Again

Profil użytkownika: Again

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 11 lata temu
82
Przeczytanych
książek
159
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
4
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
"Szaleństwo, jak wiesz, jest jak grawitacja. Wystarczy lekko pchnąć." Mnie coś pchnęło w kierunku literatury i filmu. Pozdrawiam prawdziwych książko- i kino- maniaków, znawców i wielbicieli.

Opinie


Na półkach: ,

Cóż mogę rzec?
Miałam taki okres w życiu, że gdyby ktoś zapytał, czy czytałam "Zmierzch", powiedziałabym "no coś ty, jasne, że nie - i nie zamierzam". Ale zainteresowanie serią rosło, a ja pomyślałam "przecież do wielu książek, które teraz mi się podobają, byłam pesymistycznie nastawiona". I przeczytałam. Mało tego. Na początku nawet mi się podobało.
Przebrnęłam przez wszystkie części, był czas, że naprawdę tą serię lubiłam. Ale przeszło mi dosyć szybko. Byłam wtedy młodsza i inaczej się zachowywałam, inaczej dobierałam tytuły do czytania czy oglądania. Po jakimś czasie do jakiej księgarni by się nie weszło, wszędzie "Zmierzch" i jego kopie. Sama historia zaczęła mnie nudzić. Wampiry kojarzyły mi się zawsze z postaciami pokroju Draculi, a nie Edwardem, który świeci w słońcu. Powieść nagle wydała mi się mdła. Bella, Edward, Bella, Edward. Ekranizacja - fatalny dobór aktorów, moim zdaniem przynajmniej. Kristen Stewart może i potrafi zagrać dobrze jeśli chce, ale po tej serii z pewnością tego nie widać. Prawie ciągle gości na jej twarzy ta sama mina, co nie jest tylko jej winą, ale też tworzenia jej postaci, która właściwie taka właśnie jest - nieszczególnie ciekawa.
Jeśli ktoś lubi takie klimaty, opowieści o romantycznych wampirach, pewnie mu się spodoba. Ale to jest coś w stylu kolejnego trendu. O "Zmierzchu" już się powoli zapomina, to nie jest taka powieść, która przetrwa próbę czasu, tym bardziej, że jest wypierana przez całe mnóstwo swoich kopii, które również mają swoje pięć minut.
Autorka nie ma jakiegoś tragicznego stylu pisarskiego, ale dla mnie "Zmierzch" był historią na chwilę, krótką chwilę.

Cóż mogę rzec?
Miałam taki okres w życiu, że gdyby ktoś zapytał, czy czytałam "Zmierzch", powiedziałabym "no coś ty, jasne, że nie - i nie zamierzam". Ale zainteresowanie serią rosło, a ja pomyślałam "przecież do wielu książek, które teraz mi się podobają, byłam pesymistycznie nastawiona". I przeczytałam. Mało tego. Na początku nawet mi się podobało.
Przebrnęłam przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

A magia trwa nadal. I będzie trwać.
Od listu Dumbledore'a z pierwszego rozdziału "Kamienia Filozoficznego" i słów "jesteś czarodziejem" wypowiedzianych przez Hagrida do samego końca seria jest niezwykła, choć zmieniło się tak wiele. Zmieniły się postacie, ich zachowania - poprzez bagaż niesamowitych doświadczeń. W części ostatniej zamykane są różne wątki, odbywają się kolejne, bardzo poważne rozmowy. Bohaterzy dowiadują się zaskakujących rzeczy... wreszcie wielki finał. Pojedynek młodego czarodzieja z głównym wrogiem, wojna przynosząca wiele ofiar zarówno w poprzednich częściach, jak i w tej. Emocje, które sięgają zenitu, ostateczne rozwiązanie i... koniec, wraz z odjazdem dzieci bohaterów z dworca? Nie.
Harry wraca i wciąż będzie wracał. Mimo że skończyło się oczekiwanie na kolejne premiery, to seria nadal żyje w ludziach, nadal się o niej słyszy. Ja nadal do niej wracam, we mnie pozostaje sentyment tych wszystkich lat z magiczną serią. Autorka włożyła wiele pracy w to, bym teraz mogła tak napisać i w tym miejscu należą jej się podziękowania.
Pamiętam o tej serii mimo upływu czasu. I gdyby ktoś zapytał: "Przez te wszystkie lata?", ja odpowiedziałabym "Zawsze".

