-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać287
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2021-12-02
Borys nie wierzy w magie świąt. Praca jest dla niego najważniejsza. Nie ma czasu na zwykłe czynności. Zoja to dziewczyna, która żyje pełnią życia. Dla nie święta to magiczny czas. Zaczyna tymczasową pracę u Borysa. Jego poukładany świat zaczyna się dzięki niej zmieniać. Zakochują się w sobie jednak dla nich to nie jest odpowiedni czas ani miejsce. Obiecującą sobie, że za dwa lata spotkają się znowu w ustalonym miejscu i czasie. Ona postanawia się zjawić, a on nie.
Gdy zaczyna padać śnieg, wszystko pokrywa się białym puchem. W powietrzu czuć zapach zbliżających się świąt. Dla Borysa i Zoji to wspomnienie ich wielkiej, burzliwej miłości. Gdy decyduje się na spotkanie z nim nie wie jak bardzo się wtedy wszystko zmieni. Jeżeli myślicie, że to kolejna ckliwa świąteczna opowieść. Możecie być w dużym błędzie. To historia o odnalezieniu siebie, prawdziwej miłości i sile przyjaźni. Nie zawsze życie daje właściwe karty. Los czasem bawi się nami stawiając nas przed nieoczekiwanymi sytuacjami. Spotykamy ludzi, którzy nie są przypadkowi i kierują nasze drogi w zupełnie różne drogi. Nie możemy myśleć, że na tym świecie jesteśmy sami. Zawsze znajdzie się ktoś kto wyciągnie do nas pomocną dłoń, służy dobrą radą.
Gabriela Gargaś swoją powieścią głęboko mnie poruszyła. Zdarzyło się, że na moment chciałam ją odłożyć. Zrobić herbatę, oczyścić umysł i do niej powrócić. Były chwilę ciężkie, ale też te piękne. Klimat, który stworzyła jest wyjątkowy. To emocjonalny rollercoaster, z naszymi sercami robi co chcę. To nie tylko opowieść o miłości, ale też o życiu piszącym własną historię. Przekonacie się jak nauczyć się żyć, by docenić jego każdą minutę. Nie wiadomo co za rogiem na nas czeka.
Za egzemplarz dziękuje Czwartej Stronie.
Borys nie wierzy w magie świąt. Praca jest dla niego najważniejsza. Nie ma czasu na zwykłe czynności. Zoja to dziewczyna, która żyje pełnią życia. Dla nie święta to magiczny czas. Zaczyna tymczasową pracę u Borysa. Jego poukładany świat zaczyna się dzięki niej zmieniać. Zakochują się w sobie jednak dla nich to nie jest odpowiedni czas ani miejsce. Obiecującą sobie, że za...
więcej mniej Pokaż mimo to
Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak! A w niej miłość, przyjaźń, wielka samotność, okrucieństwo, poświęcenie i ból.
"Drżenie" to kolejna książka o tematyce podobnej sadze Zmierzch. Gdy zabierałam się za tą opowieść nie chciałam się nastawiać, że będzie fantastyczna aby potem się nie zawieść po skończeniu książki. Może dobrze zrobiłam, a może źle.
Historia w książce jest dosyć prosta. Miłość dziewczyny do wilkołaka, który związany był z nią od momentu kiedy została ugryziona przez innego z jego gatunku. Mówiąc "związany" mam tutaj na myśli to, że on ją tak naprawdę uratował w pewnym sensie, ale także powstała między nimi więź, która przeistoczyła się w miłość. Historia sama namawia do przeczytania tej książki, ale zawsze musi znaleźć się jakiś haczyk. Autorka Maggie Stiefvater skomplikowała tą historię bohaterów Grace i Sama do granic możliwości. Nie zawsze Sam był człowiekiem. Gdy robiło się zimno na dworze on przemieniał się w wilka i zostawał nim nieokreślony czas.
Dla mnie książkę czytało się bardzo szybko. Może zależało to chyba od stylu autorki oraz opowieści. Postać Grace jest przedstawiona w dość fajny sposób. Jest osobą samodzielną, odpowiedzialną i nie bojącą się Sama jak i oczywiście innych wilków. Chociaż można jeszcze stwierdzić, że przed przeistoczenia się Sama w człowieka Grace nie była aż tak otwarta tak jak potem. Akcja nie jest nudna tylko co chwile coś się dzieje.
Uważam, że książka jest wspaniała. Przyjemna w czytaniu i wciągająca zarazem. Mam nadzieje, że druga część szybko wpadnie mi w ręce i tak samo pochłonie jak pierwsza.
Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak! A w niej miłość, przyjaźń, wielka samotność, okrucieństwo, poświęcenie i ból.
"Drżenie" to kolejna książka o tematyce podobnej sadze Zmierzch. Gdy zabierałam się za tą opowieść nie chciałam się nastawiać, że będzie fantastyczna aby potem się nie zawieść po skończeniu książki. Może dobrze zrobiłam, a może źle.
Historia w książce jest...
2021-12-02
Marta boi się zaangażować w związek. Cały swój czas poświęca prowadzenia swojej firmy. Podczas rodzinnej wigilii dostaje prezent od babci. Dwutygodniowy pobyt w górach w towarzystwie Janiny. Chyba gorzej nie mogło być. Jednak, by nie robić przykrości babci zgadza się na wyjazd. Co może z tego wyjść?.
