Szturm i Grom

Okładka książki Szturm i Grom Leigh Bardugo
Okładka książki Szturm i Grom
Leigh Bardugo Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Cykl: Grisza (tom 2) fantasy, science fiction
461 str. 7 godz. 41 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Grisza (tom 2)
Tytuł oryginału:
Siege and Storm
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2014-05-21
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-21
Liczba stron:
461
Czas czytania
7 godz. 41 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361386452
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
756 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1020
787

Na półkach: , , , , , ,

Alinie udało się uciec z Ravki. Podróżuje wraz z Malem, szukając drogi do własnej wolności. Zmrocz jednak ponownie wpada na jej trop, ruszając na poszukiwanie węża morskiego, amplifikatora, który ma jeszcze bardziej wzmocnić siłę przywoływaczki słońca.

Tak jak i tom pierwszy, tak i drugi z trylogii o Alinie, czyli „Oblężenie i nawałnica” pióra Leigh Bardugo jest prostym, lekkim, ale całkiem zjadliwym fantasy. Mam poczucie, że niewiele się tu w gruncie rzeczy w stosunku do tomu pierwszego zmienia, być może poza faktem, że ta część jest, jak to w przypadku trylogii bywa, dość przejściowym tomem, będącym przygotowaniem i podbudową do większego finału.
Książkę można podzielić właściwie na dwie części. Pierwsza część rozgrywa się głównie na morzu i przyznam, że ten fragment podobał mi się bardziej. Lekka przygoda, drobna tajemnica związana ze statkiem, którym porusza się Alina i Zmrocz, połączona z całkiem sprawnie napisanymi relacjami między bohaterami była dla mnie dość satysfakcjonująca. Bardugo, nawet na wczesnym etapie swojej pisarskiej kariery, naprawdę potrafiła dość sprawnie budować historię.
Druga część to już przede wszystkim intrygi wokół polityczne, kiedy to Alina musi podjąć próbę przejęcia i utrzymania władzy. I ta część niestety moim zdaniem wypada trochę gorzej. Nie czułam w trakcie lektury odpowiedniego upływu czasu, czasem miałam wrażenie, że rozwój bohaterki jest wymuszony przez fabułę, ale nie jest zbyt naturalny. Rozumiem, z czego wynika, wiem, co Bardugo chciała tu pokazać, ale po prostu zabrakło jej tu chyba umiejętności wykreowania tak mocnej zmiany. Sama warstwa polityczna też nie jest szczególnie ciekawa i rozbudowana, przynajmniej nie w moich oczach. Jednak pisanie samej przygody wychodziło w tej książce autorce lepiej.
Właściwie trudno mi tu dodać cokolwiek więcej. Jeśli komuś podobał się tom pierwszy to wydaje mi się, że po drugi po prostu również można sięgnąć. Ten cykl nie jest moim zdaniem żadnym „must read”, ale jeśli ktoś szuka rozrywkowej i w miarę krótkiej trylogii fantasy z lekkim stylem to i „Cień i kość”, i „Oblężenie i nawałnica” są po prostu OK.

Alinie udało się uciec z Ravki. Podróżuje wraz z Malem, szukając drogi do własnej wolności. Zmrocz jednak ponownie wpada na jej trop, ruszając na poszukiwanie węża morskiego, amplifikatora, który ma jeszcze bardziej wzmocnić siłę przywoływaczki słońca.

Tak jak i tom pierwszy, tak i drugi z trylogii o Alinie, czyli „Oblężenie i nawałnica” pióra Leigh Bardugo jest prostym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
6

Na półkach:

Tego oczekiwałam po kolejnej części serii "grishów". W końcu czułam, że Alina nie jest przesadzoną i wydealizowaną postacią, a pozostali bohaterowie mieli dobrze rozwinięte osobowości.
Sam początek trochę się ciągnął i był przewidywalny,ale szybko się to zmieniło. Uważam ,że druga część jest dużo lepsza od pierwszej.

Tego oczekiwałam po kolejnej części serii "grishów". W końcu czułam, że Alina nie jest przesadzoną i wydealizowaną postacią, a pozostali bohaterowie mieli dobrze rozwinięte osobowości.
Sam początek trochę się ciągnął i był przewidywalny,ale szybko się to zmieniło. Uważam ,że druga część jest dużo lepsza od pierwszej.