A magia trwa nadal. I będzie trwać.
Od listu Dumbledore'a z pierwszego rozdziału "Kamienia Filozoficznego" i słów "jesteś czarodziejem" wypowiedzianych przez Hagrida do samego końca seria jest niezwykła, choć zmieniło się tak wiele. Zmieniły się postacie, ich zachowania - poprzez bagaż niesamowitych doświadczeń. W części ostatniej zamykane są różne wątki, odbywają się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Książki można wybierać samodzielnie, a można też opierać się na opiniach. Lubię dyskutować o książkach z rodziną czy też kolegami i zdarza mi się, że sięgam po powieść zachęcona ich pozytywną opinią. Do przeczytania serii "Jutro" bardzo długo namawiał mnie kolega. A jaki to przyniosło efekt?
Część pierwsza, można by powiedzieć, czekała na mnie długo, naprawdę długo. Ale wreszcie, zaciekawiona, zaczęłam czytać.
Początkowo język, którym została napisana, wprawiał mnie w irytację. Ale po pewnym czasie zrozumiałam, że jest to jeden z plusów tej powieści. Zdarzają się nastolatkowie z wyjątkowymi talentami, ale Ellie pisząca wybitnym językiem pewnie nie do wszystkich by trafiła. Być może część zachowań bohaterów Wam się nie spodoba, tak jak i mnie się nie spodobała, ale to zaleta powieści tego autora - nie pokazał postaci wybielonych, krystalicznych. Prawda jest taka, że takie wypady "dzisiejszej" młodzieży zazwyczaj tak wyglądają. Śmianie się z głupot, nieco dziwne zachowania, po prostu chęć rozerwania się.
O ile to nie wszystkim może się spodobać, o tyle historia jest naprawdę bardzo dobra. Oryginalna, pomysłowa i ukazujące pewne sprawy z nieco innej strony. Kolejną zaletą jest fakt, że bohaterowie nie stają się nagle niezniszczalni, nie wszystko im się udaje i potrzebują czasu, aby odnaleźć się w nowej, ciężkiej sytuacji. Jedni mają z tym więcej problemów, inni mniej, ale nikt nie jest w stanie udawać, że go to nie rusza. Zmieniają się, muszą pokonać trudności i stają się innymi ludźmi, niż byli wcześniej. Bo takie wydarzenia coś zmieniają, co do tego chyba nie ma wątpliwości. Książka pokazuje nam także, że nawet w takich sytuacjach (a może zwłaszcza w takich) niełatwo jest znaleźć ten złoty środek. Przyjaciele w wielu sprawach się nie zgadzają, dochodzi na tym tle do konfliktów między nimi. Bywają chwile, że bardzo ciężko jest trzymać się razem, nie rzucić wszystkiego z myślą "co za idiotyczny pomysł". Fakt, że w domach nikt na nich nie czeka, że mają "tylko" siebie i są na siebie w pewnym sensie skazani - tylko to ich powstrzymuje. W tym wszystkim znajduje się miejsce jeszcze na inne uczucia, na miłość, przyjaźń, czy nienawiść. Może to nie najlepszy czas na te rzeczy, ale czy są lepsze chwile, by poznać człowieka?
Podsumowując, historia jest naprawdę oryginalna i przemyślana. Mam pewne sugestie, również po zdaniach kolegów, że siedem części i "Kroniki Ellie" to jednak trochę za dużo, ale wstrzymam się z tą opinią do czasu, gdy poznam dalsze losy bohaterów.

Książki można wybierać samodzielnie, a można też opierać się na opiniach. Lubię dyskutować o książkach z rodziną czy też kolegami i zdarza mi się, że sięgam po powieść zachęcona ich pozytywną opinią. Do przeczytania serii "Jutro" bardzo długo namawiał mnie kolega. A jaki to przyniosło efekt?
Część pierwsza, można by powiedzieć, czekała na mnie długo, naprawdę długo. Ale...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Again

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
103 książki
7 cykli
8673 fanów
C.S. Lewis
Ocena książek:
7,4 / 10
54 książki
3 cykle
1720 fanów
Walt Disney
Ocena książek:
7,2 / 10
761 książek
18 cykli
Pisze książki z:
250 fanów

Ulubione

Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Suzanne Collins Kosogłos Zobacz więcej
C.S. Lewis Cztery miłości Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Zakon Feniksa Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Czara Ognia Zobacz więcej
Cornelia Funke Atramentowa krew Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
82
książki
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
4
razy
W sumie
wystawione
75
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
384
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
3
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]