Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie znajdziemy tu wielu wątków czy zwrotow akcji. Nie trzyma w napięciu a i zakończenie nie powala ujmując to delikatnie. Ostatecznie oceniając, dość ciekawa "czytanka" na kilka godzin.

Nie znajdziemy tu wielu wątków czy zwrotow akcji. Nie trzyma w napięciu a i zakończenie nie powala ujmując to delikatnie. Ostatecznie oceniając, dość ciekawa "czytanka" na kilka godzin.

Spodziewałem się że będzie to jak dotychczas najgorsza część z serii, sądząc po opiniach.
Ja jednak nie dołączam do krytyków i "Ofiarę Losu" uważam za książkę naprawdę ciekawą i wciągającą.
Max ocena ode mnie - nie dlatego ze książka jest wybitna ale dlatego że mi się podobała ;)

Spodziewałem się że będzie to jak dotychczas najgorsza część z serii, sądząc po opiniach.
Ja jednak nie dołączam do krytyków i "Ofiarę Losu" uważam za książkę naprawdę ciekawą i wciągającą.
Max ocena ode mnie - nie dlatego ze książka jest wybitna ale dlatego że mi się podobała ;)

Kolejna fascynujaca cześć sagi Sandersona. Kazda strona, rozdział i zarwana nocka była jak oddech burzowego światła.

Kolejna fascynujaca cześć sagi Sandersona. Kazda strona, rozdział i zarwana nocka była jak oddech burzowego światła.

Książka ta była dla mnie niesamowicie przyjemnym doświadczeniem. Genialna od początku do końca ! Ostatnie 300 stron przeczytałem jednym tchem w nocy a szczęki szukałem na podłodze ;) Księga opasła 1000 stron a szkoda bo mogłaby mieś dwa razy więcej :) Polecam!

Książka ta była dla mnie niesamowicie przyjemnym doświadczeniem. Genialna od początku do końca ! Ostatnie 300 stron przeczytałem jednym tchem w nocy a szczęki szukałem na podłodze ;) Księga opasła 1000 stron a szkoda bo mogłaby mieś dwa razy więcej :) Polecam!

Ciekawa choć nie wciągajaca. Opowiadanie i relacje o pracy i doświadczeniach państwa Warren. Kilka naprawde fajnych rozdziałów i kilka ciekawych "faktów" o których nie wiedziałem lub nigdy nie pomyślałem;)

1. Nawiedzenie
2. Dręczenie
3. Opętanie

Nikomu nie życzę wiec nie bawcie sie lepiej w wywoływanie duchów .....

Ciekawa choć nie wciągajaca. Opowiadanie i relacje o pracy i doświadczeniach państwa Warren. Kilka naprawde fajnych rozdziałów i kilka ciekawych "faktów" o których nie wiedziałem lub nigdy nie pomyślałem;)

1. Nawiedzenie
2. Dręczenie
3. Opętanie

Nikomu nie życzę wiec nie bawcie sie lepiej w wywoływanie duchów .....

Czytając tą książkę z każda kartką byłem coraz bardziej wkurzony, bo czuje w trzewiach że zaścianek i ciemnogród nas otacza i wydarzenia z ksiązki są w naszym kraju bardziej niz realne. Rynsztok w przebraniu księdza i jego "świetoszkowatych" wyznawców. Jakie to aktualne !!!

Czytając tą książkę z każda kartką byłem coraz bardziej wkurzony, bo czuje w trzewiach że zaścianek i ciemnogród nas otacza i wydarzenia z ksiązki są w naszym kraju bardziej niz realne. Rynsztok w przebraniu księdza i jego "świetoszkowatych" wyznawców. Jakie to aktualne !!!

Warta przeczytania. O ile Achaja z każdym kolejnym tomem była coraz mniej strawna to kontynuacja jaką jest seria "pomnik cesarzowej" ciekawi i każdy kolejny tom wciąga a zderzenie cywilizacji z poczatku dziwne rozwija sie w sposób zaskakujący a losy bohaterów są w równym stopniu ujmujące jak sama Achaja z pierwszego tomu.

Warta przeczytania. O ile Achaja z każdym kolejnym tomem była coraz mniej strawna to kontynuacja jaką jest seria "pomnik cesarzowej" ciekawi i każdy kolejny tom wciąga a zderzenie cywilizacji z poczatku dziwne rozwija sie w sposób zaskakujący a losy bohaterów są w równym stopniu ujmujące jak sama Achaja z pierwszego tomu.

