-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
Nie wiem co napisać..... skończyło się COŚ. Coś co już na zawsze pozostanie w mojej pamięci, wspaniała historia? Wspaniali bohaterzy? Nie wiem,a może po prostu przyjaciele z ksiązki o których nie zapomnę...., ksiązkę skończyłam czytać 15min temu.
Tak wielkie wrażenie wywarły na mnie ostatnie strony ''Bohatera Wieków'' że nie wiem co napisać. W każdym razie historia zakończona z gracją i z pewnością nie tego oczekuje czytelnik. Jeśli ktoś ma słabe nerwy, łza zakręci się w oku.
Nie wiem czy przebrnę kolejne części bez głównych Bohaterów, poczułam się jakby mi kogoś odebrano,a to przecież tylko książka.
Wszyscy chcemy w coś wierzyć.
Nie wiem co napisać..... skończyło się COŚ. Coś co już na zawsze pozostanie w mojej pamięci, wspaniała historia? Wspaniali bohaterzy? Nie wiem,a może po prostu przyjaciele z ksiązki o których nie zapomnę...., ksiązkę skończyłam czytać 15min temu.
Tak wielkie wrażenie wywarły na mnie ostatnie strony ''Bohatera Wieków'' że nie wiem co napisać. W każdym razie historia...
Po Zrodzonym z Mgły od razu zabrałam się za studnie wstąpienia, nie wiem czemu ale nie porwała mnie tak mocno jak pierwsze część. Owszem jest ciekawa bo naprawdę bardzo wiele rzeczy się wyjaśnia,ale wiele pozostaje dalszą zagadką. Nie mogłam się podnieśc po śmierci Kelsiera, był wyjątkową postacią i ciągle, czytając, żyłam złudzeniem że gdzieś się jeszcze pojawi ale bardzo się myliłam. W drugiej części zaczyna się więcej konfliktów zbrojnych. Vin i Elend dużo podróżują.
Po Zrodzonym z Mgły od razu zabrałam się za studnie wstąpienia, nie wiem czemu ale nie porwała mnie tak mocno jak pierwsze część. Owszem jest ciekawa bo naprawdę bardzo wiele rzeczy się wyjaśnia,ale wiele pozostaje dalszą zagadką. Nie mogłam się podnieśc po śmierci Kelsiera, był wyjątkową postacią i ciągle, czytając, żyłam złudzeniem że gdzieś się jeszcze pojawi ale bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo toDaje 9 gwiazdek bo ta ksiązka na to zasługuje. Niesamowity świat mgieł który z początku w ogóle nie chciał mnie wciągnąc w swój świat ale, przysiedziałam nieco dłużej i po kilku rozdziałach nie mogłam przestać czytać i myślec o Kelsierze i Vin oraz o ich przyjaciołach. Ksiązka sama z siebie uczy, potrafi doceniać przyjaźń i wierność. Bawiłam się świetnie kiedy czytałam o losach Vin, choć nie ukrywam że końcowe strony trochę mnie zaskoczyły, ale to chyba juz tak jest że ktoś ginie, żeby inny mogł przeżyć. W każdym razie po przeczytanie Zrodzony z Mgły, byłam pełna zachwytu i od razu zabrałam się zakolejną część. Jak pisałam wyżej, zupełnie nowy świat, zupełnie nowe stworzenia.... oraz moce. Nie spodziewajcie się tutaj elfów czy trolli..... Typowe fantasy ale w nieco inny świecie. Ksiązka zapadnie mi w sercu i będę szczególnie polecać. :) Jest wybitna i zasługuje na wysoką ocenę.
Daje 9 gwiazdek bo ta ksiązka na to zasługuje. Niesamowity świat mgieł który z początku w ogóle nie chciał mnie wciągnąc w swój świat ale, przysiedziałam nieco dłużej i po kilku rozdziałach nie mogłam przestać czytać i myślec o Kelsierze i Vin oraz o ich przyjaciołach. Ksiązka sama z siebie uczy, potrafi doceniać przyjaźń i wierność. Bawiłam się świetnie kiedy czytałam o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrzecia, ostatnia część trylogi Griszów. Miłe (choć można już w drugiej cześci wiele się domyślić) zaskoczenie na końcu książki. Ksiązkę oceniam tak samo jako poprzednie część na Dobrą. 100% świata fantasy, moim zdaniem nie była gorsza od pozostałych. Miło się czyta, idealna dla nastolatków i fanów fantasy. Dla starszego czytelnika poleciłabym coś innego. :) W każdym razie ksiązka wciągneła, męczyły mnie czasem rózne opisy, ale pozatym nie mam zastrzeżen.
