rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Natrafiłem na ten zbiór opowiadań całkiem przypadkowo. Podoba mi się przenikanie śmierci w świecie żyjących, dylematy bohaterów wzięte z prozy życia oraz forma narracji. Przeczytałem z przyjemnością. Szczególnie polecam:

Miłośc Wielkiego Kapłana świątyni Shiga
Niedziela
Perła

PR

Natrafiłem na ten zbiór opowiadań całkiem przypadkowo. Podoba mi się przenikanie śmierci w świecie żyjących, dylematy bohaterów wzięte z prozy życia oraz forma narracji. Przeczytałem z przyjemnością. Szczególnie polecam:

Miłośc Wielkiego Kapłana świątyni Shiga
Niedziela
Perła

PR

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szok!

Szok!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

ciężka książka, ukazująca trudy współczesnych matek z zupełnie innej strony

ciężka książka, ukazująca trudy współczesnych matek z zupełnie innej strony

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

niezła, lekka powieść w sam raz na weekendowy wypad za miasto

niezła, lekka powieść w sam raz na weekendowy wypad za miasto

Pokaż mimo to

Okładka książki Made in Poland. Antologia reporterów Dużego Formatu Anna Fostakowska, Piotr Głuchowski, Magdalena Grochowska, Magdalena Grzebałkowska, Jacek Hugo-Bader, Wojciech Jagielski, Marcin Kącki, Włodzimierz Kalicki, Tomasz Kwaśniewski, Piotr Lipiński, Michał Matys, Irena Morawska, Włodzimierz Nowak, Lidia Ostałowska, Beata Pawlak, Monika Piątkowska, Grzegorz Sroczyński, Wojciech Staszewski, Katarzyna Surmiak-Domańska, Witold Szabłowski, Mariusz Szczygieł, Leszek K. Talko, Wojciech Tochman
Ocena 7,4
Made in Poland... Anna Fostakowska, P...

Na półkach:

Z przyjemnością się czyta

Z przyjemnością się czyta

Pokaż mimo to

Okładka książki 81:1. Opowieści z Wysp Owczych Marcin Michalski, Maciej Wasielewski
Ocena 7,1
81:1. Opowieśc... Marcin Michalski, M...

Na półkach: ,

Polecam, przyjemnie się czyta.

Polecam, przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetny reportaż, który przybliżył mi historię części świata, którą interesuję się od dawna. Zupełnie inne spojrzenie na jedno z najładniejszych miast na świecie - na jedno z moich ulubionych - historia podziału zwykłych ludzi, których spotykam na co dzień w pracy, metrze, wokół meczetu.
Historia, którą chwilami bardzo ciężko się czytało, historia wojny tak bardzo nieodległej w czasie, wciąż niedawnej. Za każdym razem kiedy odwiedzam Sarajewo i pochylam się nad śladami granatów moździerzowych, widocznych wciąż na ulicach, pojawia się melancholia. Dotykam historii.

Świetny reportaż, który przybliżył mi historię części świata, którą interesuję się od dawna. Zupełnie inne spojrzenie na jedno z najładniejszych miast na świecie - na jedno z moich ulubionych - historia podziału zwykłych ludzi, których spotykam na co dzień w pracy, metrze, wokół meczetu.
Historia, którą chwilami bardzo ciężko się czytało, historia wojny tak bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnąłem po tę książkę całkiem przypadkiem, mój partner zwyczajnie wczytał plik na kindla. Po przeczytaniu pierwszych zdań spodziewałem się reportażu, nawet się ucieszyłem, okazało się jednak, że jest to kryminał, za którymi nie przepadam. Tym razem było inaczej, nie mogłem oderwać się od lektury. Zazwyczaj podróżuję metrem do pracy, podróż zajmuje mi prawie godzinę w jedną stronę - zwyczajnie nie mogłem się doczekać kiedy wsiądę znowu do pociągu i odpalę kindla.
Na początku myślałem, że to zwykła historia zaginionej nastolatki, ale nieoczekiwane zwroty akcji oraz mroczna fabuła, powoli odkryły przede mną sylwetkę drugoplanowej postaci, szarej eminencji wręcz. Persona non grata - to pierwsze co przyszło mi na myśl po przeczytaniu powieści. Nieoczekiwane zakończenie całkowicie zmieniło spojrzenie na całość - to nie była historia zaginięcia nastolatki, ale nieszczęśliwego gościa, faceta, który być może podróżuje tym samym metrem, skrywając swoje mroczne sekrety, nobody knows...