Agata Przybyłek wraca po raz kolejny z świąteczną opowieścią. Lekka, pełna humoru, nastrajająca historia. Zderzenie dwóch pokoleń to spotkanie zupełnie różnych temperamentów, zachowań, a przede wszystkim postrzegania świata. Janina wydać się mogło spokojna emerytka, która powinna siedzieć w domu i odpoczywać. Tutaj możecie się zdziwić, to do niej całkowicie nie pasuje. Jest energiczna, cały czas szuka atrakcji by życie nie było nudne. Zaś Marta to młoda osoba dla której najważniejsze jest osiągniecie sukcesu, jest wiecznie zapracowana i nie ma czasu ani siły na poznanie kogoś nowego. Miłość, nutka świąt, śnieg, narty i łyk grzanego wina otulają bohaterki. Umiejscowienie wszystkich wydarzeń w Zakopanym przywołuje obraz magii rozsiewającej się w tych szczególnych dniach świątecznych. Ma się od razu ochotę wsiąść do samochodu i tam jechać. Podążać ich śladami i przeżyć to co one.
Autorka uświadamia jak kruche jest życie i trzeba z niego brać pełnymi garściami. Miłość to nie jest coś na chwilę, tylko na dłużej. Otacza nas każdego dnia, otrzymujemy ją od różnych osób. Czasem tego nie zauważamy, nie mając czasu lub ochoty. Szczęście zawsze na nas czeka, nawet wtedy gdy się tego nie spodziewamy. Musimy to potrafić doceniać, bo nie wiemy co los nam jeszcze przygotował.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona.
Marta boi się zaangażować w związek. Cały swój czas poświęca prowadzenia swojej firmy. Podczas rodzinnej wigilii dostaje prezent od babci. Dwutygodniowy pobyt w górach w towarzystwie Janiny. Chyba gorzej nie mogło być. Jednak, by nie robić przykrości babci zgadza się na wyjazd. Co może z tego wyjść?.
Agata Przybyłek wraca po raz kolejny z świąteczną opowieścią. Lekka,...
"Absolutnie genialna" w dwóch słowach opisuje książkę "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena "Time". I taka właśnie jest : genialna, wzruszająca, poruszająca serca czytelników, wciągająca. Więcej nie potrzeba, aby ogłosić ją bestsellerem wśród książek.
To właśnie on John Green przeniósł w nas w zupełnie inną rzeczywistość. Choć jego debiutancką książką jest "Szukając Alaski" to dopiero dzięki tej stał się jednym z najsłynniejszych pisarzy. To do niej została stworzona ekranizacja, która odniosła ogromny sukces na całym świecie.
Chociaż istnieje dużo książek, które poruszają tematykę choroby nowotworowej to on przedstawia ją w inny, nowy sposób. Opisuje miłość młodych ludzi, którzy zmagają się z różnymi odmianami tej choroby. Hazel cierpi na raka tarczycy czwartego stopnia z przerzutami do płuc. Augustus w wyniku walki z kostniakomięśniakiem stracił prawą nogę. Pomimo pogodzenia się ze swoim losem dają szansę miłości. Oby dwoje mają inny charakter. Ona cicha, nie mająca chęci zwracania na siebie uwagi, żyjąca z dnia na dzień. On przystojny, marzący o tym, aby zostać zapamiętanym. To sprawia, że ich drogi się ze sobą krzyżują.
Wszystko zaczyna się od spotkań grupy wsparcia dla chorej młodzieży. Po jednym spotkaniu pomiędzy Hazel i Grace nawiązuje się znajomość. Momentem, kiedy zamienia się to w przyjaźń, a potem w miłość jest książka " Cios udręki". Powieść opisująca losy chorej na raka Anny, która pod koniec książki umiera. Dalsze wydarzenia pozostałych bohaterów nie są znane co powoduje zaciekawienie Hazel Grace i Augustusa, że robią wszystko aby je poznać. To właśnie to powoduje, że zakochują się w sobie.
Autor przedstawia w swojej książce jak osoby chore na raka odczuwają na pozór proste do wykonania czynności albo rzeczy, które się wokół nich dzieją. Pomimo, że "Gwiazd naszych wina' dotyczy nastolatków to czyta się to tak jakby były to osoby dorosłe. Porusza takie tematy jak : seks, pierwsza miłość, nieporadność. Książka pozostawia wiele pytań na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Pozostaje tylko dopowiedzieć sobie dalsze losy bohaterów.
"Absolutnie genialna" w dwóch słowach opisuje książkę "Gwiazd naszych wina" autorstwa Johna Greena "Time". I taka właśnie jest : genialna, wzruszająca, poruszająca serca czytelników, wciągająca. Więcej nie potrzeba, aby ogłosić ją bestsellerem wśród książek.
To właśnie on John Green przeniósł w nas w zupełnie inną rzeczywistość. Choć jego debiutancką książką jest...
2019-10-26
W Kopenhadze dochodzi do brutalnego morderstwa młodej kobiety. Jej ciało zostaje znalezione na placu zabaw. Bez jednej dłoni, w towarzystwie figurki kasztanowego ludzika. Rozpoczyna się poszukiwane sprawcy. Okazuje się, że pozostawione ślady prowadzą do innej sprawy z przed roku. Tajemniczego zaginięcia córki minister spraw społecznych. Całym śledztwem zajmują się Naia Thulin i Mark Hess. Jak bardzo te dwie sprawy są ze sobą połączone?. Co śledczy jeszcze odkryją?.
Jeden z najlepszych thrillerów tego roku. Wszystko było doskonałe. Wciągając fabuła, charakterystyczne postacie. Mówi się, że pod latarnią jest najciemniej. Tutaj można tak powiedzieć. Autor wodzi czytelnika za nos. Dopiero na samym końcu autor odkrywa swoje karty. Można się bardzo mocno zdziwić. Oprócz dopracowanego wątku kryminalnego dotykamy we wrażliwą sferę życia społecznego. Mianowicie chodzi o dzieci, które stają się ofiarami wykorzystywania przez dorosłych. Nie mając jak się bronić są całkowicie bezbronne. Mogę zaryzykować stwierdzeniem, że morderca działał poniekąd w ich obronie. Akcja toczy się bardzo dynamicznie. Płynnie przechodzi się pomiędzy poszczególnymi wątkami. Każdy rozdział dokłada swoją cegiełkę do całej historii. Jeżeli chodzi o samego morderce to można się bardzo pomylić co do jego prawdziwego oblicza. Nie spodziewałam się, że tak zostanę zmylona przez pisarza. Mam wrażenie, że w trakcie tworzenia tej postaci. Starał się myśleć tak jak on. Widać tego rezultat w książce.
