również historia straty najważniejszego kompana w tak trudnych czasach. Muszę przyznać, iż książka wzbudziła we mnie tak wielkie emocje, że nie mogłam przestać płakać podczas czytania.
****
Czy polecam "Pieśń o Achillesie"? Tak, pomimo tego, że początkowo nie mogłam się do niej przemóc z racji tego, że nie przepadam za filologią grecką. Jednak im dalej brnie się w powieść, tym więcej szczegółów, wydarzeń i dialogów, które chwytają za serce. Co więcej, nie powinno się oceniać książki po okładce, ale ta przepięknie się prezentuje.

Sama niezbyt przychylnie byłam nastawiona do tej powieści - co tu dużo mówić, nie jestem fanką mitologii greckiej, a już w szczególności "Iliady" ( a przecież na podstawie tego ciągnie się fabuła książki).
Co jednak ciekawe, powieść skupia się głównie na uczuciu, jakie zaobserwować można między Achillesem, a Partoklosem. Pomimo że w oryginale, a więc w "Illiadzie" nie ma...

Powiem szczerze, do przeczytania jej zachęciły mnie liczne tik toki z poleceniami, a przy okazji sięgnęłam nawet do "Daisy Jones and the six", czyli powieści tej samej autorki....ale to książka na kiedy indziej. 🤗 Do rzeczy, o czym jest dzieło Tayler Jenkins Reid? Fabuła toczy się wokół gwiazdy Hollywood - Evelyn; popularnej aktorki. Autorka idealnie obrazuje świat przedstawiony, szczegółowo opisując życie głównej bohaterki, która zaczynając karierę, żyła w biedzie, a następnie stała się wielką gwiazdą. Jednak jej życie było pełne skandali, a sama Evelyn ma za sobą 7 małżeństw, a być może, kryje jeszcze więcej tajemnic,o których czytelnik dowiaduje się z czasem.
****
Mnie osobiście w powieści urzekło dosłownie wszystko - forma napisania, świat przedstawiony, który idealnie oddaje realia, sama kreacja głównej bohaterki i klimat jakim wypełniona jest książka. Można powiedzieć, że przeczytałam ją praktycznie ciągiem, nie mogąc oderwać się ani na chwilę od tekstu. Być może, to fakt, iż postać Evelyn przypomina mi Audrey Hepburn, a to jedna z moich ulubionych aktorek! Jednakże sumując wszystko, nie jestem w stanie wskazać żadnych większych mankamentów powieści i mogę śmiało polecić ją każdemu!

Powiem szczerze, do przeczytania jej zachęciły mnie liczne tik toki z poleceniami, a przy okazji sięgnęłam nawet do "Daisy Jones and the six", czyli powieści tej samej autorki....ale to książka na kiedy indziej. 🤗 Do rzeczy, o czym jest dzieło Tayler Jenkins Reid? Fabuła toczy się wokół gwiazdy Hollywood - Evelyn; popularnej aktorki. Autorka idealnie obrazuje świat...

Fabuła powieści ma miejsce ubiegłym wieku, dokładniej latach 80, w mieście El Paso. Być może, zdjęcie książki, które widzicie nad recenzją nie oddaje letniego charakteru powieści, ale chociaż czytając ją możemy poczuć letni nastrój i oderwać się od zimy. 😎 Jednak wróćmy do rzeczy, główni bohaterowie - Arystoteles i Dante to nastolatkowie, którzy gdy się poznają, od razu rozumieją się "bez słów".
***
Nie chce powiedzieć Wam zbyt dużo o tej książce, bo uważam, że warto samemu potraktować ją jak taki "sekret", który odkrywa się wraz z bohaterami. 😉 Sama zostałam pochłonięta przez fabułę tej powieści i nie mogłam oderwać się od czytania. Może brzmi to banalnie, ale sięgnęłam po nią podczas zastoju czytelniczego, który momentalnie zniknął. Przy czym, nie uważam, że jest to książka o łatwej tematyce - wręcz przeciwnie; jest pełna problemów, z którymi mierzą się bohaterowie. Jednakże sposób, w jaki została napisana jest niesamowicie artystyczny i sprawa, że książkę łatwo się czyta. Ponadto, nadal nie mogę się nadziwić jak literacki motyw wędrówki Dantego został tutaj przedstawiony. Kilkoma słowy - jest to obecnie jedna z moich ulubionych książek i nie mogę się doczekać drugiego tomu 😇

Fabuła powieści ma miejsce ubiegłym wieku, dokładniej latach 80, w mieście El Paso. Być może, zdjęcie książki, które widzicie nad recenzją nie oddaje letniego charakteru powieści, ale chociaż czytając ją możemy poczuć letni nastrój i oderwać się od zimy. 😎 Jednak wróćmy do rzeczy, główni bohaterowie - Arystoteles i Dante to nastolatkowie, którzy gdy się poznają, od razu...