-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2023-03-02
2018-03
Brandon Sanderson miał świetny pomysł na ten krótki utwór. Ostra krytyka gier komputerowych i jednocześnie zapożyczone pomysły z "Matrixa" zostały zaprezentowane w słabszej fabularnie opowieści. Trochę szkoda, ponieważ świeże spojrzenie na temat "życia w iluzji", które tym razem nie wynika z dominacji sztucznej inteligencji, ale ze zwykłej ludzkiej głupoty prosiło się o dużo lepszą jakościowo treść.
Brandon Sanderson miał świetny pomysł na ten krótki utwór. Ostra krytyka gier komputerowych i jednocześnie zapożyczone pomysły z "Matrixa" zostały zaprezentowane w słabszej fabularnie opowieści. Trochę szkoda, ponieważ świeże spojrzenie na temat "życia w iluzji", które tym razem nie wynika z dominacji sztucznej inteligencji, ale ze zwykłej ludzkiej głupoty prosiło się o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-21
Doskonały portret państwa autorytarnego, które aby funkcjonować musi tworzyć skuteczną iluzję zarówno dla świata zewnętrznego jak i swoich własnych obywateli. W tym wszystkim zabrakło jednak ciekawych bohaterów. Na przestrzeni dość krótkiego utworu, przy bardzo drobiazgowej prezentacji absurdów życia w świecie Paradyzji, zabrakło miejsca na zgłębianie się w charakter i motywacje różnych postaci, a szkoda bo tego jednego zabrakło aby uznać "Paradyzję" za pozycję wybitną.
Doskonały portret państwa autorytarnego, które aby funkcjonować musi tworzyć skuteczną iluzję zarówno dla świata zewnętrznego jak i swoich własnych obywateli. W tym wszystkim zabrakło jednak ciekawych bohaterów. Na przestrzeni dość krótkiego utworu, przy bardzo drobiazgowej prezentacji absurdów życia w świecie Paradyzji, zabrakło miejsca na zgłębianie się w charakter i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
NIEDOSYT - słowo które najlepiej opisuje moje odczucia po przewróceniu ostatniej strony "Człowieka z wysokiego zamku".
Już dawno żaden wykreowany świat SCI-FI/Fantasy nie pochłonął mnie aż tak bardzo. Wizja piękna w swojej formie i przerażająca w treści. Bardzo łaskawa dla Japończyków i dużo bardziej rzetelna wobec Niemców. Philip Kindred Dick w swoim utworze pozostawił przy życiu faszystowskich zbrodniarzy stojących na czele 3 rzeszy niemieckiej oraz, do spółki z Japończykami, dał im wygrać II wojnę światową. Podobnie jak miało to miejsce w prawdziwym życiu, zwycięzcy musieli podzielić się wpływami (albo łupami??) co niechybnie prowadzi do kolejnych konfliktów, a my, wraz z bohaterami uczestniczymy w wydarzeniach które mogą doprowadzić do kolejnego z nich.
Najmocniejszą stroną tej powieści są stworzeni na jej potrzeby bohaterowie. Widzimy jak kolejne osoby radziły sobie z porażką swojego narodu. Jak udało im się przeżyć i jak niektórzy odzyskiwali dumę z przynależności do swojego narodu. Widzimy również Japończyków. Tym razem zwycięskich. Zarządzających swoją strefą amerykańskiego kontynentu i starających się współżyć z pokonanymi co odróżnia ich od ich niemieckich sojuszników z czasów minionej wojny.
Wszystko to składa się na małe arcydzieło, ale miałem odczucie jakby Autor zakończył swoją powieść o 2 lub 3 rozdziały za wcześnie. Czuję się jakbym oglądał świetny serial i został pozbawiony możliwości zapoznania się z jego ostatnim odcinkiem. Mimo to jest to jedno z najwspanialszych osiągnięć literackich P.K. Dick'a, oczywiście zaraz po "Ubiku" ;-).
NIEDOSYT - słowo które najlepiej opisuje moje odczucia po przewróceniu ostatniej strony "Człowieka z wysokiego zamku".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJuż dawno żaden wykreowany świat SCI-FI/Fantasy nie pochłonął mnie aż tak bardzo. Wizja piękna w swojej formie i przerażająca w treści. Bardzo łaskawa dla Japończyków i dużo bardziej rzetelna wobec Niemców. Philip Kindred Dick w swoim utworze pozostawił...