Thriller doskonały. Nic się tutaj nie znalazło przypadkowo. Jeżeli to jest jego debiut to nie mogę się doczekać co pokaże nam w przyszłości. Zapewniam, że nikt kto sięgnie po ten tytuł nie będzie zawiedziony.
W Kopenhadze dochodzi do brutalnego morderstwa młodej kobiety. Jej ciało zostaje znalezione na placu zabaw. Bez jednej dłoni, w towarzystwie figurki kasztanowego ludzika. Rozpoczyna się poszukiwane sprawcy. Okazuje się, że pozostawione ślady prowadzą do innej sprawy z przed roku. Tajemniczego zaginięcia córki minister spraw społecznych. Całym śledztwem zajmują się Naia...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-12
Zofia Wilkońska poczciwa i dobrym poczuciem humoru powraca. Tym razem wszystko zaczyna się gdy w domu swojego syna. Przypadkiem napotyka kolejnego trupa. Po raz kolejny postanowiła podjąć się swojego prywatnego śledztwa. Uwalnia to serie niespodziewanych zdarzeń. Zbliża ją to do świata przestępców. Stanie przed trudnymi decyzjami. Czy tym razem Zofia poradzi sobie w poszukiwany prawdy?. Czy odkryje dotąd nieznane powiązania ze swoim mężem?. Czy w tym wszystkim pozostanie sobą?.
Najbardziej wyczekiwana książka tej jesieni. Autor już w pierwszej części pokazał na co go stać. Jednak nie zamierzał poprzestawać na zebranych laurach. Poszedł o poziom wyżej. Postać Pani Zofii niby ta sama, ale nie do końca. Tym razem poznajemy jej dla nas nieznane oblicze. Mam wrażenie, że przeszła całkowitą przemianę. To nie tylko poczciwa staruszka, ale odważna i pełna wigoru kobieta. Nawet spotkanie z niebezpiecznymi ludźmi jej nie przeraża. Nie słucha nikogo tylko siebie. Zawsze musi mieć rację. Niezależnie od tego czy ktoś jest przestępcą czy bezdomnym traktuje każdego tak samo. Tym razem autor ukazuję osobę stawiającą na pierwszym miejscu utrzymanie więzi rodzinnych. Cały czas kładzie na to nacisk. Po raz kolejny fabuła i postacie współgrają ze sobą. Wątek kryminalistyczny nadal jest śladowy, ale dający o sobie znać. Teksty pełne dowcipów, ironii powodują spontaniczny śmiech. Byłam zaskakiwana pojawiających się powiązań pomiędzy spotykanymi osobami przez Panią Zofię. Zakończenie jest dla mnie ogromnym zakończeniem. Nic nie jest oczywiste. Pozostaje wiele pytań na które mam nadzieję dostaniemy odpowiedź.
Warto było czekać na tą książkę. Widać jak autor podnosi sobie poprzeczkę coraz wyżej. Rezultat jest niesamowity. Pełna humoru, lekkiego napięcia. Każdy kto czytał pierwszą część nie zawiedzie się i tym razem. Widać, że autor ma wiele pomysłów na postać Zofii Wilkońskiej. Nie jeden raz przekonamy się o nich . Autor niesamowicie pisze. Cały czas pozostaje powiew świeżości. Gorąco polecam.
Dziękuje Wydawnictwu W.A.B. za egzemplarz.
Zofia Wilkońska poczciwa i dobrym poczuciem humoru powraca. Tym razem wszystko zaczyna się gdy w domu swojego syna. Przypadkiem napotyka kolejnego trupa. Po raz kolejny postanowiła podjąć się swojego prywatnego śledztwa. Uwalnia to serie niespodziewanych zdarzeń. Zbliża ją to do świata przestępców. Stanie przed trudnymi decyzjami. Czy tym razem Zofia poradzi sobie w...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-13
Barcelona, rok 1901. Zaczynają się masowe strajki wśród społeczeństwo. Gdy bogaci mogą spać spokojnie. Klasa robotnicza robi wszystko, by walczyć o swoje prawa i przetrwanie. W tej drugiej grupie znajduje się Dalmau Sala, syn anarchisty i malarz. Stojąc na granicy dwóch światów musi zmierzyć się ze swoimi słabościami. Czy w tym wszystkim pozostanie sobą?. Po której stronie stanie?.
Książka jest prawdziwym arcydziełem. To nie tylko mały spacer uliczkami Barcelony. To zderzenie się w krytycznym momencie burżuazji z klasą robotniczą. Główny bohater jest przedstawiony jako słaby człowiek, podatny na pokusy ówczesnego świata. Pragnienie bycia lepszym przysłania jego wszelkie przekonania. Dużym zaskoczeniem była postać Emmy, która jest postacią bardzo dynamiczną a zarazem tragiczną. Przez nią można zobaczyć jaka siła i odwaga drzemie w kobiecie znajdującej się w sytuacji ratowania siebie i swoich najbliższych. A co najważniejsze nie można lekceważyć ich i traktować jako tylko dodatek. Sama Barcelona pokazana jest nie tylko z tej dobrej strony. Także widzimy tą złą, która czasem wysysa z człowieka wszystko co dobre. Autor pracuje na wielu płaszczyznach, poruszając dużą ilość wątków. A co najlepsze nie można się w tym pogubić. Wszystko zwieńcza malowniczy, bardzo wysublimowany język autora. Sprawia on, że uczestniczy się w całej tej historii. Ma się wrażenie, że sami jesteśmy uczestnikami wszystkim wydarzeń. Nawet tak duża ilość stron nie jest w stanie zrazić do siebie książka. Wszystko ze sobą współgra.