Pokaż mimo to

avatar
17
7

Na półkach:

nuuuuuuuuuuuuuuda
pierwszy tom był zdecydowanie lepszy

nuuuuuuuuuuuuuuda
pierwszy tom był zdecydowanie lepszy

Pokaż mimo to

avatar
148
12

Na półkach: ,

Lepsza niż pierwsza część imo. Początek wydawał się średni ale im dalej tym lepiej.

Lepsza niż pierwsza część imo. Początek wydawał się średni ale im dalej tym lepiej.

Pokaż mimo to

avatar
323
321

Na półkach:

; Słabość to maska. Noś ją, kiedy muszą zobaczyć, że jesteś człowiekiem, ale nigdy, gdy naprawdę czujesz się słaba ;
Kolejne losy Aliny i Mala, uciekając przed Zmroczem zostali pojmani i jemu wydani, uprowadzeni zostali i umieszczeni na statku korsarza Sturmhonda który postanowił pomóc dwójce przyjaciół. Aby doszło do uwolnienia Alina musiała się zmierzyć ze Zmroczem, uwalniając moc i pokonując Niczevojów dzięki Amplifikatorowi Morozova odszukując wcześniej jelenia z którego rogów zrobiono talizman który będąc w posiadaniu dziewczyny dał jej wielką siłę do walki. Kiedy jednak udało się choć na chwilę pokonać Zmrocza udaje się do miejsca gdzie królestwo jest w wielkim niebezpieczeństwie. Czy Alinie uda się zdobyć kolejne Amplifikatory, czego obawia się Mal, dokąd to wszystko zaprowadzi Alinę, kim okaże się korsarz?

; Nie kłóć się. Nigdy nie zniżaj się do zaprzeczenia. Odpowiadaj na obelgi śmiechem.
Druga część przygód Przywoływaczki Słońca jest miarą zdarzeń które budują w niej wielką siłę i chęć obrony a także zemsty za ofiary która nastąpiła w Fałdzie Cienia, jednak im większą posiada siłę tym bardziej się zatraca, w magii, ucieka od własnego człowieczeństwa, oddala się od Mala który coraz bardziej odsuwa się od niej. Walka jest jedyną drogą by wyzwolić się od Zmrocza który pragnie zdobyć ravkański tron. Aby cud się stał przyjmuje pomoc korsarza i prowadzi armię griszów. Wielobarwna powieść fantastyczna która ukazuje świat odległy, zahaczając o potwory, ludzkie słabości, lęki, strach o ziemię która jest domem i stolicą. Pięknie zobrazowana historia od której ciężko się oderwać, odetchnąć, czuje się gęsią skórkę, emocje, te wszystkie napięcia. Polecam każdemu.

; Słabość to maska. Noś ją, kiedy muszą zobaczyć, że jesteś człowiekiem, ale nigdy, gdy naprawdę czujesz się słaba ;
Kolejne losy Aliny i Mala, uciekając przed Zmroczem zostali pojmani i jemu wydani, uprowadzeni zostali i umieszczeni na statku korsarza Sturmhonda który postanowił pomóc dwójce przyjaciół. Aby doszło do uwolnienia Alina musiała się zmierzyć ze Zmroczem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
183
3

Na półkach: ,

DNF serii

DNF serii

Pokaż mimo to

avatar
53
11

Na półkach: ,

Tak jak w poprzednim tomie, fajerwerków brak. Fabularnie miernie, ale wiernie. Ale...

Dostajemy Nikolaia!!! Tak, wiem, że w polskim tłumaczeniu to Mikołaj, albo co gorsza Nikołaj, ale wolę oryginał. Boże, jaka to jest wspaniała postać. Detronizuje Darklinga jako najlepszą postać serii. Wie, że jest cudowny i ma rację.

Największy problem? Z trójkąta robi się kwadrat. Po co, na co, dlaczego? A po co to komu?

Tak jak w poprzednim tomie, fajerwerków brak. Fabularnie miernie, ale wiernie. Ale...

Dostajemy Nikolaia!!! Tak, wiem, że w polskim tłumaczeniu to Mikołaj, albo co gorsza Nikołaj, ale wolę oryginał. Boże, jaka to jest wspaniała postać. Detronizuje Darklinga jako najlepszą postać serii. Wie, że jest cudowny i ma rację.

