-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Nowe sprawy Herkulesa Poirota ‐ jest to kolejna książka z tego cyklu. Wszystkie książki spod pióra Sophie Hannah czytało mi się z ogromną przyjemnością, ale ta przeszła nawet moje oczekiwania, o co nie tak łatwo, zwłaszcza że niektóre książki Agathy Chrisie czytałam po kilka razy. To było kilka wspaniałych dni z tą książką. Chłonęłam każde zdanie, bo już od początku intryga była zaskakująca, pełna zagadek i zawiła. Lubię szybko czytać, jednak przy tej książce zdarzało mi się często wracać i czytać jeszcze raz dany rozdział, czy akapit, bo przy zawiłej intrydze, każdy szczegół jest ważny tym bardziej, że już na początku dowiadujemy się, np. że w rozwiązaniu zagadki, będzie mieć udział pewna książka. Wspaniale jest pokazana podróż do Kingfisher Hill osiedla klubowego, w autobusie, gdzie zagadki mnożą się w szybkim tempie. Fajnie się czyta rozmowy między Herkulesem Poirotem a inspektorem Catchpool, takie z iskrą, ale i z przymrużeniem oka, nie sposób się nie uśmiechnąć czytając. Jak np Poirot pochwalił listę inspektora, a następnie dodał że dobrze, ale zdziwiony jest że ten zapomniał dodać jeszcze 4 tak oczywistych rzeczy do tej listy (nie muszę dodawać, że oczywistych dla Poirota jako właściciela najlepszych szarych komórek w całej Anglii). Motyw z grą w patrzałki-dobrze się czytało, było to zabawne :) Podsumowując podziwiam autorkę, bo łatwiej byłoby napisać krotkie opowiadania o Poirot i dedukcji. Natomiast napisać długą powieść, gdzie jest sporo zabawnych dialogów, zwłaszcza na linii Poirot i inspektor Catchpool, jak i skomplikowane śledztwo to niełatwa sztuka, która tutaj się udała. Podziwiam autorkę, jej kunszt i mistrzostwo w prowadzeniu powieści, gdyż intryga jest zawiła, zagadek jest sporo, ale na końcu wszystko się układa, jest wyjaśnione i tryumfują metody detektywa Poirota, czyli dedukcja, plan i lista, by rozwikłać kto był mordercą. Dodatkowo wspomnę, że książka jest pięknie wydana (gratulacje dla Wydawnictwa), dlatego też świetnie nadaje się również na prezent. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie można się kolejny raz zaczytać w kolejnej książce z cyklu Nowe sprawy Herkulesa Poirot!
Nowe sprawy Herkulesa Poirota ‐ jest to kolejna książka z tego cyklu. Wszystkie książki spod pióra Sophie Hannah czytało mi się z ogromną przyjemnością, ale ta przeszła nawet moje oczekiwania, o co nie tak łatwo, zwłaszcza że niektóre książki Agathy Chrisie czytałam po kilka razy. To było kilka wspaniałych dni z tą książką. Chłonęłam każde zdanie, bo już od początku intryga...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka do przeczytania dla każdego. Autobiografia na opak, co mi w życiu nie wyszło, ale z optymistycznym zakończeniem, że jak każdemu są rzeczy, które się nie udały, jednakże ogólnie bilans wychodzi na plus. Super wspomnienia począwszy od lat ..zeszłego wieku, nie jeden raz było wzruszenie jak się czytało jak to drzewiej bywało, a także łezka ze śmiechu np. przy opisie pobytu w Chicago, przy walce z budzikiem, przy opisie wybrania się na zbiór ogórków na samoloto‐traktorze. Przeczytałam od razu, perypetie wciągają, nie da rady się oderwać. Czuję niedosyt i potrzebę kolejnego tomu!!! gdyż myślę że jeszcze sporo historii i rozdziałów i perypetii mogłoby powstać, ku zachowaniu historii jak to kiedyś bywało. To był super spędzony czas, oby więcej takich książek :)
Książka do przeczytania dla każdego. Autobiografia na opak, co mi w życiu nie wyszło, ale z optymistycznym zakończeniem, że jak każdemu są rzeczy, które się nie udały, jednakże ogólnie bilans wychodzi na plus. Super wspomnienia począwszy od lat ..zeszłego wieku, nie jeden raz było wzruszenie jak się czytało jak to drzewiej bywało, a także łezka ze śmiechu np. przy opisie...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-12-26
Powieść kryminalna, mocna, osadzona w realiach współczesnej Warszawy. Bardzo lubię lekturę, gdy nic nie wiemy o mordercy i mamy możliwość śledzić od początku pracę śledczych. Ciekawy wątek z wierszem pozostawionym na miejscu zbrodni. Dobrze zarysowane postaci z drużyny policyjnej dają dużą szansę na to by pojawiły się kolejne tomy. Powieść wciągająca, dobrze się czyta, jest dużo emocji. Jest ponad 500 stron, stąd jest to super lektura na długie zimowe wieczory. Powieść ma sporo stron, przez to i sporo watków, ale ma się wrażenie, że wszystkie wątki się klarują i wskakują na swoje miejsce na końcu. Polecam!