To była bardzo długa podróż z tą książką. Na pewno nie może zostać zapomniana. Prezentuje wszystko co powinna. Każdy powinien wyruszyć z nią w tą pełną wzruszeń, smutku, radości podróż. Jeżeli nigdy nie byliście w Barcelonie to ta książka sprawi, że będziecie mieć uczucie jakbyście tam byli. To nie jest tylko uczta dla ducha, ale dla ciała również.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros.
Barcelona, rok 1901. Zaczynają się masowe strajki wśród społeczeństwo. Gdy bogaci mogą spać spokojnie. Klasa robotnicza robi wszystko, by walczyć o swoje prawa i przetrwanie. W tej drugiej grupie znajduje się Dalmau Sala, syn anarchisty i malarz. Stojąc na granicy dwóch światów musi zmierzyć się ze swoimi słabościami. Czy w tym wszystkim pozostanie sobą?. Po której stronie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-01-26
Z twórczością Harlana Cobena zmierzyłam się po raz pierwszy. Wcześniej słyszałam tylko opinię na temat samego autora jak i Jego książek. Do przeczytania książki " Na gorącym uczynku " doszło przez zupełny przypadek. Wierzę, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem. Tak właśnie było i tym razem.
Haley McWaid doskonała córka i uczennica. Dziewczyna realizująca założone cele bardzo skrupulatnie. Nic nie wskazywało na to, że pewnego dnia ślad po niej zaginie. W między czasie pracownik opieki społecznej Dan Mercer zostaje złapany w pułapkę zastawioną przez reporterkę Wendy Tynes i oskarżony o przestępstwo na tle seksualnym na nastolatce. Sąd biorąc pod uwagę wszelkie dowody i zakończone śledztwo uznaje mężczyznę za niewinnego zwalniając go z aresztu. Wendy niespodziewając się takiego obrotu spraw zostaje poproszona o wymierzenie sprawiedliwości na własną rękę przez byłego szeryfa federalnego Eda Graysona. Zderza się z jej zupełną odmową. Sytuacja staje się coraz bardziej skomplikowana, gdy oskarżonego mężczyznę o pedofilię zostaje zamordowany na oczach reporterki. Wszystko to powoduje, że Wendy rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Czy reporterka odkryje kto jest odpowiedzialny za zniknięcie nastoletniej dziewczyny? Czy Dan Mercer faktycznie był winny stawianych mu zarzutów?
Książka pomimo dużej ilości stron czyta się bardzo szybko. Fabuła została nakreślona na wysokim poziomie - pełna napięcia i zaskoczeń co sprawia, że czytelnik się nie nudzi. Każda z postaci ma istotny wpływ na fabułę powodując, że wszystko co do tej pory się można było dowiedzieć ulega zmianie pokazując inny kierunek myślenia. Do końca nie można być niczego pewnym. Autor porusza też bardzo ważną kwestię czyli naklejanie etykietek przez społeczeństwo. Nieważne czy to co się słyszy jest prawdą czy nie. W konsekwencji można zupełnie nieświadomie zniszczyć komuś życie.
Książka jest niesamowita. Dużym plusem jest utrzymanie napięcia do ostatniej strony. Polecam ją wszystkim a w szczególności tym, którzy zamierzają lub zastanawiają się nad rozpoczęciem czytania Jego książek. Naprawdę warto.
Z twórczością Harlana Cobena zmierzyłam się po raz pierwszy. Wcześniej słyszałam tylko opinię na temat samego autora jak i Jego książek. Do przeczytania książki " Na gorącym uczynku " doszło przez zupełny przypadek. Wierzę, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem. Tak właśnie było i tym razem.
Haley McWaid doskonała córka i uczennica. Dziewczyna realizująca założone cele...
"Przysięga Krwi" to czwarta cześć serii "Akademia Wampirów". Podeszłam do tej książki z zapałem, ponieważ wiedziałam, że nie zawiodę się tak jak na poprzednich tego nie zrobiłam.
Cała książka od początku do końca trzymała mnie w napięciu. Nie było żadnego słabego momentu tak jak się zdarza w niektórych książkach innych autorów.
Największą zaletą książki byli bohaterowie i fabuła. Tym razem Rose podejmuje się niebezpiecznej misji. Wyrusza w podróż na Syberię, aby znaleźć ukochanego i go zabić. Oczywiście sama bohaterka nie wiedziała co ją spotka po drodze. Cały czas coś się działo, wychodziły sekrety. Po prostu autorka nie poprzestała na zaskakiwaniu czytelnika.
Richelle Mead nie zapomniała także o więzi łączącą Liss i Rose. Dzięki temu wiedziałam co się dzieje w Akademii. Niektóre charaktery jak Adrian zaskoczyły pozytywnie, który pokazuje nam, że dojrzał do pewnych spraw jednak z drugiej strony nie stracił swojego uroku.
Książka osobiście mi się podobała. Pojawiło się kilka nowych spraw, które dały nowe spojrzenie. Podsyciło moje zainteresowanie relacji Rose-Dymitr. Mam nadzieje, że kolejna książka będzie równie dobra jak jej poprzedniczki.
"Przysięga Krwi" to czwarta cześć serii "Akademia Wampirów". Podeszłam do tej książki z zapałem, ponieważ wiedziałam, że nie zawiodę się tak jak na poprzednich tego nie zrobiłam.
Cała książka od początku do końca trzymała mnie w napięciu. Nie było żadnego słabego momentu tak jak się zdarza w niektórych książkach innych autorów.
Największą zaletą książki byli bohaterowie i...
Po przeżytej przygodzie z Lou Clark stworzonej przez Jojo Moyes sięgnęłam po kolejną książkę jej autorstwa. Po jej przeczytaniu mogę powiedzieć - wciągająca, pełna zaskoczeń, wzruszeń. Tak ją mogę opisać.
