Opinie użytkownika
Na początku pragnę zaznaczyć, że kocham fantastykę i młodzieżówki. A szczególnie, i pochłaniam je w ogromnych ilościach, fantastyczne książki młodzieżowe. Rzadko zdarza się książka z tego gatunku, która działała mi na nerwy i którą miałam ochotę wyrzucić przez okno. Po tak wielu pochlebnych opiniach dotyczących tej książki, jestem po prostu okropnie zawiedziona. Liczyłam na...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Co mogę powiedzieć o "Zdrajcy Tronu"? Na pewno to, że jest lepszy od "Buntowniczki z Pustyni". Skończyłam tę książkę wczoraj, ale potrzebowałam czasu, kawy i zaczęcia nowej książki, aby zebrać wszystkie myśli, które nachodziły mnie w czasie czytania powieść pani Hamilton.
Przeczytałam ją w jeden dzień, wręcz pochłonęłam rezygnując ze zdrowych ośmiu godzin snu, a śpiąc...
"Fałszywemu Pocałunkowi" mogę dać tylko i wyłącznie siedem gwiazdek, choć trochę się wahałam. Jednak po dłuższym zastanowieniu uznałam, że bardziej uważam ją za "bardzo dobrą" niż "rewelacyjną" lub "dobrą".
Akcja pierwszego tomu Kronik Ocalałych rozpoczyna się już od pierwszego rozdziału, gdzie główna bohaterka (Arabella/Lia) musi przejść rytuały przed wyjściem za mąż za...
Skończyłam czytać tę książkę o trzeciej w nocy i do piątej nie mogłam spać, a na dodatek, musiałam wstać o siódmej. Jest to z pewnością wina mocnego zakończenia "Imperium Burz", które pomimo wielu niepochlebnych opinii bardzo mi się podobało.
Cóż nie będę zaprzeczać, że Aelin często jest bardzo irytująca, lecz inni bohaterownie zdecydowanie to rekompensują. Moi kochani...
Nie pisałam recenzji o "Dziedzictwie Ognia", które skończyłam zaledwie wczoraj, ale o tej części po prostu nie mogę się nie wypowiedzieć.
Od pierwszych stron zostałam wciągnięta w cudowny, jaki i dosyć brutalny świat wykreowany przez panią Maas. Z wielkim zainteresowanim śledziłam losy Aelin - już nie Celeany - i tylko zastanawiałam się co stanie się na następnej stronie....
Cóż, "Szklany Tron" pochłonęłam w prawie miesiąc, więc, choć bardzo mi się podobał, to jednak nie zachęcił mnie jakoś bardzo do przeczytania następnego tomu. Przez bardzo długi czas wychodziłam z założenia, że nie potrzebuję wiedzieć co będzie dalej (ten stan utrzymywał się prawie rok). Ironia losu chciała, abym dwa dni temu sprzątała biblioteczkę i znalazła "Koronę w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Zdrada" z pewnością bardzo różniła się od "Pojedynku". W narracji, sposobie opisywania sytuacji coś było innego. Nie mówię, że ta zmiana była zła, ale jednak ją wyszułam.
Całą książkę byłam cholernie zła na Kestrel, choć w pełni rozumiałam ją i jej postępowanie. Mój kochany, niezłomny Arin... było mi go tak szkoda jak był w tej stolicy, naprawdę. Nie mogłam wytrzymać, bo...
Zaczynając tę książkę byłam pełna pytań, na które "Pani Noc" mi nie odpowiedziała. W sumie to nie spodziewałam się, że mogłabym polubić tę trylogię w równym stopniu jak "Diabelskie Maszyny".
Dostałam to co chciłam dostać. Książkę przepełnioną akcją, inne oblicza głównych bohaterów (z naciskiem na Juliana), wiele zwrotów akcji. "Władca Cieni" przyprawiał mnie o zawroty...
Długo czytałam tę serię, bo prawie pół roku. Zatrzymałam się gdzieś w 1/5 "Wiedźmy z lustra" i nie mogłam ruszyć dalej, lecz ostatnio poczułam impuls (choć mogło to być milion obejrzanych na YouTube editów z Gansey'em i Blue, lub Adamem i Ronanem) przez co otworzyłam trzeci tom i w kilka dni przeczytałam go. Bardzo mi się spodobał, więc od razu zaczęłam "Przebudzenie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Jeśli nie możesz wygrać, zmień zasady gry."
Cóż, przeczytałam tę książkę i przez godzinę patrzyłam w ścianę nie wierząc w to, że to już koniec. "Przecież dopiero zaczęłam. To niemożliwe" mówiłam sobie, choć wiedziałam, iż rodział z perspektywy Pekki był tym ostatnim. Pochłonęłam rozdział za rozdziałem i chyba mnie to przeraziło. Żadna książka nie doprowadziła mnie do tego...
"Gdyby któreś z was przeżyło, dopilnujcie, żeby chowano mnie w otwartej trumnie. Świat zasługuje na jak najdłuższe obcowanie z tą twarzą."
Nieczęsto można się spotkać z książką młodzieżową, która jest przedstwiana z perspektywy hazardzistów, przestępców i zabójców, przez co może "Szóstka Wron" zdobyła taki sukces. Na początku nie nastawiałam się na nic niesamowitego, lecz...
"Kiedy spędzasz tak wiele czasu uwięziony w ciemności,
Lucienie, odkrywasz, że ciemność zaczyna patrzeć na ciebie."
Nie spodziewałam się tego, a jednak mogę z czystym sercem powiedzieć, że jest to jedna z moich ulubionych książek. Zachwyciła mnie i sprawiła, że płakałam jak głupia, a moja poduszka była cała mokra od moich łez. Uwielbiam i kocham całym sercem, a końcówka...
"- Nadziei potrzebujemy w równej mierze co chleba i mięsa - wszedł mi w słowo i spojrzał na mnie bystrym wzrokiem, co u niego było rzadkością. - Potrzebujemy nadziei, bo ona daje nam siłę, by trwać."
Na początku miałam wielkie problemy z wciągnięciem się w tę książkę. Początek mnie nie zaineteresował, a zachowanie postaci było wręcz nużące, lecz, gdy Feyra znalazła się już...
"Jedne sekrety lepiej jest wyjawić, inne lepiej dźwigać samemu, żeby nikomu nie sprawiać bólu."
Wyłam z bólu i cały czas myślałam o tej książce przez parę miesięcy, a nawet teraz, gdy piszę tę recenzję i minęło już 1,5 roku, nadal czuję wielką, przerźliwą miłość, smutek i rozpacz. Przez całą książkę nie mogłam wytrzymać z bólu czytając o Willu, miałam łzy w oczach czytając...
"- Jest bardzo nieszczęśliwy - odparł Magnus. - Jest jak piękna, stłuczona waza. Tylko mając dużo szczęścia i zręczności, można ją z powrotem poskładać, żeby była taka jak wcześniej."
Nie będę zaczynać od opisu fabuły, bo to nie ma sensu. Nie ma sensu pisanie o czymś, co można przeczytać wyżej. Nie o czymś, nie mając tak naprawdę pomysłu w jaki sposób to opisać.
Czy...
"Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi."
"Mechaniczny Anioł" to pierwsza część trylogii "Diabelskie Maszyny" autorstwa Cassandry Clare, która opowiada o Nocnych Łowcach z Instytutu Londyńskiego i o czarownicy, szesnastoletniej Tessie.
Książkę czytałam pół roku (i do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, że na...