Powieść kryminalna, mocna, osadzona w realiach współczesnej Warszawy. Bardzo lubię lekturę, gdy nic nie wiemy o mordercy i mamy możliwość śledzić od początku pracę śledczych. Ciekawy wątek z wierszem pozostawionym na miejscu zbrodni. Dobrze zarysowane postaci z drużyny policyjnej dają dużą szansę na to by pojawiły się kolejne tomy. Powieść wciągająca, dobrze się czyta, jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-25
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś mógł być bardziej genialny, od najlepszego detektywa wszech czasów?? A jednak. Do tego wątku m.in. nawiązuje seria o młodym Sherlocku Holmesie. Dowiadujemy się więcej o jego rodzinie: bracie Mycrofcie, który miał piecze nad młodym Sherlockiem, gdy ich ojciec pojechał służyć w wojsku, rodzinie i nauczycielu, który zajmował się domową edukacją przyszłego detektywa. Jest to tom 3, polecam czytać tomy po kolei, zwłaszcza, że każdy kolejny jest lepszy! Tom 3 moim zdaniem najlepszy. Akcja zaczyna się w Diogenes Londyn, klubie dla dżentelmenów, gdzie osoba zostaje zasztyletowana tytułowym lodowym ostrzem, a oskarżony o to zostaje Mycroft. Trzeci tom pod koniec zapowiada, że tajemnica rodzinna, na którą natrafiamy od 1 tomu, będzie wyjaśniana w tomie 4. Więc nie mogę doczekać się kiedy zostanie wydany po polsku 4 tom tej serii Młody Sherlock Holmes.
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-25
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś mógł być bardziej genialny, od najlepszego detektywa wszech czasów?? A jednak. Do tego wątku m.in. nawiązuje seria o młodym Sherlocku Holmesie. Dowiadujemy się więcej o jego rodzinie: bracie Mycrofcie, który miał piecze nad młodym Sherlockiem, gdy ich ojciec pojechał służyć w wojsku, rodzinie i nauczycielu, który zajmował się domową edukacją przyszłego detektywa. Jest to tom 2, polecam czytać tomy po kolei, zwłaszcza, że każdy kolejny jest lepszy! Nie mogę doczekać się kiedy zostanie wydany po polsku 4 tom tej serii Młody Sherlock Holmes.
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-25
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś mógł być bardziej genialny, od najlepszego detektywa wszech czasów?? A jednak. Do tego wątku m.in. nawiązuje seria o młodym Sherlocku Holmesie. Dowiadujemy się więcej o jego rodzinie: bracie Mycrofcie, który miał piecze nad młodym Sherlockiem, gdy ich ojciec pojechał służyć w wojsku, rodzinie i nauczycielu, który zajmował się domową edukacją przyszłego detektywa. Jest to tom 1, polecam czytać tomy po kolei, zwłaszcza, że każdy kolejny jest lepszy! Nie mogę doczekać się kiedy zostanie wydany po polsku 4 tom tej serii Młody Sherlock Holmes.
Przeczytałam wielokrotnie wszystkie książki o genialnym detektywie Sherlocku Holmesie autorstwa Arthura Conan Doyla. Utkwił mi w głowie fakt i zawsze byłam poruszona stwierdzeniem, że brat Sherlocka ‐‐Mycroft był jeszcze inteligentniejszy i potrafił jeszcze logiczniej myśleć, ale umiłował stacjonarny tryb życia i pracę w ministerstwie w Londynie. Jak to możliwe, że ktoś...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-25
2020-02-08
Książka zasługuje na uznanie, gdyż charaktery są wiarygodnie nakreślone, a intryga jest precyzyjnie skonstruowana, co sprawia, że bardzo dobrze się czyta, cały czas w napięciu podążając za wydarzeniami.