Jess to samotna matka wychowująca córkę Tanzie oraz opiekun młodego chłopaka o imieniu Nicky. Od rozstania się ze swoim nieudolnym mężem stara się wiązać koniec z końcem pracując w pubie oraz sprzątając domy lub mieszkania. Chociaż wiadomo, że nie wszystko się udaje nie traci optymizmu. Pewnego dnia jej córce, która jest znakomita z matematyki zostało zaproponowane korzystne stypendium w prestiżowej szkole. Dzięki temu przed Tanzie otwarłyby się drzwi do lepszej przyszłości. Niestety na tej drodze pojawia się problem z pokryciem przez Jess i tak nie wielkich kosztów czesnego. Jedynym rozwiązaniem jest uczestnictwo Tanzie w olimpiadzie matematycznej w Szkocji. Wygrana za zwycięstwo umożliwiłoby dziewczynce uczęszczanie do tej szkoły. Jess postanawia zapakować całą rodzinę wraz z psem Normanem do stojącego w garażu roll royce'a i udać się w podróż do Szkocji na czas.
Ed to współwłaściciel prężnie działającej firmy tworzącej oprogramowania. Całe życie poświęcił swojej pracy przy czym jego relacje z rodziną na tym bardzo mocno ucierpiały. W pewnym momencie jego życie na dobrym poziomie zmienia się o 360 stopni, gdy zostaje oskarżony o udostępnienie poufnych informacji na temat projektu nad którym firma pracowała od kilku lat. Będąc na linii pochyłej spotyka Jess na swojej drodze powodując serię nieoczekiwanych zdarzeń m.in. podróż samochodem z zupełnie nieznaną rodziną do Szkocji na olimpiadę matematyczną.
Książka zachwyciła mnie w stu procentach. Autorka po raz kolejny stworzyła pomiędzy bohaterami autentyczne relacje dzięki czemu czytelnik może się z nimi utożsamić. Akcja cały czas jest dynamiczna nie da się zanudzić. Sytuacja w której znalazła się Jess to nie nowość w społeczeństwach na całym świecie. Nie wiadomo czy obok nas nie mieszkają rodziny, które mierzą codziennie z takimi problemami. Z drugiej strony mamy Eda patrzącego tylko na siebie i na swoje życie nie patrząc się na innych. Autorka porusza również kwestię prześladowania dzieci przez rówieśników uważających się za lepszych. Powodem takich zachowań jest inność - Tanzie to mistrz matematyki, a Nicky lubi się malować i farbować włosy. Z książki można wysnuć dużo wniosków - z każdej sytuacji jest wyjście, a gdy pojawia się niespodziewana pomoc ze strony nieznajomych należy ją przyjąć gdyż czasami sami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić. Przede wszystkim należy pielęgnować więzi rodzinne niezależnie od sytuacji w której się człowiek znajdzie gdyż szukanie rozwiązania razem jest prostsze i szybciej problemy mogą zniknąć niż nam się wydaje.
Książka jest bardzo wzruszająca. Zdecydowanie polecam.
Po przeżytej przygodzie z Lou Clark stworzonej przez Jojo Moyes sięgnęłam po kolejną książkę jej autorstwa. Po jej przeczytaniu mogę powiedzieć - wciągająca, pełna zaskoczeń, wzruszeń. Tak ją mogę opisać.
Jess to samotna matka wychowująca córkę Tanzie oraz opiekun młodego chłopaka o imieniu Nicky. Od rozstania się ze swoim nieudolnym mężem stara się wiązać koniec z końcem...
2019-02-11
Robert Seethaler pochodzący z Austrii pisarz, scenarzysta i aktor. Początkowo pojawiał się w produkcjach kinowych, telewizyjnych czy na deskach europejskich teatrów. Oprócz najnowszej książki można przeczytać również Jego autorstwa powieść "Całe Życie", która znalazła się wśród nominowanych do Międzynarodowej Nagrody Bookera.
Franz Huchel to młody mężczyzna, który wiedzie błogie, bez żadnych zmartwień życie wraz z matką w małej wsi w Austrii. Po utracie jednego z głównych źródeł utrzymania matka postanawia wysłać syna do Wiednia, by podjął pracę w trafice Ottona Trsnjeka. Na początku do Jego zadań należało przede wszystkim czytać gazety, co dla głównego bohatera wydawało się śmieszne, a co zmieniło z czasem Jego światopogląd. Na drodze młodego Franza pojawia się tancerka pochodzenia czeskiego Anezka, która staję się dla niego pierwszą miłością. Zastanawiając się jak zdobyć jej serce postanawia skierować się o pomoc do profesora Sigmunda Freuda, stałego klienta trafiki. Jednak stary, doświadczony przez życie mężczyzna wie tyle samo co chłopak. Okres pobytu Franza w Wiedniu to czas nadejścia drastycznych zmian dla społeczeństwa, które spowoduje, że życie głównych bohaterów już nie będzie takie samo.
Książka ukazuje ważny etap w życiu każdego młodego człowieka jakim jest dorastanie, poznanie życia, rzeczy nieznanych. Na naszych oczach postać Franza zmienia się, kształtując Jego światopogląd, podejście do życia. Sprawia to, że nawiązujemy z nim więź emocjonalną odczuwając to samo co on w momentach zawodu miłosnego czy utraty autorytetu. Autor umiejscowił fabułę w Wiedniu dokładnie opisując każdy jego zakamarek. Czytając ma się wrażenie, jakby zapraszał nas w indywidualną podróż po tym mieście tak jakby był dla niego najpiękniejszym miejscem na Ziemi. Książka porusza wiele wątków, co może dać odczucie przesytu, ale tak nie jest. Język jakim operuje pisarz jest bogaty, a czytając wszystkie opisy, można się w nich zatracić czując się w danym momencie tak samo jak młody Franz poznający miasto, ludzi i zwyczaje. Robert Seethaler ukazał prostą historię w sposób niezwykły sprawiając, że czytelnik dostaje dostęp do Jego świata do którego w każdej chwili możemy wejść. W książce wszystko co powinno być oczywiste nie jest.
