Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Teatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVP
1 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 17 maja 2024
287 -
Artykuły
„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzie
3 -
Artykuły
„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanon
14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Filtry
Sortuj:
Zobacz opinię (0 plusów)
Zobacz opinię (1 plus)
Zobacz opinię (0 plusów)
Zobacz opinię (0 plusów)
Zobacz opinię (0 plusów)
Zobacz opinię (0 plusów)
Zobacz opinię (0 plusów)
Nie oceniam treści książki (bo tu już wcześniej dałam dziesięć punktów) tylko wydanie. Niestety, LC nie dają możliwości osobnej oceny różnych wydań.
Długo trzeba było czekać na piąty tom w wersji ilustrowanej, co było zrozumiałe ze wzglądu na objętość. Rewelacyjnego Jima Kay'a wspomagał nieznany mi wcześniej Neil Packer, którego twórczość mogła zostać dla mnie nadal nieznana. Niestety, to głównie jego rysunki "zdobią" książkę. Wydanie jest bardzo słabe, strony cienkie, sklejające się i błyszczące, bardzo utrudniające czytanie. Ilustracji jest mało, co rozczarowuje po poprzednich tomach serii (chociaż jeśli miałyby być autorstwa Packera, to chyba lepiej).
Nie tego się spodziewałam, zwłaszcza, że książka do tanich nie należała. Zastanowię się dwa razy, czy kupować kolejny tom.
Nie oceniam treści książki (bo tu już wcześniej dałam dziesięć punktów) tylko wydanie. Niestety, LC nie dają możliwości osobnej oceny różnych wydań.
więcej Pokaż mimo toDługo trzeba było czekać na piąty tom w wersji ilustrowanej, co było zrozumiałe ze wzglądu na objętość. Rewelacyjnego Jima Kay'a wspomagał nieznany mi wcześniej Neil Packer, którego twórczość mogła zostać dla mnie nadal...