Trzecia, ostatnia część trylogi Griszów. Miłe (choć można już w drugiej cześci wiele się domyślić) zaskoczenie na końcu książki. Ksiązkę oceniam tak samo jako poprzednie część na Dobrą. 100% świata fantasy, moim zdaniem nie była gorsza od pozostałych. Miło się czyta, idealna dla nastolatków i fanów fantasy. Dla starszego czytelnika poleciłabym coś innego. :) W każdym razie...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiązka mimo iż nie jest jakimś arcydziełem fantastycznym, przyznam że mnie wciągneła dlatego właśnie od razu po pierwszej części, sięgnełam po drugą i nie zawiodłam się. Polecam osobom czytające fantasy, zwłaszcza młodzieży, są tu też lekkie wątki miłosne. :) Jak nie masz co czytać,a nie wymagasz zbyt dużo to ksiązka dla Ciebie.
Ksiązka mimo iż nie jest jakimś arcydziełem fantastycznym, przyznam że mnie wciągneła dlatego właśnie od razu po pierwszej części, sięgnełam po drugą i nie zawiodłam się. Polecam osobom czytające fantasy, zwłaszcza młodzieży, są tu też lekkie wątki miłosne. :) Jak nie masz co czytać,a nie wymagasz zbyt dużo to ksiązka dla Ciebie.
Pokaż mimo to
Moja opinia nie będzie zbyt wiele różnić się od pozostałych czytelników. Prosty język, dużo magii, stwory, dobro i zło czyli takie oklepane fantasy.
Najbardziej rażą mnie po oczach proste słowka typu 'okey', ale w końcu to ksiązka skierowana w szczególności do młodzieży. Pierwsza część wciąga nas w świat młodej dziewczyny która nie wie, że ma jakąkolwiek moc. Wraz ze swoim przyjacielem służą w wojsku, do czas przeprawy przez Fałdę Cienia, kiedy okazuje się że jest ona przyzywaczką słońca. Oceniam książkę na dobrą, nie jest to oczywiście Sapkowski ale coś dla fanów fantasy jak najbardziej.
Moja opinia nie będzie zbyt wiele różnić się od pozostałych czytelników. Prosty język, dużo magii, stwory, dobro i zło czyli takie oklepane fantasy.
Najbardziej rażą mnie po oczach proste słowka typu 'okey', ale w końcu to ksiązka skierowana w szczególności do młodzieży. Pierwsza część wciąga nas w świat młodej dziewczyny która nie wie, że ma jakąkolwiek moc. Wraz ze swoim...
W ksiązkach Olgi Gromyko nigdy nie braknie humoru i to właśnie w nich kocham :) Nie wyobrazam sobie życia bez przygód Wolhy i jej przyjaciół oraz wiernego konia, Smółki:D.
Moim zdaniem ksiązka lepsza niż dwie pozostałe, Wolha na tropie, Wolha uciekająca przed ślubem, Wolha która zawsze zadziera nosa!
Świat pieknie osadzony, dużo magii i czarów, czyli idealnie dla miłośnika fantasy. Czekam niecierpliwie na kolejne częsci Kronik Belorskich.
W ksiązkach Olgi Gromyko nigdy nie braknie humoru i to właśnie w nich kocham :) Nie wyobrazam sobie życia bez przygód Wolhy i jej przyjaciół oraz wiernego konia, Smółki:D.
Moim zdaniem ksiązka lepsza niż dwie pozostałe, Wolha na tropie, Wolha uciekająca przed ślubem, Wolha która zawsze zadziera nosa!
Świat pieknie osadzony, dużo magii i czarów, czyli idealnie dla...
Wspaniała historia chłopca, który ma wielkie marzenia, jednak jak to bywa w życiu nie zawsze się one spełniają. Czasami trzeba zadowolić się czymś zupełnie innym, co daje nam Los :)
Zawsze słyszałam że to ksiązki dla młodzieży, tymczasem ja mam już trochę więcej lat,a świat i losy chłopca, który został przedstawiony w ksiązce przypominają mi nieco dzieciństwo,przeplatane z miłością do przyrody. Może właśnie dlatego tak bardzo mi się podoba.
Może nie jest to wybitne arcydzieło ale zdecydowanie mogę dać wysoką notę. Jeśli nie oczekujesz wybitnej ale równie dobrej opowieści, trochę przygodowej i trochę fantasy....masz ją przed Sobą.
Wspaniała historia chłopca, który ma wielkie marzenia, jednak jak to bywa w życiu nie zawsze się one spełniają. Czasami trzeba zadowolić się czymś zupełnie innym, co daje nam Los :)
więcej Pokaż mimo toZawsze słyszałam że to ksiązki dla młodzieży, tymczasem ja mam już trochę więcej lat,a świat i losy chłopca, który został przedstawiony w ksiązce przypominają mi nieco dzieciństwo,przeplatane z...