"Trafikant" to książka wybitna, znakomita. Autor udowadnia, że nie bez przyczyny został nominowany do prestiżowej nagrody.
Dziękuje Wydawnictwu Otwartemu za egzemplarz.
Robert Seethaler pochodzący z Austrii pisarz, scenarzysta i aktor. Początkowo pojawiał się w produkcjach kinowych, telewizyjnych czy na deskach europejskich teatrów. Oprócz najnowszej książki można przeczytać również Jego autorstwa powieść "Całe Życie", która znalazła się wśród nominowanych do Międzynarodowej Nagrody Bookera.
Franz Huchel to młody mężczyzna, który wiedzie...
2021-01-13
Karolina to młoda, pełna romantyzmu dziewczyna. Gdy poznaje swojego pierwszego faceta od razu się w nim zakochuje bez pamięci. Jednak on pragnie tylko ją wykorzystać i porzucić. Po tym wszystkim okazuje się, że jest w ciąży. Karolina podejmuje decyzję. Oddaje dziecko do adopcji. Czy po upływie lat uda się jej na nowo poskładać życie?.
Od samego początku książka porusza do łez i prowadzi do rozpadu czytelniczych serc. Jednak autorka od razu stara się je naprawić. Postać Karoliny to postać bardzo realna. Idealnie odwzorowuje kobiety, które z różnych powodów musiały podjąć taką decyzję. Ona nigdy nie będzie łatwa i zawsze będzie boleć. Nawet gdy nie będzie widać na zewnątrz. Wewnątrz jest toczona okrutna walka o przetrwanie. Ale autorka nie tylko skupia się na jednej postaci. Opisuje też dwie inne kobiety, które poświęciły wszystko dla swoich rodzin. Ich walka o siebie jest również heroiczna i godna podziwu. Z czasem widać, że problemy Karoliny mają swój początek w dzieciństwie i relacji matki z córką. Postać Bartka i jego syna to jakby plaster na głębokie rany Karoliny. Styl w jakim jest napisana książka jest przejrzysty i trafiający bezpośrednio. Emocje, jakimi targają bohaterów są prawdziwe. Nie ma tutaj miejsca na fikcję. Może zakończenie jest do przewidzenia. Jednak ono może doprowadzić do pojawienia się kolejnej łzy na policzku. Tym razem ze szczęścia. Gwarantuje.
Książka jest wspaniała. Opisuje coś bardzo trudnego w sposób niedopisania. Autorka z książki na książkę się poprawia. Bardzo zaskoczyła i to w pozytywnym sensie. Historia chwyta za serce. Nie raz będziecie chcieli wrócić do tej książki. Zdecydowanie to pozycja, którą będzie się pamiętać długo.
Dziękuje autorce i Wydawnictwu Literackie Białe Pióro.
Karolina to młoda, pełna romantyzmu dziewczyna. Gdy poznaje swojego pierwszego faceta od razu się w nim zakochuje bez pamięci. Jednak on pragnie tylko ją wykorzystać i porzucić. Po tym wszystkim okazuje się, że jest w ciąży. Karolina podejmuje decyzję. Oddaje dziecko do adopcji. Czy po upływie lat uda się jej na nowo poskładać życie?.
Od samego początku książka porusza do...
2020-05-09
Samantha jako nastolatka została uprowadzona. Przez 15 lat nikt nie mógł jej znaleźć. Aż do teraz. Budzi się w sali szpitalnej w towarzystwie doktor Green. Jego zadaniem jest przypomnienie jej co się stało. Co najważniejsze odnaleźć jej sprawcę. Równolegle Bruno Genko prywatny detektyw rodziny sprzed lat. Wznawia swoje śledztwo. Teraz ma drugą szansę, by doprowadzić je do końca. Czy polowanie na potwora zakończy się?. Co nie zostało jeszcze do powiedziane?.
Donatelo Carrisi jest w doskonałej formie. Pokazuje to w książce, którą napisał na bardzo wysokim poziomie. Od samego początku czuć napięcie, które w dalszej części jest tylko pogłębiane. Historia głównej bohaterki pokazuje jak można kierować umysłem. W dość prosty sposób. Przyjmujemy wszystko tak jak nam zostaje przedstawione. Nie zatrzymujemy się, by zastanowić się czy to prawda czy nie. To nie jest zwykły thriller. Wątki kryminalne, sensacyjne są połączone z psychologią. Autor wie jak ma prowadzić narrację. Wyczuwa miejsca w których należy zaskoczyć czytelnika. Na zakończenie wykłada swojego asa w rękawie, który jest istną bombą. Przez całą książkę towarzyszy nam duża ilość emocji. Nie opuszczają nas ani na moment. Donato Carrisi jest jednym z nielicznych autorów, który napisał i zekranizował ją na dużym ekranie. To wizjoner, który wie co chce nam przekazać.
Nie spodziewałam się takiej książki. Jest ona idealna pod każdym względem. Tytuł książki ma znaczenie, które dla każdego z nas może być inne. Zdecydowanie jest to pozycja obowiązkowa dla tych, którzy zakochali się w kryminały. Jestem pewna, że jeszcze nie jeden raz zaskoczy. A jego nazwisko nie zostanie zapomniane.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros.