Największy problem? Z trójkąta robi się kwadrat. Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
15

Na półkach:

Książka już od pierwszych stron zaskakuje dynamiką. Historia toczy się dalej i nie pozostawia miejsca na tęsknotę za pierwszą częścią. Alina Starkov i Malyen Orecev znajdują się po drugiej stronie Fałdy, daleko poza zasięgiem Zmrocza. Dwójka przyjaciół nie wie czego może się spodziewać, wiedzą jedynie, że spokój nie będzie trwać wiecznie i Ravka nie spocznie póki nie znajdzie Przywoływczki Słońca.

Naszyjnik z poroża jelenia Morozova stworzył nierozerwalną więź pomiędzy Aliną q Zmroczem. Griszka jednak stała się dość silna, żeby przeciwstawić się mocy Czarnego Heretyka i uciec wgłąb Niemorza. Zyskała też nowego sprzymierzeńca - tajemniczego Sturmhonda, którego pragnieniem jest przywrócenie równowagi w Ravce.

Leigh Bardugo nie pozostaje bierna na oczekiwania swoich czytelników. Z początku akcja nabiera szybkości, wydarzenia błyskawicznie zmieniają losy bohaterów, a rozkład siły w Ravce ulega drastycznej przemianie. Jednak w miarę dalszych rozdziałów, historia ulega rozwleczeniu, następuje stagnacja w działaniach. Książka skupia się na opisie przygotowań do starcia dwóch sił, przedstawia intrygi nadworne, a także rozłam jaki pojawia się pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Leigh Bardugo skupia się na uczuciach Aliny, na widmie aranżacji jej małżeństwa z przyszłym królem.

Samą książkę niestety nie mogę ocenić pozytywnie, spodziewałam się większego nacisku na konflikt pomiędzy Aliną a Zmroczem, którego tylko cień kładzie się na historię rozgrywającą się w drugiej części. Ostateczna walka pozostawiła pewien niedosyt, niesmak tak długiego wyczekiwania. Uważam, że autorka powinna zdecydowanie bardziej skupić się na rozwinięciu opisu starcia, podkręcić jego brutalność i wyrównać siły obu stron, aby nie skończyła się szybciej niż się zaczęła. Uniwersum Griszów jak dla mnie zmieniło się w ckliwą historię o miłości, a nie w bezwzględna walkę między mrokiem a światłem.

Książka już od pierwszych stron zaskakuje dynamiką. Historia toczy się dalej i nie pozostawia miejsca na tęsknotę za pierwszą częścią. Alina Starkov i Malyen Orecev znajdują się po drugiej stronie Fałdy, daleko poza zasięgiem Zmrocza. Dwójka przyjaciół nie wie czego może się spodziewać, wiedzą jedynie, że spokój nie będzie trwać wiecznie i Ravka nie spocznie póki nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
366
251

Na półkach:

Dlaczego oni to robią? Nie wiem czy zauważyliście, ale gdy wyszło nowe wydanie tej serii to zmieniono tytuł na 2 i 3 tomie? Po co ja się pytam? W bibliotece razem z pracownicą zastanawiałyśmy się czy jest jeszcze jakiś inny cykl. Dopiero po kilku minutach doszłam do myśli by sprawdzić zakładkę "Inne wydania", no kurde nie miło ze stron wydawnictwa za takie podejście, trochę ludzie muszą natrudzić w bibliotekach bo nie wszystkie bibliotekarki mają tą świadomość.

Ogólnie książka z poczatku zaczęła się ciekawie już po kilku stronach zaczęła się dziać cała akcja. Po jakimś czasie i w dalszej historii książki zaczęła mnie ona trochę nudzić. Wkurzało mnie marudzenie i użalanie się nad sobą ze strony Aliny. Wszyscy odtrącali Mala jakby o całe zło świata był on jedynym złym w tej książce. Darkling też nudził swoimi gatkami i niby tą całą "potęgą". Ileż można czytać o tym? Jedynym który jeszcze tą część ratował był Mikołaj, zawsze przebiegły i z planem na przyszłość i przynajmniej wiedział czego chce.
Moim zdaniem książka przerosła samą siebie. Uważam że nie ma czyn zachwycać się w tym tomie, może 3 tom będzie o wiele lepszy i cykl zakończy się niespodziewanie. Czy polecam? Nie wiem ale trzeba ją poznać by wiedzieć co przeżyli bohaterowie i jak dotarli do kolejnej części. Pozdrawiam 🫡