Akcja dość wartka choć nie ma za wielu wątków a bohaterowie i ogólnie cała fabuła nie zmienia sie jak w kalejdoskopie, wszystko w prosty jasny sposób napisane. A szkoda wole bardziej "pogmatwane" thrillery.
Niemniej jednak powieść bardzo fajna i ciekawa, warta przeczytania.
Myślę że sympatycy tego typu literaturu bedą w pełni usatysfakcjonowani, thriller na 6+ :)

Akcja dość wartka choć nie ma za wielu wątków a bohaterowie i ogólnie cała fabuła nie zmienia sie jak w kalejdoskopie, wszystko w prosty jasny sposób napisane. A szkoda wole bardziej "pogmatwane" thrillery.
Niemniej jednak powieść bardzo fajna i ciekawa, warta przeczytania.
Myślę że sympatycy tego typu literaturu bedą w pełni usatysfakcjonowani, thriller na 6+ :)

Naprawdę opasłe tomisko, 1100 stron, prawdziwa waga ciężka.
Czyta się rewelacyjnie, nie jest to może arcydzieło ale dla mnie to wspaniała wręcz genialna książka.
Miasteczko Derry wciągnęło mnie, pochłonęło…!
Opowieść lawiruje wokół “zła” które sączy się jak ropiejąca rana, przepełnia to miejsce i czuć to z każdą przewracająca się stroną ksiązki. Opowiada historię miasteczka oraz siedmiorga przyjaciół od młodości do dorosłosci i wspak. Opowieść o dziecięcej przyjeźni, tak silnej która jest w stanie stawić czoła złu……

“ Obie ręce oparłszy o poręcz drewnianą, rzekł z uporem, że ducha zobaczył dziś rano.”

Naprawdę opasłe tomisko, 1100 stron, prawdziwa waga ciężka.
Czyta się rewelacyjnie, nie jest to może arcydzieło ale dla mnie to wspaniała wręcz genialna książka.
Miasteczko Derry wciągnęło mnie, pochłonęło…!
Opowieść lawiruje wokół “zła” które sączy się jak ropiejąca rana, przepełnia to miejsce i czuć to z każdą przewracająca się stroną ksiązki. Opowiada historię...

Aż wstyd przyznać ale to moje pierwsze spotkanie z twórczością Maxime Chattama.(jakoś celowo odwlekalem to co nieuniknione;) heh) Chyba nie trafiłem idealnie jak na początek, albo po prostu nie przypasowal mi styl oraz konkretnie ta książka. Ostatnie 100 stron ostro nakręca i nie idzie się oderwać co oczywiście jest dużym plusem powieści. Niebawem zabieram się za trylogię zła i liczę na więcej niż zaoferowała "Cierpliwość diabła"

Aż wstyd przyznać ale to moje pierwsze spotkanie z twórczością Maxime Chattama.(jakoś celowo odwlekalem to co nieuniknione;) heh) Chyba nie trafiłem idealnie jak na początek, albo po prostu nie przypasowal mi styl oraz konkretnie ta książka. Ostatnie 100 stron ostro nakręca i nie idzie się oderwać co oczywiście jest dużym plusem powieści. Niebawem zabieram się za trylogię...

Książka bardzo poruszajaca. bardzo emocjonalny przekaz.
Ciesze się że Karina wyszła albo wychodzi na prostą a po tym co przeczytałem nie było to takie oczywiste.

Książka bardzo poruszajaca. bardzo emocjonalny przekaz.
Ciesze się że Karina wyszła albo wychodzi na prostą a po tym co przeczytałem nie było to takie oczywiste.

Dobra książka, dla mnie chyba najlepsza z dotychczas czytanych o ile można pokusić się o jakiekolwiek porownania autobiografii. Wkoncu nie wiem czy mógłbym ocenić czyjeś życie i dokonania. Nie mniej jednak autobiografia Piotra Pustelnika to ciekawe opowiadanie o wejściu na czternaście najwyższych gór świata. Sam autor to postać niezwykle interesująca i choć można by rozważać czy wejścia z tlenem, tylko latem i latwiejszymi drogami...... nawet nie chce tego rozwijać. Piotr Pustelnik zapisał się w histori światowego himalaizmu i warto bliżej poznać tego niesamowitego czlowieka.

Dobra książka, dla mnie chyba najlepsza z dotychczas czytanych o ile można pokusić się o jakiekolwiek porownania autobiografii. Wkoncu nie wiem czy mógłbym ocenić czyjeś życie i dokonania. Nie mniej jednak autobiografia Piotra Pustelnika to ciekawe opowiadanie o wejściu na czternaście najwyższych gór świata. Sam autor to postać niezwykle interesująca i choć można by...

Kolejna już książka o górach którą mialem przyjemność przeczytać. Napisana w fajny przystępny sposób, na podstawie rozmów i wywiadów. Pani Anna Czerwińska, hmmm niesamowita kobieta.

Kolejna już książka o górach którą mialem przyjemność przeczytać. Napisana w fajny przystępny sposób, na podstawie rozmów i wywiadów. Pani Anna Czerwińska, hmmm niesamowita kobieta.

Książka bardzo fajna, czyta sie bardzo lekko, nie jest to reportaż tylko opowieść którą dostarcza nam niestamowity człowiek, dla mnie człowiek wybitny, niesamowita postać polskiego, światowego himalaizmu Adam Bielecki. Opowieść o górach i pasji. Nie przerysowana i pełena autentyzmu. Ładnie wydana z pieknymi fotografiami oraz kodami QR które sa odnosnikami do filmów- taki tam fajny dodatek. Szczerze polecam, zwłaszcza wszystkim kochajacym góry czy tez interesującym się poczynaniami naszych alpinistów/himalaistów.