Samantha jako nastolatka została uprowadzona. Przez 15 lat nikt nie mógł jej znaleźć. Aż do teraz. Budzi się w sali szpitalnej w towarzystwie doktor Green. Jego zadaniem jest przypomnienie jej co się stało. Co najważniejsze odnaleźć jej sprawcę. Równolegle Bruno Genko prywatny detektyw rodziny sprzed lat. Wznawia swoje śledztwo. Teraz ma drugą szansę, by doprowadzić je do...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Jutro" to seria, która ma fabułę trochę podobną do innych książek z tego gatunku. Jednak samo przedstawienie jej, bohaterów oraz styl pisania zaskakakuje w niecodzienny sposób. Jakby od nowa tworzył się gatunek, który istnieje od dawien dawna.
Autor przedstawia grupę przyjaciół, którzy po powrocie z biwaku nie zastają swoich rodziców. Po prostu nic. Okazuje się, że na ich miasto i cały kraj najechał wróg, który chce zapanować nad nim. Ellie oraz jej przyjaciele starają się za wszelką cenę pokonać Go i odzyskać swoją rodzinę. W drugiej części przyjaciele nie wiedzą co się dzieje z dwójką pozostałych, którzy znikają z fabuły w pierwszej części. Otóż jedna z nich została postrzelona, a druga postanowiła wziąść ją do szpitala. Ellie i jej przyjaciele nie tylko martwią się o tamtą dwójkę, ale także zastanawiają się co zrobić dalej, aby zranić wroga.Pierwsza część była wprowadzająca. Jednak w drugiej części akcja i przygody bohaterów są rozbudowane. Pojawiają się nowe szczegóły, które potem będą potrzebne w tej części.
Styl autora się nie zmienia, co jest ważnym elementem tej książki. To on właśnie wciąga pomału, że się tego w pewnym momencie nie dostrzega. Przedstawienie postaci dokonuje w sposób szczegółowy. A pojawienie się co nowych wątków łączy się w jedną całość z resztą.
Mam nadzieje, że kolejne części są tak samo równie dobre co ta. Polecam ją wszystkim dorosłym jak i młodzieży
"Jutro" to seria, która ma fabułę trochę podobną do innych książek z tego gatunku. Jednak samo przedstawienie jej, bohaterów oraz styl pisania zaskakakuje w niecodzienny sposób. Jakby od nowa tworzył się gatunek, który istnieje od dawien dawna.
Autor przedstawia grupę przyjaciół, którzy po powrocie z biwaku nie zastają swoich rodziców. Po prostu nic. Okazuje się, że na ich...
2017-11-23
"Skąd wiadomo, że to jest właśnie ta osoba? Jakich sygnałów należy wypatrywać? A może wystarczy spotkać tę osobę i pomyśleć: To właśnie ta jedyna, to z nią chcę spędzić resztę życia".
Nicholas Sparks jeden z popularniejszych autorów książek romantycznych wraca z nową książką " We dwoje". To powieść o miłości, rozstaniu, powrotach.
Russell to młody mężczyzna, który myśląc że ma wszystko : pracę, dom i rodzinę w jednym momencie jego życie zmienia się o 360 stopni. Całą machinę nieszczęść rozpoczyna podjęta decyzja o założeniu własnej firmy. Vivian nie mogąc pogodzić się z obecną sytuacją postanawia odejść od Russella pozostawiając pod jego opieką córkę London. W tym momencie młody ojciec musi sprostać niełatwemu zadaniu jakim jest wychowanie dziecka.
Na drodze prowadzącej do stabilności, szczęścia i ponownemu odszukaniu miłości Russell będzie musiał zmierzyć się z różnymi problemami codziennego życia. Wsparciem dla niego będą rodzice, siostra Marge, Lily, London oraz dawna miłość Emily.
Pod koniec całej historii wszystkiego czego doświadczył główny bohater składa się w jedną całość - odpowiedź na każde pytanie, wątpliwość postawione przez Rusella.
Nicholas Sparks po raz kolejny zaskakuję czytelnika. Nie wiadomo czego można się spodziewać z każdą nową książką. Ukazuje jak można po porażce podnieść się bardziej silnym i gotowym do działania. Styl pisania Nicholasa Sparska od lat jest ten sam jednak schemat pisania całkowicie się zmienił. Nie wiadomo czego się można spodziewać na kolejnych stronach.
Polecam tą książkę. Na pewno utkwi wam w pamięci tak jak mi.
"Skąd wiadomo, że to jest właśnie ta osoba? Jakich sygnałów należy wypatrywać? A może wystarczy spotkać tę osobę i pomyśleć: To właśnie ta jedyna, to z nią chcę spędzić resztę życia".
Nicholas Sparks jeden z popularniejszych autorów książek romantycznych wraca z nową książką " We dwoje". To powieść o miłości, rozstaniu, powrotach.
Russell to młody mężczyzna, który myśląc...
2021-11-21
O tej książce można mówić długo albo krótko, ale tylko w pozytywnym znaczeniu. To podróż w nas samych. W towarzystwie Wielkiej Pandy i Małego Smoka przemierzamy przez cztery pory roku. Pokazują nam blaski i cienie życia, przyjaźni, przewrotności losu. Rysunki w niej zawarte nie potrzebują wielkich opisów. Mówią do nas same. Ten pojawiający się krótki tekst pod nimi to tylko kwintesencja. Rozmowy bohaterów nakłaniają do zatrzymania się i chwilowej refleksji. Zaczynamy poszukiwać złotego środka, by znaleźć radość życia. W swoich rysunkach, słowach autor przemyca wiele różnych elementów kulturowych, religijnych całego świata.
Książka jest kierowana do wszystkich. Jest idealna, gdy ma się gorszy dzień i poszukuje dobrej motywacji do zrobienia kolejnego kroku do przodu. Oprawa graficzna zawdzięcza wszystko. Nie potrzeba niczego więcej. Dla autora „Wielka Panda i Mały Smok” ma wielkie znaczenie. Mam nadzieje, że tak będzie dla jej czytelników. Dla mnie to istna encyklopedia dobrego nastawienia. Zdecydowanie polecam.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Albatros.