Sięgnąłem po tę książkę całkiem przypadkiem, mój partner zwyczajnie wczytał plik na kindla. Po przeczytaniu pierwszych zdań spodziewałem się reportażu, nawet się ucieszyłem, okazało się jednak, że jest to kryminał, za którymi nie przepadam. Tym razem było inaczej, nie mogłem oderwać się od lektury. Zazwyczaj podróżuję metrem do pracy, podróż zajmuje mi prawie godzinę w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocno wciągające opowiadania, których spójnym elementem jest śmiech i erotyka. Czułem się jakbym oglądał abstrakcyjne obrazy malowane słowem.

Mocno wciągające opowiadania, których spójnym elementem jest śmiech i erotyka. Czułem się jakbym oglądał abstrakcyjne obrazy malowane słowem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

OSTR - nigdy nie byłem fanu hip-hopu dopóki któregoś grudniowego wieczoru nie usłyszałem pierwszy raz utworu Podróż zwana życiem z albumu o tym samym tytule. Zacząłem słuchać więcej. Dość mocno wkręciłam się w OSTR, na tyle mocno, że zacząłem go regularnie słuchać.

Xiążka Brzydki zły i szczery to fajna historia gościa, który ukończył szkołę muzyczną i zajął się tworzeniem hip-hopu. To opowieść o muzycznych experymentach i przygodach, pozwalająca jeszcze bardziej docenić twórczość OSTR-a. To również zabawne historie i anegdoty z życia jak pierwsza kolacja u teściów czy historia z żółwiem.

Xiązka jest świetnie wydana. Fajne zdjęcia i grafiki, które z przyjemnością powiesiłbym u siebie na ścianie.

Bałem się tej xiążki, ale wiedziałem, że jak tylko wpadnę do Polski na kilka dni będzie to pierwsza rzecz jaką kupię. Kupiłem. Nie zawiodłem się. Przeczytałem w ciągu kilku godzin. Polecam nie tylko fanom OSTR.

Brawo stary, dobra robota!

OSTR - nigdy nie byłem fanu hip-hopu dopóki któregoś grudniowego wieczoru nie usłyszałem pierwszy raz utworu Podróż zwana życiem z albumu o tym samym tytule. Zacząłem słuchać więcej. Dość mocno wkręciłam się w OSTR, na tyle mocno, że zacząłem go regularnie słuchać.

Xiążka Brzydki zły i szczery to fajna historia gościa, który ukończył szkołę muzyczną i zajął się tworzeniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piąteczka Panie Witkowski! Ciekawa historia. Obok Fyn und cfancyś to moja ulubiona xiążka Michaśki.

Piąteczka Panie Witkowski! Ciekawa historia. Obok Fyn und cfancyś to moja ulubiona xiążka Michaśki.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Głęboka opowieść o świecie po-Czarnobylu. Historia, której w szkole się nie nauczymy. Poruszająca i prawdziwa. Zupełnie tak jakbyś tam był.

Głęboka opowieść o świecie po-Czarnobylu. Historia, której w szkole się nie nauczymy. Poruszająca i prawdziwa. Zupełnie tak jakbyś tam był.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciezko bylo sie wgryzc, ale pojawiaja sie ciekawe zwroty akcji. lekki niedosyt pozostaje, historia urywa się w pewnym momencie.

Ciezko bylo sie wgryzc, ale pojawiaja sie ciekawe zwroty akcji. lekki niedosyt pozostaje, historia urywa się w pewnym momencie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lekka historia na letnie popołudnie, nieźle się czyta.

Lekka historia na letnie popołudnie, nieźle się czyta.

Pokaż mimo to