Książka bardzo fajna, czyta sie bardzo lekko, nie jest to reportaż tylko opowieść którą dostarcza nam niestamowity człowiek, dla mnie człowiek wybitny, niesamowita postać polskiego, światowego himalaizmu Adam Bielecki. Opowieść o górach i pasji. Nie przerysowana i pełena autentyzmu. Ładnie wydana z pieknymi fotografiami oraz kodami QR które sa odnosnikami do filmów- taki...

Fajnie napisana, bardzo przypadła mi do gustu, wciąga z każdym kolejnym wersem. Polecam z czystym sumieniem.

Fajnie napisana, bardzo przypadła mi do gustu, wciąga z każdym kolejnym wersem. Polecam z czystym sumieniem.

Autorka skupia się na nieźle popapranej rodzince i problemach głównej bohaterki. Książka dość dobra, choć jakoś nie trzyma w napięciu a zakończenie no przyznam się że stawiałem inaczej;)

Autorka skupia się na nieźle popapranej rodzince i problemach głównej bohaterki. Książka dość dobra, choć jakoś nie trzyma w napięciu a zakończenie no przyznam się że stawiałem inaczej;)

Ciekawa, sprawia wrażenie że napisana spontanicznie na podstawie wykładów lub rekolekcji o. Adama ale dla mnie to wielki plus. Jak ktoś nie miał okazji posłuchać o. Adama to gorąco polecam a i Książka będzie wtedy bardziej zrozumiała. Dodam iż nie jestem zbytnio wierzący, jakoś przypadkiem trafiam na takich ludzi jak Adam Szustak.

Ciekawa, sprawia wrażenie że napisana spontanicznie na podstawie wykładów lub rekolekcji o. Adama ale dla mnie to wielki plus. Jak ktoś nie miał okazji posłuchać o. Adama to gorąco polecam a i Książka będzie wtedy bardziej zrozumiała. Dodam iż nie jestem zbytnio wierzący, jakoś przypadkiem trafiam na takich ludzi jak Adam Szustak.

Powieść "Achaja" całkiem przypadkiem wpadła mi w ręce w bibliotece, szukałem thilera psychologicznego a wyszedłem z powieścią fantasy :)
"Achaja" z początku bardzo mi się spodobała i szybko wciągneła.
Jednak czym dalej tym mniej podobał mi się zwłaszcza wątek tytułowej Achaji.
Z fantastyką tom pierwszy także nie ma zbyt wiele wspólnego.
Tom drugi z pewnością przeczytam gdyż mimo wszystko ciekawi mnie dalszy los bohaterów.

Powieść "Achaja" całkiem przypadkiem wpadła mi w ręce w bibliotece, szukałem thilera psychologicznego a wyszedłem z powieścią fantasy :)
"Achaja" z początku bardzo mi się spodobała i szybko wciągneła.
Jednak czym dalej tym mniej podobał mi się zwłaszcza wątek tytułowej Achaji.
Z fantastyką tom pierwszy także nie ma zbyt wiele wspólnego.
Tom drugi z pewnością przeczytam...

Temat: pedofilia-kościół katolicki - bardzo chwytliwy i na czasie, dlatego miałem mieszane odczucia czy warto sięgać po tę książkę.
Jednak ku mojemu zaskoczniu autorzy nie zaatakowali ani koscioła anie wiary, tylko skupili sie na pokazaniu problemu.
Książka nawet dobrze napisana, podzielona na trzy części.
Relacje skrzywdzonych, opinie ekspertów, podsumowanie.
Relacje szokujące ale tego można było się spodziewać. Pozostałe dwa rozdziały też dobre i w moim mniemaniu trafnie diagnozujące problem który niewatpliwie istnieje i nie jest z pewnością marginalny jak to można usłyszeć w naszym społeczeństwie.
Polecam.

Temat: pedofilia-kościół katolicki - bardzo chwytliwy i na czasie, dlatego miałem mieszane odczucia czy warto sięgać po tę książkę.
Jednak ku mojemu zaskoczniu autorzy nie zaatakowali ani koscioła anie wiary, tylko skupili sie na pokazaniu problemu.
Książka nawet dobrze napisana, podzielona na trzy części.
Relacje skrzywdzonych, opinie ekspertów, podsumowanie.
Relacje...

Z ciekawością chwyciłem za książkę Ebena Alexandra gdyż tematem książki jest świadectwo autora który przeżył "śmierć". Tematy takie interesowały mnie od dawna więc książka i "dowody" spisane przez osobę wykształconą, lekarza, neurochirurga wydawałoby się być dość wiarygodnym źródłem. Książka jako całość nawet ciekawa. Ja jednak nie kupuję tej historii, choć oczywiście przeczytać "Dowód" polecam i zachęcam.

Z ciekawością chwyciłem za książkę Ebena Alexandra gdyż tematem książki jest świadectwo autora który przeżył "śmierć". Tematy takie interesowały mnie od dawna więc książka i "dowody" spisane przez osobę wykształconą, lekarza, neurochirurga wydawałoby się być dość wiarygodnym źródłem. Książka jako całość nawet ciekawa. Ja jednak nie kupuję tej historii, choć oczywiście...