O tej książce można mówić długo albo krótko, ale tylko w pozytywnym znaczeniu. To podróż w nas samych. W towarzystwie Wielkiej Pandy i Małego Smoka przemierzamy przez cztery pory roku. Pokazują nam blaski i cienie życia, przyjaźni, przewrotności losu. Rysunki w niej zawarte nie potrzebują wielkich opisów. Mówią do nas same. Ten pojawiający się krótki tekst pod nimi to tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-22
Mózg to najważniejszy organ w ciele człowieka. Odpowiada nie tylko za funkcjonowanie organizmu. Kreuje także naszą osobowość, posiada umiejętność uczenia się. Chociaż utwierdzamy się w stwierdzeniu, że znamy mózg doskonale. Tak nie jest. Zwłaszcza w dobie najnowszej technologii i szerokiego dostępu do mediów społecznościowych. Czy potrafilibyśmy funkcjonować bez tego wszystkiego?.
Książka, która trafia w sendo problemu. Nie da się ukryć, że większość życia spędzamy na Facebooku, Instagramie. Licząc na kolejne polubienia czy nowych obserwatorów. Istnienie w mediach społecznościowych ma swoje dobre strony. To jasne. Jednak w negatywny sposób wpływa na nasze samopoczucie, zachowanie, koncentracje czy sen. Takie samo zdanie mają ludzie, którzy dali nam dostęp do tego wszystkiego. Jest to przerażające. Autor w dość przystępny sposób przedstawia nam bolesną prawdę o nas samych. Nie możemy negować tego jacy się staliśmy. Poruszona kwestia wielozadaniowości pokazuje, że robienie kilku rzeczy naraz nie wpływa dobrze na naszą produktywność. Autor wszystkie stwierdzenia podpiera twardymi dowodami w postaci aktualnych badań. Pokazuje to jaka jest skala problemu. Wszystko to dotyczy głównie młodego pokolenia. Jak to wszystko zmienić. Może czasem warto odłożyć telefon, wyłączyć się z internetu. Wtedy zobaczymy, że życie jest lepsze bez tego. Jednak czy to zrobimy zależy od nas samych. Bycie popularnym, dostrzeżonym w sieci nie jest najważniejsze.
Książka, którą powinien przeczytać każdy. Bardzo ważna lektura. Po której powinniśmy zadać sobie pytanie czy należymy do tego grona osób. Jeżeli tak to warto coś z tym zrobić, by do nich się nie zaliczać. Nie ważne jest jacy jesteśmy w sieci. Ważne jacy jesteśmy naprawdę i jakimi otaczamy się ludźmi.
Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Znak.
Mózg to najważniejszy organ w ciele człowieka. Odpowiada nie tylko za funkcjonowanie organizmu. Kreuje także naszą osobowość, posiada umiejętność uczenia się. Chociaż utwierdzamy się w stwierdzeniu, że znamy mózg doskonale. Tak nie jest. Zwłaszcza w dobie najnowszej technologii i szerokiego dostępu do mediów społecznościowych. Czy potrafilibyśmy funkcjonować bez tego...
więcej mniej Pokaż mimo to
Już wiele razy miałam styczność z książkami Nicholasa Sparksa. Jedna tematyka : dwoje ludzi, którzy albo się w sobie zakochują, albo już są w sobie zakochani. Zawsze przejawia się ten sam schemat w Jego książkach. Więc kiedy sięgnęłam po ten tytuł myślałam według tej ramy. Jednak trochę poczułam się zaskoczona. Pisarz znany też z tego, że pisze same dobre historię poniekąd tą zrobił "pół na pół".
Bohaterami książki są Amanda i Dawson, którzy byli ze sobą razem w czasach licealnych. Jednak poprzez różnice sposobu bycia rodzin ich związek się skończył i każdy zaczął swoje życie. Po wielu latach wracają do miasteczka na pogrzeb wspólnego przyjaciela. Każde z nich coś w życiu przeszło. Dawson najpierw spowodował wypadek, potem przeżył piekło na platformie wiertniczej. Natomiast Amanda założyła rodzinę, jednak problemy w jej wnętrzu spowodowały, że czuła się nieszczęśliwa.
Sama struktura jest podobna jak w innych książkach, jednak "HAPPY ENDU" nie widać w tej książce. Trochę szkoda, jednak gdy się przeczyta epilog na końcu książki to można uważać, że Sparks ukrył to szczęśliwe zakończenie w dość sprytny sposób.
Język oraz Jego styl się nie zmieniają i chyba to jest właśnie w Nim uroczę. Autor zawsze Chce pokazać historię, które mogą spotkać każdego z nas też dla tego jest oryginalny.
W tej książce podobało mi się to jak pokazał Amandę i Dawsona oraz to, że problemy z przeszłości zawsze wracają tak samo jak ludzie. Jedno jest pewne na sprawy zamknięte nie powinno się oglądać do tyłu tylko iść do przodu.
Polecam wszystkim miłośnikom Sparksa tą książkę, bo po raz kolejny autor zaskakuje co daję uczucie, że dostatecznie autor nie pokazał prawdziwego oblicza. Kolejna książka to dla Niego kolejny sukces.
recenzja dostępna też :
http://kartka-po-kartce.blogspot.com/2012/08/dla-ciebie-wszystko-best-of-me-nicholas.html#comment-form
Już wiele razy miałam styczność z książkami Nicholasa Sparksa. Jedna tematyka : dwoje ludzi, którzy albo się w sobie zakochują, albo już są w sobie zakochani. Zawsze przejawia się ten sam schemat w Jego książkach. Więc kiedy sięgnęłam po ten tytuł myślałam według tej ramy. Jednak trochę poczułam się zaskoczona. Pisarz znany też z tego, że pisze same dobre historię poniekąd...
więcej Pokaż mimo to