Książka zasługuje na uznanie, gdyż charaktery są wiarygodnie nakreślone, a intryga jest precyzyjnie skonstruowana, co sprawia, że bardzo dobrze się czyta, cały czas w napięciu podążając za wydarzeniami.
Pokaż mimo to2020-02-01
Wejdź do miasteczka Castle Rock w stanie Maine, tak zachęca nas naklejka na okładce (a trzeba zaznaczyć że książka jest graficznie ładnie wydana). Scott Carey, który odkrywa, że w tajemniczy sposób ciągle traci na wadze. Uświadamia sobie, że ponieważ cały czas to się dzieje, to nieuchronnie zbliża się jego dzień zero...
Wejdź do miasteczka Castle Rock w stanie Maine, tak zachęca nas naklejka na okładce (a trzeba zaznaczyć że książka jest graficznie ładnie wydana). Scott Carey, który odkrywa, że w tajemniczy sposób ciągle traci na wadze. Uświadamia sobie, że ponieważ cały czas to się dzieje, to nieuchronnie zbliża się jego dzień zero...
Pokaż mimo to2020-01-26
Wciągająca od pierwszych stron. Już po przeczytaniu kilku stron, wiedziałam, że tej książki nie da się odłożyć na bok, trzeba uczestniczyć w tym Poszukiwaniu. A do tego znowu spotykamy Kate Linville i nadkomisarza Caleb Halle.
Wciągająca od pierwszych stron. Już po przeczytaniu kilku stron, wiedziałam, że tej książki nie da się odłożyć na bok, trzeba uczestniczyć w tym Poszukiwaniu. A do tego znowu spotykamy Kate Linville i nadkomisarza Caleb Halle.
Pokaż mimo to2020-01-25
Fabuła jest skomplikowana, ale książkę dobrze, wartko się czyta, gdyż jest płynnie napisana. Książka porusza również wątek stron internetowych, gdzie coraz więcej spraw można kupić/odnaleźć w internecie (co oczywiście posiadać może zarówno pozytywny, jak i negatywny wymiar). Przeczytana w jeden dzień, wciąga, nie ma możliwości by ją odłożyć, nie doczytawszy do ostatniej linijki. A po przeczytaniu całości, człowiek czuje się zbity z tropu, jak zawsze zaskakujący finał, a odwieczne pytanie o moralne wybory względem rodziny, sprawiają że jeszcze długo po przeczytaniu książki odczuwa się ten niepokój związany z koniecznością podjęcia decyzji co do sekretów rodzinnych.
Fabuła jest skomplikowana, ale książkę dobrze, wartko się czyta, gdyż jest płynnie napisana. Książka porusza również wątek stron internetowych, gdzie coraz więcej spraw można kupić/odnaleźć w internecie (co oczywiście posiadać może zarówno pozytywny, jak i negatywny wymiar). Przeczytana w jeden dzień, wciąga, nie ma możliwości by ją odłożyć, nie doczytawszy do ostatniej...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo podoba mi się wydanie tej książki, jest ładne, staranne. Dodatkowo książka ma bardzo dużo stron. Ale po zanurzeniu się w jej historię, stwierdzam, że akcja jest tak wartka, w tempie, wciąga i dobrze się czyta, postaci ciekawe (np. Południe), że z chęcią przeczytałabym więcej. Wspaniała lektura nie tylko na długie jesienne wieczory. Ciężko się rozstać z tą książką, polecam!
Bardzo podoba mi się wydanie tej książki, jest ładne, staranne. Dodatkowo książka ma bardzo dużo stron. Ale po zanurzeniu się w jej historię, stwierdzam, że akcja jest tak wartka, w tempie, wciąga i dobrze się czyta, postaci ciekawe (np. Południe), że z chęcią przeczytałabym więcej. Wspaniała lektura nie tylko na długie jesienne wieczory. Ciężko się rozstać z tą książką,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-22
2019-08-22
Genialna. Nie da rady odłożyć książki, dopóki się nie skończy. Drugi tom chyba jeszcze lepszy niż pierwszy. Czekam na tom 3 serii o Wilde :)
Genialna. Nie da rady odłożyć książki, dopóki się nie skończy. Drugi tom chyba jeszcze lepszy niż pierwszy. Czekam na tom 3 serii o Wilde :)
Pokaż mimo to