Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Stałam się psychofanką Faradaya, jak tylko pojawiał się na kartach powieści to cieszyłam się jak głupia. Zarówno on jak i Curie stanowią bardzo fajne tło do przygód praktykantów, ja osobiście chciałabym mieć takich mentorów w swoim życiu. Bardzo mi się podobało, że rozważania nad moralnością są w pewnym sensie głównym motywem tej serii.
Na ogół nie czytam fantastyki więc fakt, że Kosiarze zrobili na mnie tak ogromne wrażenie czyni ich w moich oczach jeszcze bardziej wyjątkowymi.

Stałam się psychofanką Faradaya, jak tylko pojawiał się na kartach powieści to cieszyłam się jak głupia. Zarówno on jak i Curie stanowią bardzo fajne tło do przygód praktykantów, ja osobiście chciałabym mieć takich mentorów w swoim życiu. Bardzo mi się podobało, że rozważania nad moralnością są w pewnym sensie głównym motywem tej serii.
Na ogół nie czytam fantastyki więc...