Dlaczego oni to robią? Nie wiem czy zauważyliście, ale gdy wyszło nowe wydanie tej serii to zmieniono tytuł na 2 i 3 tomie? Po co ja się pytam? W bibliotece razem z pracownicą zastanawiałyśmy się czy jest jeszcze jakiś inny cykl. Dopiero po kilku minutach doszłam do myśli by sprawdzić zakładkę "Inne wydania", no kurde nie miło ze stron wydawnictwa za takie podejście, trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

W recenzji „Cienia i kości” wspominałam, że trylogia grishów ma ogromny potencjał, dalej tak uważam. Zarówno świat przedstawiony jak i bohaterowie stają się coraz ciekawsi z książki na książkę, ale niestety mam wrażenie, że Leigh Bardugo wciąż nie osiągnęła pełni swoich możliwości. Drugi tom sagi o Alinie Starkov prezentuje się odrobinę lepiej niż pierwszy i to chyba najbardziej pozytywna rzecz jaką można o nim powiedzieć.

Ale zacznijmy od fabuły, Alina i Mal wpadają w ręce Zmrocza, który cudem przetrwał masakrę w Fałdzie i odkrył w sobie nowe moce. Teraz zamierza wykorzystać Mala do odszukania mitycznego bicza morskiego, drugiego amplifikatora dla Aliny, by poprzez zapanowanie nad jej zdolnościami stać się jeszcze potężniejszy. Zdawać by się mogło, że poszukiwania i walka o wyrwanie się ze szponów Zmrocza będą tematem na całą książkę, ale autorka zakańcza te wątki dość szybko, by zająć się polityką wewnętrzną Ravki, przygotowaniami do wojny ze Zmroczem i jego armią potworów stworzonych z cienia.

Książka po prawdzie zaczyna się obiecująco, bo od samego początku akcja toczy się wartko. Niestety, po zakończeniu wątków dziejących się na morzu, tempo drastycznie zwalnia, by ostatecznie przyśpieszyć dopiero na ostatnie piętnaście stron. Nie byłoby to tak frustrujące gdyby nie dodany do mojego wydania wywiad z autorką, która wyznaje, że finał był w oryginale znacznie dłuższy, postanowiła go jednak skrócić. W efekcie, jeśli po lekturze spróbujemy wyliczyć co się tak naprawdę stało w tej książce wyjdzie nam dość krótka lista. Alina po prawdzie uczestniczy w wielu naradach wojennych czy spotkaniach socjety, ale autorka nie podaje nam co dokładnie na nich ustalono.

Książkę ratują nowe postaci, na czele z Nikołajem Lantsovem, młodszym carewiczem Ravki, człowiekiem wielu talentów i ogromnych ambicji. Nikołaj (nigdy nie zrozumiem dlaczego angielskie Nikolai, stało się Nikołajem, a nie po prostu Mikołajem, skoro już postanowiono je spolszczać) to postać fascynująca, inteligentna, charyzmatyczna i zabawna, a jednocześnie niejednoznaczna. Ani Alina, ani czytelnik nigdy nie są pewni co dokładnie ma na celu i jak daleko jest w stanie się posunąć, by to osiągnąć. Jeśli muszę się do czegoś przyczepić to tylko do jego wieku. Carewicz jest stanowczo za młody jak na kogoś z taką listą osiągnięć i umiejętności.

