Opinie użytkownika
Ciekawie opowiedziana historia. Rysuje nieco szerszy kontekst czasów, w których żył Chrystus. Ale bez przesady, to nie książka historyczna. Polecam
Pokaż mimo toWysłuchana, jak ostatnio większość pozycji. Lekka i przyjemna historia, z dużą dawką humoru, w sam raz na wakacje i podróże. Czytał p. Barciś i robił to rewelacyjnie. Autor opowiada równolegle historię życia i obecne perypetie niezwykłego stulatka, niezwykłego nie tylko z uwagi na osiągnięty wiek ale także ze względu na wyznawaną życiową filozofię i stoicki spokój, z jakim...
więcej Pokaż mimo toKiedyś wysłuchałem powieści Mroza, pt. „Kasacja”. Powiedziałem wtedy sobie: „To chyba niemożliwe, żeby ktoś zdołał napisać książkę gorszą” Powiedziałem to w złą godzinę, bo w tym właśnie momencie p. Bonda powiedziała do p. Mroza: „Potrzymaj mi piwo”. I dała radę! Poziomem zejść niżej nie mogła, bo dno było już przez Mroza dobrze ubite, ale za to napisała książkę prawie 2x...
więcej Pokaż mimo toTo pierwsza książka Twardocha, z którą się zetknąłem. Bardzo obrazoburcza i bardzo dla Twardocha typowa, jak przekonałem się później. Motyw outsidera - "mieszańca" różnych kultur, który nie może się życiowo przystosować z winy własnej lub społeczności to stały element jego prozy. Książkę przeczytać warto, choć obraz wojny i okupacji w niej przedstawiony jest zupełnie inny...
więcej Pokaż mimo toJeżeli miałbym wybrać najbardziej ulubioną książkę, do której wracam co jakiś czas, to byłaby to właśnie "Mistrz i Małgorzata" Dzięki tej książce polubiłem nawet język rosyjski i przeczytałem ją po rosyjsku. Podoba mi się w niej wszystko: bohaterowie, wielowątkowa fabuła, filozoficzne podteksty i mistrzowski humor. Sam nie wiem do końca, co mnie w tej opowieści tak...
więcej Pokaż mimo toCykl inkwizytorski był najlepszy na początku, kiedy pomysł na alternatywny świat późnego średniowiecza miał jeszcze walor świeżości. Teraz jest już "drugiej świeżości" i mocno powiela schemat wcześniejszych przygód bohatera. Ale dalej wciąga, bawi i pozwala miło zagospodarować czas w aucie
Pokaż mimo to
Nie tyle przeczytane, co wysłuchane. Nie polecam, gdyby nie to, że słuchałem jej w aucie, kiedy i tak nie było nic lepszego dla zabicia czasu, pewnie bym jej nie doczytał.
Jeżeli szukacie w tej książce:
- napięcia jak w thrillerze - to go tam nie ma;
- skomplikowanej intrygi kryminalnej, mozolnie rozwiązywanej przez bohaterów - to nie w tej pozycji;
- dramaturgii sądowych...
Wspaniały zapis przedwojennej rzeczywistości. Mam niejasne przeczucie, że autor trochę koloryzuje swoje przygody, z książki widać realny obraz sytuacji
Pokaż mimo to
Super, świat nakreślony z dużym rozmachem, ciekawe postacie, które w większości są kłębkiem zła, dobra, lenistwa i poczucia obowiązku, miłosierdzia i bezwzględności.
Oby tylko seria nie zabrnęła na płytkie wody długich narracji na temat sensu życia w ogóle i próby nabijania licznika stron.
Tak jak druga w serii - seria zupełnie nieprawdopodobnych wypadków, które zdarzają się zupełnie nieprawdopodobnej dziewczynie.
Pokaż mimo toScenariusz tej części wydaje się być zupełnie nieprawdopodobny - poprzedniej był tylko nieprawdopodobny, bez zupełnie. Salander to nie tylko współczesna Pipi, ale także Wonderwomen i kilka jeszcze superpostaci w jednym
Pokaż mimo to