W porównaniu z nim, wiecznie naburmuszony, zazdrosny Mal wypada szczególnie słabo. Jego relacja z Aliną prezentuje dobrze tylko w momentach zagrożenia życia, gdy muszą koegzystować w chwilach względnego spokoju, wszystko natychmiast się rozpada. Nie zrozumcie mnie źle, Mal jest pisany bardzo dobrze, to chłopak wychowany w strachu i niechęci do grishów, który nigdy nie zmienił zdania na ich temat i najchętniej zapomniałby, że jego przyjaciółka z dzieciństwa posiada moc, której on się boi. Otwarcie mówi, że wolałby by Alina przestała być grishą i by mogli wieść normalne, proste życie. Tyle tylko, że taka wizja przyszłości nie pasuje Alinie, która upaja się swoją mocą i nie wyobraża sobie powrotu do zwyczajności. Gdy w pewnym momencie proponuje Malowi ucieczkę ze stolicy, przemawia przez nią rozpaczliwa chęć zatrzymania przy sobie ukochanego, a nie prawdziwa chęć porzucenia Ravki.

Ich konflikt byłby moim ulubionym wątkiem w tej książki, gdyby autorka użyła go do pokazania, że istnieją różnice nie do przeskoczenia, ludzie którzy się kochają mogą się od siebie oddalić z czasem, czy z powodu różnych priorytetów, a młodzieńcza miłość nie musi wcale być wieczna. Niestety Leigh Bardugo ani na chwilę nie pozwala nam zwątpić w to, że Alina i Mal są dla siebie stworzeni. A szkoda, bo Nikołaj jest naprawdę sensownym kandydatem do serca naszej protagonistki, która też nie pozostaje mu całkowicie obojętna.

Dużym plusem „Oblężenia i nawałnicy” jest Zmrocz, który fenomenalnie sprawdza się jako złoczyńca. Mimo niewielkiego udziału w fabule, jego duch unosi się nad każdą sceną, a gdy już się pojawia tworzy dookoła siebie niepowtarzalną atmosferę zarówno grozy jak i podniecenia zarówno u Aliny jak i czytelnika. Ponownie musze pochwalić autorkę za przedstawianie świata w odcieniach szarości. Książka nie pozostawia złudzeń co do motywacji ludzi u władzy i nie ukrywa, że główna bohaterka nie jest kryształowa, pochylając się nad jej narastającym pożądaniem coraz większej mocy.

Niestety, te pojedyncze zalety nie są w stanie zadośćuczynić za szczątkową fabułę i irytujące przedstawienie relacji między główną parą. Autorka kontynuuje pokazywanie Zoyi jako pięknej, lecz wrednej dziewczyny, która stawia sobie za cel zajście Alinie za skórę, rola Genyi zmniejsza się prawie do zera. Bardugo wprowadza po prawdzie też nowe postaci, z których niestety jedynie Tamar i Tolya mają jakikolwiek charakter, reszta razem z grishami zgromadzonymi w Małym Pałacu, wyznawcami kultu Aliny czy członkami carskiego dworu całkowicie znikają w tle.

Szczerze powiedziawszy chętnie oceniłabym „Oblężenie i nawałnicę” na trzy gwiazdki, całkiem jak poprzedni tom. Czwartą dodaję tylko ze względu na Nikołaja, który dodaje kolorytu każdej scenie, w której się pojawia i bardzo szybko stał się jedną z moich ulubionych postaci literackich. Pewnie sięgnę po kolejny tom, choćby po to, by poznać zakończenie, ale szczerze wątpię, by trylogia na długo zapadła mi w pamięć. Szczerze powiedziawszy opowiadanie „Fabrykatorka” dołączone do wydania, które czytałam wywołało we mnie więcej emocji niż całe „Oblężenie i nawałnica”.

Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.

W recenzji „Cienia i kości” wspominałam, że trylogia grishów ma ogromny potencjał, dalej tak uważam. Zarówno świat przedstawiony jak i bohaterowie stają się coraz ciekawsi z książki na książkę, ale niestety mam wrażenie, że Leigh Bardugo wciąż nie osiągnęła pełni swoich możliwości. Drugi tom sagi o Alinie Starkov prezentuje się odrobinę lepiej niż pierwszy i to chyba...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 809
  • Chcę przeczytać
    2 318
  • Posiadam
    1 506
  • 2021
    356
  • Ulubione
    248
  • Teraz czytam
    163
  • Fantastyka
    155
  • Fantasy
    115
  • 2022
    110
  • 2023
    81

Cytaty

Więcej
Leigh Bardugo Oblężenie i nawałnica Zobacz więcej
Leigh Bardugo Oblężenie i nawałnica Zobacz więcej
Leigh Bardugo Oblężenie i nawałnica Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także